Łamańce językowe
Wygląd
Łamaniec językowy – trudny do wymówienia tekst, przeważnie anonimowego autorstwa.
- Kiedy mało kulturalny Polak zetknie się z cudzoziemcem, zaraz ma wielką ochotę pochwalić się, jaki to nasz język jest trudny. Proponuje (…) powtarzanie pewnych zdań bez wielkiego sensu ułożonych, ale skupiających trudności wymowy. Cudzoziemiec „łamie” język ku wielkiej uciesze słuchających go Polaków. Takiej zabawy nie należy pochwalać.
- Autorzy: Ewa Przyłubska, Feliks Przyłubski, Język polski na co dzień. Samouczek i słownik poprawnej polszczyzny, Wiedza Powszechna, Warszawa 1969, wyd. VI, s. 27.
Przykłady łamańców
[edytuj]
A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
[edytuj]- A cóż że ze Szwecji.
- Archimininamarepetemnikiwiczowie wyindualizowali się z rozentuzjazmowanego tłumu prestigitatorów, którzy czytali przeintelektualizowaną i przekarykaturalizowaną literaturę, a następnie wspieli się na dziewięćset dziewiędziesięcio dziewięcio tysięcznik, na którym tkwiła kosmopolitańczykowiańska sakwa.
B
[edytuj]- Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby.
- Zobacz też: baobab
- Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia
- Zobacz też: cietrzew
- Blichtr trwa.
- Boss ssie sok.
- Byle jakie bile Billa.
- Byli żyli trzej Japoni: Jach, Jachcendrach, Jachcendrachcendroni.
Były żyły trzy Japonki: Sipi, Sipidripi, Sipidripilampoponi.
Ożenili się: Jach-Sipi, Jachcendrach-Sipidripi, Jachcendrachcendroni-Sipidripilampomponi.
Jach miał córkę Szach, Jachcendrach miał córkę Szachszarach, Jachcendrachcendroni miał córkę Szachszarachszaroni Fudżi Fajkę. Kto powtórzy całą bajkę?- Inne wersje: 1. Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni.
Były sobie trzy Japonki: Cepka, Cepka Drepka, Cepka Drepka Rompomponi.
Poznali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Pokochali i pobrali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Mieli dzieci: Jachce z Cepką mieli Szacha, Jachce Drachce z Cepką Drepką mieli Szacha Szarszaracha, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi mieli Szacha Szarszaracha Fudżi Fajkę. Kto powtórzy całą bajkę?
2. Żyły były try Kitajki: Cyp, Cypka-dryp, Cypka-drypka-drympampoń
Żyli, byli try Kitajcy: Jach, Jachce-drach, Jachce-drachce-droń
Pożenił się Jach na Cypkę, Jachce-drach na Cypkę-drypkę, Jachce-drachce-droń na Cypkę-drypkę-drympampoń. - Zobacz też: bajka
- Inne wersje: 1. Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni.
- Bzyczy bzyg znad Bzury
zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Bzyg w: Wierszyki łamiące języki
- Zobacz też: Bzura
C
[edytuj]- Centrum handlowe to tutaj punkt zborny, to tutaj dobierają do butów torby, temat paznokcia pozornie pozorny, jej twarz to miraż jak makijaż upiorny.
- Źródło: Sroka zespołu Lert
- Cesarz czesał włosy cesarzowej, cesarzowa czesała włosy cesarza.
- Cesarz często czesał cesarzową.
- Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
- Zobacz też: pchła
- Chodzi, przychodzi, a gdy ona zachodzi, to on odchodzi, bo nie o to chodzi…
- Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie,
W szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ,
Czcza szczypawka czka w Szczecinie,
Chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż,
Strząsa skrzydła z dżdżu,
A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie,
Straszny wszczyna szum…- Autor: Czesław Kruszewski
- Zobacz też: chrząszcz
- Chrząszcz szczęka szczęką – szczęką szczęka chrząszcz.
- Źródło: „Polonistyka. Czasopismo dla nauczycieli”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Chrząszcz z dżdżownicą.
- Zobacz też: dżdżownica
- Córka cesarza całuje piekarza!
- Cyklopentanoperhydrofenantren
- Czarna krowa w kropki bordo
gryzła trawę kręcąc mordą.
Kręcąc mordą i rogami
gryzła trawę wraz z jaskrami.- Autor: Joanna Kulmowa, Czarna krowa w kropki bordo
- Zobacz też: krowa
- Czarny dzięcioł
z chęcią pień ciął.- Autor: Małgorzata Strzałkowska: „Dzięcioł” w: „Wierszyki łamiące języki” wyd. I 1996 r. i kolejne
- Zobacz też: dzięcioł
- Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie?
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Czekanie na czkanie.
- Cześć, Czesiek! Czeszesz się częściej często czy częściej czasem?
- Czy Maja majaczy, czy ja?
- Czy poczciwy poczmistrz z Tczewa często tańczy cza-czę?
- Zobacz też: Tczew
- Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny?
- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, wyd. Iskry, 1982, s. 152.
- Zobacz też: rak
- Czy się Czesi cieszą, gdy się Czesio czesze?
- Inna wersja: Gdy się Czesio czesze, to się Czesi cieszą.
- Czy sushi się suszy?
- Zobacz też: sushi
- Czy trzy cytrzystki grają na cytrze,
czy druga gwiżdże, a trzecia łzy trze?- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, op. cit., s. 152.
- Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek.
Po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz część loczków wyszła boczkiem.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Czyżyk w: Wierszyki łamiące języki
- Zobacz też: czyżyk
- Czemu cieniu odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan?
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś Polan
rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz…- Autor: Cyprian Kamil Norwid, Bema pamięci żałobny rapsod
Ć
[edytuj]- Ćma ćmę ćmi.
- Zobacz też: ćma
- Ćma ma nać, nać ma ćma.
D
[edytuj]- Dom z powybijanymi oknami.
- Drabina z powyłamywanymi szczeblami.
- Źródło: Stefan Wiechecki, Egzamin z wymowy w: Bitwa w tramwaju, czyli opowiadania warszawskie, wyd. Etiuda, 2001, s. 121.
- Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciotysięcznik.
- Dżdżystym rankiem gżegżółki i piegże, zamiast wziąć się za dżdżownice, nażarły się na czczo miąższu rzeżuchy i rzędem rzygały do rozżarzonej brytfanny.
E
[edytuj]- Ej, lej olej.
G
[edytuj]- Gadki Agatki – zagadki dla tatki.
- Inna wersja: Zagadki Agatki to gratki dla tatki.
- Gąszcz trzcin.
- Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może Gdańsk.
- Inne wersje: Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może las.
Jak Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a jak morze nie pomoże, to pomoże może Gdańsk.
Pojedziemy na Pomorze, jak Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a jak morze nie pomoże, to pomoże może Hel.
- Inne wersje: Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może las.
- Gdzie drzewo rąbią, tam się drzazgi kłąbią.
- Źródło: Bronisław Wieczorkiewicz, Sztuka mówienia, Wydawnictwa Radia i Telewizji, 1977, s. 114.
- Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Chrząszczyżewoszczyce, powiat Łękołody.
- Źródło: film Jak rozpętałem drugą wojnę światową
- Gruby chód czy chudy grób?
- Gżegżółka grzała grzańca, gdy grzmiący grzmot gromko grzmiał, grożąc grzesznikom.
- Głupi Jasiu, głupi Jasiu,
jeśliś nas się nie przestraszył,
idź przed siebie ścieżką na sam szczyt.- Autor: Jacek Kaczmarski, Głupi Jasio
H
[edytuj]- Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
Ale heca… – wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka,
by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Huczek w: Wierszyki łamiące języki
I
[edytuj]- I cóż, że ze Swarzędza?
- I cóż, że się cieszysz, że się czeszesz w Szwecji?
- I jakże iść tak w dal, jak dal jest daleka, gdy jest daleko!
- I lęk przed snem, bo w czasie snu bat rytm swój zmienia.
- Autor: Jacek Kaczmarski, Epitafium dla Sowizdrzała
- I wespół w zespół, by żądz moc móc wzmóc.
- Autor: Jeremi Przybora, Wespół w zespół
- Idzie Sasza suchą szosą, suszy sobie swoje szorty.
- Inne wersje: Sasza suszy suche szorty.
Szedł Sasza suchą szosą, susząc sobie szorty.
- Inne wersje: Sasza suszy suche szorty.
- Idzie Idzi i Idzi nie widzi, że za Idzim idzie Idzi.
- Idź z dżdżownicą nocą na ryby.
- Intelektualistyczna Konstantyna Konstantynopolitańczykowianeczka.
J
[edytuj]- Jam jest poczmistrz z Tczewa.
- Jazgarzewszczyzna.
- Opis: nazwa miejscowości w Polsce.
- Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży.
- Źródło: Ľuboš Svetoň, História obce Ngowa Wgowo, Vydavatel̕stvo Spolku slovenských spisovatel̕ov, 2003, s. 56.
- Zobacz też: jeż
- Jerzy nie wierzy, że na wieży jest pięćdziesiąt jeżozwierzy i sto jeży.
- Inna wersja: Idzie Jerzy i nie wierzy, że na wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy.
- Jeszcze deszcze chłoszczą leszcze,
jeszcze leszcze pieszczą kleszcze!
- Jeż Jerzy leży na wieży i nie wierzy, że leży.
- Jola lojalna, Jola nielojalna.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach pod. red. Witolda Mizerskiego, wyd. Adamantan, 2000, s. 489.
- Zobacz też: lojalność
- Jola lojalna, lojalna Jola.
- Inna wersja: Lojalna Jola, Jola lojalna.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Jola lojalna z nielojalną Jolą łajają jowialnego lokaja.
- Jolanta lata lojalnym latawcem, lejąc jajka.
- Już od rana na podwórzu
wśród patyków i wśród liści
przycupnęli nad kałużą
pracowici kałużyści.- Autor: Danuta Wawiłow, Kałużyści
K
[edytuj]- Karolina dryluje kolorowe mirabelki.
- Kobyła ma mały bok.
- Autor: Julian Tuwim, Pegaz dęba. Panopticum poetyckie, wyd. Czytelnik, 1950, s. 96.
- Opis: palindrom
- Kolorowy koralik.
- Źródło: „Język polski”, tomy 56–57, Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego, 1976, s. 280.
- Konstantynopolitańczykiewiczówna.
- Źródło: „Przekrój”, wydania 44–52 (3045–3053), Krakowskie Wydawnictwo Prasowe, 2003, s. 92.
- Konstantynopolitańczykowianeczka.
- Opis: mała mieszkanka Konstantynopola.
- Źródło: Stefan Kisielewski, Rzeczy małe, wyd. Pax, 1956, s. 410.
- Koszt poczt w Tczewie.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Kra krę mija, koń dom mija, tu lis ma norę, ta rama sęk tu ma.
- Zobacz też: kra
- Kra krę mija, tu lis ma norę, idę nos trę, mijam dół.
- Inne wersje: Idę, nos trę, kra krę mija, tu lis ma norę, sarna tor mija.
Kra krę mija. Lis ma norę, kret ma ryja. Idę i nos trę. Omijam tę krę. Nie idę tym torem, bo tu lis ma norę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
- Inne wersje: Idę, nos trę, kra krę mija, tu lis ma norę, sarna tor mija.
- Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
- Opis: przykład tautogramu.
- Źródło: Jan Miodek, Słownik ojczyzny polszczyzny, Wydawn. Europa, 2002, s. 292.
- Król królowi tarantulę włożył czule pod koszulę!
- Krnąbrną Brdą brną drwa.
- Zobacz też: Brda
- Ktoś w porę włożył pora w pory.
- Kupcie babci kapcie w ciapki, w ciapki kapcie babci kupcie.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Królik w: Wierszyki łamiące języki
- Kuropatwa z kuropatewiątkami.
- Kwas deoksyrybonukleinowy.
- Opis: kwas (DNA).
L
[edytuj]- Lepszy wyż niż niż.
- Leż, dość późnych kłamstw, rąb fuzję, giń!
- Leży/siedzi Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy/jeżozwierzy.
- Leży/siedzi Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży leży Jerzy/jeszcze jeden Jerzy.
- Leży/siedzi Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży siedzi żołnierz, co ma kołnierz pełen jeży i paździerzy.
- Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że leży na wieży.
- Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na drugiej wieży wśród stada nietoperzy leży drugi Jerzy.
- Inna wersja: Leży/siedzi Jerzy obok wieży i nie wierzy, że na wieży jeszcze jeden leży Jerzy.
- Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży, w którym jeż na jeżu leży.
- Inne wersje: Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży dużo jeży.
Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że w Białowieży na wieży jest gniazdo jeży.
- Inne wersje: Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że na wieży leży dużo jeży.
- Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że włos mu się jeży na tej wieży, na której leży.
- Inna wersja: Leży/siedzi Jerzy na wieży i nie wierzy, że włos mu się jeży od pisków nietoperzy.
- Lojalna Jola lubi lojalnego jelenia.
Ł
[edytuj]- Łzy złej zołzy.
- Zobacz też: łza
M
[edytuj]- Ma mama ma mamałygę.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Mama ma omamy.
- Maja w maju ma omamy, a mama Mai ma je nie w maju, miewa je w Omanie.
- Masło maślane masłem masłowane w maślanej maselniczce.
- Zobacz też: masło
- Matka tka i tatka tka,
a tkaczka czka i też tam tka.- Autor: Jeremi Przybora, Dziecię tkaczy
- Opis: piosenka Kabaretu Starszych Panów, wykonywana przez Wiesława Michnikowskiego.
- Mała Małgosia szła na służbę do Głuszyna przez gładką kładkę.
- Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki –
różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż nóżki czarne miała.
– Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Muszka w: Wierszyki łamiące języki
- Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy,
W krzakach drzemie kszyk…
A w Trzemesznie straszy jeszcze
Wytrzeszcz oczu strzyg…- Autor: Czesław Kruszewski
- Mi nie minie mina mima.
- Michał małpkę miał,
którą mu ją Paweł dał. Małpka Michała gryzła, skakała
i za kudły łba targała.
- Mina Eli wyeliminowanej z eliminacji…
- Mistrz trzyma smycz.
- Mistrz z Pyzdr w pstrej koszuli czule tuli się do Uli.
- Źródło: Słownik gramatyki języka polskiego pod red. Włodzimierza Gruszczyńskiego i Jerzego Bralczyka, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 2002, s. 163.
- Mistrz z Tczewa.
- Może morze może, a może morze nie może.
- Może morze może morze zalać.
- My, indywidualiści, wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu, który oklaskiwał przeintelektualizowane, przekarykaturalizowane i przeliteraturalizowane dzieło.
N
[edytuj]- Na oleju lojalna Jola usmażyła schab dla Karola.
- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, op. cit., s. 152.
- Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyła i pianino przewróciła.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Pchła w: Wierszyki łamiące języki
- Na półce stoją butelki oetykietkowane i nieoetykietkowane.
- Na stole leży rozrewolwerowany rewolwer.
- Na ulicy Żyła-Żyła żyła sobie pewna żyła Raz tej żyle pękła żyła i ta żyła już nie żyła.
- Źródło: „Dialog”, t. 42, wyd. 5–8, R.S.W. „Prasa”, 1997, s. 69.
- Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu leży wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca.
- Na wyścigach wyścigowych wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę o numerze sześć.
- Inne wersje: Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigówkę wyścigową numer sześć.
Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę wygrywając wyścig wyścigowych wyścigówek.
- Inne wersje: Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigówkę wyścigową numer sześć.
- Nabuchodonozoreczka.
- Opis: od imienia Nabuchodonozora – biblijnego władcy.
- Nagła mgła opadła – opadła nagła mgła.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Zobacz też: mgła
- Nasza pani (proszę pani) prosi pani, żeby pani naszej pani pożyczyła klucz/kredę.
- Neandertalczyk usatysfakcjonował rozentuzjazmowany tłum.
- Zobacz też: neandertalczyk
- Niania Ani danie z bani niesie w Danii pani Mani!
- Nie ma w Omanie ani mnie, ani Ani.
- Nie marszcz czoła.
- Nie pieprz wieprza pieprzem, Pietrze,
bo bez pieprzu wieprz jest lepszy.- Autor: Jan Brzechwa, Nie pieprz, Pietrze
- Nie pieprz, Pietrze, wieprza pieprzem,
bo przepieprzysz wieprza pieprzem.- Autor: Jan Brzechwa, Nie pieprz, Pietrze
- Nie wiem, czy cietrzewie w dżdżysty dzień siadają na drzewach.
- Nie żebrz na zebrze.
- Źródło: Ewa Przyłubska, Feliks Przyłubski, Język polski na co dzień. Samouczek i słownik poprawnej polszczyzny, Wiedza Powszechna, 1968, s. 27.
- Niech Jadzia trzyma Jadzię, bo tramwaj jedzie i Jadzię przejedzie.
- No to/i cóż, że ze Szwecji?
- Źródło: Słownik gramatyki języka polskiego pod red. Włodzimierza Gruszczyńskiego i Jerzego Bralczyka, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne Spółka Akcyjna, 2002, s. 163.
- Noraminofenazonummetanosulfonikumnatrium.
- Opis: synonim pyralginy.
O
[edytuj]- Odindywidualizowany język wyidealizowanej emancypantki.
- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, op. cit., s. 152.
- Ołdrzychowice Kłodzkie.
- Opis: nazwa miejscowości w Polsce.
P
[edytuj]- Pan Potocki popchnął piłkę. Piłkę pana Potockiego potoczyło prosto pod pociąg. Pociąg przejechał piłkę. Piłka pękła. Pan Potocki przeraźliwie płakał.
- Opis: tautogram
- Pchła pchłę pchała, pchła płakała.
- Inne wersje: Pchła pchłę pchła, pchła przez pchłę płakała, że pchła pchłę pchała.
Pchła pchłę pchła i ta pchła była zła, że ta pchła ją pchła. - Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Inne wersje: Pchła pchłę pchła, pchła przez pchłę płakała, że pchła pchłę pchała.
- Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig.
- Opis: pangram
- Źródło: Julian Tuwim, Pegaz dęba. Panopticum poetyckie, wyd. Czytelnik, 1950, s. 320.
- Percepcja mojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą.
- Pewien szerszeń
żuł raz żeń-szeń,
Rzekł mu lekarz, dość zażywny:
– Żeń-szeń bardzo jest pożywny.
Od żeń-szenia krzepa lepsza
niż u wołu albo wieprza.
Jeśli nie chcesz czuć znużenia,
żuj, szerszeniu, kęs żeń-szenia.
Żeń-szeń służy szerszeniowi!
Szerszeń wierzył lekarzowi.
Żucie zaczął od korzenia,
aż tu nagle dostał drżenia!
Wrócił szerszeń do lekarza:
– Niechże pan się tak nie zraża!
To nie drżenie od żeń-szenia,
lecz od trzmiela rzępolenia.
– Drzewiej – szepnął drżący szerszeń –
niepotrzebny był mi żeń-szeń,
choćby w głos brzęczała pszczoła
lub rzępolił trzmiel – rzępoła.
Dość już żucia mam żeń-szenia
zwłaszcza, że ma smak rzemienia!
No i szerszeń wypluł żeń-szeń.
- Pewien żarłok nienażarty
raz wygłodniał nie na żarty.- Autor: Jerzy Ficowski, Dziwna rymowanka
- Pies śni pieśni, pieści pięści…
- Piętnastu rewolwerowców jest zarewolwerowanych ale jeden rewolwerowiec jest niezarewolwerowany.
- Placek Placka huknął plackiem.
- Płynie buk przez Bug, dałby Bóg, żeby buk nie wpadł w Bug.
- Poczmistrz z Tczewa, rotmistrz z Czchowa.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Pod kaloryferem leży wyrewolwerowany rewolwerowiec.
- Podczas dżdżu nie zmiażdż dżdżownicy.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Podczas suszy szedł Sasza suchą szosą.
- Inna wersja: W czasie suszy suchą szosą Sasza szedł.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Podczas suszy szosa sucha.
- Inne wersje: Kiedy susza, szosa sucha.
W czasie suszy szosa sucha. - Źródło: Słownik gramatyki języka polskiego pod red. Włodzimierza Gruszczyńskiego i Jerzego Bralczyka, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne Spółka Akcyjna, 2002, s. 163.
- Inne wersje: Kiedy susza, szosa sucha.
- Połóż rewolwer na kaloryferze.
- Pop popadii powiada, że chłop pobił sąsiada.
- Popłakuje Paula w auli, że koala łka w Australii.
- Poprztykały się trzy skrzaty:
pstry, kosmaty i garbaty.
Chrabąszczowa je zganiła,
a dżdżownica pogodziła.- Źródło: Ewa Przyłubska, Feliks Przyłubski, Język polski na co dzień, Wiedza Powszechna, 1958, s. 33.
- Pora relaksu.
- Powiedziała pchła pchle: pchnij, pchło, pchłę pchłą.
Pchła pchnęła pchłę pchłą – i po pchle!
- Pójdźże, kiń tę chmurność w głąb flaszy.
- Opis: pangram.
- Promienie słońca przenikły jaskółeczek mokre piórka, ożyły, pierzchły i znikły, jak spłoszonych wróbli chmurka.
- Źródło: Bronisław Wieczorkiewicz, Sztuka mówienia, Wydawnictwa Radia i Telewizji, 1977, s. 114.
- Proszę pani, nasza pani, prosi panią, aby pani, naszej pani, pożyczyła rondla, bo nasza pani jest taka flądra, że nie ma nawet własnego rondla.
- Przejedźże przez Przasnysz.
- Zobacz też: Przasnysz
- Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
- Inna wersja: Trzy pstre przepiórzyce przefrunęły przez trzy pstre kamienice.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Przeszła susza szosą suchą.
- Zobacz też: susza
- Przez przemyską pszenicę przeszła przemycona przez przaśną przełęcz przeorysza przedniego zakonu.
- Przygwoździ Bździągwa gwoździem źdźbło, to pobździ źdźbłko.
- Przyszedł Herbst z pstrągami, słuchał oszczerstw z wstrętem patrząc przez szczelinę w strzelnicy.
- Ptak na pniak, ptak pod pniak.
- Zobacz też: ptak
R
[edytuj]- Raz w szuwarach się zaszywszy,
w jednym szyku wyszły trzy wszy.
Po chwili się rozmnożywszy,
ruch w szuwarach stał się żywszy.- Inna wersja: Raz w szynelu się zaszywszy,
w biegu szybszym wyszły trzy wszy,
a gdy wszy się dogoniwszy,
bieg w szynelu stał się szybszy. - Zobacz też: wesz
- Inna wersja: Raz w szynelu się zaszywszy,
- Remineralizacja zdemineralizownego szkliwa.
- Rewolwer wyrewolwerował się w rękach rewolwerowca.
- Zobacz też: rewolwer
- Rozregulowany kaloryfer.
- Rozrewolwerowany rewolwer.
- Rozrewolwerowany rewolwer połóż na kaloryferze.
- Rozrewolwerowany rewolwer się rozrewolwerował.
- Rozrewolwerowany rewolwerowiec przestrzelił wypolerowany kaloryfer.
- Rozrewolwerowany rewolwerowiec rozrewolwerował urewolwerowanego rewolwerowca.
- Rozrewolwerowany rewolwerowiec zrewolwerowywał się na rewolwerowisku przy zrewolwerowanych rewolwerowcach.
- Rozrewolweryzowany rewolwerowiec wyindywidualizował się z rozentuzjazmowanego tłumu.
- Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
- Rzęsa w rzece rzadka rzecz.
S
[edytuj]- Sama ma mama ma banana.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Siedziała małpa na płocie i żarła słodkie łakocie.
- W wymowie z ł przedniojęzykowo-zębowym: Siedziala malpa na plocie, jadla slodkie lakocie.
- Skarykaturalizowany prestidigitator.
- Skrzypce ze smyczkiem.
- Słów kształty krztuszą krtanie.
- Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Bąk w: Wierszyki łamiące języki
- Spirytusik najwydestylowaniuchniejszy.
- Spis poczt tczewskich.
- Spod czeskich strzech szło Czechów trzech.
- Źródło: Ľuboš Svetoň, História obce Ngowa Wgowo, Vydavatel̕stvo Spolku slovenských spisovatel̕ov, 2003, s. 56.
- Stół z powyłamywanymi nogami.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Strzelec Strzałkowski wystrzelił, nie celując, lecz strzaskał gałąź, nie ustrzeliwszy cietrzewia.
- Strzyga strzygła szczygła skrzydła.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Sucha suka szuka zucha żuka.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Suchą szosą Sasza szedł.
- Inna wersja: Sasza szedł suchą szosą.
- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, op. cit., s. 152.
- Suchą szosą Sasza szedł do Szwecji.
- Suchą szosą szła szczypawka, susząc sobie szczypce.
- Sunie Sasza suchą szosą, suszy sobie swoje szorty.
- Suponuję, iż konglomerat twojej wiedzy jest cokolwiek wyalienowany, aczkolwiek truizmem byłoby twierdzić, że animozja, jaką czuję do twojej aparycji, implikuje przypadek.
- Szablistą polszczyzną tnie świszcze i chrzęści.
- Autor: Jacek Kaczmarski, Elekcja
- Szałaławia grał na bałałajce, połykając ser półtłusty.
- Szczebiot dzieci i skrzypienie drzwi przeszkadzało nieszczęsnej skrzypaczce w głośnym ćwiczeniu gry na skrzypcach.
- Szczegóły przestępstw w Pszczynie.
- Szczepan Szczygieł z Grzmiących Bystrzyc
przed chrzcinami chciał się przystrzyc.
Sam się strzyc nie przywykł wszakże,
więc do szwagra skoczył: „Szwagrze!
Szwagrze, ostrzyż mnie choć krzynę,
Gdyż mam chrzciny za godzinę”.
„Nic prostszego – szwagier na to.
– Żono, brzytwę daj szczerbatą!
W rżysko będzie strzechę Szczygła
ta szczerbata brzytwa strzygła…”.
Usłyszawszy straszną wieść,
Szczepan Szczygieł wrzasnął: „Cześć!”.
I przez grządki poza szosą
nie strzyżony prysnął w proso.
Opis: Wiersz Ludwiga Jerzego Kerna
- Szczęk
szczęk.- Autor: Roman Gorzelski, Pożeranie ryżu w: Srebrnikowe myśli, czyli bajki, fraszki, przysłowia i wierszyki, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1986, s. 53.
- Zobacz też: homonim
- Szczoteczka szczoteczce szczebioce coś w teczce.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 57, wyd. 1–5, PZWS, 2004.
- Szedł Mojżesz przez morze jak żniwiarz przez zboże, a za nim przez morze trzy cytrzystki szły. Paluszki cytrzystek nie mogą być duże gdyż w strunach cytry uwięzłyby.
- Zobacz też: Mojżesz
- Szedł Polak po lak i wrzucił dowody do wody.
- Szedł Sasza suchą szosą do suszarni szyszek.
- Szedł Sasza suchą szosą w czasie suszy, kiedy szosa była sucha.
- Szedł Sasza suchą szosą, aż się szosa wysuszyła.
- Szedł Sasza suchą szosą, niosąc suche szaszłyki.
- Szedł Sasza suchą szosą, szurając sandałami.
- Szedł Sasza szosą podczas suszy suchą stopą.
- Szedł Sasza szosą, szosa była sucha i się wysuszyła jeszcze bardziej, gdy szedł nią Sasza i suszył szorty suszoną suszarką z suszarni… i była wysuszono-wysuszona.
- Szła pchła koło wody pchła pchłę pchła do wody tamta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
- Inne wersje: Szła pchła pchnęła pchłę i pchła płakała, że pchła pchłę popchała.
Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
Szły pchły po linie. Pchła pchłę pchała, a pchła płakała, że pchła pchłę pchała.
- Inne wersje: Szła pchła pchnęła pchłę i pchła płakała, że pchła pchłę popchała.
- Sztukmistrz z Tczewa.
- Autor: Jacek Kaczmarski, Elekcja
Ś
[edytuj]- Śledź śledzi śledzia.
T
[edytuj]- Tamta tapeta tu, tamta tapeta tam.
- Tata to czyta cytaty Tacyta. Czy tata czyta cytaty Tacyta?
- Źródło: Anna Cegieła, Andrzej Markowski, Z polszczyzną za pan brat, op. cit., s. 152.
- Zobacz też: Tacyt
- Tata, czy tata czyta cytaty Tacyta?
- Podobne: Cecylia czyta cytaty z Tacyta.
- Źródło: Język polski. Encyklopedia w tabelach, op. cit., s. 489.
- Tetraoksomonomanganian monopotasu
- Opis: jedna z nazw nadmanganianu potasu KMnO4.
- Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł.
- Źródło: Marian Mikuta, Kultura żywego słowa, Państwowe Zakłady Wydawn. Szkolnych, 1961, s. 57.
- Traktat – TAK!
- Trąbka trębacza nie trąbi, gdy trębacz siedzi na trąbie.
- Trolejbusy i autobusy kursują regularnie.
- Źródło: Ewa Przyłubska, Feliks Przyłubski, Język polski na co dzień, op. cit., s. 33.
- Trybunał radził, spór rósł, a piwowar tarł ręce.
- Źródło: Marian Mikuta, Kultura żywego słowa, op. cit., s. 57.
- Trzeba trzcinę trzepać trzcinową trzepaczką.
- Trzech Czechów milczy mil trzy.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 57, wyd. 1–5, PZWS, 2004.
- Trzech Czechów szło ze Szczebrzeszyna do Szczecina.
- Źródło: „Polonistyka”, t. 51, PZWS, 1998, s. 89.
- Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze,
drepcząc w kółko pośród gąszczy.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Cietrzew w: Wierszyki łamiące języki
- Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
– Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
– Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Chrząszcz w: Wierszyki łamiące języki
- Trzy wszy w szwy się zaszywszy, szły w szyku po trzy wszy.
- Inna wersja: Trzy wszy zaszywszy się w szwy, szły w szyku po trzy wszy.
- Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach,
góral tarł, goryl turlał,
chociaż sensu nie było w tym wcale.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Goryl w: Wierszyki łamiące języki
- Twe ekstremalne imponderabilia egzemplifikują w mym ego dyrambiczną akronimiczność w aspekcie gnostycznym.
- Twój sposób konwersacji jest nieadekwatny, gdyż pływasz w zbyt płytkim basenie słów, by ze mną poprawnie konwersować.
- Twa twarz to potwarz.
U
[edytuj]- Ulu, ululaj Eulalię.
W
[edytuj]- W czasie suszy Saszę suszy.
- W czasie suszy szosa sucha. Suchą szosą Sasza szedł.
- W czasie suszy szosą suchą Sasza szusował na szyszce.
- W czasie suszy suchą szosą szedł Sasza i suszył suszarką suchy susz.
- W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Szczeniak w: Wierszyki łamiące języki
- W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
po czym znika w oczerecie
w szarawarach i berecie…- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Jamnik w: Wierszyki łamiące języki
- W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
– Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
– Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda paszcza!- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Trznadle w: Wierszyki łamiące języki
- W Pszczynie na szynie maszyna przejechała mysz.
- Inna wersja: W Pszczynie na szynie przejechało mysz, aż zazgrzytało.
- W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
i Szczebrzeszyn z tego słynie,
że chrząszcz właśnie brzęczał w trzcinie.- Autor: Jan Brzechwa, Chrząszcz
- Warszawa w żwawej wrzawie, w Wawrze wrze o Warszawie.
- Warzy żaba smar,
pełen smaru gar,
z wnętrza gara bucha para,
z pieca bucha żar,
smar jest w garze,
gar na żarze,
wrze na żarze smar.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Żaba w: Wierszyki łamiące języki
- Wiesz, z czego to cytat?
- Wiesz, że tam, gdzie Bangladesz jest, jest też i deszcz?
- Więź z zoo i oazą.
- Wikt tkacza.
- Wlej olej w lej.
- Wpadł ptak w dół.
- Źródło: „Język Polski”, t. 56–57, Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego, 1976, s. 285.
- Wpadł ptak do wytapetowanego pokoju.
- Wskrzesić.
- Wśród wrót śrut, brud i lód.
- Wszczniesz.
- Opis: najdłuższy wyraz jednosylabowy w języku polskim.
- W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny,
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Byczki w: Wierszyki łamiące języki
- W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu, trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami.
- Wydatki Agatki na datki, podatki i szmatki.
- Wydezodorantowany.
- Wyeliminowaliśmy/wyemancypowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
- Inna wersja: Wyemancypowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
- Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu przeintelektualizowanych prestidigitatorów, który czytał/oklaskiwał przekarykaturalizowaną, przeliteraturalizowaną i przeintelektualizowaną literaturę.
- Wyindywidualizowany indywidualista wyindywidualizował się z tłumu wyindywidualizowanych indywidualistów.
- Wyimaginowana gżegżółka zgrzeszyła przeciw gżegżółkowemu Bożkowi Grzegorzowi.
- Wylaminowana i wyemaliowana iluminacja.
- Wyrewolwerowany rewolwerowiec wyindywidualizował się z rozentuzjazmowanego tłumu.
- Wyrewolwerowany rewolwerowiec z wyrewolwerowanym rewolwerem wyrewolwerował wyrewolwerowanego rewolwerowca z wyrewolwerowanym rewolwerem.
- Wyszczerzyła się szczeżuja raz na lepszą paszczę…,
po czym czmychnęła w chaszcze.
- Wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę numer sześć.
- Wróbelek Walerek
miał mały werbelek,
werbelek Walerka miał mały felerek,
felerek werbelka naprawił Walerek,
Walerek wróbelek na werbelku swym grał.
Z
[edytuj]- Z czeskich strzech
szło Czechów trzech.
Gdy nadszedł zmierzch,
pierwszego w lesie zagryzł zwierz,
bez śladu drugi w gąszczach sczezł,
a tylko trzeci z Czechów trzech
osiągnął marzeń kres.- Źródło: Zofia Tarajło-Lipowska, Kapoan. O czeskim dla Polaków, być może mało zaawansowanych, ale mocno zainteresowanych, Wydawn. Uniwersytetu Wrocławskiego, 2000, s. 51.
- Z rozentuzjazmowanego tłumu wyindywidualizował się niezidentyfikowany prestidigitator, który wyimaginował sobie samounicestwienie.
- Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła robaka.
- Autor: Małgorzata Strzałkowska, Kruk w: Wierszyki łamiące języki
- Zakopane na pokaz.
- Opis: palindrom.
- Źródło: „Teksty drugie”, tom 3, wydania 1–3, Instytut Badań Literackich PAN, 1992, s. 85.
- Zamień kamień w krzemień, przemień krzemień w kamień.
- Zawoalowana ewaluacja i wyewoluowana owulacja.
- Zażółć gęślą jaźń.
- Opis: zdanie zawierające wszystkie polskie znaki diakrytyczne.
- Ząb – zupa zębowa, dąb – zupa dębowa.
- Źródło: „Rocznik slawistyczny”, wyd. 41, UJ, 1981, s. 269.
- Ząb zupa zębowa, dąb zupa dębowa. Zupa dębowa z dębu robiona, no a zębowa z zębów robiona.
- Zdemitologizowane i zdemistyfikowane niezidentyfikowane obiekty latające.
- Inna wersja: Zdemistyfikowanie i zdemitologizowanie niezidentyfikowanych obiektów latających.
- Zgódź się do dworu za zarządzającego.
- Ziarnko do ziarnka, a będzie miarka.
- Źródło: Marian Mikuta, Kultura żywego słowa, Państwowe Zakłady Wydawn. Szkolnych, 1961, s. 57.
- Zmiażdż dżdżownicę (na czczo).
- Zrewolwerowany rewolwer.
Ż
[edytuj]- Żaba warzy żuru gar,
a pod garem drżący żar.
Żur wrze w garze,
gar na żarze,
to się skończy na pożarze!
Aż żółw zrzęda rzecze szczerze:
– Niech się żaba żaru strzeże!
Smaży żaba smardzów wór,
w garze wrze gorący żur.
Żółwik żabę żerdzią dźga:
– Niechże żaba żuru da!
Żółw zażera wrzący żur,
żaba żuje smardzów wór.
Pusto w garze,
żółw się maże,
już nie zrzędzi o pożarze:
– Postaw, żabo, gar na żar.
Zróbże jeszcze żuru gar!
Żaba warzy żuru gar,
a pod garem drżący żar.
Żur wrze w garze,
gar na żarze,
to się skończy na pożarze…
- Żaby rzępolą na Rzeszowszczyźnie
W deszczu szczaw aż do Ustrzyk
Dżezują dżdżownice na Hrubieszowszczyźnie
A w puszczy piszczy puszczyk.
Czcigodnym czcicielom czystości w Pszczynie
Szeleszczą pszczoły w bluszczu
Trzeszczą trzewiki po szosach suszonych
Szemrzżeż, rzeżucho, w Tłuszczu.
Wystrzałowe trzpiotki wstrząśnięte szczebiocą
Szczególnie o szczęściu w życiu
Szczep oszczepników zaszczepia poszycie
Liściastych leśnictw w Orzyszu.
Chrząszcz ze szczeżują
szczerze wrzeszcząc, się szczerzą
Lecz trzciny rozbrzmiały grzmotami
To przebiegł trzymając
w krzepkich szczypcach skrzypce
Stół z powyłamywanymi nogami.- Opis: tekst piosenki kabaretu OT.TO
- Żółć.
- Opis: najdłuższy wyraz w języku polskim złożony wyłącznie z polskich znaków diakrytycznych.
- Żółta żaba żarła żur,
piórnik porósł mnóstwem piór.- Autor: Jacek Skubikowski, Żółta żaba żarła żur
- Żubr żuł żuchwą żurawinę.
- Żyła sobie Żyła,
a w tej Żyle żyła żyła;
jak tej Żyle pękła żyła,
to ta Żyła już nie żyła.