Anna Janko
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dziewczyna z zapałkami.
Anna Janko (ur. 1957) – polska poetka, prozaiczka i krytyk literacka.
Wypowiedzi[edytuj]
- Ciało ma swoją osobną dziką duszę, która ożywa tylko wtedy, gdy jest się w ruchu, gdy biega się i skacze, gdy się walczy i wygrywa. I gdy ta dusza ożywa w mięśniach, w stawach, w płucach, we krwi pędzącej przez serce, wtedy się dopiero czuje, jak cudownie przyjemne jest samo istnienie i jak ono świeci w nas kosmicznym światłem.
- Dla prawie wszystkich mieszkańców – skończyło się życie, a wieś przestała istnieć. Dla tych nielicznych, którzy przeżyli – skończył się jeden świat, bezpieczny, przytulny i pełen miłości, a zaczęło się trwanie na pustkowiu. 1 czerwca 1943 r. o świcie rozpoczęła się w Sochach tzw. karna ekspedycja, czyli pacyfikacja połączona z eksterminacją. To było kilka apokaliptycznych godzin. Najpierw Niemcy schodzili ze wzgórz (Sochy leżą w niewielkiej dolinie na Roztoczu), strzelali kulami zapalającymi w zabudowania, a z karabinów maszynowych do mieszkańców wsi, którzy wybiegali z domów. Następnie Niemcy zeszli na podwórka i dobijali tych, którzy jeszcze nie zginęli, podpalali te domy, które dotąd nie spłonęły. A potem nadleciały samoloty w liczbie dziewięciu, które tę wioskę po prostu wbiły w ziemię bombami. Huk był podobno tak wielki, że wyrywał głos z płuc, wszyscy mieli poczucie, że to naprawdę koniec świata. A kiedy odleciały samoloty, taka cisza zapadła, że wydawało się, że nikt w ogóle nie przeżył. Potem ci nieliczni, cudem ocaleni, podnosili się powoli, sprawdzali, czy świat w ogóle jeszcze istnieje.
- Opis: o pacyfikacji wsi Sochy na Zamojszczyźnie podczas II wojny światowej.
- Źródło: Skończyło się życie, a wieś przestała istnieć. Anna Janko o pacyfikacji Zamojszczyzny i traumie drugiego pokolenia, gazeta.pl
- Dzieje rodziny były mi opowiadane od dziecka w kółko przez moją mamę. Najpierw to były zwykłe historie, w jak co drugiej baśni, o dziewczynce, która straciła rodziców. Dopiero z czasem wszystko zaczęło się rozrastać i (…) dotarło do mnie, że ja także jestem uwikłana w przeżycia mojej matki, że wszystkie (…) okaleczenia są przekazywane dalej, kolejnym pokoleniom. Dorastałam do napisania Małej zagłady ze świadomością, że nikt poza mną nie opowie historii Soch i dzieci z Zamojszczyzny. (…) Zrozumiałam, że muszę to zrobić już jako dojrzała kobieta, po pięćdziesiątce. Melodię książki usłyszałam w swojej głowie. Pojawił się tytuł, pierwszy akapit i już nie było odwrotu
- Opis: o historii wsi Sochy i losie dzieci z Zamojszczyzny, w tym matki autorki – Teresy Ferenc, opisanych w książce pt. Mała zagłada.
- Źródło: Premiera dokumentu „Mała zagłada” na podstawie książki Anny Janko – w maju, dzieje.pl, 25 kwietnia 2018.
- Poczucie utraty, gdy żegnamy ukochaną osobę, boli fizycznie, bo ciało w istocie nie jest żadnym futerałem dla duszy, ciało jest jak gąbka duszą nasiąknięte.
Cytaty z utworów[edytuj]
Dziewczyna z zapałkami[edytuj]

- Bóg wyjął Adamowi żebro i dał mu je do zabawy.
- Zobacz też: Adam i Ewa, żebro
- Od nie napisanych wierszy gnije dusza poety.
- Zobacz też: wiersz
- Pod poszewką poezji zawsze tkwi ból.
- Zobacz też: poezja
- Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
- Zobacz też: życie
Inne[edytuj]
- A gdy już znajdziesz przyjaciela
niech cię uczy swojego odejścia
a kiedy odejdzie i zamkniesz drzwi
drzwi jak wrota obronnego zamku
niech powróci
i niech ściana przed nim pęknie- Zobacz też: przyjaciel
- Chciałabym być sentymentalna ale jestem taka
tylko w snach
Śnią mi się dobrzy policjanci którzy pokazują
jak dojść do domu
i oczywiście dzieciństwo i oczywiście twój powrót
- Który gładzisz grzechy świata
obdarz mnie
obojętnością
zimną ciszą między wargami- Zobacz też: grzech
- Strumień mojego istnienia, jeszcze przed chwilą leniwy i rozlewny, sprężył się nagle i ruszył do przodu, ku młodemu mężczyźnie idącemu energicznie deptakiem nadmorskiego miasta.
- Źródło: Pierwsze lato w Sopocie
- Zobacz też: strumień
- Twoje ludzkie oczy
były jak Bóg nad drzwiami
na szczęście temu domowi- Źródło: Inna odyseja
- Zobacz też: oczy
O Annie Janko[edytuj]
- Rimbaud w spódnicy.
- Autor: Artur Sandauer
- Źródło: Anna Janko, Świetlisty cudzoziemiec, nota na okładce