Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Tadeusz Isakowicz-Zaleski (1956–2024) – polski duchowny katolicki, publicysta, działacz społeczny, historyk Kościoła, działacz opozycji antykomunistycznej w okresie PRL.


A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Tadeusz Isakowicz-Zaleski (2008)

A[edytuj]

  • Agnieszka Holland nie otrzymała Oscara. No i dobrze. Gdyby jej słaby artystycznie film zdobył jakimś cudem tę nagrodę, zostałaby ona przez „Gazetę Wyborczą” i pogrobowców z UD wylansowana na tzw. autorytet moralny. A nie jest tego warta. Przypomnę jej udział w nagonce na świetne dzieło Mela Gibsona Pasja, zorganizowanej przez ks. Adama Bonieckiego i „Tygodnik Powszechny”. W czasie pseudodyskusji po premierze, do której dopuszczono tylko zajadłych krytykantów, Holland nazwała Jezusa Chrystusa „krwawym pulpetem”, co później starano się zatuszować.
  • Anna Walentynowicz, autentyczna matka „Solidarności”, była niemiłosiernie opluwana i atakowana, w tym zwłaszcza przez środowiska związanie z Lechem Wałęsą i obecną partią władzy. To niszczenie tak zasłużonej, a zarazem tak skromnej kobiety jest jedną z ciemniejszych plam na sumieniu polskiego establishmentu.

B[edytuj]

  • Biskupami powinni zostawać duszpasterze, którzy byli proboszczami, wikarymi, którzy pracowali z młodzieżą, jako katecheci, czy duszpasterze akademiccy. A w Polsce biskupami zostają ojcowie duchowni i rektorzy seminariów (to może najmniej problematyczne, bo mają kontakt z młodymi), kurialiści, wąsko wyspecjalizowani profesorowie, doktorzy habilitowani, a przede wszystkich sekretarze biskupów. W efekcie nie potrafią oni nieraz napisać listu pasterskiego tak, by był on zrozumiały dla diecezjan.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 98.

C[edytuj]

  • Część polskiego episkopatu – mam tu na myśli szczególnie tych, którzy działali w czasach wychodzenia z komunizmu i przemian społecznych – zasłużyła się bardzo dla państwa i społeczeństwa. Jednak nie zmienia to w żaden sposób faktu, że ich następcy zostali kupieni przez polityków, skorumpowani politycznie, i że mamy obecnie do czynienia z czymś szalenie niebezpiecznym dla Kościoła, a mianowicie z sojuszem tronu i ołtarza. Kościół jest kupowany przez polityków różnymi przywilejami i gestami i właśnie dlatego episkopat często nie chce zwracać politykom uwagi w niewygodnych dla nich sprawach.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 26.

D[edytuj]

  • Dla Kościoła najlepszą sytuacją jest, gdy lekka się go prześladuje. Nie mocno, bo wtedy bywa sparaliżowany, ale lekko powinno się nas od czasu do czasu podszczypywać, bo to daje nam siłę i dynamizm, wyrywa z drzemki i uświadamia, że nie ma nic za darmo.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 105.

F[edytuj]

G[edytuj]

  • Gruba kreska i picie wódki w Magdalence spowodowały, że esbecy nadal mogą prześladować swoje ofiary.
    • Źródło: Esbeka „parcie na szkło”, „Gazeta Polska”, 7 grudnia 2011

H[edytuj]

  • Homoseksualizm jest w Kościele tematem tabu. To rezultat sytuacji w jakiej znalazło się środowisko księży rzymskokatolickich. Kościół powinien otworzyć się na święcenie „viri probati”, czyli sprawdzonych żonatych mężczyzn, jak to miało miejsce w pierwszych wiekach. Celibat sprawia, że homoseksualiści mają większe wpływy wśród duchowny rzymskokatolickich. W Kościele jest lobby homoseksualne, które czasami decyduje o nominacjach. To lobby wpływa na decyzje kto zostanie ważnym urzędnikiem w Kościele i kto awansuje. Bez wsparcia lobby homoseksualnego awanse w niektórych strukturach kościelnych są bardzo trudne. Kościół potrzebuje debaty i reform.

I[edytuj]

  • Im wyżej, tym gorzej. Kiedy byłem zwykłym księdzem funkcjonowało pojęcie „rzymskiej choroby”. Uświadomił mi to bardzo mocno pewien starszy polski kapłan w Papieskim Kolegium Ormiańskim w Rzymie, podczas mojego pierwszego w nim pobytu. Już w pierwszej rozmowie ostrzegł mnie przed homoseksualnym lobby. „Pamiętaj, to jest mafia, nie wchodź jej w drogę, a wieczorem zamykaj drzwi od pokoju na klucz” – powiedział mi wtedy.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 114.

J[edytuj]

  • Ja miałem pretensje do Tomasza Sekielskiego, co mu zresztą powiedziałem, nie o to, że zrobił film Tylko nie mów nikomu, ale o to, że nie pokazał, że czterech bohaterów jego filmu to byli agenci SB.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 72.
  • Jak jestem przeciw atakom na świątynie, inspirowanym przez pewne partie, tak też jestem przeciw straży tworzonej przez inne partie. To niedźwiedzia przysługa prezesa Jarosława Kaczyńskiego wobec polskiego Kościoła. Inna sprawa, że Episkopat jakby abdykował, oddając ochronę kościołów politykom.
    • Opis: o przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego, w którym skomentował protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
    • Źródło: wp.pl, 27 października 2020
  • Jeden z moich kolegów jest administratorem apostolskim w diecezji unickiej w Europie Wschodniej. Sam przyznaje, że przenoszenie duchownych żonatych na nowe parafie zawsze wiąże się z ogromnymi kłopotami. Najpierw trzeba się spotkać z żonami księży, z którymi omawia się problem przenosin, później rozmawia się o tym z teściowymi, a dopiero na koniec – gdy ma się już zgodę obu pań – spotyka się z księdzem.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 42.
  • Jeżeli jednak Holland bardzo pragnie zdobyć uznanie w Hollywood, to niech zekranizuje którąś z przekłamanych książek Jana Tomasza Grossa – sukces murowany.
    • Źródło: Krwawy pulpet, „Gazeta Polska Codziennie”, 28 lutego 2012

K[edytuj]

  • Kiedy się czyta materiały dotyczące części duchownych homoseksualistów, ogromne wrażenie robią nie tylko liczby partnerów, ale także to, jak wspierali się oni wzajemnie, jak budowali swoje kariery, jak ustawiali się w Kościele. Nie bez udziału bezpieki.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 69.
  • Kiedy studiowałem w Rzymie w 2002 r., byłem ostrzegany, żeby nie wchodzić w drogę temu lobby. Mówiło się, że najsilniejsze lobby w rzymskich środowiskach duchownych to homoseksualiści. Słyszałem, że są to środowiska szalenie się wspierające. Nie można z nimi zadzierać. A z akt SB dowiedziałem się, że częstym motywem werbunku księży były takie skłonności seksualne.
    • Opis: wywiad z Tomaszem Pompowskim dla gazety „Głos Wielkopolski”. Odpowiedź na pytanie: „Kościołem targają poważne problemy, jak choćby skrywana pedofilia. Przecież to pewnie z powodu sprzeciwu wobec niej odszedł ks. prof. Węcławski i wielu innych. Jak ksiądz to odbiera?”.
    • Źródło: I ja chciałem odejść z kapłaństwa, „Polska Głos Wielkopolski”, 19 lutego 2008, s. 24.

M[edytuj]

  • Mnie się wydaje, że głównym powodem sprzeciwu kurii krakowskiej wobec lustracji nie były informacje o tym, że jakiś ksiądz poszedł na współpracę, ale obawa przed ujawnieniem przyczyn, dla których tych księży udało się rejestrować. W tych dokumentach zobaczyłem potężne podziemie homoseksualne w Kościele.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 20.

N[edytuj]

  • Na temat abpa Głodzia było już tyle mniej niż bardziej nieoficjalnych informacji, że nikt teraz Ameryki nie odkrył. Wielokrotnie już się pojawiały sygnały, że nie jest on osobą wylewającą za kołnierz, jest też znany ze specyficznego zachowania wobec innych księży – rządzi bardzo autorytatywnie. Traktuje Kościół jak wojsko, zachowuje się jak generał wobec wojska i przenosi ten najgorszy styl na teren Kościoła. Ale diecezja nie może być koszarami. Kolejne awanse abp. Głodzia nie wynikały ze zdolności duszpasterskich, ale z tego, że był popierany przez różne układy.
  • Nazwanie kobiety, na dodatek matki dzieci, „burą suką” jest moralnym dnem. Tym bardziej, że słowa te padają z ust mężczyzny, który zamiast zająć się posługą wśród chorych dzieci, do których został posłany, po prostu zbija bąki.
  • Nie może być tak, że ktoś otrzymuje ważne i odpowiedzialne stanowisko tylko z powodu swojego homoseksualizmu. A tak niestety bywa, co szczególnie widoczne jest w systemie feudalnym, jaki panuje w Kościele. Wyobraźmy sobie sytuację, że lokalnym ordynariuszem jest ktoś pokroju arcybiskupa Paetza. Jest przecież jasne, że będzie doceniał bardziej osoby tego samego pokroju. I nagradzał je królewszczyznami. Lobby gejowskie w Kościele może zniszczyć każdego, kto wejdzie mu w drogę.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 115, 116.
  • Nie można mówić, że to naród ukraiński mordował naród polski. Mordów dokonywał wrzód na narodzie Ukraińców, czyli nacjonaliści z OUN-UPA. Oni zabijali również Ukraińców, którzy ich nie popierali.

O[edytuj]

  • […] ogromnie szanowałem i szanuję Benedykta XVI za odważne porządki w Kościele, decyzje o zakazie przyjmowania homoseksualistów do seminariów duchownych; za wiele dymisji biskupów – wydaje mi się, że było ich ponad osiedziesięciu – ze względu na ich niemoralne prowadzenie się albo lekceważenie nauczania Kościoła. To był dla mnie, w najlepszym tego słowa znaczeniu, dzielny żołnierz, który nie boi się podejmować trudnych decyzji. Tym bardziej więc jego rezygnacja była dla mnie zaskoczeniem.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 153.

P[edytuj]

  • Pierwszy, najważniejszy powód to brak poczucia wspólnoty. Drugi to celibat. duchowni nie radzą sobie z samotnością, z bezżennością. […] Ostatnio doszedł jeszcze trzeci powód: presja społeczna. Ksiądz nie jest już szanowany, już mu się nie kłaniają. Dochodzi do tego powszechna krytyka, a w Internecie ostry hejt. Część księży nie potrafi tego zaakceptować, pogodzić się z tym. Jednak – i bęe to powtarzał – najistotniejsze są fatalne układy personalne w diecezjach.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 143.
  • Pismo to dawno już straciło charakter katolicki, co osobiście w 1995 r. wypominał Jan Paweł II w liście do Jerzego Turowicza. Nie ma ono asystenta kościelnego, a po przejęciu pakietu kontrolnego przez koncern ITI i po odesłaniu ks. Adama Bonieckiego na przymusową emeryturę do klasztoru w Warszawie jest ono de facto inicjatywą niczym niezwiązaną z Kościołem
  • Po opublikowaniu felietonu pt. „Kardynał kontra dziennikarz” dostałem wiele listów od Czytelników. Większość z nich dotyczy powiązań polityków PO z archidiecezją krakowską, która wychodzi na tym jak Zabłocki na mydle. Przykładem niech będzie ostatnie zachowanie posła Ireneusza Rasia, który ustawicznie trzyma się księżowskich sutann. 31 sierpnia br. uchylił się, choć był obecny na sali sejmowej, od wzięcia udziału w głosowaniu nad obywatelskim projektem ustawy o ochronie życia poczętego. Czy takie zachowanie przystoi absolwentowi Papieskiej Akademii Teologicznej i członkowi zakonu Rycerzy Kolumba, który co roku wraz z metropolitą krakowskim zapala w błysku fleszy i kamer choinkę pod oknem papieskim w pałacu arcybiskupim?
    • Źródło: Wykorzystywanie Kościoła, „Gazeta Polska”, 7 września 2011
  • Po pierwsze, [relacje ukraińsko-polskie] powinny być zbudowane na prawdzie. Trzeba powiedzieć całą prawdę o ludobójstwie. Po drugie, nie wolno czcić zbrodniarzy. W Niemczech niegdzie nie ma portretów Hitlera czy Himmlera, Niemcy odcięły się od narodowego socjalizmu. I to samo powinno wydarzyć się na Ukrainie. Dopiero wtedy będzie można mówić o normalnych, zdrowych relacjach. Czyc oś się zmieni? Wątpię. Obiecywał to prezydent Petro Poroszenko, którego prezydenci Rzeczypospolitej Komorowski i Duda ustawicznie wspierali politycznie i gospodarczo, ale słowa nie dotrzymał. Obecny ukraiński prezydent, aktor i satyryk, Wołodymyr Zełenski, choć pochodzenia żydowskiego, to jednak do pochówku ofiar UPA – wśród których są także Żydzi i sprawiedliwi Ukraińcy ratujący swoich sąsiadów – też się nie pali.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 203.
  • Postawa ks. biskupa zadaje kłam twierdzeniom, że jak ktoś chciał jechać za granice na studia czy robić karierę naukową, musiał temu diabłu (bezpiece) zapalić ogarek.

S[edytuj]

  • Skandalem jest to, że my nadal nie wspominamy tych bohaterskich Ukraińców, którzy w dramatycznych sytuacjach ratowali Polaków. Nadal nie ma nagrody czy orderu dla nich.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 172.
  • Strasznie zawiodłem się na Adamie Michniku. Wiele lat czytałem „Gazetę Wyborczą”, i nie ukrywam, że mocno się z nią niekiedy utożsamiałem. Pierwszym sygnałem alarmowym była sprawa Jedwabnego. Zawsze byłem wrażliwy na sprawy ludobójstwa i miałem wówczas wrażenie, że ta sprawa została wywołana sztucznie, by także na Polaków rzucić cień podejrzenia o ludobójstwo. Niesmaczne wydawało mi się również tak nachalne promowanie Unii Europejskiej, i wreszcie sprawa lustracyjna, po której ostatecznie zerwałem z tą gazetą.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 75.
  • Struktury zła są silne na bardzo wysokich poziomach i nikt nie jest zainteresowany ich nziszczeniem. Gdy Benedykt XVI próbował to zrobić, ostatecznie przegrał i zapewne właśnie ta klęska była jednym z powodów jego rezygnacji.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 125.

T[edytuj]

  • To jest pewien paradoks, ale tak jest. Boom powołaniowy z czasów Jana Pawła II, choć jest ogromnym darem, rodzi też pewne problemy. W języku księży archidiecezji krakowskiej sformułowanie „rocznik papieski” nie jest wcale jednoznacznie pozytywne. Określa się tak masówkę, która często nie wytrzymuje trudów życia kapłańskiego. Odejścia są najczęściej z tych roczników.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 99.

W[edytuj]

  • W Kościele jest silne lobby antylustracyjne, tu powiem po nazwisku, reprezentowane przez trzech hierarchów – abpa Życińskiego, abpa Gocłowskiego i bpa Pieronka, którzy w sposób niesłychanie ostry atakują lustrację.
  • Wtedy po raz pierwszy w życiu zadałem sobie pytanie, czy warto być księdzem. Jeśli mam być przeszkodą dla kurii krakowskiej, jeśli jestem zakałą Kościoła krakowskiego, to nie ma sensu być dalej księdzem. Poza tym publicznie mnie znieważono, opluto. Krótko później Prymas Polski kardynał Józef Glemp nazwał mnie „nadubekiem”. Zacząłem się wówczas poważnie zastanawiać, czy nie odejść do stanu świeckiego.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 23.
  • Wielu księży mówi, że gdyby nie nauczanie w szkole, to jako proboszczowie na małej parafii by się nie utrzymali. Pensja nauczycielska jest dla nich poważnym zastrzykiem finansowym, a i ubezpieczenie też jest bardzo ważne. Szkoła to dla nich źródło utrzymania, ubezpieczenia i awansu. Księża dbają o to, żeby być nauczycielami wyższego stopnia. A t owszystko jest płacone z budżetu. Tylko że ta mała stabilizacja powoduje, że młodzież nie otrzymuje porywającego świadectwa Ewangelii, którą przyniósł Chrystus.
    • Źródło: Kościół ma być przezroczysty, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2020, s. 57.

U[edytuj]

  • Uważałem i nadal uważam, że III RP, czyli byt zbudowany na Okrągłym Stole, już się przeżył. Nie ma zresztą co ukrywać, że w ogóle jestem przeciwnikiem Okrągłego Stołu. Komunę trzeba było unicestwić raz na zawsze, powołać nowe struktury, a zamiast tego zaczęto tworzyć PRL bis, bez odpowiedzialności za tamte zbrodnie, bez rozliczenia. Esbecy nie tylko nie poszli do więzień, ale znakomicie odnaleźli się w nowej rzeczywistości, przeszli do służb specjalnych, zostali dyplomatami. Wszystko zostało rozmydlone. Nadal nie wiadomo, co jest dobre, a co złe.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 80, 81.

Z[edytuj]

  • Z historii wiemy, że każdy Kościół upaństwowiony, wchłaniany i wspierany przez państwo ostatecznie rozsypuje się, słabnie. Tego typu układ zawsze polega na tym, że Kościół otrzymuje wiele przywilejów, ale w zamian milczy w kluczowych dla władzy sprawach. Efekt jest taki, ze przestaje być „znakiem sprzeciwu”, traci wiernych i autorytet. Ostatecznie przestaje być potrzebny. Wierni odpływają także dlatego, że proboszcz czy biskup, wspierany z budżetu państwa, nie musi się troszczyć o lud Boży, bo niezależnie od tego, czy stoi czy leży, pensja mu się należy.
    • Źródło: Chodzi mi tylko o prawdę, Fronda, Warszawa 2012, s. 106.
  • Znam wielu uczciwych Ukraińców, którzy nigdy by takiego słowa nie użyli – co więcej, wcale nie popierają Ukraińskiej Armii Powstańczej. Najwyżej mają bardzo krytyczne zdanie o nacjonalistach spod znaku Stepana Bandery. Dlatego też nie można mówić, że wszyscy Ukraińcy popierają tego typu poglądy.

Cytaty o Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim[edytuj]

  • Jeśli ktoś mówi rzeczy niespójne i staje się „nadUBowcem”, węszy i tropi księży po całej Polsce po to, żeby umieścić ich w swojej książce, a media z nim współpracują, to chyba coś nie jest w porządku.
  • Już dawno nie odczuwałem do nikogo współczesnego takiego podziwu, jak do tego kapłana.

Zobacz też[edytuj]