Przejdź do zawartości

Tukidydes

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Tukidydes

Tukidydes z Aten (ok. 460 p.n.e. – między 404–393 p.n.e.) – grecki historyk.

Wojna peloponeska

[edytuj]

(tłum. Kazimierz Kumaniecki, wyd. Czytelnik, Warszawa 2003)

  • Dla tych, którym się dobrze powodzi i którzy mają możność wyboru, wojna jest najwyższym szaleństwem.
    • Opis: fragment mowy Peryklesa do Ateńczyków.
    • Źródło: s. 116.
    • Zobacz też: wojna
  • Dobroduszność; która przede wszystkim opiera się na szlachetności, wydana na pośmiewisko, w ogóle zaniknęła, natomiast wszędzie spotkać można było wrogą i nieufną postawę; na to bowiem, żeby usunąć brak zaufania, żadne słowo nie było dostatecznie silne, żadna przysięga dostatecznie groźna. Ponieważ nie można było zaufać nikomu, każdy starał się sam przezornie zabezpieczyć przed krzywdą, a nie ufać obcym zapewnieniom. Przeważnie też górą byli ludzie ograniczeni: w poczuciu słabości, w obawie przed przewagą umysłową przeciwników, śmiało przystępowali do czynu wiedząc, że jeśli zawczasu nic nie zrobią, ulegną wymowie i bystrej inteligencji przeciwnika. Ci zaś, którzy uważali, że nie należy stosować siły tam, gdzie wyniki można osiągnąć inteligencją, lekceważyli sobie takie postępowanie i wskutek tego, często bezbronni, ginęli.
    • Opis: o przyczynie upadku greckich miast-państw.
    • Źródło: s. 183.
    • Zobacz też: dobroduszność
  • Jeśli chodzi o słuchaczy, to dzieło moje, pozbawione baśni, wyda im się może mniej interesujące, lecz wystarczy mi, jeśli uznają je za pożyteczne ci, którzy będą chcieli poznać dokładnie przeszłość i wyrobić sobie sąd o takich samych lub podobnych wydarzeniach, jakie zgodnie ze zwykłą koleją spraw ludzkich mogą zajść w przyszłości.
  • Kto bowiem dla wygody nie decyduje się bardzo szybko na działanie, może być pozbawiony owej przyjemności wygodnego życia, dla której właśnie waha się z decyzją.
  • Lękając się ich [helotów] natury buntowniczej i ich wielkiej liczby, albowiem przy wszystkich prawie decyzjach liczą się Lacedemończycy z zagadnieniem helotów – uciekli się nawet raz do podstępu. Tych helotów, którzy według własnego mniemania odznaczyli się na wojnie, wezwali do zgłoszenia się. Zapowiedzieli, że dadzą im wolność. W rzeczywistości miała to być próba: sądzili bowiem, że ci heloci, którzy najbardziej pragną wolności, pierwsi także ośmielą się zbuntować przeciw Lacedemończykom. Wybrano z nich około dwóch tysięcy; z wieńcami na głowie obchodzili oni świątynie jako ci, którzy mają być wyzwoleni; niedługo potem wszyscy zniknęli i nikt nie wiedział, co się z nimi stało.
  • Narodom bowiem o pewnym znaczeniu większą ujmę przynosi, jeśli dążą do zwiększenia swej potęgi przez podstępne oszustwo niż otwartą przemocą: ta druga znajduje przynajmniej pewnego rodzaju wytłumaczenie w sile danej przez los, pierwsza zaś świadczy o podłości charakteru.
    • Opis: mowa Brazydasa, wodza spartańskiego do Akantyjczyków.
    • Źródło: s. 242.
    • Zobacz też: oszustwo, przemoc
  • Otóż za najważniejszy powód [wybuchu wojny peloponeskiej], chociaż przemilczany, uważam wzrost potęgi ateńskiej i strach, jaki to wzbudziło u Lacedemończyków.
    • Źródło: s. 28.
  • Powie ktoś, że demokracja nie jest ani rozumna, ani sprawiedliwa i że najlepiej rządzą ludzie bogaci. Ja zaś twierdzę, że po pierwsze państwo tworzy lud, a oligarchia jest tylko jego cząstką; po wtóre ludzie bogaci najlepiej pilnują pieniędzy, ludzie rozumni udzielają mądrych rad, ale najlepsze decyzje podejmuje lud po wysłuchaniu przedłożonych mu wniosków; w końcu w ustroju demokratycznym wszystkie te klasy, zarówno każda z osobna jak wszystkie razem, korzystają z równych praw. Oligarchia zaś zmusza lud do współudziału w niebezpieczeństwach, natomiast korzyści już nie w części, ale w całości dla siebie zagarnia: tego właśnie pragną nasi możnowładcy i ich młodzież.
  • Z wielu powodów ludzie narażają się na niebezpieczeństwo; biedaka rozzuchwala nędza i konieczność, bogacza zaś buta i zarozumiałość napełnia rządzą krzywdzenia drugich; poza tym i w innych przypadkach pcha ludzi na niebezpieczną drogę namiętność jako coś od nich silniejszego i nie do odparcia, zależnie od tego, czym kto jest opanowany. Najwięcej szkody przynosi żądza i nadzieja: pierwsza prowadzi, druga idzie w jej ślady, pierwsza obmyśla plan, druga łudzi widokami powodzenia; i chociaż to niewidzialne klęski, są one straszniejsze od widocznych. (…) Po prostu jest rzeczą niedopuszczalną i niezwykle naiwną myśleć, że można naturę ludzką dążącą do jakiegoś celu odwieść od tego siłą prawa albo jakąś inną groźbą.
    • Opis: mowa Diodotosa do Ateńczyków.
    • Źródło: s. 164.
    • Zobacz też: natura ludzka, prawo

Dialog melijski

[edytuj]

(fragment księgi V, opisujący negocjacje na greckiej wyspie Melos i ich tragiczny finał)

  • Ateńczycy! Nie zmieniliśmy naszych poprzednich poglądów; nie damy w jednej chwili odebrać wolności miastu, które od siedmiuset lat zamieszkujemy, lecz ufając losowi kierowanemu ręką boską, który dotychczas zapewnił nam przetrwanie, oraz przy pomocy ludzi, mianowicie Lacedemończyków, będziemy starali się ocalić. Wzywamy was, żebyście nam pozwolili być waszymi przyjaciółmi i zachować neutralność oraz żebyście zawarłszy z nami układ, jaki wyda się stosowny obu stronom, odeszli z naszego kraju.
  • Czyż więc nie sądzicie, że korzyść idzie w parze z bezpieczeństwem, natomiast z niebezpieczeństwem połączony jest czyn piękny i sprawiedliwy?
    • Opis: mowa Ateńczyków do Melijczyków.
    • Źródło: s. 313.
    • Zobacz też: bezpieczeństwo
  • Jak wy tak i my wiemy doskonale, że sprawiedliwość w ludzkich stosunkach jest tylko wtedy momentem rozstrzygającym, jeśli po obu stronach równe siły mogą ją zagwarantować; jeśli zaś idzie o zakres możliwości, to silniejsi osiągają swe cele, a słabsi ustępują.
    • Opis: mowa Ateńczyków do Melijczyków.
    • Źródło: s. 310.
    • Zobacz też: sprawiedliwość
  • Na podstawie waszych decyzji wydaje nam się, że jesteście jedynymi ludźmi na świecie, którzy bardziej liczą na przyszłość niż na teraźniejszość, którzy kierując się własnymi życzeniami, patrzą na rzeczy niepewne jakby na pewną rzeczywistość. Im bardziej liczycie na Lacedemończyków, szczęście i nadzieję, tym większego doznacie rozczarowania.
  • Nie powodujcie się niewczesnym uczuciem honoru, które w niebezpieczeństwach jawnych i grożących hańbą wielu doprowadziło do zguby. Na ogół bowiem ludzie dają się zwieść słowu „hańba” i chociaż widzą, do czego ich to prowadzi, ulegają sile tego wyrazu, rzucając się dobrowolnie w otchłań niepowetowanych nieszczęść i ściągając na swą głowę z braku rozwagi jeszcze większą hańbę. Lecz wy unikniecie tego, jeśli poweźmiecie słuszną decyzję i jeśli uznacie, że nie jest hańbą ustąpić przed najpotężniejszym państwem, które stawia wam umiarkowane warunki. Chcemy, żebyście się stali naszymi sprzymierzeńcami i zachowując swe terytorium, płacili nam daninę. Mając więc wolny wybór między wojną a bezpieczeństwem, nie wybierajcie zła pod wpływem fałszywej ambicji. Najlepiej może postępują ci, którzy równym sobie nie ustępują, dla silniejszych zachowują szacunek, wobec słabszych umiar. (…) Pamiętajcie, że podejmujecie decyzję w sprawie ojczyzny, którą macie tylko jedną i której los zależeć będzie od tej jednej decyzji, dobrej lub złej.
    • Opis: mowa Ateńczyków do Melijczyków.
    • Źródło: s. 314.
    • Zobacz też: honor, hańba, wojna
  • Otóż uważamy za rzecz korzystną, żebyście nie obalali zasady wspólnego dobra, lecz żeby każdy, jeśli się znajdzie w niebezpieczeństwie, mógł zawsze korzystać z pewnych naturalnych praw słuszności i żeby nawet w granicach surowej sprawiedliwości mógł jeszcze przez przekonanie strony przeciwnej odnieść jakąś korzyść. W nie mniejszej mierze dotyczy to także was, gdyż w ten sposób możecie się narazić na to, że w przyszłości w razie jakiegoś niepowodzenia wam również wymierzona zostanie najwyższa kara.
    • Opis: mowa Melijczyków do Ateńczyków.
    • Źródło: s. 310.
    • Zobacz też: dobro, prawo
  • Uważamy za rzecz ciężką podejmować walkę z tak nierównymi siłami przeciwko waszej potędze i waszemu szczęściu. Wierzymy jednak, że jeśli idzie o szczęście, to bóg użyczy nam go w nie mniejszej mierze, ponieważ w słusznej sprawie podejmujemy walkę przeciwko krzywdzicielom, jeśli zaś idzie o siłę, to naszą słabość wyrówna przymierze z Lacedemończykami, którzy muszą nam pomóc, jeśli już nie z innego powodu, to ze względu na wspólne nasze pochodzenie i z poczucia honoru. Tak więc nasza śmiałość nie jest zupełnie nieuzasadniona.
    • Opis: mowa Melijczyków do Ateńczyków.
    • Źródło: s. 312–313.
    • Zobacz też: słuszność, sojusz
  • Zarówno bogowie, zgodnie z naszym o nich wyobrażeniem, jak i sami ludzie z powodu wrodzonych sobie cech, całkiem jawnie wszędzie i zawsze rządzą tymi, od których są silniejsi. Również nie my wymyśliliśmy to prawo i nie my zaczęliśmy je pierwsi stosować, lecz posługujemy się nim, przejąwszy je od przodków i jako prawo niezmienne przekazując potomnym. Wiemy również, że i wy, i wszyscy inni mając potęgę równą naszej, postąpilibyście tak samo.
    • Opis: mowa Ateńczyków do Melijczyków.
    • Źródło: s. 313.
    • Zobacz też: siła

Inne

[edytuj]
  • Ból oczyszcza dusze.
  • Głupi człowiek ma serce na języku, mądry – język na sercu.
  • Lepiej eliminować przestępców, niż współczuć ich ofiarom.
  • Ludzie tak mało się wysilają, by znaleźć prawdę. Tak łatwo przyjmują poglądy, na które się po prostu natknęli.
  • Najlepszą kobietą jest ta, o której na zewnątrz domu nie słyszy się nic złego ani dobrego...
  • Najlepszą kobietą jest ta, o której najmniej się mówi.