Dom (serial telewizyjny)
Wygląd
Dom – polski serial obyczajowy emitowany na antenie TVP, powstawał w latach 1980–2000. Autorami scenariusza są Jerzy Janicki i Andrzej Mularczyk.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Wypowiedzi postaci
[edytuj]Alfred Bizanc
[edytuj]- Idź zawsze wyprostowana. Miej czyste sumienie i nogi.
- Lepiej sprzedać wszystkie obrazy niż samego siebie.
Nika Frej
[edytuj]- Pan symetryczny.
- Opis: o Andrzeju Talarze.
- Przecież to dziwkarz.
- Opis: o Ekstra-Mocnym.
Halina Jańczak
[edytuj]- Chyba nie jesteś takim skurwysynem.
- Opis: do Rajmunda Wrotka.
- Źródło: odcinek 23
- Reżyser to taki ktoś, za którego inni płacą rachunki.
- Opis: do Ani.
- Źródło: odcinek 23
Stanisław Jasiński
[edytuj]- Ja nie będę hodował w swoim własnym domu wroga.
- Opis: do żony o wnuku.
- Źródło: odcinek 13
- Mówi ci to coś?
- Mówi panu to coś?
- Mówi wam to coś?
- Religia to opium dla ludu. Mówi to pani coś?
- Opis: do Marii Talar.
- Źródło: odcinek 12
- Zobacz też: religia
Jerzy Korn
[edytuj]- Mówiłem ci stary, po co się wychylać. Najlepiej być przeciętnym.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 11
- Nie bądź święty jak cię o to nie proszą.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 17
- Zapamiętaj sobie nowy dekalog. Jedenaste: nie wychylaj się.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 11
- Zobacz też: dekalog
Karol Lang
[edytuj]- Ortopedzi leczą złamania, a nie człowieka.
- Źródło: odcinek 11
- To mizoginista.
- Opis: do Andrzeja Talara o jego bracie Leszku.
- Źródło: odcinek 14
Małgorzata Lejczer
[edytuj]- Czy ty nigdy nikogo nie kochałeś? Oprócz Włodzimierza Iljicza.
- Opis: do ojca.
- Źródło: odcinek 13
- Zobacz też: Włodzimierz Lenin
- Wiele jest dróg, ale serce zna tylko te najbliższą.
Kazimierz Lermaszewski
[edytuj]- Ty! Chcesz żebym ci z dupy garaż zrobił? Chomąt jeden. Gapi się jakby mu Rita Hayworth bombonierę pokazała. Eh ty pacanie!
- Opis: do wybiegającego wprost pod jego taksówkę Leszka Talara na Złotej 25.
- Źródło: odcinek 6, 01:05:50
- Odpalił się jak stróż w Boże Ciało.
- Opis: w stronę wchodzącego do klatki przy ul. Złotej 25 Bronka Talara.
- Źródło: odcinek 6, 00:07:29
Henio Lermaszewski
[edytuj]- A to co to jest? Cipa świętej Zyty?
- Opis: do Edwarda Prokopa pokazując pończochę nałożoną na rękę.
- Źródło: odcinek 16
- Ach te oczy piwne, życie naiwne.
- Opis: do Danuty.
- Źródło: odcinek 16
- Zobacz też: oczy
- Ale byłby numer, gdyby ten Armstrong nagle usłyszał zza krzaka – „A ty kto takoj?”
- Opis: podczas oglądania transmisji lądowania na Księżycu na żywo.
- Źródło: odcinek 15
- Zobacz też: Neil Armstrong
- Było, ale się zmyło.
- Źródło: odcinek 17
- Cwany dzięcioł z tego Talara.
- Opis: do Danuty o młodszym synu Andrzeja i Ewy Talarów.
- Źródło: odcinek 17
- Człowiek to jedyne bydlę, które lubi interesy. Czy widział ktoś kiedy psa, który się mieniał na kości?
- Opis: komentując zakład pomiędzy Edwardem Prokopem i Kostkiem Bawolikiem o wynik meczu piłkarskiego reprezentacji Polski.
- Źródło: odcinek 19
- Czy się stoi, czy się leży, dwa patole się należy.
- Źródło: odcinek 11
- Gierek ma racje, Polak potrafi.
- Opis: po wyborze Jana Pawła II na papieża.
- Źródło: odcinek 23
- Zobacz też: Edward Gierek.
- Ja na twoim miejscu nie zaryzykowałbym nawet dla Miss Polonii.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły o jego planie nielegalnego przewozu za granicę.
- Źródło: odcinek 16
- Ja to tego nie dożyję, a moje dzieci o lasce będą chodzić.
- Opis: podczas rozmowy dot. odbudowy Warszawy.
- Źródło: odcinek 1
- Jaki tam towar po ulicy chodzi. Białe, czarne, żółte, beżowe.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły o kobietach za granicą.
- Źródło: odcinek 16
- Jak ktoś komuś coś, to choć niewiele, ale zawsze, a jak nikt nikomu nic, to srał goły na rogu stodoły.
- Jeden już (raz) żonę puścił do Londynu i co? Teraz ma dziecko w kolorze Wedla.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 20
- Zobacz też: Londyn
- Karoseria gra, podwozie też.
- Opis: do Jacka Bawolika o jego dziewczynie, mijając ich na schodach.
- Źródło: odcinek 12
- Koniec balu, panno Alu.
- Źródło: odcinek 16
- Może podrzucić, a potem złapać?
- Opis: do Danuty.
- Źródło: odcinek 16
- Mówisz Lenin, myślisz partia. Mówisz partia, myślisz Lenin.
- Mówimy Lenin, a w domyśle partia. Mówimy partia, a w domyśle partia.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły.
- Źródło: odcinek 16
- Mówi się trudno. Przed miłością nie uciekniesz. Nowy rok, nowy sekretarz i nowy Lermaszewski.
- Opis: do swych rodziców w sylwestra 1970/1971 (w grudniu I sekretarzem KC PZPR został Edward Gierek), kiedy dowiedział się, że zostanie ojcem.
- Źródło: odcinek 16
- Pani Lidziu, po co te super lewatywy.
- Opis: do Lidii Jasińskiej o jej komplementach wobec niego.
- Źródło: odcinek 17
- Pani Lodziu, takie czasy, że podłość ludzka nie ma granic.
- Źródło: odcinek 23
- Zobacz też: Wyjście awaryjne
- Skóra jak u Mańki na płucach.
- Po wejściu do Mercedesa V 170.
- Źródło: odcinek 2
- Pieprz mu w oko.
- Rwać to se możesz, ale włosy z głowy, a nie moją żonę.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły o Danucie.
- Źródło: odcinek 17
- Specjalista od Bizeta do Bideta.
- Opis: o dozorcy Prokopie.
- Spirytus nie dziewczyna.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły o Danucie.
- Źródło: odcinek 16
- Stawka większa niż życie. Ten serial już był. Nie ze mną te numery, Brunner.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły.
- Źródło: odcinek 16
- Zobacz też: Stawka większa niż życie
- Takie gadanie to jest siusianie po szkle.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły.
- Źródło: odcinek 16
- To niech on se tę sprawę wniesie, wie gdzie tatuś? Do dyrekcji dzwonków tramwajowych! Chomąt w mordę go i noże!
- Opis: do ojca o Jasińskim, który zamierzał donieść na milicję o nielegalnej produkcji medalików z „pięciogroszówek” w ich mieszkaniu.
- To po cytryny trzeba chodzić w angielskim cycołapie?
- Opis: do żony Danuty.
- Źródło: odcinek 21, Naiwne pytania
- Wchodzę w to.
- Włożyć, wyjąć – męska sprawa.
- Opis: do Leszka Talara pomagając otworzyć mu drzwi do auta Syrena.
- Źródło: odcinek 12
Danuta Lermaszewska
[edytuj]- Heniek to by najchętniej forsę liczył albo małe dzieci robił.
- Opis: do Mieczysława Pocięgły.
- Źródło: odcinek 17
- Ja przyjechałam do pana specjalnie do Warszawy. Do Azji.
- Opis: do aktora Daniela Olbrychskiego.
- Źródło: odcinek 16
- Przecież ja mam jutro egzamin. Ja nie mogę wyglądać na pszenno-buraczaną.
- Opis: do Ewy Talar robiąc fryzurę, w rzeczywistości przygotowując się do spotkania z Danielem Olbrychskim.
- Źródło: odcinek 16
- Tere fere.
- Opis: często powtarzana kwestia.
- Źródło: odcinek 16
„Polo”
[edytuj]- Ile i dlaczego tak drogo?
- Opis: często powtarzane pytanie.
- Źródło: odcinek 10, 11
- Posiedzimy, pogadamy o starych Polakach.
- Opis: do Andrzeja i Ewy Talarów.
- Źródło: odcinek 10
- Tak się dać wyrolować. Jak dziecko, jak dziecko.
- Źródło: odcinek 11
- Wiesz co, mały, podobasz mi się, A wiesz dlaczego? Bo nie masz sumienia.
- Opis: do Leszka Talara.
- Źródło: odcinek 11
Ryszard Popiołek
[edytuj]- Ja chromolę taką rolę.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 11
- Jak nie ma bramy, wejdą chamy.
- Opis: podczas montowania bramy.
- Źródło: odcinek 1
- Koniec świata.
- Opis: często powtarzane stwierdzenie.
- Kto ciebie nauczył tej francuskiej mowy?
- Opis: do Gienka, mówiącego: „Tu się zgina dziób pingwina”.
- Źródło: odcinek 1
- Lokator się znalazł, w dziąsło szarpany.
- Opis: o Jasińskim.
- Źródło: odcinek 1
- Naukowo mówiąc małpy są na niższym stopniu rozwoju ludzkości.
- Opis: do Marii Talar podczas wizyty w zoo.
- Źródło: odcinek 12
- O, tu się zgina dziób pingwina.
- Opis: do dorożkarza podczas sprzeczki.
- Źródło: odcinek 12
- Pan Jezus jest cierpliwy, ale jak którego dnia zejdzie z krzyża, jak cię kopnie w… To koniec świata.
- Opis: po tym, jak Stanisław Jasiński wobec Marii Talarowej nabluźnił na religię.
- Źródło: odcinek 12
- Zobacz też: Jezus Chrystus
- Panie doktorze, jak mi pan nie pomoże to koniec świata. Ani za mietłę ani za babę się wziąć nie mogę. Korzonki.
- Opis: do Karola Langa.
- Źródło: odcinek 11
- Panie Osuch, ja nie chcę pana obrażać, ale to czym pana zrobiono, to mogło być sztuczne.
- Opis: podczas montowania bramy.
- Źródło: odcinek 1
- Póki człowiek był sam, to mu wszystko zwisa jak kilo kitu na agrafce.
- Opis: do Marii Talar.
- Źródło: odcinek 12
- Prawdziwy komunizm to byłby wtedy, gdyby wszystko to było za darmo.
- Opis: po otwarciu centrum handlowego.
- Rodowitego warszawiaka chcesz pan uczyć, sałaciarzu?!
- Opis: do dorożkarza podczas sprzeczki.
- Źródło: odcinek 12
- Sanację przetrzymałem, okupację przetrzymałem, demokracji się nie dałem. Te pieprzone korzonki..
- Opis: do Karola Langa o swoich dolegliwościach zdrowotnych.
- Źródło: odcinek 11
- Siedem miesięcy chodziłem, aby moją Józię w rękę pocałować.
- Stan cywilny to nie rząd – zawsze można zmienić.
- Opis: do Marii Talar.
- Źródło: odcinek 12
- To i towarzysza tu mamy? Koniec świata.
- Opis: po usłyszeniu pytania: „Gdzie tu mieszka towarzysz Jasiński?”
- Źródło: odcinek 1
- To już dwadzieścia lat jak człowiekowi na dwunastnicy wrzody rosną.
- Opis: do Marii Talar w tramwaju podczas upamiętnienia dnia zwycięstwa 9 maja.
- Źródło: odcinek 12
- To właśnie ma dobre demokracja, że wszyscy równo piją.
- Źródło: odcinek 9
- Ustrój panie, to rzecz przejściowa, ale brama to rzecz stała.
- Opis: podczas montowania bramy.
- Źródło: odcinek 1
- Zobacz też: brama
- W domu to ja jestem Rokossowski.
- Opis: do syna.
Edward Prokop
[edytuj]- Dla mnie to małe piwo przed śniadaniem.
- Opis: przed wykonaniem każdej pracy.
- Lepiej być klawiszem w pudle, a nie dozorca w tym domu.
- Źródło: odcinek 17
- Poszło nam jak kurwie w deszcz.
- Opis: do szwagra o pędzeniu bimbru.
- Źródło: odcinek 13
- U nas wszystkie towary są do dupy, z wyjątkiem papieru toaletowego, który się do tego nie nadaje.
- Opis: do szwagra przy "spożywaniu".
- Źródło: odcinek 18
- Jak nie łyknę to pierdyknę!
- Opis: Prokop montuje antenę na dachu.
- Źródło: odcinek 19
Andrzej Talar
[edytuj]- Basiu, czy ty mnie kiedyś w ogóle kochałaś, choćby przez jeden dzień?
- Opis: do Basi Lawinówny.
- Źródło: odcinek 13
- I powiem ci coś. Żon można mieć wiele, a matkę ma się tylko jedną!
- Opis: do Ewy Talar.
- Ile to będzie czwartków bez ciebie…
- Opis: do Basi Lawinówny przed wyjazdem do Gorki.
- Ja tam wiem, że trzeba robić swoje.
- Opis: do Rajmunda Wrotka.
- Źródło: odcinek 16
- Moja matka ci gnojem śmierdzi!
- Opis: do Ewy Szymosiuk.
- Może wypijemy za zwycięstwo Królaka?
- Opis: do Ewy odwiedzając ją mając na myśli zwycięstwo Stanisława Królaka w Wyścigu Pokoju w 1956.
- Źródło: odcinek 9
- Oszukać możesz matkę i księdza, ale nie samego siebie.
- Opis: do Jerzego Korna.
- Źródło: odcinek 17
- Powiedz matce, że szewc jest na rogu.
- Opis: obwiniał Ewę o to, że przez nią jego matka uciekła z domu.
- Przed wojną dzielono zapałkę na czworo, a teraz zapala się co czwarta.
- Opis: nie mogąc zapalić papierosa Zbożnemu w odcinku 7.
- Sprzedać rodzinny dom to gorzej niż kościół okraść.
- Opis: do syna i żony w Sierpuchowie cytując słowa ojca.
- Źródło: odcinek 16
- To już 200 czwartków, od kiedy się znamy.
- Opis: do Basi Lawinówny
- Wiśta wio, łatwo powiedzieć.
- Źródło: odcinek 16
Bronisław Talar
[edytuj]- A jak przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota.
- Opis: w rozmowie z bratem Andrzejem podczas pierwszych odwiedzin na Złotej 25.
- Źródło: odcinek 5, 00:33:21
- Mowa moja będzie dziś krótka, chciałbym trafić do twego ogródka. Dość mam już życia w ciągłej rozterce dla Ciebie odtąd bije moje serce. Kochana Pani Ewo, zachwyciłem się w Tobie cholernie mocno. Chciałbym się z Tobą spotkać po apelu.
- Opis: Ewa Szymosiuk odczytuje treść kartkówki Bronka podczas dokształcania junaków.
- Źródło: odcinek 5, 00:41:11
- Ty koniosraju! Łopatę możesz za mną nosić, cwaniaczku.
- Opis: do kolegi junaka po usłyszeniu drwiny z okładki pisma „Razem”, na której widnieje zdjęcie z jego podobizną.
- Źródło: odcinek 5, 00:43:49
- Cześć pracy rodacy.
- Opis: do Popiołka, Kazimierza Lermaszewskiego i murarza Osucha mijając ich w klatce na Złotej 25.
- Źródło: odcinek 6, 00:07:23
- Pamiętasz jak mówiłeś: „Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera”.
- Opis: w rozmowie z Zygmuntem Kuźniakiem po zawaleniu się stropu budynku.
- Źródło: odcinek 6, 01:09:35
Ewa Talar (Szymosiuk)
[edytuj]- Bądźcie zawsze razem.
- Opis: na łożu śmierci ostatnie słowa do męża i synów.
- Źródło: odcinek 25
- Zobacz też: ostatnie słowa
- Jesteśmy, tylko nie wiem czy ty mnie w ogóle kiedyś kochałeś.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 13
- Andrzej, czy ty mnie kiedyś w ogóle kochałeś?
- Opis: do Andrzeja Talara.
Leszek Talar
[edytuj]- Każdy coś robi, żeby coś zagłuszyć.
- Opis: do Uli Siekierko.
- Źródło: odcinek 11
- Komu potrzebny jest taki impotent?
- Opis: o sobie do Uli Siekierko.
- Źródło: odcinek 15
- Mowa trawa.
- Opis: do Uli Siekierko o jej ojcu.
- Źródło: odcinek 11
- Powiedziałem sobie: nie skrzywdzę nikogo i sam nie dam się skrzywdzić. Ja nie chcę mieć prawa do nikogo, ale niech do mnie nikt nie wtrąca.
- Opis: do Uli Siekierko.
- Źródło: odcinek 11
- Z końmi jak z kobietami – zawsze najlepsze okazje się nie te, na które stawiamy.
- Opis: do kapitana kawalerzysty podczas wyścigów konnych.
- Źródło: odcinek 12
- Żyję, ale właściwie nie wiem po co.
- Opis: do kierowców wyciągających go z rozbitego auta.
- Źródło: odcinek 12
Maria Talar
[edytuj]- Starych drzew nie można przesadzać.
- Opis: do syna Leszka.
- Źródło: odcinek 10
- Ze starych sukni nie zrobisz nowej. Ze starej panny młodej.
- Opis: do Haliny Jańczak o jej zachętach do poznania mężczyzny i szykowaniu ubrania na spotkanie.
- Źródło: odcinek 12
- Żyj tak, aby nikt przez ciebie nie płakał.
- Opis: wielokrotnie przywoływane słowa.
Rajmund Wrotek
[edytuj]- A już wyglądało na to, że Gomułka będzie na wieczność.
- Opis: o ustąpieniu Władysława Gomułki w 1970.
- Źródło: odcinek 16
- Artysta się skończył, zanim się zaczął.
- Opis: o niepowodzeniu filmu dokumentalnego upamiętniającego żołnierzy AK.
- Źródło: odcinek 11
- Baba jest jak demokracja – daje, ale nie każdemu.
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 2
- Bierut, Gomułka, a teraz Gierek. Trzecie podejście i pewnie będzie trzecie kłamstwo.
- Opis: o przejęcie władzy przez Edwarda Gierka.
- Źródło: odcinek 16
- Zobacz też: Bolesław Bierut, Władysław Gomułka, Edward Gierek
- Czarny Czwartek. Nigdy go nie zapomnę. Nigdy.
- Opis: o wydarzeniach w Gdańsku w grudniu 1970.
- Źródło: odcinek 16
- Dzisiaj wszyscy mają dwadzieścia lat.
- Opis: podczas strajków solidarnościowych w 1980.
- Źródło: odcinek 25
- Głupia babo!
- Opis: do Haliny Jańczak.
- Źródło: odcinek 13
- Ja, proszę księdza, może życie zmarnowałem, ale tego filmu nie zmarnuję. Oddam za to cale riki tiki tak.
- Opis: o realizacji filmu dokumentalnego upamiętniającego żołnierzy AK.
- Źródło: odcinek 11
- Powiem ci jak czekista czekiście.
- Przy pani czuję się jak wirtuoz przy fortepianie. Oj, chciałoby się zagrać na całej klawiaturze.
- Opis: podczas rozmowy z Haliną, niosącą dywan.
- Źródło: odcinek 2
- Puknij się w ten swój nieumundurowany łeb!
- Opis: do Haliny Jańczak.
- Źródło: odcinek 13
- Riki tiki tak.
- Opis: często powtarzane określenie seksu.
- Zobacz też: seks
- Różnica między ślubem cywilnym a kościelnym jest taka, że pierwszy to kara boska, a drugi to łaska boska.
- Opis: do gości ślubnych Marii Talar i Ryszarda Popiołka.
- Źródło: odcinek 12
- Teraz, gdy warunki bytowe ludności poprawiły się o 0,6%, nie można wystawiać na szwank przyjaźni radziecko-polskiej!
- Opis: parodiując Władysława Gomułkę.
- W którą stronę się nie odwrócisz i tak dupa z tyłu.
- Opis: do Andrzeja Talara o trudnej decyzji.
- Wstań i idź to ja mówię swoim dziewczynom po riki tiki tak.
- Opis: do Karola Langa.
- Źródło: odcinek 11
- Za Bieruta bez buta, za Ochaba bez schaba, a za Gomułki puste półki.
- Zobacz też: Bolesław Bierut, Edward Ochab, Władysław Gomułka
- Zapach lepszy niż od Diora. Teraz wiem dlaczego w sklepie drożdży zabrakło.
- Opis: do Edwarda Prokopa o jego produkcji bimbru.
- Źródło: odcinek 13
Inni
[edytuj]- A tak nawiasem mówiąc to ja jestem ateista.
- Postać: Adam Rygier
- Opis: do Martyny Stroynowskiej.
- Źródło: odcinek 17
- Ale ty mówisz miłe kłamstwa.
- Postać: Barbara Zbożna
- Opis: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 13
- Zobacz też: kłamstwo
- Czasem szyderstwo jest najbliższe prawdy.
- Postać: Martyna Stroynowska
- Źródło: odcinek 15
- Zobacz też: prawda
- Czy wy wszystko robicie razem?
- Opis: Zoja Furman do Andrzeja Talara i Jerzego Korna.
- Dlaczego wy mi nic nie powiedzieliście o 17 września?
- Postać: Kajetan Talar (we wspomnieniach Andrzeja Talara)
- Źródło: odcinek 17
- Edziu, mówię ci, to kiedyś pierdyknie i będzie „Koniec balu, panno Alu”.
- Postać: Czesio
- Opis: do Edwarda Prokopa podczas pędzenia bimbru.
- Źródło: odcinek 13
- Gdybym ja miał takie chody jak ty, to już dawno byłbym w Biurze Politycznym.
- Postać: Zygmunt Kuźniak do Andrzeja Talara.
- Konia i babę należy brać z dobrej stajni.
- Postać: kapitan kawalerzysta
- Opis: podczas wyścigów konnych.
- Źródło: odcinek 12
- Nokaut!
- Postać: Jacek Bawolik
- Opis: komentując wypowiedź Stanisława Jasińskiego na sesji rady zakładowej.
- Obudź się matko polko. Życie nie jest kinem.
- Postać: Mieczysław Pocięgło
- Opis: do Danuty Lermaszewskiej.
- Źródło: odcinek 17
- Oj, Heniu, ty ze swoją zazdrością to jesteś podobny do Hitlera – nawet byś jej godzinę policyjną wyznaczył!
- Opis: stary Lermaszewski do Henia.
- Źródło: odcinek 20
- Zobacz też: Adolf Hitler
- Panie Boże, tak się nie robi. Panie Boże, czy on Ci tam był potrzebny? Czy tam trzeba zamiatać, czy tam trzeba podlewać, czy tam trzeba kogoś, żeby bramę otwierał? I dlaczegoś nam go zabrał? Co to za dom bez pana Popiołka? Co to za Warszawa bez niego? Panie Rysiu, tu nie lokatorzy stoją. Tu stoją sieroty. Sieroty po tobie.
- Opis: doktor Kazanowicz podczas pogrzebu Ryszarda Popiołka.
- Źródło: odcinek 12
- Podłość ludzka nie ma granic.
- Postać: dyrektor FSO
- Źródło: odcinek 10
- Zobacz też: Wyjście awaryjne
- Ten człowiek jest głupszy niż to przewiduje socjalistyczna konstytucja.
- Postać: Jan Borowski
- Źródło: odcinek 15
- Opis: o Prokopie.
- To, co robisz, rób dobrze.
- Postać: Kajetan Talar (we wspomnieniach Andrzeja Talara)
- Wie pan, że kłamstwo jest droższe od prawdy?
- Postać: Ula Siekierko
- Postać: do Andrzeja Talara.
- Źródło: odcinek 15
Dialogi
[edytuj]- Tolek Pocięgło: Ta jemu się furti wciąż frygać się chce, tatu złoty. Ta dziesz taki szpicyfinder zrozumie, że mleka nie ma?
- Ryszard Popiołek: Słowa zrozumieć nie mogę, tyle się tych warszawiaków nazjeżdżało…
- Tolek Pocięgło: A czy ja się prosił, do cholery jasnej?
- Opis: podczas opieki nad Mietkiem Pociegłą na podwórzu kamienicy.
- Źródło: odc. 2
- Kolega junak: Bronek, a czemu żeś ty nie chciał z nim robić?
- Bronisław Talar: W ogóle nie będę robił.
- Kolega junak: Jakże to tak.
- Bronisław Talar: Ja to wszystko kręcę. Pójdę sobie stąd.
- Kolega junak: Bez pozwoleństwa?
- Bronisław Talar: Tam ojciec żniwa zaczął potem młócić trzeba. Tam to moja robota a nie to. Jeszcze tylko ten wózek popchnę i koniec. Cześć.
- Kolega junak: Wszyscy my ze wsi. Bez nas by se tu rady nie dali.
- Opis: rozmowa Bronka Talara z kolegą junakiem w trakcie wysypywania ziemi z buta.
- Źródło: odcinek 5, 00:42:08
- Zygmunt Kuźniak: Zdjęcie teraz.
- Fotograf: Chwileczkę… nie, niech się pan wyprostuje, luźno, uśmiechnie, no. Murowana okładka.
- Zygmunt Kuźniak: Chcecie to na okładkę? To trzeba będzie jeszcze raz pstryknąć.
- Fotograf: A wyszło świetnie.
- Zygmunt Kuźniak: Ale nie najlepiej.
- Fotograf: Będzie ostre jak brzytwa.
- Zygmunt Kuźniak: Tym gorzej. Rozumiemy się?
- Komendant ZMP: Dlaczego kolego Kuźniak?
- Zygmunt Kuźniak: A nie widzicie co on ma na szyi? (Bronek miał medalik) Jesteście krótkowzroczni?
- Opis: tuż po gratulacjach dla Bronka Talara za przepchnięcie 100.000 wagonika z piachem na budowie Trasy W-Z.
- Źródło: odcinek 5, 00:43:02
- Komendant ZMP: No, co jest Talar?
- Bronisław Talar: Przyprowadziłem pluton.
- Komendant ZMP: A o co chodzi?
- Bronisław Talar: Chodzi o kawę na budowie. Ciągle nawalają, nie ma co pić.
- Zygmunt Kuźniak: A co wy demonstrację urządzacie?
- Bronisław Talar: Kawa musi być. Ja mówię w ich imieniu.
- Zygmunt Kuźniak: A kto wam dał do tego prawo?
- Komendant ZMP: Ludzi buntujesz Talar?
- Bronisław Talar: Przyszedłem meldować, że nasz pluton rzuca wyzwanie całej brygadzie. Jutro chcemy wykonać 150% normy i dlatego kawa musi być. Bo trochę potu wyciśniemy.
- Zygmunt Kuźniak: Zawsze mówiłem, że w tobie coś jest. Masz pisz. Ogłosimy to przez radiowęzeł.
- Komendant ZMP: Do rodziny napiszemy Talar. Mogą być dumni z ciebie.
- Bronisław Talar: Jeszcze nic nie zrobiłem.
- Zygmunt Kuźniak: Tacy jak ty nigdy się nie łamią. Rozumiemy się. Pisz.
- Komendant ZMP: Dziękuję wam chłopcy. Kawy jutro nie zabraknie (przez okno do plutonu junaków).
- Opis: rozmowa Bronka Talara z Zygmuntem Kuźniakiem i Komendantem ZMP dotycząca chęci wykonania 150% normy przez jego pluton.
- Źródło: odcinek 5, 00:44:32
- Bronisław Talar: Co tato tu robi? Stało się co?
- Ojciec: Zbieraj się.
- Bronisław Talar: Gdzie?
- Ojciec: Do domu.
- Bronisław Talar: Dobrze, że ojciec przyjechał. Dziś otwarcie Trasy W-Z.
- Ojciec: Żniwa zaczynamy.
- Bronisław Talar: Ja to kręcę. Ja tu mam robotę.
- Ojciec: Z ziemi jesteś.
- Bronisław Talar: To co.
- Ojciec: Miasta mogą się rozpaść… i blacha zardzewieje… A ziemia zawsze pozostanie ziemią. Jedziemy!
- Bronisław Talar: Mnie tu dobrze, poznali się na mnie.
- Ojciec: I ja żem się poznał… (pokazując okładkę pisma „Razem” z Bronkiem na okładce) na tobie. A medalik, gdzie? (rozchylając marynarkę Bronkowi) Medalik! Zbieraj się.
- Bronisław Talar: Nie!.
- Ojciec: Nie? Ja tego słowa jeszcze od moich synów nie słyszałem. (Ojciec czterokrotnie uderza pasem syna) Ciebie tu do cna odmienili.
- Opis: rozmowa Bronka Talara z ojcem przed otwarciem Trasy W-Z.
- Źródło: odcinek 5, 01:13:45
- Ryszard Popiołek: O panie Jasiński, dobrze, że pana widzę. Pan siedział przed wojną?
- Stanisław Jasiński: Tak.
- Ryszard Popiołek: Jak duże to były te wasze cele?
- Stanisław Jasiński: No, politycznym przysługiwało teoretycznie oczywiście…
- Ryszard Popiołek: A praktycznie teraz, wie pan ile się panu należy? 9 metrów i ani grosza więcej.
- Stanisław Jasiński: Tak, ale w ten sposób ustawa ukróci spekulacje mieszkaniowe. Zresztą kuchnie nie wchodzą w metraż.
- Murarz Osuch: No o ile jest bez okna. A u pana co panie mistrzu, murujemy?
- Ryszard Popiołek: Zamurujemy okienko.
- Stanisław Jasiński: Ja się w takie machlojki nie mieszam. Mówi wam to coś?
- Ryszard Popiołek: Mówi nam to coś? (do Osucha) Hrabia „de Nendze”, jeszcze nam tu komisję sprowadzi. Koniec świata.
- Opis: rozmowa Ryszarda Popiołka ze Stanisławem Jasińskim i murarzem Osuchem.
- Źródło: odcinek 6, 00:07:40
- Bronisław Talar: Chłopaki dziś wielki dzień.
- Murarz nr 1: Chłopaki to u szewca drewniane gwoździe w zębach prostują.
- Bronisław Talar: Mowa moja będzie krótka. Zgłosiłem nasze muranowskie SP-B2 na 1 maja na pobicie rekordu Warszawy.
- Murarz nr 1: Warszawy. A może całej Polski, co? Europy! Świata! Takiego Talar (pokazuje Bronkowi „wała”), spływaj stąd.
- Bronisław Talar: Za mały jesteś żeby mi podskakiwać. Ubierajcie się. Zaraz tu przyjedzie kronika filmowa.
- Murarz nr 2: Przyjedzie i odjedzie.
- Murarz nr 1: Jak ja biłem rekordy to kroniki nie było.
- Bronisław Talar: Gównozjady! Bez ambicji! Ubierać się!
- Murarz nr 1: Skocz mi na szpic i nie mów nic.
- Bronisław Talar: Ja ci wskoczę.
- Murarz nr 2: Tylko spokojnie. Tu nie Mazowsze.
- Bronisław Talar: Co!
- Murarz nr 2: A co, że to twój prywatny interes. Wszystko dla tej rury robisz.
- Bronisław Talar: Masz dobrego dentystę?
- Murarz nr 2: Ty burku. Do warszawskiego murarza podskakujesz?
- Murarz nr 1: Po naszych plecach chcesz do łóżka włazić?
- Opis: rozmowa Bronka Talara z murarzami, tuż przed jego pobiciem.
- Źródło: odcinek 6, 00:14:49
- Andrzej Talar: Teraz widzisz, że tu nie twoje miejsce. Ojciec miał rację. Wróć do Sierpuchowa.
- Bronisław Talar: Ojciec cię tu nasłał, tak?
- Andrzej Talar: Bronek, wróć do domu. Tutaj nie w swojej skórze chodzisz.
- Bronisław Talar: Jeszcze cię przeskoczę, ty inżynierku. Wiesz kto tę rękę ściskał? Wiesz kto tę rękę ściskał?
- Andrzej Talar: Ty koniosraju, całe życie będziesz tą rączką… Bronek, powiedz kto to zrobił, dlaczego?
- Bronisław Talar: Moja sprawa. Ty się do mnie nie wtrącaj.
- Opis: rozmowa Andrzeja z pobitym przez murarzy Bronkiem (w hotelu robotniczym).
- Źródło: odcinek 6, 00:18:59
- Andrzej Talar: O co pytał? (w stronę Zofii)
- Zofia Furman: Daj mi spokój.
- Andrzej Talar: Zoja!
- Jerzy Korn: Czy to ważne? Przecież 16-tą odesłał z kwitkiem. Chcesz być następny?
- Andrzej Talar: A tyś się jeszcze mniej uczył.
- Jerzy Korn: Oh, każdy wg swoich zdolności, każdemu wg jego potrzeb.
- Andrzej Talar: Coś ty wymyślił znowu?
- Jerzy Korn: Nie ja… MELS.
- Kolega student: MELS?
- Jerzy Korn: Marks, Engels, Lenin, Stalin. Trzeba umieć korzystać z doświadczeń historii. Chcecie zdać?
- Andrzej Talar: No masz.
- Jerzy Korn: To bądźcie jutro o 11.45 przed kościołem Wizytek ubrani jak na pogrzeb najbliższej rodziny.
- Andrzej Talar: Co ty znowu kombinujesz?
- Opis: rozmowa Jerzego Korna z Andrzejem Talarem i trzecim kolegą studentem po wyjściu z egzaminu Zofii „Zoji” Furman.
- Źródło: odcinek 6, 00:29:46
- Bronisław Talar: Niech to krew. To my rekordy bijemy a ślusarze nie potrafią zrobić jednego klucza.
- S. Bańkowski: Nic na siłę. Niech pan da.
- Bronisław Talar: Zaraz, zaraz zaraz spokojnie. Obiecałem, że te drzwi otworzę to otworzę. Widział pan tę rączkę? Jeszcze nikogo nie zawiodła.
- Opis: podczas otwierania drzwi właśnie otrzymanego mieszkania nr 7 państwa Bańkowskich.
- Źródło: odcinek 6, 00:28:12
- Murarz: Jakieś nieporozumienie jest panie kierowniku. To pan kazał kłaść dwunastki na nośnej ścianie?
- Bronisław Talar: A bo co?
- Murarz: Na nośnej, krańcówki? Po dwie cegły tylko?
- Bronisław Talar: Wystarczy po dwie.
- Murarz: Panie ja budowałem Wedla, Prudential, Telefony…
- Bronisław Talar: Ja krzanię sanację robimy po nowemu.
- Murarz: Mnie jeszcze głowa miła.
- Bronisław Talar: Tu galop jest potrzebny człowieku. Przecież nie damy rady w 18 dni.
- Murarz: A kierownik tamtego odcinka miał rację kiedy mówił o panu.
- Bronisław Talar: Co? Co mówił?
- Murarz: Że kowal nigdy nie będzie dobrym zegarmistrzem.
- Bronisław Talar: Tak? Odszczeka to!
- Opis: rozmowa kierownika jednego z odcinków budowy Bronisława Talara z majstrem murarzy.
- Źródło: odcinek 6, 00:57:15
- Bronisław Talar: Co to jest?.
- Kolega junak Dom!
- Bronisław Talar: Mój dom! Widzisz wiechę? Jeszcze jest.
- Kolega junak Gdzie?
- Bronisław Talar: Pamiętasz kto ją stawiał?
- Kolega junak No?
- Bronisław Talar: Ta rączka. Ta rączka. Ten dom w rekordowym czasie 24 dni postawił Bronisław Talar. Takimi wołami będzie napisane. To będzie czy nie?
- Opis: rozmowa z kolegą junakiem przed domem, który budował (tuż przed rozmową z S. Bońkowskim i upadkiem z wysokości przy ściąganiu wiechy).
- Źródło: odcinek 6, 01:19:26
- Danuta: Będzie pan ze mną szczery?
- Rajmund Wrotek: Jak czekista z czekistą.
- Źródło: odcinek 16
- Łukasz Zbożny: Co wiesz o RWPG?
- Mietek Pocięgło: To, co każdy: to polska pracowitość, radziecka abstynencja, niemieckie poczucie humoru, rumuńska uczciwość, mongolska myśl naukowo-techniczna, no i oczywiście węgierski… język, który jak wiadomo… ułatwia porozumienie…
- – Jak ty chcesz przejść przez życie, co?
- – Na skróty.
- Opis: rozmowa Andrzeja Talara z Krzyśkiem.
- Jacek Bawolik: Mam dosyć tego mieszkania.
- Kostek Bawolik: Kiedyś tu spała cała Cracovia.
- Teresa Bawolik: I trzech rezerwowych.
- Źródło: odcinek 12
- Zobacz też: Cracovia
- Halina: Mundi, a kto to jest ten towarzysz Wiesław?
- Mundek: Gomułka.
- Halina: Aaa.
- Leszek Talar: Pan jesteś fachowiec, kupisz pan to?
- Henio Lermaszewski: Nie.
- Leszek Talar: Dlaczego?
- Henio Lermaszewski: Właśnie dlatego, że jestem fachowiec.
- Źródło: odcinek 10
- Opis: rozmowa o ewentualnym odkupieniu auta marki Syrena.
- Ewa Talar: Nie mogę już tego wytrzymać. Żyjemy jak wsioki.
- Andrzej Talar: A ty niby skąd jesteś?
- Źródło: odcinek 10
- Ewa Talar: Pewnie z kimś innym byłbyś szczęśliwszy.
- Andrzej Talar: Przecież się kochaliśmy.
- Ewa Talar: To ja cię kochałam. Ty tylko pozwalałeś się kochać.
- Źródło: odcinek 25
- Edward Prokop: (wskazując posłane osobne łóżko) A to dla kogo?
- Lodzia „Cielęcina”: Dla ciebie. Tu będziesz spał.
- Edward Prokop: Ja? Dlaczego?
- Lodzia „Cielęcina”: Bo teraz ja tu rządzę.
- Opis: rozmowa w noc poślubną
- Źródło: odcinek 25
- Ewa Talar: Ty to tylko konie potrafisz kochać.
- Leszek Talar: A warto kogoś innego?
- Źródło: odcinek 10
- Ewa Talar: Z nim będą jeszcze kłopoty, zobaczysz.
- Andrzej Talar: Mniej wiemy o własnych dzieciach niż nam się wydaje.
- Źródło: odcinek 17
O serialu
[edytuj]- Jako warszawiak, to powinienem kibicować klubowi, który jest na Muranowie. No tak. Weź – mówię – jakąkolwiek literaturę przedwojenną – lata pięćdziesiąte, sześćdziesiąte to samo. Na co idą Lermaszewscy w serialu Dom? Na jaki stadion? Na Polonię. Mieszkańcy Śródmieścia. Tyrmand Polonia. Do przerwy 0–1 i Paragon gola? Też Polonia. Nigdy nie byłem kibicem tego klubu, nigdy nie będę, ale jeśli chcemy znaleźć klub do którego pasują kaszkieciarze warszawscy, to znajdziemy Polonię.
- Serial nazwaliśmy Dom, ponieważ w naszym zamierzeniu przez opowieść o kamienicy chcieliśmy opowiedzieć o Warszawie, a poprzez Warszawę o Polsce. Nasz dom stał się pryzmatem, przez który wszystko widać. Tytuł można więc uznać za symboliczny.