Dexter

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Michael C. Hall – odtwórca głównej roli

Dexteramerykański serial telewizyjny, nadawany od 2006 roku.

Wypowiedzi postaci[edytuj]

Dexter Morgan[edytuj]

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dexter Morgan.
  • Jestem chodzącym paradoksem – odbieram i daje życie.
    • Źródło: sez. III, odc. 5 , Rejs na Bimini
  • Nikt nie jest taki, jakim się wydaje, maska jest konieczna, by przetrwać.
    • Źródło: sez. I, odc. 3, Dalszy ciąg Cherry
  • Ojciec nauczył mnie ważnej rzeczy – trzeba mieć pewność. Mam. Miami to twój ostatni przystanek. Jeśli Bóg kryje się w szczegółach, jeśli mam w niego wiarę, z pewnością jest przy mnie.
    • Źródło: sez. I, odc. 2, Krokodyl
  • Widzę ich ból, nawet potrafię go zrozumieć, nie umiem go tylko odczuć.
    • Źródło: sez. I, odc. 2, Krokodyl

Inne postacie[edytuj]

  • Co Zaak robił z tobą i Haną w Kees? Mieliście zjazd „seryjniaków”?
    • Postać: Debra Morgan
    • Źródło: sez. VIII, odc. 9, Make Your Own Kind Of Music
  • Po prostu gdy ludzie się rozstają, kolejne spotkania sprawiają ból.
    • Postać: Rita Bennett

Dialogi[edytuj]

Lila: Bierzesz?
Dexter: Nie, ale zamierzam.
  • Opis: rozmowa telefoniczna z opiekunem ze spotkań dla uzależnionych, Dexter właśnie ma zabić mordercę swojej matki.
  • Źródło: sez. II, odc. 5, Mroczny obrońca

Vince: Ciasteczka z kremem czekoladowym, moja specjalność.
Debra: Masz swoją specjalność?
Vince: Rzeka czekoladowej miłości, która rozpływa się w ustach.
Debra: Ty potrafisz wszystko powiedzieć w zboczony sposób.
Vince: To dar.
  • Źródło: sez. IV, odc. 9, Wielki głód

Mały Chino: Co cię obchodzą ci ludzie?
Dexter: Prawdę mówiąc, nic.
Mały Chino: To czemu mi to robisz?
Dexter: Robię to dla siebie.
  • Źródło: sez. II, odc. 2, Chwila wytchnienia

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Dexter: Czemu nie zostawił mnie pan w spokoju. Musiał pan wszystko zepsuć?
Doakes: Jesteś zabójcą. A ja ścigam zabójców.
Dexter: Tak jak ja. Złapałem pana.
Doakes: Nie jestem zabójcą.
Dexter: Jest pan. Dlatego zawsze wiedział pan, kim jestem. Zabił pan na służbie więcej ludzi niż inni. Tylko, że ja się panu nie wpieprzam w paradę. Dlaczego nie wyświadczył mi pan podobnej zawodowej grzeczności?
  • Źródło: sez. II, odc. 10, Tajemnica Harry’ego

Lila (Dexter wbija jej igłę w szyję): Dexter?
Dexter: Chciałaś, żebym był blisko, bliżej już nie będę.
Lila: Tracę czucie w całym ciele.
Dexter: Znieczulenie szybko działa, śpieszę się na samolot, a ty nie musisz cierpieć. Zabiłaś niewinnego człowieka.
Lila: Zrobiłam to dla ciebie.
Dexter: Dzieci też chciałaś zabić dla mnie?
Lila: Nie rób tego.
Dexter: Sama nauczyłaś mnie akceptować to, kim jestem, i zaufać sobie samemu. (Wbija nóż w okolice serca). Dziękuję ci.
  • Źródło: sez. II, odc. 12, Odrodzenie

Dexter: Gdy Yates zginie, znikniesz z mojego życia. To koniec. Rozumiesz? A może chcesz zanotować?
Dr. Evelny Vogue: Rozumiem.
  • Opis: Dexter odkrywa, że Vogue traktuje go jako przedmiot badań.
  • Źródło: sez. VIII, odc. 4, Blizna

Dexter: Jesteś bardziej niebezpieczna niż mój nałóg, a to wiele mówi. Trzymaj się z dala od Rity i ode mnie.
Lila: Bo co?!
Dexter: Bo zobaczysz potwora.
  • Źródło: sez. II, odc. 8, Nowy dzień

Lila: Każdy w tej sali przeżył znacznie gorsze rzeczy niż ty.
Dexter: Wątpię.
Lila: Jesteś więc wyjątkowy?
Dexter: Wcale nie twierdze, że ty miałaś lżej.
Lila: Ale nie mam pojęcia, co przeżyłeś ty? Nie znam tego głodu, tego szeptu tysiąca głosów mówiących „taki właśnie jesteś”? Walczysz z nim, ale on narasta jak fala, domaga się zaspokojenia, szept zmaga się, aż przechodzi w krzyk, w końcu słyszysz tylko jeden głos i nie chcesz słyszeć nic więcej. Bierze cię we władanie twoje drugie ja, ten…
Dexter: Mroczny Pasażer.
Lila: Dokładnie tak, Mroczny Pasażer.
  • Źródło: sez. II, odc. 3, Uzależniony

Dexter: Kochaliśmy Dziękczynienie w dzieciństwie. Nosiłaś mały pióropusz indiański. Wybierałaś małe cebulki spośród fasoli.
Debra: Tak, fasoli mamy. A potem umarła. I potem byłam ja, ty i tata i futbol, i odgrzewane mrożonki na aluminiowych tacach. To jak życie samemu.
  • Źródło: sez. IV, odc. 9, Wielki głód

Lila: Miło, że zadzwoniłeś, bałam się, że wyjechałeś.
Dexter: Znalazłem dobry powód, by zostać.
Lila: Nową ofiarę?
Dexter: Masz na myśli siebie? Dlatego chciałaś się spotkać w miejscu publicznym? Myślałaś, że wbiję ci igłę w szyję?
Lila: Tak to robisz?
Dexter: Między innymi. Boisz się mnie, prawda?
Lila: Zawsze się bałam.
Dexter: Czemu?
Lila: Od naszego pierwszego spotkania czułam, jak bardzo silne jest twoje pragnienie.
Dexter: Okłamałaś mnie, wmawiałaś mi, że jako mój opiekun pomożesz mi zapanować nad nałogiem…
Lila: I tak było…
Dexter: Ale nie tego chciałaś.
Lila: A czego?
Dexter: Chciałaś poczuć, jak to jest. Poczuć jakiekolwiek uczucie. Dlatego wkręcasz się w grupy terapeutyczne. Jesteś emocjonalną daltonistką – używasz właściwych słów, ale niczego nie odczuwasz.
Lila: To nieprawda!
Dexter: Owszem, prawda, znasz podręcznikowe definicje tęsknoty, radości i smutku, ale nigdy tak naprawdę ich nie czułaś.
Lila: Mylisz się! Czuję coś do ciebie!
Dexter: Chciałabyś coś czuć, ale to zwykłe impulsy, znasz wszystkie słowa, ale nie słyszysz melodii. Jestem taki jak ty.
Lila: Traciłam już nadzieję.
Dexter: Ja również.
Lila: Gdy powiedział mi, kim jesteś, uznałam, że lepiej zachować to dla siebie.
Dexter: Bardzo dobrze.
Lila: Szkoda, że tego nie widziałeś, ta eksplozja była genialna.
Dexter: Stworzyłem własnego potwora, zupełnie jak mój ojciec.
Lila: Mówiłam, że jesteśmy sobie przeznaczeni.
Dexter: Wybacz, że cię odpychałem.
Lila: Wiem, że bałeś się przede mną otworzyć, ale już w porządku, jestem przy tobie i nigdzie nie uciekam.
Dexter: Ale ja tak, zaczynam czuć się tu coraz mniej pewnie, muszę zniknąć, pożegnałem się już ze wszystkimi.
Lila: Pozwól mi jechać z tobą.
Dexter: Miałem nadzieję, że to powiesz. Ile ci zajmie pozamykanie spraw?
Lila: Będę gotowa jutro popołudniu.
Dexter: Spakuj się, zadzwonię jutro.
Lila: Już nie mogę się doczekać wyjazdu z tobą.
Dexter (w myślach): Owszem, wyjedziesz ze mną… w plastikowym worku.
  • Źródło: sez. II, odc. 12, Odrodzenie

Ken Olson: Nie możesz mnie zabić.
Dexter: Wcale nie zamierzałem. Właśnie tak powinna wyglądać sala śmierci – jak wnętrze wielkiego worka. Spędziłem tu wczoraj wiele godzin, więc nie znajdą żadnych śladów. Trzeba przyznać, że wybrałeś świetną miejscówkę. Trzeba było tylko posprzątać, dodać nieco światła i wziąć lepsze narzędzia.
Ken Olson: Zabiłem ich przez ciebie.
Dexter: Zabiłeś, bo sam tego chciałeś.
Ken Olson: Inspirujesz mnie.
Dexter: Nieprawda.
Ken Olson: Zwłaszcza twoje zasady.
Dexter: Nieprawda. Nie mów mi, kim jestem. Do tej pory żyłem według cudzych planów, nie przyszło mi do głowy, żeby zatrzymać się i pomyśleć, czego tak naprawdę pragnę. A teraz nie wiem, kim naprawdę jestem, ale jedno wiem na pewno – nie jestem Rzeźnikiem z Zatoki, nie jestem niczyim idolem.
Ken Olson: To kim jesteś?
Dexter: Powiem ci, gdy sam to odkryję, i muszę przyznać, że chyba wkrótce to nastąpi, bo wcale nie czuję potrzeby zabijania. W tej chwili nic mnie do tego nie zmusza, przechodzę terapię.
Ken Olson: Wiedziałem, że mnie nie zabijesz.
Dexter: Zabiję, ale nie czuję wewnętrznej potrzeby i bardzo mi z tym dobrze.
  • Opis: Dexter znajduje i zabija swojego naśladowce.
  • Źródło: sez. II, odc. 6, Dexter, kłamstwa i kaseta video

Mały Chino: Nie zabiłem dziecka.
Dexter: Zabiłeś wszystko, co miała, jej matkę, jej brata, jej niewinność. Gdziekolwiek jesteś, zostawiasz po sobie ból.
Mały Chino: A co ci przyjdzie z mojej śmierci?
Dexter: Znikniesz z tego świata.
  • Źródło: sez. II, odc. 2, Chwila wytchnienia

Lila: Rozumiem, jesteś bardzo samotny, twoi przyjaciele wcale cię nie znają, widzą tylko maskę, a ja dostrzegam to, co chowasz pod nią, widzę twoje nieszczęście.
Dexter: Doprawdy?
Lila: Nie, masz problem nie tylko ze mną, prawda? Nie walcz z tym sam, mogę ci pomóc, wiem, jak bardzo ciąży ta maska, tylko ja widzę, co pod nią ukrywasz i to mnie nie przeraża, to tak, jakbym patrzyła w lustro, dlatego powinniśmy być razem.
  • Źródło: sez. II, odc. 9, Daremny opór

Harry Morgn: Udawaj zwykłego człowieka.
Dexter: Mimo, że nim nie jestem?
Harry Morgn: Właśnie dlatego.
– It’s important that you seem normal.
– Even though I’m not?
– Because you’re not. (ang.)
  • Źródło: sez. I, odc. 5, W amerykańskim stylu

Dexter: Zasłużył na to?
Lila: Tak.
Dexter: Więc nie masz się o co winić.
  • Źródło: sez. II, odc. 5, Mroczny obrońca

Dexter (w myślach): Zawsze sądziłem, że to miażdżyca zabiła mi ojca. A tak naprawdę zabiłem go ja. Harry spojrzał na swoje dzieło i ujrzał w nim czyste zło… moje zło, to go zabiło.
Doakes: Chcesz pogadać o swoim ojcu?
Dexter: O tym, że moje życie to jedna wielka pomyłka?
Doakes: Każdy z nas miał kiedyś takie uczucie.
Dexter: A upychał pan wtedy odrąbane członki w workach?
Doakes: Możesz zmienić swoje życie, wystarczy, że mnie wypuścisz, to już koniec.
Dexter: To ja ogłoszę koniec!
Doakes: Musisz dać ujście swojej złości.
Dexter: Niech pan uważa, bo naprawdę tak zrobię. Odkładam kodeks na bok – Bestia może uderzyć, kiedy tylko zechce.
Doakes: To nie jest rozwiązanie.
Dexter: Ale na pewno będzie świetnie smakować.
  • Źródło: sez. II, odc. 11, Przed tobą skręt w lewo

Dexter: Zgwałcił cię? Ten, którego zabiłeś w wieku 15 lat? Dlaczego nikomu nie powiedziałeś?
Jeremy Dawns: Ty byś powiedział?
Dexter (w myślach): Rozumiem. Dlaczego się nie domyśliłem? On go nie zamordował, uprzątał śmieci podobnie jak ja.
  • Źródło: sez. I, odc. 3, Dalszy ciąg Cherry

Matt Chambers: Żałuję.
Dexter: Robiłeś to zbyt wiele razy, bym w to uwierzył.
  • Opis: do mężczyzny, który zabił nastolatka prowadząc po alkoholu.
  • Źródło: sez. I, odc. 2, Krokodyl

Autorzy scenariusza[edytuj]

Tim Schlattmann, James Manos Jr., Charles H. Eglee, Melissa Rosenberg, Daniel Cerone, Kevin Scott Reynolds, Chip Johannessen, Jim Leonard, Manny Coto, Wendy West, Jace Richdale, Karen Campbell, Arika Lisanne Mittman, Scott Buck, Clyde Phillips, Drew Z. Greenberg, Lauren Gussis, Adam Fierro

Zobacz też[edytuj]