Konstantynopol
Wygląd
Konstantynopol (dzisiaj Stambuł) – nazwa nadana miastu Bizancjum przez Konstantyna Wielkiego, w latach 330–395 stolica Cesarstwa Rzymskiego; w latach 395–1453 stolica Cesarstwa Bizantyńskiego.
- Biskup Konstantynopola powinien mieć honorowe pierwszeństwo po biskupie Rzymu, ponieważ to miasto jest nowym Rzymem.
- Źródło: 3. kanon Soboru konstantynopolitańskiego I z 381 r.; cyt. za: Ewa Wipszycka, Kościół w świecie późnego antyku, Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2014, s. 71.
- Zobacz też: Rzym
- Do Konstantynopola daleka droga, a chciałbym jeszcze przed Adwentem zobaczyć żagle na Morzu Marmara, Złoty Róg i Bosfor. Chce zobaczyć moje marzenie. Zanim bezpowrotnie zniknie.
- Autor: Andrzej Sapkowski, Lux Perpetua, wyd. Supernowa, Warszawa 2006, s. 548.
- Dwudziestego dziewiątego maja spodobało się Panu Bogu naszemu sprowadzić na miasto upadek (…) aby wypełniły się wszystkie pradawne proroctwa (…) Ziściły się wszystkie trzy, jako że Turcy wkroczyli do Grecji, mieliśmy cesarza imieniem Konstantyn, syna Heleny, a księżyc dał znak na niebie.
- Autor: Nicolo Barbaro, Dziennik z oblężenia Konstantynopola (1453); cyt za: Judith Herrin, Bizancjum. Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego imperium, przeł. Norbert Radomski, wyd. Rebis, Poznań 2020, s. 360.
- Zobacz też: Konstantyn XI Paleolog
- Jednym ze znakomitych posunięć politycznych Konstantyna było założenie nowej stolicy cesarstwa na miejscu miasta Bizancjum. Nowy Rzym, czyli Konstantynopol, miał do tego celu idealne położenie. Miasto było łatwo dostępne, ale też i łatwe do obrony, miało wspaniały port i urodzajne zaplecze. Obarczeni różnorodnymi obowiązkami cesarze aż do końca wieku niezbyt często tu rezydowali, ale administracja państwowa w coraz większym stopniu tutaj się koncentrowała, szczególnie za Teodozjusza, a liczba ludności miasta gwałtownie rosła.
- Autor: Steven Runciman, Teokracja bizantyjska, przeł. Maria Radożycka-Paoletti, wyd. Książnica, Katowice 2008, s. 34.
- Zobacz też: Teodozjusz I Wielki
- Kościół Starego Rzymu upadł z powodu herezji. Bramy drugiego Rzymu rozrąbali toporami Turcy. Ale Cerkiew moskiewska – nowy Rzym – lśni nad całym światem. Uważaj i słuchaj, pobożny carze, wszystkie cesarstwa chrześcijańskie zeszły się w twoim jedynym, albowiem dwa Rzymy upadły, trzeci stoi, a czwartego nie będzie, gdyż twoje królestwo chrześcijańskie przez żadne inne nie zostanie zastąpione.
- Autor: Filoteusz z Pskowa
- Źródło: list do wielkiego księcia moskiewskiego Wasyla III Rurykowicza (ok. 1515 r.), cyt. za: Eligiusz Podolan, Spór o formę feudalizmu rosyjskiego w historiografii rosyjskiej XVIII-XIX wieku, zgora.pl
- Zobacz też: Kościół, Moskwa
- Ojcowie słusznie przyznali przywileje stolicy Starego Rzymu, ponieważ był on miastem cesarza. Z tego samego powodu stu pięćdziesięciu najczcigodniejszych biskupów uznało, że najświętsza stolica – Nowy Rzym, zaszczycony pobytem cesarza i senatu i cieszący się takimi samymi przywilejami cywilnymi jak Stary Rzym cesarski, powinien mieć te same przywileje w porządku kościelnym i być na drugim po nim miejscu.
- Źródło: 28. kanon Soboru chalcedońskiego z 451 r.; cyt. za: Ewa Wipszycka, Kościół w świecie późnego antyku, Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2014, s. 232.
- Po upadku zachodniego cesarstwa rzymskiego (w 476 r.) Konstantynopol, najpiękniejsze i najludniejsze miasto na Ziemi (miało milion mieszkańców) stało się, jako siedziba jedynych rzymskich cesarzy, niekwestionowaną stolicą świata. Bizantyjskim cesarzom (wówczas po prostu – rzymskim) długo udawało się utrzymać w swoim posiadaniu najważniejszą, położoną wokół Morza Śródziemnego część świata rzymskiego. W szczytowym okresie rozwoju granice Bizancjum sięgały od brzegów Adriatyku po Tunis, zawierając w sobie najbogatsze, wschodnie prowincje dawnego imperium.
- Autor: Jan M. Długosz, Tak upadało Bizancjum 560 lat temu, polityka.pl, 29 maja 2013.
- Są dwa główne centra hellenizmu: Ateny, stolica królestwa greckiego, i „Miasto” (Konstantynopol), marzenie i nadzieja wszystkich Greków.
- Autor: Joanis Kolettis
- Opis: wystąpienie w parlamencie (1844).
- Źródło: J. Bonarek, T. Czekalski, S. Sprawski, S. Turlej, Historia Grecji, Kraków 2005, s. 478.
- Są miejsca przeznaczone przez samą naturę na to, aby przyciągały do siebie ludzi, aby na ruinach dawnego wciąż powstawało nowe życie (…). Jedynym z takich magicznych miejsc jest miasto położone nad Bosforem. (…) Do Konstantynopola podróżowali wszyscy, pielgrzymi aby pochylić głowę przed największym na świecie zbiorem relikwii i choć raz w życiu zobaczyć największą świątynię chrześcijańską; Kościół Mądrości Bożej (Hagia Sofia), poselstwa od władców europejskich, aby zjednać sobie przychylność wszechpotężnych cesarzy, studenci po naukę na pierwszym uniwersytecie, a w końcu kupcy pragnący sprzedać swoje towary na jednym z wielu słynnych bizantyńskich rynków.
- Autor: Łukasz Różycki, Długa droga do Konstantynopola, Studia Periegetica nr 4, Poznań 2010.
- [Upadek Konstantynopola] oznacza powtórną śmierć dla Homera, a i dla Platona. (…) Teraz wśród nas rządzi Mahomet, a Turek zawisł wprost nad naszymi głowami.
- Autor: Pius II
- Opis: w 1453.
- Źródło: David Nicolle, John Haldon, Stephen Turnbull, Upadek Konstantynopola, przeł. Jan Jackowicz, wyd. Bellona, Warszawa 2010, s. 204.
- W hierarchicznie skonstruowanym i rozumianym świecie posiadanie Konstantynopola oznaczało władzę absolutną, supremację nad wszystkimi krainami Ziemi, zwierzchność nad każdym królem, również nad znienawidzonymi chrześcijanami łacińskimi – zwierzchność wynikającą z zasady kontynuacji przez Konstantynopol pierwszego Rzymu Cezara i Augusta.
- Autor: Jan M. Długosz, Tak upadało Bizancjum 560 lat temu, polityka.pl, 29 maja 2013.
- Zobacz też: Juliusz Cezar, Oktawian August
- Współczesny podróżnik czułby się bardziej swojsko w średniowiecznym Konstantynopolu niż gdziekolwiek indziej w Europie, przynajmniej przed XIV w. Był to świat, w którym spotykało się wiele osób względnie dobrze wykształconych, znających Biblię i greckich klasyków, umiejących mówić sensownie o Bogu, trzęsieniach ziemi i rosnących cenach; świat, gdzie istniały drobne i duże pieniądze, jeśli sprawy przebiegały należycie, ze sklepami, domami handlowymi i fabryczkami – coś najbliższego europejskiemu miastu przemysłowemu, w każdym razie w XI w.; świat, w którym dżentelmeni tworzyli wspólne kluby i bractwa.
- Autor: Christopher Brooke, Europa średniowieczna 962–1154, przeł. Józef Marzęcki, PIW, Warszawa 2001, s. 47.
Zobacz też: