Igor Tuleya
Wygląd
Igor Tuleya (ur. 1970) – polski sędzia.
- Każde pieniądze wręczane z wdzięczności lekarzowi to łapówka.
- Opis: w ustnym uzasadnieniu wyroku na Mirosławie Garlickim.
- Źródło: Bogdan Wróblewski, Dr G. bez taryfy ulgowej. CBA potępione, wyborcza.pl, 4 stycznia 2013
- Zobacz też: korupcja
- CBA wprowadziło do szpitala agenta, który uwiódł jedną z pielęgniarek jedynie po to, aby ta wynosiła z oddziału, gdzie ordynatorem był oskarżony, dokumentację pacjentów.
- Opis: w ustnym uzasadnieniu wyroku na Mirosławie Garlickim.
- Źródło: Agent Tomek uwiódł pielęgniarkę doktora G., wp.pl, 7 stycznia 2013
- Zobacz też: CBA, sprawa Mirosława G.
- Nawet gdybym miał zarejestrować się jako bezrobotny i korzystać z pomocy darmowych jadłodajni, to nie będę zajmował się polityką.
- Źródło: Magdalena Rigamonti, Tuleya: Będą musieli wziąć mnie za mordę, „Dziennik Gazeta Prawna”, 27 listopada 2020.
- Nie jest tajemnicą, że to, co z ustrojem sądów robią politycy, nie służy tak naprawdę reformie sądownictwa. To są zmiany personalne, polane politycznym i populistycznym sosem. Natomiast nie reformuje się samych procedur, nie przyjmuje się rozwiązań, które pomogłyby przyspieszyć rozprawy.
- Źródło: Sędzia Igor Tuleya: Jestem apolityczny. Prowadziłem sprawy Macierewicza. Raz wygrał, raz przegrał, gazeta.pl. data dostępu: 22 września 2018.
- Zobacz też: wymiar sprawiedliwości w Polsce
- Nocne przesłuchania, zatrzymania – taktyka organów ścigania w tej sprawie dr. Mirosława G. może budzić przerażenie. (…) Budzi to skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. – czasów najgłębszego stalinizmu.
- Opis: w ustnym uzasadnieniu wyroku na Mirosławie Garlickim.
- Źródło: Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. dowodów w procesie dr. G., PAP, 6 stycznia 2013
- Zobacz też: stalinizm
- Te określenie dotyczyło sposobu prowadzenia przesłuchań. Przesłuchania odbywały się w godzinach nocnych, były wielogodzinne i to musi budzić skojarzenia z tzw. konwejerem, czyli wielogodzinnymi przesłuchaniami, które były na porządku dziennym w latach 40. czy 50. Oczywiście nie dochodziło do żadnych tortur fizycznych. (…) Ale mam wrażenie, że to określenie (konwejer – PAP) nie było bardzo ostre, ponieważ jednemu ze świadków, który w czasach okupacji niemieckiej przebywał w Alei Szucha, skojarzyły się z działalnością zupełnie innej instytucji, niż organy bezpieczeństwa w latach 40. czy 50. To jest zaprotokołowane.
- Opis: odnosząc się do krytycznych wypowiedzi niektórych polityków i publicystów na temat jego porównania metod stosowanych przez CBA do metod stalinowskich.
- Źródło: Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. dowodów w procesie dr. G., PAP, 6 stycznia 2013
- W przypadku głosowania w Sali Kolumnowej, choć na żywo śledziłem wtedy to, co się działo, dopiero gdy przeczytałem akta, wszystkie wypowiedzi, opisy działań, zrozumiałem w pełni jawną niesprawiedliwość. To wszystko zostało na zimno ustawione i rozegrane. To się nie mieści w głowie. Jest nie do pojęcia w demokratycznym kraju.
- Opis: o głosowaniu przez posłów projektów ustaw, m.in. ustawy budżetowej, w Sali Kolumnowej Sejmu w grudniu 2016.
- Źródło: Sędzia Igor Tuleya: Jestem apolityczny. Prowadziłem sprawy Macierewicza. Raz wygrał, raz przegrał, gazeta.pl. data dostępu: 22 września 2018.
- Nie mogę wam obiecać, że tę bitwę wygramy, ale mogę wam obiecać, że sędziowie pokażą że nie tylko fajnie mówią o konstytucji, ale są w stanie wszystko zrobić w jej obronie. Sędziowie będą walczyli do końca.
- Opis: protest w obronie sądów, grudzień 2019.
- Źródło: sedziowie-dziekuja-tysiacom-manifestujacych-w-obronie-niezaleznosci-sadow „Będziemy walczyć do końca”. Poruszające mowy sędziów w Warszawie i Katowicach, natemat.pl, 18 grudnia 2019
O Igorze Tulei
[edytuj]- Moim zdaniem nie popełnił niczego niestosownego. (…) Sędzia mówił o metodach stalinowskich i użył adekwatnego porównania. To były metody stalinowskie.
- Nie mogłem w to uwierzyć. Wszak sędzia Tuleya w uzasadnieniu wyroku na dr.G. mówił: „Wzbudza to we mnie straszne skojarzenia, nawet nie z latami 80., ale z przesłuchaniami stosowanymi w latach 40. i na początku lat 50. W czasach największego stalinizmu”. Innymi słowy Tuleya uznał, że SB, w której jego matka służyła również w latach 80., była instytucją lepszą niż służba niepodległego państwa polskiego, jaką jest Centralne Biuro Antykorupcyjne.
- No i druga sprawa – ja nie robię Tulei zarzutu z faktu, że miał matkę w SB. Tylko z tego, że skoro wychowywała go osoba pracująca w SB, nie powinien orzekać w sprawach lustracyjnych.
- Autor: Cezary Gmyz, Zawód: dziennikarz śledczy, wyd. Fronda, ISBN 9788362268276, s. 98.
- Porównanie do Josefa Mengele nikogo nie razi, a porównanie przesłuchań CBA do stalinowskiego „konwejera” nagle powoduje, że jesteśmy estetami. (…) Można powiedzieć, że to próba zastraszenia sędziego. Myślę, że w przypadku sędziego Tulei to będzie próba w stu procentach nieudolna. Przez cztery lata procesu nikt nie zgłaszał żadnej uwagi krytycznej wobec sposobu prowadzenia rozprawy przez sędziego Tuleyę, więc prawdopodobieństwo, że proces był prowadzony zgodnie ze wszystkimi standardami konstytucyjnymi, jest bardzo wysokie.
- W moim przekonaniu sędzia nie tylko nie wyszedł ze swojej roli, ale wykonał obowiązek spoczywający na sędzim, który orzeka w danej sprawie. Jeżeli mówi o pewnych metodach, to proszę zauważyć, że z wiedzy historycznej, którą sędzia musi dysponować wynika, jak pewne metody przesłuchań wpływały na łamanie ludzi. Nie zawsze te metody z lat minionych oznaczały fizyczną przemoc. Przemoc psychiczna bywa dalej idąca w skutkach.
- Wszyscy mówią, że Tuleya wyszedł przed szereg. No oczywiście tak jest, bo niestety norma jest taka, że jeżeli to nie jest coś bardzo grubego, to sprawę zamiata się pod dywan. Sędzia Tuleya zrobił coś, co jest jego obowiązkiem. (…) Sędzia Tuleya dokonał miażdżącej krytyki prokuratury. Prokuratur ma obowiązek bezstronnie oceniać znaczenie zdarzenia, a nie za wszelką cenę tak kierunkować śledztwo, aby potwierdzić postawioną tezę.