Piotr Szczęsny
Wygląd
Piotr Szczęsny (1963–2017) – polski chemik i szkoleniowiec, który 19 października 2017 dokonał aktu demonstracyjnego samopodpalenia się w proteście przeciwko polityce Prawa i Sprawiedliwości.
- Proszę was jednak, pamiętajcie, że wyborcy PiS to nasze matki, bracia, sąsiedzi, przyjaciele i koledzy. Nie chodzi o to żeby toczyć z nimi wojnę (tego właśnie by chciał PiS) ani „nawrócić ich” (bo to naiwne), ale o to, aby swoje poglądy realizowali zgodnie z prawem i zasadami demokracji. Być może wystarczy zmiana kierownictwa partii.
- Źródło: Agnieszka Holland o samospaleniu Piotra: „Ogień niszczy, ale też oświetla. Jak gniew”, oko.press, 22 października 2017.
- Zobacz też: Prawo i Sprawiedliwość
- Protestuję przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji w szczególności przeciwko zniszczeniu (w praktyce) Trybunału Konstytucyjnego i niszczeniu systemu niezależnych sądów.
- Źródło: Nie żyje mężczyzna, który podpalił się przed Pałacem Kultury. Nie odzyskał już przytomności, gazeta.pl, 29 października 2017.
- Zobacz też: kryzys sejmowy w Polsce, kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce
- Protestuję przeciwko ograniczaniu przez władzę wolności obywatelskich.
- Protestuję przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji, w szczególności przeciwko zniszczeniu (w praktyce) Trybunału Konstytucyjnego i niszczeniu systemu niezależnych sądów.
- Protestuję przeciwko łamaniu przez władzę prawa, w szczególności Konstytucji RP. Protestuję przeciwko temu, aby ci, którzy są za to odpowiedzialni (m.in. Prezydent) podejmowali jakiekolwiek działania w kierunku zmian w obecnej konstytucji – najpierw niech przestrzegają tej, która obecnie obowiązuje.
- Protestuję przeciwko takiemu sprawowaniu władzy, że osoby na najwyższych stanowiskach w państwie realizują polecenia wydawane przez bliżej nieokreślone centrum decyzyjne związane z Prezesem PiS, nieponoszące za swoje decyzje odpowiedzialności. Protestuję przeciwko takiej pracy w Sejmie, kiedy ustawy tworzone są w pośpiechu, bez dyskusji i odpowiednich konsultacji, często po nocach, a potem muszą być prawie od razu poprawiane.
- Protestuje przeciwko marginalizowaniu roli Polski na arenie międzynarodowej i ośmieszaniu naszego kraju.
- Protestuję przeciwko niszczeniu przyrody, szczególnie przez tych, którzy mają ją chronić (wycinka Puszczy Białowieskiej i innych obszarów cennych przyrodniczo, forowanie lobby łowieckiego, promowanie energetyki opartej na węglu).
- Protestuję przeciwko dzieleniu społeczeństwa, umacnianiu i pogłębianiu tych podziałów. W szczególności protestuję przeciwko budowaniu „religii smoleńskiej” i na tym tle dzieleniu ludzi. Protestuję przeciwko seansom nienawiści, jakimi stały się „miesięcznice smoleńskie” i przeciwko językowi nienawiści i ksenofobii wprowadzanemu przez władze do debaty publicznej.
- Protestuję przeciwko obsadzaniu wszystkich możliwych do obsadzenia stanowisk swoimi ludźmi, którzy w większości nie mają odpowiednich kwalifikacji.
- Protestuję przeciwko pomniejszaniu dokonań, obrzucaniu błotem i niszczeniu autorytetów, takich jak np. Lech Wałęsa, czy byli prezesi TK.
- Protestuję przeciwko nadmiernej centralizacji państwa i zmianom prawa dotyczącego samorządów i organizacji pozarządowych zgodnie z doraźnymi potrzebami politycznymi rządzącej partii.
- Protestuję przeciwko wrogiemu stosunkowi władzy do imigrantów oraz przeciw dyskryminacji różnych grup mniejszościowych: kobiet, osób homoseksualnych (i innych z LGBT), muzułmanów i innych.
- Protestuję przeciwko całkowitemu ubezwłasnowolnieniu telewizji publicznej i niemal całego radia i zrobieniu z nich tub propagandowych władzy. Szczególnie boli mnie niszczenie (na szczęście jeszcze nie całkowite), Trójki – radia, którego słucham od czasów młodości.
- Protestuję przeciwko wykorzystywaniu służb specjalnych, policji i prokuratury do realizacji swoich własnych (partyjnych bądź prywatnych) celów.
- Protestuję przeciwko nieprzemyślanej, nieskonsultowanej i nieprzygotowanej reformie oświaty.
- Protestuję przeciwko ignorowaniu ogromnych potrzeb służby zdrowia.
- Protestów pod adresem obecnych władz mógłbym sformułować dużo więcej, ale skoncentrowałem się na tych, które są najbardziej istotne, godzące w istnienie i funkcjonowanie całego państwa i społeczeństwa.
- Nie kieruję żadnych wezwań pod adresem obecnych władz, gdyż uważam, że nic by to nie dało.
- Wiele osób mądrzejszych i bardziej znanych ode mnie, podobnie jak wiele instytucji polskich i europejskich wzywało już te władze do różnych działań i niezmiennie te apele były ignorowane, a wzywający obrzucani błotem. Najpewniej i ja za to, co zrobiłem też takim błotem zostanę obrzucony. Ale przynajmniej będę w dobrym towarzystwie.
- Natomiast chciałbym żeby Prezes PiS oraz cała PiS-owska nomenklatura przyjęła do wiadomości, że moja śmierć bezpośrednio ich obciąża i że mają moją krew na swoich rękach.
- Wezwanie swoje kieruję do wszystkich Polek i Polaków, tych którzy decydują o tym kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu, co robi obecna władza i przeciwko czemu ja protestuję.
- I nie dajcie się zwieść temu, że co jakiś czas działalność władz uspokaja się i daje pozór normalności (jak choćby ostatnio) – za kilka dni, czy tygodni znowu będą kontynuować ofensywę, znowu będą łamać prawo. I nigdy nie cofną się i nie oddadzą tego, co już raz zdobyli.
- Wprawdzie to już dość wyświechtane powiedzenie, ale bardzo tutaj pasuje: Jeśli nie my, to kto? Kto jak nie my, obywatele ma zrobić porządek w naszym kraju? Jeśli nie teraz, to kiedy?
- Każda chwila zwłoki powoduje, że sytuacja w kraju staje się coraz trudniejsza i coraz trudniej będzie wszystko naprawić.
- Przede wszystkim wzywam, aby przebudzili się ci, którzy popierają PiS – nawet jeśli podobają się wam postulaty PiS-u, to weźcie pod uwagę. że nie każdy sposób ich realizacji jest dopuszczalny. Realizujcie swoje pomysły w ramach demokratycznego państwa prawa, a nie w taki sposób jak obecnie.
- Tych, którzy nie popierają PiS, bo polityka jest im obojętna albo mają inne preferencje, wzywam do działania – nie wystarczy czekać na to co czas przyniesie, nie wystarczy wyrażać niezadowolenia w gronie znajomych, trzeba działać. A form możliwości jest naprawdę dużo.
- Proszę was jednak, pamiętajcie, że wyborcy PiS to nasze matki, bracia, sąsiedzi, przyjaciele i koledzy. Nie chodzi o to żeby toczyć z nimi wojnę (tego właśnie by chciał PiS) ani „nawrócić ich” (bo to naiwne), ale o to, aby swoje poglądy realizowali zgodnie z prawem i zasadami demokracji. Być może wystarczy zmiana kierownictwa partii.
- Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności.
- A ja wolność kocham ponad wszystko. Dlatego postanowiłem dokonać samospalenia i mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi i że nie będziecie czekać, aż wszystko zrobią za was politycy – bo nic nie zrobią!
- Obudźcie się! Jeszcze nie jest za późno!
- Źródło: List rozdawany przez Piotra Szczęsnego 19 października 2017 przed jego samospaleniem się pod Pałacem Kultury w Warszawie Piotr S., Szary Człowiek nie żyje. Cześć jego pamięci!, oko.press, 29 października 2017.
O Piotrze Szczęsnym
[edytuj]- Cichy głos, że pamiętamy, szary beton zszorowany. Resztki zniczy, bukiet kwiatów, późną nocą posprzątany.
- Opis: fragment piosenki pt. Piotr S.
- Autor: Jacek Kleyff
- Źródło: „Szary beton zszorowany”. Bard z czasów PRL nagrał piosenkę w hołdzie Piotrowi Szczęsnemu, gazeta.pl, 19 listopada 2018.
- Nie pochwalam samobójstwa, ale ten człowiek upomniał się o sprawy ważne dla nas wszystkich.
- Autor: Tadeusz Pieronek
- Źródło: Ks. Adam Boniecki: Piotr był jak krzyk, który rozdziera ciszę. Widział ostrzej, wiedział, że musi ostrzec, oko.press, 14 listopada 2017.
- Testament Piotra jest krzykiem jego końca, jest krzykiem bezradności, jest krzykiem protestu, ale – patrzcie! – nie jest krzykiem nienawiści. Jest krzykiem miłości.
- Autor: Adam Boniecki
- Źródło: Ks. Adam Boniecki: Piotr był jak krzyk, który rozdziera ciszę. Widział ostrzej, wiedział, że musi ostrzec, oko.press, 14 listopada 2017.
- Trudno mi zrozumieć, jakim prawem znana publicystka „Wyborczej” i inni liberalni specjaliści od wszystkiego, wspólnie z policją i państwową propagandą nawołują do przemilczania czynu tego Człowieka i twierdzą, że nie był to czyn polityczny. Jeśli taki akt, tak uzasadniony i wykonany, nie jest aktem politycznym, to co nim jest?
- Autorka: Agnieszka Holland
- Źródło: Agnieszka Holland o samospaleniu Piotra: „Ogień niszczy, ale też oświetla. Jak gniew”, oko.press, 22 października 2017.
- Wiele osób komentowało jego czyn, krytykowało, oceniało. Powiedziałem, że nie jesteśmy w stanie wczuć się w sytuację kogoś, kto odbiera sobie życie. Tym bardziej nie potrafimy, gdy robi to dlatego, że w Polsce źle się dzieje. Czy człowiekowi, który przez kilka godzin siedział przed Pałacem Kultury i rozmyślał o tym, co zamierza zrobić, można na pogrzebie powiedzieć: „Panie Szczęsny, to nie było adekwatne”? Ja tego nie rozumiem, nie czuję, nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, ale mając przed sobą człowieka, który tę decyzję podjął – milknę.
- Autor: Adam Boniecki
- Źródło: Nie mam instrukcji umierania. Z księdzem Adamem Bonieckim rozmawia Anna Goc, „Gazeta Wyborcza” 3–4 listopada 2018, s. 21.
- Zobacz też: samobójstwo
- Żegnamy człowieka, który jest jak ogień, który z ciemności wydobywa kształt rzeczy, w ciemnościach jakby nieobecnych, niedostrzegalnych. Ogień budzi strach, śmierć budzi strach. Żegnamy człowieka, który będzie nam towarzyszył. Koło takich wydarzeń nie da się przejść z zamkniętymi oczyma, zatkanymi uszami.
- Autor: Adam Boniecki
- Źródło: Ks. Adam Boniecki: Piotr był jak krzyk, który rozdziera ciszę. Widział ostrzej, wiedział, że musi ostrzec, oko.press, 14 listopada 2017.