Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Oficjalne maskotki mistrzostw – Slavek i Slavko

Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012 – czternasty turniej piłki nożnej o mistrzostwo Europy mężczyzn. Organizowane wspólnie przez dwa państwa: Polskę i Ukrainę.

  • Bardzo dużo kasy idzie na przygotowania do tego przygłupiastego męskiego Euro 2012: budowy, szkolenia, Orliki. Piłka nożna to narkotyk na masową skalę.
  • Kiedyś umowa służyła wymianie dóbr i usług. Teraz zaczyna być używana po to, by zastrzec sobie monopol, zabezpieczyć popyt, uniknąć odpowiedzialności. Zmienia się jej charakter. Umowa zaczyna rządzić. A weźmy taką UEFA. Euro 2012 jest w Polsce, ale rządzi nim i czerpie zyski UEFA – oczywiście na podstawie umowy. Ta umowa ma wpływ na prawo i na wolność gospodarowania. Np. na stadionach i w strefach kibica można handlować tylko produktami, które wskaże UEFA. Państwo zawiera z nią umowę o de facto przekazaniu kontroli nad częścią tego, co dotychczas należało do władzy publicznej.
  • Koniec tolerancji dla bandytów. Osobiście dopilnuję, żebyśmy takiej hańby więcej nie oglądali. Miarka się przebrała. Nie dopuszczę do tego, by popsuli oni wielką imprezę i święto, jakim ma być Euro 2012. Jeżeli na którymś stadionie zdarzy się zadyma, będziemy zamykać taki obiekt. Zero litości.
  • Początkowo uznaliśmy, że to szaleństwo, ale potem zabraliśmy się do pracy. Teraz jesteśmy dumni i szczęśliwi razem z Ukraińcami.
  • Razem tworzymy przyszłość.
    • Opis: hasło XIV Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.
  • Sto kilkadziesiąt osób zatrzymanych. Kilkadziesiąt osób rannych, w tym dziesięciu policjantów. Jeden chłopak zmasakrowany gazrurką, ledwo odratowany. Pogłoski o Rosjaninie zabitym w strefie kibica czy też zaginionym podczas marszu fanów. Światowe media informowały o tym w sposób adekwatny. Mecz grozy w Warszawie. Stadiony nienawiści. Pogrom Rosjan. Rasizm i ksenofobia w Polsce. A co mówiła w tym czasie TVP? TVP w jednym tylko wydaniu Wiadomości trzykrotnie pokazała ten sam gol Kuby Błaszczykowskiego. Gol, przyznaję, wspaniały, ale nie ma co się nim tak nieustannie onanizować. Każde osiągnięcie przepuszczone przez wielokrotną masturbację nieuchronnie się dewaluuje (…). Tutaj niestety masturbacja nie ograniczyła się do prostego powtarzania satysfakcjonującej czynności, ale przybrała wymiar laboratoryjny. Pokazano matematyka tłumaczącego, dlaczego Kuba idealnie porusza się po boisku zgodnie z rachunkiem różniczkowym, całkowym i macierzowym, oraz fizyka, który objaśnił nam trajektorię lotu piłki po strzale.
  • Uwierzyli nam, uwierzyli, że jesteśmy w stanie wszystko zmienić. To najważniejszy dzień w naszej historii, od dziś Polska i Ukraina zaczną wielką transformację, to już nie będą te same kraje co kiedyś.
  • Właśnie dla takich chwil, presji, emocji, atmosfery każdy sportowiec chce żyć. Zazdroszczę naszym piłkarzom, że zagrają przed polskimi kibicami, bo ja rzadko miałem taką okazję. To są te momenty, które potem pamięta się przez całe życie, choćby nie wszystkie były dla ciebie pomyślne. To jest jednak piękno sportu.

Komentarze po losowaniu grup[edytuj]

  • Czasami z tej trudnej grupy jest ciężej wyjść, niż z tej teoretycznie łatwiejszej. Nie ma co wpadać w euforię, tylko koncentracja totalna. (…) Nie ma sensu nadmuchiwać balonika – to nie jest łatwa grupa. Wygląda na to, że Rosjanie i Grecy są faworytami.
  • Trafiliście do wyrównanej grupy. Polska ma taką szansę, jakiej nie miała nigdy wcześniej na wielkim turnieju. Być może Rosja jest najsilniejsza w stawce, ale jeśli Polacy będą w formie i dobrze się przygotują – też są w stanie wygrać. Nie wiadomo, jak piłkarze zareagują na to, że grają na własnych stadionach. Może to ich ponieść do zwycięstw, może też przygnieść.

Komentarze w sprawie bojkotu mistrzostw[edytuj]

Komentarze dotyczące meczów grupowych[edytuj]

  • Kończymy, ale z klasą. Nie było blamażu, nie polegliśmy po 0:4, 0:5. Co mają powiedzieć Holendrzy, którzy już po dwóch meczach wpadli w niesamowite tarapaty? Przecież my nie mamy kilku takich piłkarzy, jakich oni mają w całej kadrze.
  • Nasi piłkarze stanęli przed szansą na historyczny sukces, przed własną publicznością, mieli swój moment, ale woleli się kłócić o pięć biletów i pięć tysięcy euro. Znów zgubiło nas polskie piekiełko. Czuję okropny niedosyt.
  • Podstawowy wniosek po inauguracji? Jesteśmy być może najbardziej obnażoną drużyną na Euro, nawet jeśli możemy zwyciężać, to raczej nie możemy nikogo zaskoczyć. Co zresztą nie w każdym sensie stanowi wadę. (…) Im bardziej opadały emocje, tym intensywniej docierało do mnie, ile błędów popełnili na Narodowym piłkarze. U naszych do przerwy lubiłem agresywny pressing na wrogiej połowie, u obu stron irytował mnie odsetek niecelnych podań, wysoki pomimo nad wyraz ostrożnego rozwijania akcji zaczepnych. To w żadnym razie nie był futbol imponującej jakości, obawiam się, że w następnych meczach do zdobywania punktów będziemy potrzebowali jakości ciut więcej.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Komentarze dotyczące meczów ćwierćfinałowych, półfinału i finału[edytuj]

  • Nasz sukces nie jest przypadkowy, ponieważ podstawy tkwią w wielu elementach. Przede wszystkim to wynik odpowiednich struktur, akademii piłkarskich i coraz lepszych trenerów. Hiszpańskie kluby poświęcają się szkoleniu młodzieży. Natomiast niektóre dzieci wysyła się do zagranicznych klubów w bardzo młodym wieku.
  • Polska i Ukraina zorganizowały fantastyczny turniej, który był unikalny w swej atmosferze i pozostanie w naszej pamięci. Jestem dumny z Ukrainy i Polski. I Polacy, i Ukraińcy wykazali ogromny entuzjazm i wyznaczyli wysokie standardy organizacji mistrzostw, które będą trudne do osiągnięcia dla innych organizatorów Euro.

Zobacz też[edytuj]