Andrzej Romocki
Wygląd
Andrzej Romocki ps. „Morro” (1923–1944) – instruktor harcerski, harcmistrz, żołnierz Szarych Szeregów, kapitan Armii Krajowej, dowódca 2. kompanii „Rudy” batalionu „Zośka”. Brat Jana Romockiego.
- Ja w głębi samego siebie czuję i wiem, że Powstanie było żywiołowym odruchem narodowej potrzeby przeciw terrorowi, przeciw poniewierce, przeciw śmiertelnemu wrogowi, który nas niszczył. I gdyby dziś, po tym wszystkim, co widziały na Woli i Starówce moje oczy, stanęła przed mną znów decyzja: iść do Powstania czy nie, poszedłbym na nowo i wiem, że poszliby inni. Gloria victis – chwała zwyciężonym – będzie kiedyś wyryte także na warszawskich cmentarzach powstańczych, jeśli ulegniemy w tej walce.
- Opis: o powstaniu warszawskim 1944, niedługo przed swoją tragiczną śmiercią.
- Źródło: "Pokochałem to miasto właśnie za jego historię, za jego wewnętrzną siłę, za jego charakter". Zdjęcia z rekonstrukcji przebicia "Zośkowców" ze Starówki do Śródmieścia, wpolityce.pl, 3 września 2013.
- Zobacz też: Gloria victis, okupacja niemiecka ziem polskich (1939–1945)
- Koledzy! Zostało nam powierzone zadanie utworzenia przyczółka na Wiśle. Łączność z drugim brzegiem została nawiązana i może jeszcze dziś w nocy wyląduje u nas armia Berlinga. Utworzenie przyczółka jest rzeczą bardzo trudną i dlatego powierzono to zadanie nam. Bo my musimy tego dokonać! I kto wie? Może właśnie nam przypadnie chwała ocalenia Warszawy?
- Opis: podczas powstania warszawskiego.
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Nie strzelać, idą polskie oddziały ze Starówki! Baon „Zośka”! Niech żyje Polska!
- Opis: do polskich oddziałów, po przejściu jego kompanii ze Starego Miasta do Ogrodu Saskiego, odważnie przekraczając niemieckie linie.
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Zobacz też: Polska, Stare Miasto w Warszawie
O Andrzeju Romockim
[edytuj]- Był najbardziej utalentowanym dowódcą kompanii, jakiego w swojej karierze wojskowej spotkałem.
- Autor: Jan Mazurkiewicz ps. Radosław
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Kiedy Andrzej dowiedział się o śmierci ojca, poszedł do kościoła wyspowiadać się. Weszłam wtedy do jego pokoju i zobaczyłam poduszkę mokrą od łez. Bardzo przejął się tym, że od teraz to on będzie głową rodziny.
- Autor: Irena Niklewicz
- Źródło: Andrzej "Morro" Romocki – dowódca kompanii "Rudy", polskieradio.pl, 16 kwietnia 2018.
- Ósma para: Andrzej Romocki i Krysia Heczkówna. Andrzej wraz z bratem Jasiem ruszyli do walki z rąk matki. Jakieś kanapki do plecaka, jakiś guzik – cóż więcej mogła? Andrzeju!... - jeszcze mu wsypała do torby garść cukierków. Andrzej, starszy, sensat, czytający poważne książki ekonomiczne, lubił cukierki. Taki był jeszcze dziecinny!... Zamilkły kroki, opadły ręce w straszliwie z nagła pustym domu. Gdy nagle przez drzwi wsunęła się – męska twarz jej syna, a spod hełmu spojrzały dziecinne dla matki oczy i rozległ się głos, jak dawniej, kiedy chował się za jaki sprzęt i kazał siebie szukać.
– Mamuśka, jestem jeszcze.
Po Zawadzkim (Zośce) – dowodził kompanią. Przeprowadził, rzecz nieprawdopodobna, kompanię ze Starego Miasta przez Ogród Saski, pilnował odcinka Wisły na Czerniakowie. Kiedy siedzieli, tak już przerzedzeni, w trawach nadwiślanych, mówił do kolegów:
– Moja mama to jest o, taka mama, wszystkich was zaprosi do nas na przyszłą Wilię.- Autor: Melchior Wańkowicz
- Źródło: Melchior Wańkowicz, Ziele na kraterze, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2007, s. 367.
- Pani Jadwidze Romockiej – matce dwóch wspaniałych synów, których pamięci w pierwszym rzędzie pragnę poświęcić dalszy ciąg „Kamieni…” – jeśli je będę umiał napisać.
- Autor: Aleksander Kamiński
- Opis: dedykacja wydania „Kamieni na szaniec” przez autora matce Andrzeja Romockiego.
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Zobacz też: Kamienie na szaniec
- Wspaniały organizator i doskonały dowódca, potrafił łączyć w sobie młodzieńczą chęć czynu z dojrzałą kontrolą działania. Młoda – niemal dziecinna twarz. Jasne oczy i zdecydowany profil – wszystko składa się na obraz tego, który wycisnął potężne piętno na całości Batalionu.
- Autor: Ryszard Białous
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Wyróżnia się w całym towarzystwie fantastyczną dokładnością. Szczeniak to jeszcze prawie, chyba o trzy lata młodszy ode mnie, ale doskonale instruuje (...) nie jest z naszej starej paczki Buków; choć był dawniej w harcerstwie (...) i dziś znacznie lepiej wczuwa się w istotę naszych pragnień i zamierzeń niż większość starej gwardii bukowej.
- Autor: Tadeusz Zawadzki, ps. „Zośka”
- Źródło: Ewa Celińska-Spodar, Żołnierz, który pozostał harcerzem – Andrzej Romocki „Morro”, histmag.org, 15 września 2014.
- Za dzielne dowodzenie w natarciu, w którym będąc sam poważnie rannym dał świetny przykład żołnierzom swą odwagą i pogardą śmierci.
- Opis: uzasadnienie do odznaczenia go Krzyżem Walecznych.
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.
- Żołnierz nie tylko ceni, ale wręcz kocha dowódcę, do którego ma zaufanie. Jest nieszczęśliwy, zagubiony, gdy takiego dowódcę straci. Po śmierci Andrzeja Morro wśród resztek jego żołnierzy zgasły ostatnie iskierki nadziei.
- Autor: Anna Borkiewicz-Celińska
- Źródło: Anna Piotrowska, Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka", telewizjarepublika.pl, 16 kwietnia 2014.