Przejdź do zawartości

Agnieszka Osiecka

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Fotografia Agnieszki Osieckiej (1965)

Agnieszka Osiecka (1936–1997) – polska poetka, autorka tekstów piosenek, reżyserka.

Cytaty z tekstów literackich

[edytuj]
  • Młodość jest potwornie ciężkim przypadkiem i chyba nie ma nikogo, kto by z tego wyszedł bez powikłań.
    • Źródło: Szpetni czterdziestoletni (1985)
  • Warszawa jest dla mnie jak taka stara, brzydka żona. Nie kocham jej, nie lubię, nie podoba mi się i nigdy nie podobała, ale przecież zawsze do niej wracam. Wracam, choć mam na świecie rozsiane różne kochanki, z którymi właściwie mogłabym się ożenić. Ale nie żenię się.
    • Źródło: Na początku był negatyw (1996)

Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze (wyd. 2010)

[edytuj]
  • Boję się, że Ty wcale tego moje kochania nie czujesz, bo nie przejawia się ono w żadnej formie dbania o Ciebie. Chciałabym jednak, żebyś pamiętał, że ja o siebie też przecież nie dbam. Jestem czasem dla Ciebie nieczuła, ale ja i dla siebie jestem nieczuła. Zwłaszcza w drobiazgach. Nie zrobię Ci śniadania, ale wiesz – ja i sobie nie zrobię śniadania.
  • Często kocha się „z przerwami”. To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, „że można wytrzymać” i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
  • Tęsknię do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy w kinie (…) na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, tez potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twego.
  • Tańczyłem z paroma dziewczynami przypadkowymi, a potem z Tobą i przypadkowość skończyła się, bo przecież my byliśmy tam tej nocy umówieni od lat.
    • Źródło: Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze (wyd. 2010)

Biała bluzka (1988)

[edytuj]
  • Jestem rozdrażniona, mam chęć szorować kamieniem po szybie (…).
  • Życie pastwi się nade mną z niebywałym okrucieństwem. W słowach też nie znajduję żadnej pociechy ani przytułku. Suche słowa mi się sypią, sypkie, oddzielne.

Listy śpiewające (1970)

[edytuj]
 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Listy śpiewające.
  • Na całych jeziorach – ty,
    o wszystkich dnia porach – ty,
    W marchewce i naci – ty,
    od Mazur do Francji – ty.

    Na co dzień, od święta – ty,
    i w leśnych zwierzętach – ty,
    i w ziołach, i w grzybach,
    w nadziejach, że chyba – ty...
    • Źródło: Listy śpiewające (1970), s. 15–16.
  • W deszczowej kropelce – ty,
    W radosnej udręce – ty, ty, ty…
    • Źródło: Listy śpiewające (1970), s. 18.
  • Pamiętam, księżyc był wysoko
    i spały ptaki w dzikim winie,
    i cisza była tak głęboką,
    że tylko chrząszcz brzmiał w trzcinie.
    • Źródło: Listy śpiewające (1970), s. 28.

Rozmowy w tańcu (1992)

[edytuj]
  • Chociaż wiesz, ja w sumie ciągle się „pocieszam”, ja tak piszę, jakbym ludzi głaskała po głowie. Jakbym sama siebie głaskała po głowie…
  • Przyjaciele moi i przyjaciółki! Nie odkładajcie na później ani piosenek, ani egzaminów, ani dentysty, a przede wszystkim nie odkładajcie na później miłości. Nie mówcie jej: „przyjdź jutro, przyjdź pojutrze, dziś nie mam dla ciebie czasu”. Bo może się zdarzyć, że otworzysz drzwi, a tam stoi zziębnięta staruszka i mówi: „Przepraszam, musiałam pomylić adres…” I pstryk, iskierka gaśnie.
  • Szczęście to jest radość powtarzania. Jeśli ktoś stanął nad ranem w porcie, spojrzał w morze i zobaczył nagle jak niebo pęka i ze stalowej jamy wynurza się rdzawa kreska – jak w rozpalonym piecu – to znaczy… no właśnie, to nic nie znaczy. Bo ten, kto znalazł tam się jeden jedyny raz i się ucieszył raz szaleńczo, to nie jest jeszcze człowiek szczęśliwy. To jest człowiek, któremu się coś udało. (…) Ale człowiek, który chodzi na brzeg codziennie i za każdym razem jest olśniony, to jest człowiek szczęśliwy.
  • U mnie jest blisko z serca do papieru.

Zabiłam ptaka w locie (1970)

[edytuj]
 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zabiłam ptaka w locie.
  • – Chcę z tobą zostać do końca życia. – A ja co na to? – Ty – nic. Tobie na niczym nie zależy.
  • Pośród doskonałego porządku dzisiejszego poranka czuję się nieprzyzwoicie samotna z tym moim pytaniem: Po co żyłam?
  • Włóczę się po wąskich uliczkach. Stare domy walą się na mnie. Podlegają opiece konserwatora. Ja – nie. Nie podlegam już niczyjej opiece.

Cytaty z wierszy i piosenek

[edytuj]

Sentymenty (wyd. 1996)

[edytuj]
 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Sentymenty.
  • Niech żyje bal,
    bo to życie to bal jest nad bale,
    niech żyje bal,
    drugi raz nie zaproszą nas wcale,
    orkiestra gra,
    jeszcze tańczą i drzwi są otwarte,
    dzień wart jest dnia
    i to życie zachodu jest warte!
    • Źródło: Niech żyje bal!
  • Tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
    gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
    i gdzie muzyka gra, muzyka gra
    Nie daj mi Boże, broń Boże skosztować
    tak zwanej życiowej mądrości
    póki życie trwa!
    • Źródło: Wielka woda
  • Życie zazwyczaj trwa za krótko,
    chcesz coś powiedzieć – no to mów.
    • Opis: utwór wykonywany przez Magdę Umer.
    • Źródło: Na wesoło

Żywa reklama (1985)

[edytuj]

(wyd. Iskry, Warszawa 1985)

  • Cóż warte jest życie w barłogu,
    Gdy ciało uwiera i kiśnie,
    Czy na coś by przydał się Bogu
    Ktoś taki, kto nawet nie piśnie?
    • Źródło: Śpiewka o śmierci gwardzisty, s. 135
  • Każde życie, powiadasz,
    to materiał na książkę.
    Czy aby na pewno?
    Czy moje też?
    Każda książka, powiadasz,
    to materiał na życie.
    Moja też?
    • Źródło: Materiał, s. 6
  • (…) Mężczyzna na niepogodę,
    Zwyczajny, nie odświętny,
    Przywróci ci urodę,
    Sekrety serca zna (…).
    • Źródło: Mężczyzna na niepogodę, s. 68
  • Nauczeni w szkole skrywać to, co boli,
    Śnimy – że, śnimy – że
    Znów się obudzimy, znów się połączymy,
    Żeby żyć nie bardzo źle.
    • Źródło: Purpurowe żagle pierwszych snów, s. 48
  • Nie drżyjmy.
    Nie kryjmy
    dzioba w piasek.
    Ukażmy się w mieście
    bez masek!
    • Źródło: Żywa reklama, s. 7
  • …odjąć lato – żar w pamięci,
    odjąć zimę – bal w pamięci,
    odjąć ręce – mur w pamięci,
    odjąć wolność – wiatr w pamięci,
    odjąć ciebie – żal w pamięci,
    odjąć siebie – nic w pamięci.
    Dodać pamięć… Co w pamięci?
    • Źródło: Odejmowanie, s. 219
  • Trafił słowotok
    Na słowopijcę –
    Potok potok potok potok –
    Phi.
    • Źródło: Słowotok, s. 68
  • W październiku byłam jeszcze zielona,
    No, a w marcu – już matka i żona,
    Gdzieś tak w grudniu – wziął walizkę…
    I bez słowa –
    Śmieszny gest…
    A od sierpnia czy od września – to już jest
    Tak,
    Jak jest.
    • Źródło: Daty polskie, s. 14
  • Z braku adwokata
    Podjęłam się własnej obrony.
    Ale to tylko
    W obronie własnej.
    • Źródło: Obrona własna, s. 93

Inne

[edytuj]
  • A ja wolę moją mamę,
    co ma włosy jak atrament,
    złote oczy jak mój miś
    i płakała rano dziś.
    • Źródło: A ja wolę moją mamę
    • Zobacz też: mama
  • Alkohol szkodzi zdrowiu,
    Ale pomaga życiu.
    • Źródło: Ballada o uczonym Balbusie i przejeżdżającym tramwaju
    • Zobacz też: alkohol
  • Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
    • Źródło: Czy te oczy mogą kłamać?
    • Zobacz też: oczy
  • Czyś ty mi piosenka, czyś ty mi kochanka…?
    • Źródło: Bossa nova do poduszki
    • Zobacz też: kochanka
  • Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach,
    Kropelka żalu, której winien jesteś ty,
    Nieprawda, że tak miało być,
    Że warto w byle pustkę iść,
    To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć.
    • Źródło: Uciekaj, moje serce
    • Opis: wykonywana przez Seweryna Krajewskiego piosenka z serialu Jan Serce.
  • Dookoła noc się stała,
    Księżyc się rozgościł,
    Jeszcze ci nie powiedziałam
    Wszystkich słów miłości.
    Jeszcze z tobą nie zdążyłam
    Na najdalsze gwiazdy,
    Jeszcze ci nie wymyśliłam
    Najpiękniejszej nazwy.
    • Źródło: Dookoła noc się stała
    • Opis: piosenka wykonywana przez Łucję Prus.
  • Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma.
    • Opis: tytuł i fragment piosenki.
    • Zobacz też: Romowie
  • Gdzieś na dnie snu,
    późną jesienią,
    powraca tu
    rozmowa zła,
    te głosy dwa,
    których już nie ma,
    ten stary temat –
    to ty i ja.
    • Źródło: Gdzieś na dnie snu
    • Zobacz też: sen
  • I znów księżniczka Anna spadła z konia.
    To znak, że przybył nasz kolega Maj.
    Pozieleniały włosy drzew
    i wieczorami słychać śpiew,
    i w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew.
    • Źródło: Kolega Maj
    • Zobacz też: maj
  • Mija młodość jak woda.
    • Źródło: Pogoda na szczęście
    • Zobacz też: młodość
  • Nie ma jak pompa.
    • Opis: tytuł i fragment piosenki.
  • Niech się niebo nie kojarzy tylko z deszczem,
    niech się rzeka nie kojarzy z rzeką łez (…).
  • Nie kupujmy
    nieba
    na kredyt,
    nie planujmy
    szczęścia
    ni biedy,
    nie grajmy w dwa życia jak w kości,
    tylko dajmy, dajmy, dajmy się zaskoczyć miłości.
    • Źródło: Dajmy się zaskoczyć miłości
  • Niestety, u poety także maj.
    • Źródło: Kolega Maj
  • O świcie każdy jest sam.
    • Źródło: Ulice wielkich miast
    • Zobacz też: świt
  • Oj, urwał, urwał (…) nać!
    • Źródło: Urwać nać!, piosenka kabaretu Pod Egidą
  • (…) pełen portfel (…) sumienia nie uwiera (…).
  • Plaża – największe łóżko świata.
  • Płaczmy razem, wrogu mój,
    nad niezgodą, wojną, złem,
    umierajmy, Boże mój,
    z umarłymi, których żal,
    opadajmy, orle, z gór,
    gdy dziką gęś ugodzi strzał.
    • Źródło: Płaczmy razem, wrogu mój
    • Zobacz też: orzeł, wróg
  • Siądź z tamtym mężczyzną twarzą w twarz,
    Kiedy mnie już nie będzie.
    Spalcie w kominie moje buty i płaszcz,
    Zróbcie sobie miejsce…

    A mnie oszukuj mile uśmiechem, słowem, gestem,
    Dopóki jestem, dopóki jestem.
  • Ulica japońskiej wiśni,
    Niech ci się przyśni co jakiś czas.
    Ulica japońskiej wiśni,
    Niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
    Purpurą do góry,
    Purpurą w dół,
    Na końcu purpury
    Kanada i księżyc na stół.
    • Źródło: Ulica japońskiej wiśni
    • Opis: piosenka wykonywana przez Barbarę Dziekan
  • Widzisz, mała, jak to jest,
    Tyle serca, taki gest.
    • Źródło: Widzisz, mała
  • Wszystko, co mam,
    dwa pokoje z ogródkiem,
    długie noce, dni krótkie,
    wszystko, co mam,
    opierunek i wikt,
    stertę nut, kilka płyt,
    alkoholu kropelkę,
    nitkę, guzik, pętelkę,
    wszystko, co mam,
    nawet kota i psa,
    i piosenkę, co łka,
    wszystko to, wszystko, co mam,
    tanie i drogie,
    wodę i ogień,
    wszystko to, wszystko, co mam,
    trochę grosza w kieszeni,
    trochę w duszy jesieni,
    o czym marzę i śnię,
    o czym nie wiem i wiem,
    studia wyższe, a jakże,
    i talencik, a także
    komplet zalet i wad,
    …dzieścia i parę lat,
    miejsce na ziemi i dziurę w niebie
    wszystko zamienię na ciebie.
    A ty… ty nawet o tym nie wiesz…
    • Źródło: Wyszłam i wróciłam
  • Zielono mi i spokojnie.
    • Źródło: Zielono mi
  • (…) zmierzch zapada tu zbyt nagle (…).
    • Źródło: Życiorys
    • Zobacz też: zmierzch
  • Życie jest formą istnienia białka,
    tylko w kominie czasem coś załka.
    • Źródło: Nie ma szatana (Oj, dana, dana)
    • Opis: utwór wykonywany przez Skaldów.

Inne

[edytuj]
  • Ale zastanawiam się, dlaczego ja się tak włóczyłam. Zamiast świętować miłość, zamiast chuchać na to, to ja się tak strasznie kręciłam, ponieważ myślałam, że ja po prostu zdążę, że ja będę zawsze młoda, zawsze Marek będzie młody, że świat na nas poczeka. A nic nie poczekało i świat pędził w zawrotnym tempie.
    • Opis: Agnieszka Osiecka o sobie i Marku Hłasce.
    • Źródło: Piękny dwudziestoletni, reż. Andrzej Titkow, Wytwórnia Filmów Dokumentalnych, 1986.
  • Był pięknym mężczyzną. Ciemne, duże oczy lśniły diabolicznie pod jaśniepańskim czołem. Zapytałam go kiedyś: Dlaczego nie pracujesz? A on: "Ja? Ja jestem Księciem. Czy widziałaś, żeby książę pracował?" Był z pewnością jedynym mężczyzną, do którego nikt nigdy nie ważył się powiedzieć "misiu". Otaczały go stale roje panien i pań, a on sprzyjał im, że tak powiem, dla eksperymentu. Drwił z nich bez cienia litości.
    • Opis: o Adamie Pawlikowskim
    • Źródło: onet.pl, 29 stycznia 2021
  • I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca. To była piosenka “Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha” i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem. Puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała “Agnieszka” czy tam “Agusiu, zupa na stole”. I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: “Ale jaka?”. I usłyszałam z kuchni: “Pomidorowa”. Postanowiłam zjeść przed śmiercią jeszcze jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że żyje do tej pory.
  • Jestem dziennikarką. Dlatego wiele moich piosenek to po prostu rymowane reportaże.
    • Źródło: Piosenki Agnieszki Osieckiej, Polskie Nagrania „Muza” (XL 0339), 1966 (na okładce płyty).

O Agnieszce Osieckiej

[edytuj]
  • Ale szczęśliwa miłość nie była dla Agnieszki interesująca. Dom, dziecko, pieluchy, zupki – to ją nudziło.
  • Kultu Osieckiej u nas [w domu] nie ma.
    • Autor: Agata Passent
    • Źródło: Anna Zajdler-Ibisz, Mam przechlapane, „Gala” nr 9 (625), 7 maja 2018, s. 34–39.
  • Kupiłem powieść Agnieszki Osieckiej pod tytułem Zabiłam ptaka w locie. Jest to jednak klasyczna grafomanka. I już druga jej książka z ptakiem w tytule. Freud miałby tu coś do powiedzenia. Tak jak tamtemu Moniusowi z dowcipu wszystko kojarzyło się z d..., tak jej kojarzy się z ptakiem.
  • Moje kontakty z Osiecką miały różne fazy intensywności, stały się bardzo częste, gdy została żoną mojego przyjaciela Daniela Passenta. (…) Miała niezwykłą cechę, mianowicie każdego wysłuchiwała z życzliwością i każdy nie wiadomo kiedy zwierzał się jej z najbardziej intymnych swoich spraw. Nawet ja, nieskłonny do zwierzeń, po chwili rozmowy z nią czułem, jak cała jest nastawiona na wysłuchanie opowieści o moich problemach, skupiona nie na sobie, a na mnie. O nikim nie mówiła źle, każdego starała się dowartościować. W tym towarzystwie, gdzie rywalizacja budziła duże napięcia między ludźmi, intrygi, ona zdawała się być aniołem. (…) Wokół niej wytwarzała się atmosfera radości życia i zabawy.
    • Autor: Jerzy Urban, Jerzy Urban. Rozmawia Marta Stremecka, Wyd. Czerwone i Czarne, Warszawa 2013, s. 144, 145.
  • Odeszła od nas, kiedy miałam sześć lat. Była więc mamą dochodzącą. Tym bardziej kontakty z nią chciałam celebrować, było to dla mnie święto. A ona w to święto się spóźniała, zawalała. Czułam się jako dziecko podwójnie odtrącona. Pierwsze odtrącenie - że nie chciała ze mną mieszkać. Drugie - że nawet jako mama dochodząca wybiera alkohol, nie mnie.
  • Owszem, wiedziałam, że mieli romans, że piosenka Jeremiego W kawiarence Sułtan jest o nich, ale do głowy mi nie przyszło, że to było aż tak ważne i wielkie. Po raz pierwszy się zorientowałam, że to było coś znaczącego, gdy podczas koncertu zapytałam Agatę: „Jak myślisz, dla kogo mama napisała piosenkę Na całych jeziorach ty”? „Niejeden Pan myśli, że to dla niego, ale tak naprawdę napisała to dla leśnika z Mazur, Stanisława Popowskiego” – odparła. Jak Jeremi zobaczył to w telewizji, natychmiast oburzony do mnie zadzwonił i prawie krzyczał: „Dla jakiego Stacha Popowskiego? Jak tak można? Przecież to do mnie było pisane!”. A był już 80-letnim mężczyzną. Jemu strasznie zależało, by świat się dowiedział, że on był jej, a ona jego, miłością. No i się teraz dowiedział.
  • Przyjdzie czas, kiedy wrócę do Ciebie i będę już na zawsze Twoim alfonsem i omegą.
  • Rok czy dwa mnie nienawidziła i mówiła, że nigdy w życiu do mnie nie przyjdzie. To był czas, kiedy próbowałam zrobić wszystko, by poszła do kliniki i spróbowała przestać pić. Nie mogła mi tego wybaczyć, bo nie chciała się leczyć. Rozstałyśmy się w gniewie. Ale kiedy mój 7-letni syn, którego uwielbiała, złamał nogę, przyszła wpisać mu się na gipsie. I niby tak było, że przyszła tylko do Franka, ale potem jej Zuzia Łapicka wytłumaczyła, że chcę dla niej jak najlepiej. W końcu zrozumiałam, że to nie ma sensu i wtedy Agnieszka, jak gdyby nigdy nic, znowu wróciła. Przestałyśmy mówić o alkoholu.

Zobacz też

[edytuj]