Przejdź do zawartości

Euro

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Banknoty euro

Euro – waluta wprowadzona w 17 krajach należących do Unii Europejskiej w miejsce walut narodowych.

  • Euro jest na wpół ukończonym przedsięwzięciem, a decydenci stoją dziś wobec problemów, które nie zostały przemyślane, gdy tworzono wspólną walutę. Problem nie leży tak naprawdę w sposobie radzenia sobie z kryzysem, tylko w samej konstrukcji euro, którą postawiono w pośpiechu i nie poddano testom obciążeniowym. Taki test właśnie się odbywa.
  • Euro jest walutą obszaru, który ma mniejsze zadłużenie niż strefa dolara, olbrzymia nadwyżkę w handlu zagranicznym i bardzo dobrze kierowany bank centralny. Obecny kurs euro w stosunku do dolara jest wyższy niż w momencie wprowadzania europejskiej waluty w 2002 roku. Skąd więc te wątpliwości? (…) Jesteśmy ofiarami oszczerczej kampanii, którą podsyca amerykański system bankowy. Toczy się wizerunkowa batalia.
    • Autor: Valery Giscard d'Estaing, rozmowa Romaina Leicka i Georga Mascolo, Parszywa „17”, „Der Spiegel”, tłum. „Forum”, 17 września 2012.
    • Zobacz też: dolar
  • Euro to nasza waluta, ale i nasz polityczny projekt. Chcemy wyjść z kryzysu wzmocnieni i zapewnić dobrobyt naszym obywatelom.
  • Gdyby Włochy nie należały do strefy euro, miałyby większą inflację, mniej zdyscyplinowaną politykę i mniej szacunku dla przyszłych pokoleń.
  • Jeśli upadnie euro, upadnie Europa. Stawka jest bardzo wysoka. Dlatego każdy musi bardzo ostrożnie ważyć słowa. Nie potrzebujemy niepokojów na rynkach finansowych. Niepewność jest już wystarczająco duża.
  • Lepsze to niż te ich dawniejsze liry, których się płaciło całą walizkę za byle co, ale to jednak nie są prawdziwe, zielone pieniądze. Dolary, o, to są pieniądze, a nie te nalepki na piwo Myszki Miki…
    • Opis: porównanie waluty włoskiej z europejską
    • Autor: Colin Forbes, Komórka, Warszawa 2004, s. 85.
  • Nie jestem ojcem takiego euro!
  • Nie ma i nie będzie łatwych rozwiązań. Jest za to wiele rozsądnych propozycji, o które musimy teraz wspólnie zawalczyć. Dzisiejszy wybór Greków jest wyborem epokowym i śmiałym. Głęboko wierzę, że w tym referendum wybraliśmy właściwą drogę. To nie jest i nie było nigdy pytanie o to, czy Grecja ma zostać w Unii i w strefie euro. To nie był plebiscyt za Europą ani przeciwko. Dziś Grecy zabrali głos i jasno powiedzieli, jakiej Europy pragną – nie jest to Europa cięć, oszczędności i bailoutów, jest to Europa solidarności i demokracji.
  • Niektórzy wątpią w trwałość euro, powstało wiele artykułów na ten temat w ostatnich miesiącach, a euro cały czas jest. Nigdy nie odstąpimy od euro, powtarzam – nigdy. Euro to Europa.
  • Niemcy przez ponad 20 lat sprzeciwiali się ustanowieniu wspólnej waluty. Podejrzewali, że wszyscy będą się zadłużać na ich koszt, że w razie czego to oni będą musieli spłacać ich długi. Kiedy padł mur berliński, zgodzili się na euro w zamian za zgodę państw europejskich na zjednoczenie.
    Przez wiele lat Niemcy podchodzili do tego tak: owszem mamy dług moralny wobec Europy. Wojna, Auschwitz… Więc dopłacamy do europejskiej kasy. Ale dla Niemców szala z długiem moralnym w miarę upływu lat jest coraz lżejsza. A ta z pieniędzmi, które Niemcy muszą płacić, coraz cięższa.
    W Polsce często powtarza się bzdurę, że Grecja czy Włochy wycofają się ze strefy euro… (…) Oni się będą tej strefy trzymać pazurami!!! Wyjście z niej oznacza dla nich natychmiastowe bankructwo.
    • Autor: Witold Orłowski, Gonimy Europę jak Chiny świat, wywiad w „Gazecie Wyborczej”, 31 grudnia 2010
  • Obecny kryzys nie jest kryzysem euro. Euro okazało się stabilną walutą. W porównaniu z gospodarką amerykańską czy japońską Unia Europejska i strefa euro są znacznie mniej zadłużone. Kryzys europejski jest w istocie kryzysem refinansowania (czyli rosnących kosztów zaciągania pożyczek na rynkach finansowych) pojedynczych państw strefy euro, za co winę ponosi przede wszystkim niewłaściwa konstrukcja instytucjonalna unii walutowej.
    • Autor: Jürgen Habermas, Uratujemy EUropę!, tłum. Piotr Buras, „Gazeta Wyborcza”, 18–19 sierpnia 2012.
  • Rozważanie wejścia Polski do strefy euro może nastąpić wówczas, kiedy stopień konwergencji będzie wysoki i będziemy mieli np. 70 proc. średniej zamożności i dojrzałości gospodarczej strefy euro, czyli za 20, 25, 30 lat.
  • W czasie spowolnienia gospodarki poszczególne kraje powinny mieć możliwość elastycznej reakcji. Utrata niezależnej polityki monetarnej jest prawdopodobnie największą wadą przystępowania do strefy euro.
  • W przypadku wyjścia Grecji ze strefy euro mielibyśmy wariant argentyński, tylko na większą skalę. Poupadałyby wszystkie firmy, które mają zobowiązania w euro, bo nagle musiałyby oddać o wiele więcej pieniędzy. Co więcej, wywołałoby to efekt domina i presje na wyjście ze strefy euro kolejnych krajów.
    • Autor: Ryszard Petru, rozmowa Wojciecha Staszewskiego, „Duży Format”, 29 września 2011
  • W ubiegłych 12 latach zapewnialiśmy stabilność cen w Europie i trzymaliśmy się naszego celu utrzymania inflacji w granicach blisko dwóch procent. Jesteśmy wierni tradycji najlepszych europejskich banków centralnych sprzed wprowadzenia euro.
    • Autor: Jean-Claude Trichet, wywiad Christopha Pauly’ego i Thomasa Tumy, „Der Spiegel”, tłum. „Forum”, 24 maja 2010.
  • Wstąpienie do strefy euro jest decyzją polityczną. Nikt nie domaga się od Szwedów, by do niej weszli, a też się do tego zobowiązali. Myślę, że ta sprawa niebawem stanie na agendzie w Polsce, ponieważ zobaczymy, że złotówka nie będzie spełniać ambicji Polaków. Pomimo wielu problemów żaden kraj nie chce wystąpić ze strefy euro, nawet w Grecji pozostanie w niej popiera 80 proc. W Polsce w przeszłości zmarnowano dość wysokie poparcie, którym cieszyła się wspólna waluta. Dziś zrobiono z niej kwestię ideologiczną.
  • Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce.
  • Za dziesięć lat w ślad za euro musi powstać unia polityczna. Rozumiana w ten sposób, że w UE wspólna będzie polityka gospodarcza, razem ustalane będą budżety państw strefy euro. Ale czy uda się to przeforsować? Nie wiadomo.
    • Autor: Witold Orłowski, Gonimy Europę jak Chiny świat, wywiad w „Gazecie Wyborczej”, 31 grudnia 2010