Konfederacja targowicka

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Talar konfederacji targowickiej z 1793

Konfederacja targowicka – konfederacja generalna koronna zawiązana oficjalnie w nocy z 18 na 19 maja 1792 roku w przygranicznym miasteczku Targowica w porozumieniu z carycą Rosji Katarzyną II (w rzeczywistości 27 kwietnia 1792 w Petersburgu) przez przywódców magnackiego obozu republikanów w celu przywrócenia starego ustroju Rzeczypospolitej, pod hasłami obrony zagrożonej wolności przeciwko reformom Konstytucji 3 maja, wprowadzającym monarchię konstytucyjną.

  • Dziewięciu tylko służalców Szczęsnego [Potockiego] podpisało się na niej i pana swego obrało marszałkiem, dziewięć osób ogłosiło naród cały, reprezentantów jego w Sejmie za buntowników, dziewięciu płatnych od Moskwy miesięcznie służalców, otoczonych wojskiem moskiewskim, nazwało króla, senat, posłów zdrajcami ojczyzny i obcą bronią przyszło zwalać dzieło z taką pracą, z takim wysileniem, z tylu ofiarami.
  • Nigdy jeszcze sztuka zwodzenia w tym u nas nie była widoczna stopniu, w którym się okazała w ostatnich czasach. (…) tego szlachetny naród polski doświadczył, sztuką i zwodzeniem wolność mu wydarto. Częściowo tylko, gdzie się udać mogło podkopywano gmach Rzeczypospolitej, gotowano rzeczy, aby go raptem wywrócić.
    • Autor: sygnatariusze aktu konfederacji targowickiej
    • Źródło: Anna Grześkowiak-Krwawicz, Zdrada 3 maja? Malkontenci wobec Ustawy Rządowej, w: Bo insza jest rzecz zdradzić, insza dać się złudzić. Problem zdrady w Polsce przełomu XVIII i XIX w., Warszawa 1995, s. 60, 63.
  • W Starym Mieście, tu w Warszawie
    dokazują cudów prawie:
    szubienicę wystawili,
    wielkich ludzi powiesili…
    • Opis: z ballady dziadowskiej pt. Duma dziadów farskich.
    • Źródło: Wacław Panek, Gaude, Mater Polonia, Instytut Wydawniczy Nasza Księgarnia, Warszawa 1990, s. 62.

Nawiązania do konfederacji targowickiej[edytuj]

  • Skąd się biorą zdrajcy w narodzie? Jedna ziemia ich karmi, jedno słońce im świeci, jeden duch tradycji i zasad ich uczy, a jednak w danej chwili odpadają od społeczeństwa lub je toczą jak gangrena. Wszystko mają wspólne z bohaterami, brak im tylko serca, ciepła, ognia. Kawał żelaza odbity od sztaby jest szary, bezkształtny, nieużyteczny, lecz niech go żar ogarnie, młot ogładzi, niech się rozpłomieni, a cudo zeń zrobi dłoń pracowita; a zimna sztaba pozostanie jak przedtem grubą, ciężką, zawadą tylko. Taką właśnie zimną sztabą metalu był Judasz Iskariota, Grek sprzedający Persom tajemnicę Termopil, takim był Radziejowski, naczelnicy Targowicy…