Błazen: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
+1
popr fmt
Linia 9: Linia 9:


* Tradycja królewskich błaznów nie zanikła, ponieważ jest użyteczna i potrzebna królom wszystkich czasów, choćby ci pachnieli beznyną i mwóili z teksańskim akcentem.
* Tradycja królewskich błaznów nie zanikła, ponieważ jest użyteczna i potrzebna królom wszystkich czasów, choćby ci pachnieli beznyną i mwóili z teksańskim akcentem.
**** Autor: [[Julio Cortázar]], ''Dalszy ciąg dotyczy serii pytań...'', ze zbioru ''[[Niespodziewane stronice]]'', tłum. Iwona Krupecka, s.236
** Autor: [[Julio Cortázar]], ''Dalszy ciąg dotyczy serii pytań...'', ze zbioru ''[[Niespodziewane stronice]]'', tłum. Iwona Krupecka, s.236


* – Więc mnie nazywasz błaznem, moje dziecko?<br />– Wyrzekłeś się wszystkich innych twoich tytułów, ten jeden posiadasz od urodzenia.
* – Więc mnie nazywasz błaznem, moje dziecko?<br />– Wyrzekłeś się wszystkich innych twoich tytułów, ten jeden posiadasz od urodzenia.

Wersja z 15:13, 9 sty 2014

Błazen nadworny w XV wieku.

Błazen – nazwa rodzaju klauna, zatrudnianego również na dworach królewskich, zwykle kojarzona ze średniowieczem.

  • Błazeństwo było, jest i będzie wpisane w zawód aktora, a dobre aktorstwo to istotnie penetracja ludzkiej natury. Oczywiście dziś nikt na drzwiach gospody nie pisze, że „psom, Cyganom i aktorom wstęp wzbroniony”. Zmienił się społeczny status tego zawodu, ale istota jest od starożytności ta sama, Wyspiański pisał, że aktorów „na to powołano, by biorąc na się maskę i udanie, mówili prawdy ludzkiej przykazanie”. Istnieje jednak (…) w każdej twórczości sztampa, chałtura, kicz, które sztuką przez duże S nie są, ale nie zajmujmy się tym. Jest tyle arcydzieł, które nas uwznioślają, że życie jest zbyt krótkie, by je poznać. Błazeństwo może być mądre i wielkie. Nie widzę go w głupkowatych telewizyjnych kabaretach, lecz np., w komedii dell'arte, która wyostrzała spojrzenie na ludzką naturę, wyśmiewała wady piętnowała głupotę, leczyła poprzez śmiech. Mądry błazen więcej powie o życiu niż aktor bez poczucia humoru. Teatr bez dystansu, bez szczypty szaleństwa, symbolicznego traktowania życiowych perypetii jest nudny i nie porywa – nie zdziera masek, za którymi wygodnie na co dzień się chowamy.
  • Genialne słowa trafiają w duszę nawet wtedy, gdy je wypowiada, nie rozumiejąc zupełnie, błazen prowincjonalny z mianem artysty.
  • Tradycja królewskich błaznów nie zanikła, ponieważ jest użyteczna i potrzebna królom wszystkich czasów, choćby ci pachnieli beznyną i mwóili z teksańskim akcentem.
  • – Więc mnie nazywasz błaznem, moje dziecko?
    – Wyrzekłeś się wszystkich innych twoich tytułów, ten jeden posiadasz od urodzenia.