Jan Grabowski
Wygląd
Jan Grabowski (ur. 1963) – polski historyk, profesor Uniwersytetu Ottawy, współpracownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
- Dawniej myślałem, że to jest deprawacja wojenna, chciwość, bieda. Nie. Dlatego że nie kradziono wszystkim wszystkiego, nie zabijano wszystkich. To było wyraźnie skierowane na te najsłabsze ofiary, które nie miały już żadnej obrony. To byli Żydzi. Jeśli miałbym szukać powodu, to nie ma co do tego dwóch słów. Jest to antysemityzm.
- Źródło: „Musimy wiedzieć, dlaczego ci ludzie tak potwornie bali się pomagać Żydom”, tvn24.pl, 12 kwietnia 2018.
- Zobacz też: historia Żydów w Polsce
- Gdy [granatowy] policjant jechał rowerem zabijać Żydów, dostawał diety, „kilometrówki”. Mamy więc karteczki: „Na likwidację Żydów pojechałem. Kowalski Jan” czy coś w tym guście.
- Źródło: rozmowa Adama Leszczyńskiego, „Na likwidację Żydów pojechałem. Kowalski Jan”, wyborcza.pl, 30 lipca 2016.
- Granatowa policja miała niebagatelny udział w wymordowaniu polskich Żydów i wchodzi tym samym w pole zainteresowania badaczy Holokaustu. Więcej, granatowa policja stanowiła istotny, niekiedy niezbywalny element niemieckiej strategii eksterminacji europejskich Żydów. Na dodatek polscy policjanci często mordowali Żydów na własną rękę, wykazując się przy tym ogromną inicjatywą. Żal tylko, że w sporze o polską niewinność mało kto pamięta o niepoliczonych dziesiątkach, setkach tysięcy żydowskich ofiar granatowej policji, ludziach, którzy mogli ocaleć, którzy mieli sporą szansę na przeżycie wojny.
- Źródło: Jan Grabowski, Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów, czarne.com.pl, data dostępu: 22 marca 2020.
- Zobacz też: Holocaust, Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa
- Grossowi zarzuca się uogólnienia, a nie czyni się takich zarzutów historykowi, gdy napisze, że Polacy gremialnie pomagali Żydom.
- Źródło: wyborcza.pl, 9 stycznia 2011
- Zobacz też: Jan Tomasz Gross
- Jak mam oceniać to, że Tadeusz Rydzyk buduje Sprawiedliwym kaplicę? Przecież w Radiu Maryja całymi latami można było usłyszeć antysemickie treści. Jak mam oceniać to, że kult Sprawiedliwych zaczyna uprawiać skrajna prawica – miłośnicy ONR i NSZ? To nic innego, jak próba przedstawienia działalności Sprawiedliwych jako normy zachowań Polaków w czasie okupacji. A to jest przecież bezczelne fałszowanie historii.
- Źródło: Prof. Jan Grabowski: Pomagaliśmy Niemcom zabijać Żydów, wyborcza.pl, 17 marca 2019.
- Zobacz też: Radio Maryja, Tadeusz Rydzyk
- Kiedy parę lat temu napisałem książkę „Ja tego Żyda znam. Szantażowanie Żydów w Warszawie 1939–1943”, próbowano mi wmawiać, że szmalcownicy to hołota z marginesu. Jaka hołota? To byli synowie i córki z dobrych rodzin, przeciętni rzemieślnicy, przed którymi otworzyła się niepociągająca za sobą specjalnego ryzyka możliwość zarobkowania.
- Źródło: Jak Polska długa i szeroka. Rozmowa z Barbarą Engelking i Janem Grabowskim wyborcza.pl, 9 stycznia 2011
- Zobacz też: szmalcownik
- Los żydowskich „niedobitków” był w rękach Polaków. Niemcy wiedzieli, że bez pewnych form współpracy z Polakami nie doprowadzą swojego dzieła do końca.
- Źródło: tvn24.pl, 11 stycznia 2011
- Nowe badania – w tym moje – pokazują znaczący bezpośredni udział Polaków w mordowaniu Żydów nie tylko w 1941 r., ale także w 1942, 1943 i 1944 r. Przez całą okupację. Stopień zaangażowania, motywacje i skuteczność trzeba dopiero określić, ale nie ulega kwestii, że skala tego współsprawstwa nie była zjawiskiem odizolowanym ani mało istotnym. Ciekaw jestem, jak władze będą podchodzić do kolejnych publikacji o tej tematyce.
- Źródło: rozmowa Adama Leszczyńskiego, „Na likwidację Żydów pojechałem. Kowalski Jan”, wyborcza.pl, 30 lipca 2016.
- Polacy nie robili nic, aby pomagać Żydom.
- Źródło: relacja z konferencji naukowej w Paryżu, Najwięcej Sprawiedliwych wśród Narodów Świata nie przekonuje Grabowskiego. „Polacy nie zrobili nic, aby pomagać Żydom”, polskieradio24.pl, 22 lutego 2019.
- Problem polega na tym, że jedwabińską zbrodnię łatwo potraktować jako aberrację, fakt odizolowany, niepowtarzalny. To się zdarzyło gdzieś tam daleko, u nas byłoby to niemożliwe. A to, o czym teraz piszemy i o czym pisze Gross, pokazuje, że Jedwabne to nie był incydent. Mordowanie Żydów miało miejsce wszędzie, jak Polska długa i szeroka.
- Źródło: wyborcza.pl, 9 stycznia 2011
- Zobacz też: pogrom w Jedwabnem
- Sprawiedliwi zasłużyli na uhonorowanie, ale każdy z nich podjął bohaterską, lecz jednak indywidualną decyzję: pojedynczy Kowalski, Nowak czy rodzina Ulmów. Natomiast ludzie, którzy dziś kreują politykę historyczną, lansują tezę, że cały polski naród tak się zachowywał. A naród zachowywał się bardzo różnie, w znacznej części bardzo źle, i trzeba umieć się z tym zmierzyć, a nie zasłaniać się Sprawiedliwymi.
- Źródło: Prof. Jan Grabowski: Pomagaliśmy Niemcom zabijać Żydów, wyborcza.pl, 17 marca 2019.
- Tego spotu nic nie usprawiedliwia. Myślę, że ludzie, którzy planują tego rodzaju kampanię, robią to z pewnym zastanowieniem. I być może uznano, że siła "szokowa" bram Oświęcimia zasłoni jakąkolwiek siłę logicznego myślenia i refleksji. Bo jednak symbolika Holocaustu jest jedną z najpotężniejszych symbolik w kulturze Zachodu, a nawet nie tylko Zachodu. Tyle tylko, że gdy po odniesienia do Zagłady zaczynają sięgać prawicowi ekstremiści w rodzaju PiS i jego akolitów, to jest to szczególnie podłe i fałszywe. Trzeba to od razu piętnować. Mam nadzieję, że ten spot nie tylko im nie pomoże, ale że utopi ich okręt.
- Opis: o spocie PiS, w którym hasła związane z marszem opozycji, który odbył się 4 czerwca 2023 zestawiono z kadrami byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
- Źródło: tokfm.pl, 1 czerwca 2023
- To nie był triumfalny pochód przez dzieje. My jako naród nie byliśmy wyłącznie ofiarą, ale jako ofiara potrafiliśmy czynić wiele zła.
- Źródło: Jan Grabowski: mamy reputację ciemnogrodu, onet.pl, 27 lutego 2019.
- Zobacz też: historia Polski
- W aktach gminnych figurują spisy Polaków, którzy zajmują pożydowskie domy już w dniu likwidacji gett, mamy raporty niemieckiej żandarmerii o plądrowaniu gett po wywózkach Żydów do obozów zagłady, nietrudno dotrzeć do ksiąg polskiej policji, gdzie ten sam proceder grabieży opisany jest ręką oficerów dyżurnych. W księgach Baudienst [służby budowlanej] stoi jak byk liczba godzin przepracowanych przez polskich „junaków” w czasie akcji likwidacyjnych, znane są listy kandydatów na „treuhänderów” chcących „zaopiekować się” pożydowskimi domami, mamy wreszcie raporty wywiadu AK o szerzącej się kolaboracji z „kwestią żydowską” w tle.
- Źródło: rozmowa Adama Leszczyńskiego, „Na likwidację Żydów pojechałem. Kowalski Jan”, wyborcza.pl, 30 lipca 2016.
- Wchodzimy w nowy etap – etap przemocy. Ostatnio premier Morawiecki i minister Czarnek atakowali słownie, w mediach i na Twitterze, badaczy Holokaustu, w tym profesor Barbarę Engelking i innych. Teraz słowa przekuły się w czyny. Jako historyk mogę to porównać z latami 1937-39, kiedy to atakowano na terenie Warszawy wykładowców akademickich bądź zrywano ich wykłady.
- Opis: o przerwaniu jego wykładu w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie przez posła Grzegorza Brauna.
- Źródło: wp.pl, 31 maja 2023
- Wychodząc z muzeum, mamy wrażenie, że w Markowej i w innych miejscowościach Podkarpacia trwał swoisty front polsko-żydowskiej solidarności w obliczu bezwzględnego terroru okupanta. Tymczasem (…) znane są dokumenty, w których mowa o obławach na dziesiątki Żydów, których dokonali mieszkańcy w 1942 r. bez żadnego udziału Niemców! Są opisy mordów dokonanych przez miejscowych strażaków, są nazwiska sprawców. O tej masakrze w muzeum w Markowej jest fragment zeznań powojennych, z których wynika, że była jakaś obława, ale powojenny sąd wszystkich mieszkańców uniewinnił. Słowem – nic się nie stało, sprawa zamknięta. A przecież to ten kontekst powodował, że ukrywanie Żydów było najbardziej niebezpieczną ze wszystkich form konspiracji! Gdyby nie atmosfera ciągłego pogromu i zaszczucia, to los Ulmów mógłby potoczyć się inaczej.
- Źródło: rozmowa Adama Leszczyńskiego, „Na likwidację Żydów pojechałem. Kowalski Jan”, wyborcza.pl, 30 lipca 2016.
- Zobacz też: Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej
- Żyd, żeby ocaleć, musiał mieć pieniądze. Nie było w tym nic złego, dopóki ktoś brał pieniądze i oferował w zamian bezpieczeństwo. (…) Na ukrywanie Żydów nie było przyzwolenia w społeczeństwie, ludzie się tego po wojnie wstydzili. Poza tym bali się Niemców, więc wydawali im ukrywających się Żydów, zwłaszcza że mogli zostać objęci amnestią lub otrzymać nawet jakąś gratyfikację (ukrywanie karane było śmiercią). Wielu więcej mogłoby ocaleć, gdyby ukrywanie nie było tak niebezpieczne.
- Źródło: tvn24.pl, 11 stycznia 2011
O Janie Grabowskim
[edytuj]- Długo pocieszaliśmy się, że nie mieliśmy rodzimego SS, jak w Łotwie czy w Ukrainie. Dzięki książce Jana Grabowskiego dowiadujemy się, że było gorzej – granatowi policjanci, wywodzący się z Policji Państwowej II RP, uczestniczyli w Holokauście. Eskortowali, wyłapywali i mordowali Żydów. Jürgen Stroop był im wdzięczny – wzięli udział w pacyfikacji powstania w getcie warszawskim. (...) Jego książka to najważniejsza pozycja od czasów Sąsiadów Jana Tomasza Grossa.
- Opis: o książce Jana Grabowskiego pt. Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów (2020).
- Autor: Marcin Zaremba
- Źródło: Jan Grabowski, Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów, czarne.com.pl, data dostępu: 22 marca 2020.
- Zobacz też: Jan Tomasz Gross
- Jawną misją IPN jest wybielanie w oczach opinii publicznej w Polsce i za granicą postaw Polaków wobec Żydów w czasie wojny, które – zdaniem historyków-urzędników z IPN oraz rządu PiS – są przedstawiane w złym świetle przez naukowców m.in. z Centrum Badań nad Zagładą czy prof. Jana Grabowskiego z Ottawy.
- Autor: Adam Leszczyński
- Źródło: Adam Leszczyński, Rząd RP i AK patrzyły na Zagładę z obojętnością. Książka historyka zmuszonego do odejścia z IPN, oko. press, 20 lutego 2019.
- Zobacz też: Instytut Pamięci Narodowej, Prawo i Sprawiedliwość