Ekstradycja 3

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Marek Kondrat,
odtwórca roli Olgierda Halskiego (2007)

Ekstradycja 3serial sensacyjny produkcji polskiej z 1998 roku; reż. Wojciech Wójcik. Scenariusz napisali Cezary Harasimowicz i Wojciech Wójcik.

Ten artykuł ma chronologiczny układ cytatów.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Uwaga: W dalszej części znajdują się cytaty ze szczegółami fabuły lub z zakończenia utworu.

Odcinek 1[edytuj]

  • Nawet najdłuższa rzeka wpada kiedyś do morza, jakby to powiedział poeta.
  • Niech pan uwierzy staremu człowiekowi, pieniądze szczęścia nie dają. Szczęście to władza.
  • Mówili mi, że czasami panu odbija, ale żeby do tego stopnia?
    • Postać: pilot samolotu
    • Opis: do Halskiego, gdy ten kazał mu lądować na szosie.
  • Pilot: Jezu Chryste! Ktoś naprawdę nas chciał posłać do nieba.
    Olgierd Halski: Teraz to się nazywa piekło, synu.
  • Zawsze ci ktoś przeszkadza być ze mną.
    • Postać: Basia
    • Opis: do Olgierda Halskiego, swojego ojca.
  • Basia: A czy glina nie może płakać?
    Olgierd Halski: Nie.
    Basia: Jesteś głupi.
  • Potrafię się wściec, bo mam trudne dzieciństwo.
    • Postać: Basia
    • Opis: do stewardessy.
    • Zobacz też: dzieciństwo
  • Dziecka się już pozbyłeś, kolej na mnie.
    • Postać: Beata
    • Opis: do Olgierda Halskiego.
  • Kiedy piłeś, potrafiłeś kochać. Teraz... zniszczyłeś nas, zniszczyłeś siebie. Gonisz śmierć, wiesz?
    • Postać: Beata
  • Samowoli nie wolno nam tolerować.
    • Postać: minister MSW
    • Opis: o postępowaniu Halskiego.
    • Zobacz też: samowola
  • Łatwo się zapomina, a wiele mu zawdzięczamy.
    • Postać: komendant policji
    • Opis: o Halskim.
  • Basia: Wygłupiasz się, bo nie możesz się popłakać...
    Olgierd Halski: Mhm.
  • Tato, nie mogę bez ciebie żyć...
    • Postać: Basia
  • Stefan Sawka: Chodź, przejdziemy się.
    Olgierd Halski: Spacerek? To brzmi groźnie, ale taka tradycja, co?
  • Stefan Sawka: Ostatni żołnierz Nadieżdy Tumskiej.
    Olgierd Halski: No i co? Zagapił się na Wisłę?
    Stefan Sawka: Ty i ta twoja paranoja (...).
    Olgierd Halski: A... nowa wojna gangów. Elegancko i gładko. Jak pupa niemowlęcia.
  • Olgierd Halski: Bo?
    Stefan Sawka: Bo już mam dość nadstawiania za ciebie tyłka. Bo spaliłeś ruskie dragi bez pozwolenia! Bo kryłeś siostrę, która jest umoczona w aferę Geobanku! Bo siostra mieszka w Sztokholmie, a nie w Szwajcarii, jak nabajerowałeś! Bo mam już tego wszystkiego dość. Rozumiesz?
    Olgierd Halski: Bo?
    Stefan Sawka: Bo, bo, bo! Przestań z tym „bo”, do jasnej cholery. Przesłuchujesz mnie czy co?
    Olgierd Halski: (...) W tym mieście jest ktoś, komu zależy, żebyśmy tak stali na tym moście i krzyczeli na siebie. Temu samemu gościowi, nazwijmy go Kowalski, zależy na tym, żeby po tej rozmowie każdy z nas poszedł w inną stronę.
    Stefan Sawka: Czyli co, że wraca nowe?
    Olgierd Halski: Ja nie wiem, co wraca.
  • Spaliłem narkotyki, a oni chcieli spalić mnie.
    • Postać: Olgierd Halski
    • Zobacz też: narkotyki
  • Stefan Sawka: Nie ufasz mi?
    Olgierd Halski: Ja już nikomu nie ufam, Stefan.
    Stefan Sawka: Cała nasza firma toczy na ciebie pianę.
    Olgierd Halski: Ale na szczęście to już nie jest moja firma.
    Stefan Sawka: Możesz pracować w Biurze Ochrony Rządu.
    Olgierd Halski: Możesz mnie zrzucić z mostu.
    Stefan Sawka: Przestań...
    Olgierd Halski: Parę dni temu ktoś chciał mnie odprawić, a dzisiaj ja odprawiłem dziecko i kobietę. Taki jest świat.
    Stefan Sawka: Kiepski, ale nie myśmy go stworzyli (...).
    Olgierd Halski: Jak znajdziesz dla mnie jakąś pracę na poczcie albo... w bibliotece, to zadzwoń.
  • Minister Osowski: Pan mnie jakoś z tego wygrzebie, prawda? W końcu jest pan geniuszem.
    Kowalski: Prawie. Zaczął pan dbać o reputację?
    Minister Osowski: Mam ją nienaruszoną.
    Kowalski: Na razie.
    Minister Osowski: Grozi pan?
    Kowalski: Boże broń.
  • Z drogi, wszo! Chcesz, żebym was wszystkich rozdeptał?
    • Postać: Kowalski
    • Opis: do Jurija, gdy ten wspomina o pieniądzach.
  • Minister Osowski: Nie cierpię tego człowieka.
    Jan Tuwara: Jest bardzo skuteczny.
    Minister Osowski: Niestety.
    • Opis: o Kowalskim.
  • U Halskiego dzwoni telefon.
    Olgierd Halski: Komisarz Halski, słucham.
    Głos w telefonie: A na mieście mówią, że już nie komisarz.
    Olgierd Halski: Niech sobie mówią, co chcą. Czego?
    Głos w telefonie: Ktoś zbudził mnie w nocy i kazał do pana zadzwonić.
    Olgierd Halski: Współczuję. Mogę panu zwrócić za telefon, ale nie za stargane nerwy. Czego?
    Głos w telefonie: No wie pan... Ktoś kazał mi się panem zająć.
    Olgierd Halski: Tym bardziej współczuję.
    Halski odłożył słuchawkę. Po chwili telefon zadzwonił ponownie.
    Głos w telefonie: Słuchaj no. Rób i słuchaj, co mówi szef.
    Olgierd Halski: Ja już nie mam szefa.
    Halski ponownie odłożył słuchawkę, a telefon znowu zadzwonił.
    Olgierd Halski: Słuchaj no, gnoju, nie ty mnie będziesz uczył dobrych manier. Miałem bardzo zły dzień – mleko mi wykipiało. Może byś się przedstawił, dupku, co?
    Głos w telefonie: Okay, spokojnie, panie Gorączka. Mówi generał Bogusław Góra. Biuro Ochrony Rządu.
  • Masz się przestawić z nadawania na odbiór.
    • Postać: oficer BOR-u, trener
    • Opis: do Wojtka Szymczaka.
  • Ty, magister, masz poligon w ryju!
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: do Wojtka Szymczaka.
    • Zobacz też: poligon
  • Niżej, dupkę, niżej, gamoniu! Jak panienkę bzykasz, to też tak dupkę do góry podnosisz (...)?
    • Postać: oficer BOR-u, trener
    • Opis: do Wojtka Szymczaka.
  • Ja go lubię, bo jest uczuciowy.
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: do Wojtka Szymczaka o trenerze.
  • Sraczka w mózgu? Mam wyznaczyć?
    • Postać: oficer BOR-u, trener
    • Opis: do Wojtka Szymczaka i Olgierda Halskiego.
  • Generał Bogusław Góra: Lepszy z ciebie materiał na trupa niż na goryla.
    Olgierd Halski: To komplement czy wyrok?
    Generał Bogusław Góra: Jeszcze mi tu wykorkujesz... Słyszysz?
    Olgierd Halski: I dzwony kościelne.
    Generał Bogusław Góra: Jedna rzecz mnie w tobie niepokoi.
    Olgierd Halski: Tylko jedna?
    Generał Bogusław Góra: Mówili mi, że kiedyś miałeś tu serce, teraz tu widzę śmierć.
    Olgierd Halski: Wszyscy ją mają.
    Generał Bogusław Góra: Ale nie każdy jej szuka.
    Olgierd Halski: Niech mnie pan zwolni, nie nadaję się.
    Generał Bogusław Góra: Wręcz przeciwnie. Będą z ciebie ludzie, Halski. Mam nadzieję, że żywi.
    Olgierd Halski: To groźba?
  • Nie lubię trzecich uszu.
    • Postać: Kowalski
  • Te pięć milionów dolarów to moja starość, a ja sobie sam wyznaczam emeryturę.
  • Moja władza to kwity. Mocne dowody przeszłości (...). Mam je na wszystkich nietykalnych świętych w tym kraju (...).
    • Postać: Kowalski
  • Parlament mówi „nie” (...).
    • Postać: Kowalski
    • Opis: na żądanie Jana Tuwary, by oddał pieniądze.
    • Zobacz też: parlament
  • Syf, jeden wielki syf.
    • Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu
    • Opis: o polityce.
  • O-o... pan premier będzie pukał... do sypialni małżonki.
    • Postać: Wojtek Szymczak
    • Zobacz też: premier
  • Mam wredny charakter – jak ty. Lubię się stawiać.
    • Postać: Wojtek Szymczak
    • Zobacz też: charakter
  • Boże, broń przed wojną, zarazą i węszącymi psami.
  • Chcę się rozchorować i umrzeć. Chcę, żeby tatuś też umarł.
    • Postać: Basia
  • Praliśmy ich forsę i to nie małą. Ktoś nam się dobiera do dupy.
    • Postać: Jurij „Jerzy Ałgarski”, podwładny Tuwary, formalnie wiceprezes „Geobanku”
  • Jan Tuwara: Jesteś wiceprezesem poważnego banku, a prezes banku nie używa takich wyrażeń: „robić komuś koło dupy”, „mokra robota” i tak dalej. Rozumiemy się? Lubisz tego Kowalskiego?
    Jurij „Jerzy Ałgarski”: Szefie, ja bym go gołymi rękami, skurw...
    Jan Tuwara: Jurij! Jurij, powiedzmy, że ten pan nie jest twoim...
    Jurij „Jerzy Ałgarski”: Nie jest moim faworytem.
    Jan Tuwara: Brawo!
    Jan Tuwara: Wobec tego jest nas dwóch, Jurij.

Odcinek 2[edytuj]

  • No i doczekałem się – pies wyprowadza psa.
    • Postać: Wojtek Szymczak
    • Opis: o Halskim, który wyprowadzał psa żony wicepremiera.
    • Zobacz też: pies
  • Macie, chłopcy, jakąś godzinkę. Idźcie coś zjeść. Dziś komuch stawia.
    • Postać: wicepremier
    • Opis: do Halskiego i Szymczaka.
  • Do budy, Burku!
    • Postać: „Łysy”
    • Opis: do Halskiego.
  • Zafundowałem ci piętnaście minut drzemki, wszo!
    • Postać: Jurij „Jerzy Ałgarski”
    • Opis: do nieprzytomnego Kowalskiego.
  • Miałem nadzieję, że zrobisz coś nie tak i będę mógł cię rozwalić.
    • Postać: Jurij „Jerzy Ałgarski”
    • Opis: do Kowalskiego.
  • Panie Kowalski, właśnie rozwiązałem parlament. Teraz rozkazuję ja, King.
    • Postać: Jan Tuwara
    • Opis: po odzyskaniu pieniędzy od Kowalskiego.
  • Beznadziejne, że nie możesz przydrinkować.
    • Postać: Wojtek Szymczak
    • Opis: do Halskiego.
    • Zobacz też: alkohol
  • Cii... ORMO czuwa.
    • Postać: Jan Tuwara
    • Opis: w rozmowie telefonicznej z Antonim Fidukiem.
  • Oficer BOR-u, trener: Żyjecie, gamonie?
    BOR-owiec: Co to za życie, szefie?
  • Śmieci, psy i wycie do księżyca.
    • Postać: Wojtek Szymczak
    • Zobacz też: księżyc
  • Dwa miliony dolarów to za mało za zdradę kraju.
    • Postać: minister Osowski
    • Zobacz też: zdrada
  • Psy gonią psa. Adrenalina made in Poland.
    • Postać: Wojtek Szymczak
  • Olgierd Halski: Dokąd mieli zabrać tego Luksemburczyka?
    Wojtek Szymczak: Nie wiem!
    Olgierd Halski: To dużo informacji jak na wywiad...
  • Olgierd Halski: Dla kogo pracujesz?
    Oficer BOR-u, trener: Dla ojczyzny.
    Olgierd Halski: To umrzesz za nią.
  • Oficer BOR-u, trener: Ty, pajacu, schowaj tę klamkę, bo mi jaja odstrzelisz!
    Wojtek Szymczak: Jaja to trzeba mieć.
  • Drzemka? Może to i jest patent.
    • Postać: Olgierd Halski
  • Żal? To dla mnie obcy temat.
    • Postać: Olgierd Halski
    • Zobacz też: żal
  • Wojtek Szymczak: Ty, myślałby ktoś, że ten świat jest piękny...
    Olgierd Halski: Bo jest!
    Wojtek Szymczak: Czy szambo jest piękne?
    Olgierd Halski: Ty się patrz w niebo, a nie pod siebie, harcerzu.
  • Jan Tuwara: Wszyscy ryzykują.(...) Jak to w biznesie.
    Antoni Fiduk: Nie, jak to w demokracji.
  • Nie chcesz mieć szczura przeciwko sobie? Użyj go! To jest najlepsza kontrola.
    • Postać: gen. Bogusław Góra
    • Zobacz też: kontrola
  • Sytuacja jest taka, że teraz dziesiątki silnych i butnych sukinsynów robi w pory, żeby przypadkiem gówno nie wypłynęło na wierzch. Żeby nie stracili tego, co najważniejsze. Znaczy władzy.
    • Postać: Jan Tuwara
  • Są chwile, Jasiu, że nawet ja się ciebie boję.
    • Postać: Antoni Fiduk

Odcinek 3[edytuj]

  • Olo, jesteś trefny na całym froncie. Nie mogę cię zwerbować jako agenta, rzucasz się w oczy jak plakat wyborczy.
    • Postać: Wojtek Szymczak
  • Tylko nie kłam, już po tym „bo” słyszę, że chciałeś skłamać.
    • Postać: Basia
    • Opis: do ojca.
  • Basia: Nauczyłeś się płakać?
    Olgierd Halski: Mhm.
    Basia: „Mhm” – tak czy „mhm” – nie?
    Olgierd Halski: Mhm – nie.
  • Tylko że ja jestem gorylem, na którego się poluje.
    • Postać: Olgierd Halski.
  • Stefan Sawka: Gdzie Beata?
    Olgierd Halski: Zgubiła się w tłumie.
  • Stefan Sawka: Co mogę dla ciebie zrobić?
    Olgierd Halski: A możesz?
    Stefan Sawka: No... zależy.
    Olgierd Halski: Zależy, czy ci nie wyjmą stołka spod dupy?
    Stefan Sawka: Olo, sprawiedliwość nigdy tu nie wygra.
    Olgierd Halski: Ale kiedyś umrą jej wrogowie.
  • Stefan Sawka: Nie wierzysz mi?
    Olgierd Halski: Sobie też nie.
  • Wojtek Szymczak: Kto tam?
    Kobieta (jak się później okazało – Krystyna, kochanka Tuwary, zakonspirowana agentka wywiadu): Chciałam z panem porozmawiać o Biblii.
  • Mężczyzna: Proszę pana, ja od paru dni nie miałem nic w ustach. Może mi pan dać parę groszy?
    Olgierd Halski: Chodź, kupię ci hot-doga.
    Mężczyzna: Odpierdziel się pan ze swoim hot-dogiem! Posraniec jakiś!
  • Powiedziałem ci już kiedyś, że wiesz tyle, ile widzisz.
    • Postać: Jerzy Szawłowski, były szef UOP
  • Nie ma przeproś.
    • Postać: Ćma
  • Gen. Bogusław Góra: Żadnych ostatecznych rozwiązań. Rozumiesz?
    Oficer BOR-u, trener: Rozkaz to rozkaz. Nie musi sprawiać przyjemności.
    Gen. Bogusław Góra: Dokładnie tak.

Odcinek 4[edytuj]

  • Jeszcze się nie przedstawiałem nikomu tyłem do przodu. Olgierd.
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: do Krystyny, gdy ta robiła mu zastrzyk.
  • Życie to jedna wielka niespodzianka.
    • Postać: Krystyna, kochanka Tuwary, zakonspirowana agentka wywiadu.
    • Zobacz też: niespodzianka, życie
  • Pan Henio: Pięć lat temu robiłaś jeszcze siusiu do nocniczka.
    Ćma: I jarałam trzy paczki dziennie.
  • Kandydat do zdeletowania.
    • Postać: Ćma
    • Opis: o Antonim Fiduku.
  • Olgierd Halski: Jest pani grabarzem?
    Krystyna: Prawie. Chirurgiem.
  • Jestem już dużą dziewczynką. Robię to, na co mam ochotę.
    • Postać: Krystyna
  • Pan Henio: Od dzisiaj mieszkam u ciebie, Ćma.
    Ćma: No to przechodzimy na „pan i pani”.
  • Heniu, wyczepiam z tej gry. Ja nie mam ochoty, żeby mnie ktoś zdeletował.
    • Postać: Ćma

Odcinek 5[edytuj]

  • Marszand sprzedający Tuwarze obraz Malczewskiego: Można powiedzieć, że interesy z panem to czysta przyjemność.
    Jan Tuwara: Tak, można tak powiedzieć.
  • Księgarnia, słucham.
    • Postać: Ernest Sumar, zawodowy morderca
    • Opis: tak zawsze odbierał telefon.
  • Pan Henio: I będę tam chodził do upadłego. (Traci przytomność).
    Ćma: Ale to się już stało, Heniu.
  • Olo, wyglądasz, jakbyś się z rurą wydechową całował.
    • Postać: Stefan Sawka
    • Opis: do Olgierda, który przebywał w areszcie.
  • Barmanka w restauracji na Starówce: No i jak?
    Olgierd Halski: Głową w mur...
    Barmanka: Może kiedyś pęknie...?
  • Jestem filologiem klasycznym, a chwilowo obsługuję współczesną klasykę...
    • Postać: barman
  • Zawsze zaczynam się pocić, kiedy na horyzoncie pojawia się seryjny zabójca.
    • Postać: Stefan Sawka
    • Zobacz też: morderca

Odcinek 6[edytuj]

  • Olgierd Halski: Witam w Krainie Trzeźwości, panie Heniu.
    Pan Henio: Kraina piękna jest... Dlaczego ten pociąg tak głośno jedzie? Moja głowa!
    • Opis: pan Henio na drugi dzień po upojeniu alkoholowym.
  • Pewna dziewczyna. Geniusz – cudowne dziecko IBM-u i McIntosha.
    • Postać: pan Henio
    • Opis: o Ćmie.
  • (...) to ja jestem policja.
    • Postać: Olgierd Halski
  • Daleko od siebie – źle. Dziecko powinno być z rodzicami. Wiem coś o tym.
  • A o sprawiedliwość w tym pieprzonym mieście muszą się dobijać wariaci.
  • Pan Henio: Skąd to masz?
    Ćma: Znalazłam.
    Pan Henio: „Znalazłam”... W jego kieszeni...
  • Już nie żyjesz, śmieciu, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: do Jurija.
  • Tyle razy ci mówiłem, że podstawówka to za mało, żeby podbić świat.
  • Dupa kwas.
    • Postać: Ćma
  • Musisz się jeszcze wiele nauczyć, a przede wszystkim pokory. To piękna cecha, królewska, King.
    • Postać: Ernest Sumar
    • Zobacz też: pokora

Odcinek 7[edytuj]

  • Człowieku, patrz na metę, tam leżą dwie bańki papieru, więc zasuwaj, nie kombinuj.
    • Postać: Antoni Fiduk
    • Opis: do ministra Osowskiego
  • Umarł król, niech żyje King.
    • Postać: gen. Bogusław Góra
  • Żadnej przyjemności z tego gościa.
  • Moi przyjaciele nie kablują, on cię zdeletuje.
    • Postać: pan Henio
    • Opis: do Ćmy o Halskim, żartując.
  • Ćma: A nie będzie pan do mnie mówił „dziecko”?
    Olgierd Halski: Nie będę, dziecko.
  • King, który siedzi parę metrów pod ziemią. Tak, jakbyście nie wiedzieli – cierpię na klaustrofobię.
  • Pieniądze, nawet wielkie, to jest tylko środek – sposób na zdobycie władzy, a władza dla szarego człowieka to jest po prostu (...) wielkość. Szary człowiek musi widzieć władzę.
    • Postać: Jan Tuwara

Odcinek 8[edytuj]

  • Sprawa gładka jak pupa niemowlęcia.
    • Postać: Stefan Sawka
  • Stefan Sawka: Jerzy, jest jedno słowo, w które jeszcze wierzę – sprawiedliwość.
    Jerzy Szawłowski: Nie mogę działać nielegalnie. Jest jeszcze drugie słowo, w które ja ciągle chcę wierzyć – prawo.
    Stefan Sawka: Jest jeszcze... trzecie – przyjaźń.
  • Myśliwym zostaje się do końca życia.
    • Postać: Jerzy Szawłowski
    • Zobacz też: myśliwy
  • Gen. Bogusław Góra: Skończył pan?
    Jerzy Szawłowski: Kiedy skończę, dla pana będzie już za późno.
  • Refleks... Tyle gorzały i taki refleks!
    • Postać: Stefan Sawka
    • Opis: o Halskim.
    • Zobacz też: refleks
  • Basia: Tak długo nie dzwoniłeś, żeby mi wreszcie powiedzieć „mhm”?!
    Olgierd Halski: Mhm. Co robisz, Basiu?
    Basia: Płaczę. A ty?
    Olgierd Halski: Ja też, Basiu.
  • Wiatr... ciepły wiatr...
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: pierwsze słowa wypowiedziane do przyjaciół po pobycie w szpitalu.
    • Zobacz też: wiatr

Odcinek 9[edytuj]

  • Tysiąc osobowości w jednej, tysiąc talentów.
    • Postać: Jerzy Szawłowski
    • Opis: o Krystynie.
    • Zobacz też: talent
  • Trema – dobry znak.
    • Postać: Jan Tuwara
    • Zobacz też: trema
  • Krystyna: Kilka godzin tortur – solfeż.
    Jan Tuwara: Zazdroszczę ci – zawsze chciałem umieć śpiewać.
    Krystyna: Ja też.
  • Do dupy uczucie, co?
    • Postać: Ernest Sumar
    • Opis: do Jana Tuwary, zakładając mu pętlę na szyję.
  • To najlepsza wiadomość od wyjścia Ruskich.
  • Jesteś... sentymentalny, lojalny, a z drugiej strony – wybujała ambicja i niezgoda na kompromis. I wrodzone poczucie sprawiedliwości.
  • Gdzie się nie ruszysz, dupa z tyłu.
    • Postać: Wojtek Szymczak
  • Olgierd Halski: Co jest, straciłaś wiarę?
    Krystyna: Nie, nadużyłam jej.
  • Wolę, jak udajesz niż werbujesz. A najbardziej lubię, jak śpiewasz...
    • Postać: Olgierd Halski
    • Opis: do Krystyny.
  • Olgierd Halski: Wojtuś?
    Wojtek Szymczak: Aha?
    Olgierd Halski: Kim jest ta kobieta? Aniołem czy diabłem?
    Wojtek Szymczak: Też to kiedyś chciałem wiedzieć. Długo się z tego leczyłem...
    Olgierd Halski: Mała zniknęła, tak? Dobry pomysł.
  • Wiedzą, wszystko wiedzą... Dziennikarze-szmaciarze.
  • A Jaśka mogę kontrolować z zagranicy. Jest beze mnie w ryj goły.
    • Postać: Antoni Fiduk
  • Zupa się wylała.(...) siedzimy po uszy w szambie.
    • Postać: gen. Bogusław Góra
  • Cisza za ciszę.
    • Postać: Antoni Fiduk
    • Zobacz też: cisza
  • Nikt nie ucieknie od przeszłości.
  • Antoni Fiduk: Boguś, co się stało z naszą przyjaźnią?
    Gen. Bogusław Góra: Właśnie... rozpadła się w pizdu.
  • Dziwne uczucie, kiedy się człowiek oddaje w czyjeś ręce.
    • Postać: Jan Tuwara
    • Opis: do Krystyny.
  • Niech cię cholera, Olo. Lepiej cię mieć w swojej drużynie.
    • Postać: Jerzy Szawłowski

Odcinek 10[edytuj]

  • Olgierd Halski: Kto ci wydaje powiedzenia? GRU? Czy KGB?
    Jan Tuwara: Tego się nigdy nie wie, co?
  • Wiesz, Halski, nigdy nie mogłem cię zrozumieć. Aż wreszcie mnie olśniło – ty wierzysz w to, co robisz.
    • Postać: Ernest Sumar
  • Nie mam całej dokumentacji, tej prawdziwej też, jeżeli ona w ogóle istnieje. A w książkach Konwickiego jest za mało szczegółów.
  • Panowie, spójrzmy prawdzie w oczy – w ogóle nie jesteśmy przygotowani na takie sytuacje.
    • Postać: minister MSW
  • Jemu zawsze coś wypada...
    • Postać: Beata
    • Opis: o Halskim.
  • Bez pana zwyczajnie mogło się nie udać. Albo byłoby o wiele trudniej. Dziękujemy.
    • Postać: X
    • Opis: do Halskiego.
  • Naciśnij klawisz „enter”. Ten największy!
    • Postać: Ćma
    • Opis: w grze stworzonej przez Ćmę do Halskiego.
    • Zobacz też: gra, komputer
  • Ernest Sumar – kontraktowy morderca, dewiant.
    • Postać: Ćma
  • To już koniec. Odpowiedz sobie sam, czy wygrałeś.
    • Postać: Ćma
    • Opis: w grze stworzonej przez Ćmę do Halskiego.
    • Zobacz też: zwycięstwo

Zobacz też: