Bernard Żeromski
Wygląd
Bernard Żeromski – postać fikcyjna, bohater powieści Małgorzaty Musierowicz z cyklu Jeżycjada.
- Aniello, zdejmij z nosa ten pokarm (…).
- Opis: Aniela miała na nosie liść sałaty w celach pielęgnacyjnych.
- Źródło: Małgorzata Musierowicz, Brulion Bebe B., wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 1991, s. 96.
- Jako wrażliwy artysta posiadam w pewnym stopniu dar prorokowania.
- Źródło: Małgorzata Musierowicz, Imieniny
- (…) jakże często zamiar twórczy rozmija się z ekspresją. Im bliżej czterdziestki, tym bardziej. Ponadto, zaczyna mi doskwierać pewna kłopotliwa cecha, nad którą nie panuję: nadszczerość. (…) Jakiś dziwny przymus wewnętrzny skłania mnie do mówienia prawdy, wyłącznie prawdy, i to niezależnie od okoliczności. Ów przymus nie pozostawia mi ani sekundy do namysłu, toteż efekty są kłopotliwe. Ale nic na to poradzić nie mogę.
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- Jest mi tak przykro, jakbym w ciemności nadepnął na śpiącego kota. (…) jest mi tak przykro, jakbym musiał czyścić kurnik. Jest mi tak przykro, jakbym właśnie został obsypany przez kurzajki.
- Źródło: Brulion Bebe B., op. cit., s. 206.
- Jestem człowiekiem wolnym, a moja pasja i energia zwrócone są nie ku przedmiotom, a ku istotom ludzkim.
- Jestem mężem kobiety genialnej. I dobrze mi z tym. Mam życie barwne i ciekawe.
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- Zobacz też: geniusz
- Kiedy człowiek mówi bez umiaru, prędzej czy później coś z niego wypłynie. W moim przypadku wypływa prawda.
- Kobiety (…) są silniejsze. I dłużej żyją.
- Źródło: Małgorzata Musierowicz, Czarna polewka, wyd. Akapit Press, Łódź 2006, s. 63.
- Kochać trzeba już, natychmiast, miłości nie wolno odkładać na pojutrze, bo pojutrze może być koniec świata!
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- Masy w ogóle z najwyższym trudem pojmują nowatorstwo, także w dziedzinie ubioru. Masy boją się działań niekonwencjonalnych, co ma oczywiście głęboko idące, katastrofalne skutki dla sztuki, kultury, a nawet gospodarki narodowej, że już nie wspomnę o życiu prywatnym poszczególnych jednostek.
- (…) melodie, które nas prześladują, korespondują zwykle z aktualnym stanem naszego ducha.
- Mniej przemocy i bicia, więcej radości życia!
- Nic mnie tak nie ciekawi, jak te - jakże ludzkie - afekty, subtelne odmiany uczuć, postanowień i obiektów (…).
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- (…) nie można oczekiwać, by zdrowa młodzież dobrowolnie zamykała się w pojemniku z betonu, podczas gdy na zewnątrz trwa taka pogoda. Podli malcy leżą sobie zapewne nad Wartą, obrażając słońce widokiem swych pośladków.
- Źródło: Brulion Bebe B., op. cit., s. 90.
- Piękno! Czymże jest piękno! Kształtem jest miłości.
- Źródło: Małgorzata Musierowicz, Sprężyna, wyd. Akapit Press, Łódź 2008, s. 179.
- Porządku stróże, co wam po murze!
- Źródło: Brulion Bebe B., op. cit., s. 110.
- Przeklinaj sobie, przeklinaj, byłeś przy tym nie używał przekleństw. Przekląłbym cię wtenczas, moje dziecko. Nic mnie tak nie razi, jak wulgarność, którą jesteśmy dziś jakże dotkliwie otoczeni.
- Źródło: Czarna polewka, op. cit., s. 178.
- (…) Sztuka może być lekarstwem i bronią.
- To jest pierś wyłącznie braterska, Aniello. Oczywiście, ufam, że chwilowo. Złóż główkę na mym sercu i uroń kilka łez, a ja będę cię pocieszał ustnie, z właściwym mi bezinteresownym taktem. Chwileczkę, ale dlaczego ty się śmiejesz? Nie rób tego, bo wypadasz z roli.
- Źródło: Brulion Bebe B., op. cit., s. 188.
- Uważam, że ty i ja należymy do jednego gatunku. To my powinniśmy uwić razem coś w rodzaju gniazdka, by następnie kochać się w nim i czulić do końca naszych, nie tak znów długich, bądź co bądź, dni.
- Opis: do Anieli.
- Źródło: Brulion Bebe B., op. cit., s. 180.
- Uwaga, uwaga, zaginął chłopczyk imieniem Ignaś. Uczciwego znalazcę prosimy o doprowadzenie dziecka tu, na estradę.
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- Uwielbiam pociągi, są takie ciepłe.
- Źródło: Imieniny, op. cit.
- W życiu każdego syna jest czas, gdy ojca przeklina.
- Źródło: Czarna polewka, op. cit., s. 178.
- Zapamiętaj sobie: jak jeszcze kiedyś będziesz mdlała, od razu pochylaj jak najniżej głowę, żeby do niej napłynęła krew. Jak tak o tym myślę, to mi się wydaje, że najmądrzej byłoby wręcz stanąć na głowie.
- Opis: do Róży Pyziak.
- Źródło: Imieniny, op. cit.
O Bernardzie
[edytuj]- Był zwalistym, mocnym brunetem o olbrzymiej jak łopata brodzie i włosach długich, związanych z tyłu w kitkę. Miał poczciwe oczy, niebieskie i odrobinę szalone, i zacną, szeroką twarz.
- Źródło: Małgorzata Musierowicz, Noelka
- Lubił on najwyraźniej być obiektem zainteresowania (…).
- Źródło: Imieniny, op. cit.