Afryka

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Mapa polityczna Afryki

Afryka – jeden z kontynentów.

  • Gdybyś pokazywał Warszawę za pomocą śmierdzącej, zasikanej, obrzydliwej kamienicy pełnej alkoholików, a przecież są takie w mieście, ładowałbyś ten obrazek non stop, czy ktokolwiek chciałby spędzić tutaj weekend? (…)
    Obrazki typu dziecko z muchą na czole, spuchnięty brzuch mają wywoływać wrażenie: ach, ci Afrykanie, ciemni, nie radzą sobie z rzeczywistością, Europejczyk czy Amerykanin musi pokazać im, jak żyć. A przy okazji wydobyć za darmo cenne afrykańskie surowce i zarobić miliardy.
  • Mamy interes w budowie Stanów Zjednoczonych Afryki.
  • Na Afrykę przypada osiemdziesiąt procent światowej populacji chorych na AIDS. To umiarkowane szacunki. Trzy czwarte z nich nie otrzymuje leków. Musimy za to podziękować spółkom farmaceutycznym i ich słudze, amerykańskiemu departamentowi stanu, który grozi sankcjami każdemu krajowi, mającemu czelność produkować własną, tanią wersję lekarstw opatentowanych w Stanach. (…) Pigułki z tego słoika kosztują dwadzieścia dolarów za sztukę w Nairobi, sześć w Nowym Jorku, osiemnaście w Manili. Indie, w najbliższym czasie, mają zamiar rozpocząć produkcję swojej wersji i ta sama pigułka będzie kosztować sześćdziesiąt centów. Tylko mi nie mów o kosztach badań i wdrażania. Chłopcy od farmaceutyki odpisali je sobie dziesięć lat temu, a przede wszystkim dostali od rządu kupę pieniędzy, więc niech nie gadają głupot. To, z czym mamy do czynienia, to amoralny monopol, który utrzymywany jest dzień w dzień kosztem ludzkiego życia.
  • Czym jest afrykańska wieś, w której mieszka większość ludności? Turysta, który może zaobserwować tylko nieliczne jej przykłady, nie może wejść do jej duszy, lecz może wstydliwie zajrzeć przez jej podwoje.
    • Autor: Wojciech Zalewski, Afryka Zachodnia – rozważania pątnika, „Akcent” 2001, nr 3
    • Zobacz też: wieś
  • Myśli spotkanych Afrykanów: bardzo istotną rzeczą jest radość życia, stąd praca nie ma celu sama w sobie; życie przepełnione jest jakąś obawą; Afryka nie ma ateistów; Afryka nie zna pojęcia przebaczenia.
  • Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego zamiast rozwijać cywilizacyjnie Afrykę, wysyłamy tam żywność. Nikomu nie zależy na tworzeniu konkurencji i nikogo nie interesuje los ludzi dziesiątkowanych przez choroby, głód i niedobory wody. Rozwój cywilizacji, gospodarki światowej to postęp technologiczny dający coraz większe szanse na przeżycie w trudnych warunkach, a przez to wzrost liczby ludności. Ale są ludzie, którzy chcą to powstrzymać.
  • Tu informacja zawodzi: wywieszony w banku kurs waluty nie odpowiada aktualnej wymianie, opóźnione lub odwołane bez uprzedzenia autobusy i loty, brak nazw ulic dezorientują i nie ułatwiają ruchu turystycznego, na co utyskują biznesmeni. Lecz tubylcy znają swoją przestrzeń i czas. Pozytywna relacja między ludźmi przenosi się w sferę tolerancji religijnej. Na przykład, mimo iż katolicy w Mali stanowią tylko około 1,5% ludności, pogrzeb katolickiego arcybiskupa Bamako odbył się na koszt skarbu państwa. Urzędnicy państwowi – muzułmanie wynajmują katolickie sale konferencyjne, a katolicki biskup zatrudnia muzułmanów. Czy są to zjawiska zrozumiałe dla człowieka z zewnątrz? Czy można przebrnąć przez te formy i dotrzeć do ich treści lub choćby je uogólnić?
    • Autor: Wojciech Zalewski, Afryka Zachodnia – rozważania pątnika, „Akcent” 2001, nr 3

Zobacz też:

Wikisłownik
Wikisłownik
Zobacz też hasło AfrykaWikisłowniku