Bożena Dykiel
Wygląd
Bożena Dykiel (ur. 1948) – polska aktorka.
- (…) bardzo, bardzo dawno temu, gdy kręciłam jeden z moich pierwszych filmów – Awans. Zdjęcia były w Mięćmierzu koło Kazimierza. Mieliśmy taką dużą scenę zbiorową na rynku i do Jurka Turka podszedł facet i mówi: „Jezus, Maria… Panie Ross, jak ja pana lubię!”. Pomyślałam sobie wtedy: „Boże, żeby tylko mnie się tak nigdy nie zdarzyło!”. I na razie, odpukać, się nie zdarzyło.
- Źródło: Małgorzata Karnaszewska, Bożena Dykiel – Chwytać życie za rogi
- Zobacz też: Tadeusz Ross, Jerzy Turek
- Dzięki Bogu, że jestem aktorką charakterystyczną! A nie na przykład amantką. Bo jako amantka, w moim wieku nie miałabym już nic do roboty… A jaka jestem? Na pewno z odcieniem komedii. Jeśli tylko mogę, bardzo chętnie dodaję do moich ról jakiś komediowy „prztyczek"…
- Źródło: Małgorzata Karnaszewska, Bożena Dykiel – Chwytać życie za rogi
- (…) jak mnie dotykają ręce, to ja wiem, czy to są ręce (…).
- Opis: o dobrym masażu.
- Źródło: Emilia Chmielińska, Bożena Dykiel – trzeba gębę wykrzywiać, Styl Życia, interia.tv, 7 października 2011
- (…) weszłam już, że tak powiem, w „fazę" ról matek. I jeśli nie będę grała matek, to kogo innego?
- Źródło: Małgorzata Karnaszewska, Bożena Dykiel – Chwytać życie za rogi
O Bożenie Dykiel
[edytuj]- Aktorkę – zresztą córkę funkcjonariusza MSW – próbowano pozyskać do współpracy. SB interesowała się nią, bo znała kilku niemieckich dyplomatów z ambasady w Warszawie. Chciano ją zwerbować, żeby na nich donosiła. (…) Dykiel się nie złamała, mimo że wywierano na nią olbrzymią presję, była inwigilowana przez całą dobę, nachodzona przez oficerów esbecji, kontrolowano jej korespondencję i tak dalej.
- Autor: Cezary Gmyz, Zawód: dziennikarz śledczy, wyd. Fronda, ISBN 9788362268276, s. 70.