Zofia Romanowiczowa

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Zofia Romanowiczowa (1987)

Zofia Romanowiczowa (1922–2010) – polska pisarka, poetka i tłumaczka.

  • Jakże więc dziwić się, że mi się wydawało poprzez mój ból głowy, moje oszołomienie, że znowu jakiś głos wywołuje razem nasze numery. Moje życie było przecież do tej pory staniem i czekaniem na niekończącym się apelu.
  • Mnie jako pisarce, więzienie i obóz dały bardzo wiele. (…) W momencie niebezpieczeństwa, zagrożenia ludzie okazują się takimi, jakimi naprawdę są. Widziałam jak dama okazywała się szmatą, a prosta dziewczyna wspaniałym człowiekiem. (…) Obóz pozwolił mi zobaczyć człowieka obnażonego.
  • Po czym stwierdził (gestapowiec), że skoro tak dobrze znam niemiecki, może zechcę towarzyszyć ojcu, nie znającemu tego języka. Wsadzili nas do samochodu z budą.
  • Tak mi się ułożyły losy, że żyję daleko od kraju. Mogłam tutaj (we Francji) po wojnie osiedlić się, kończyć studia, wychodzić za mąż, rodzić dzieci i starzeć się. Tu zapewne umrę, ale język polski pozostał moją właściwą ojczyzną.

O Zofii Romanowiczowej[edytuj]

  • Zetknęło nas umiłowanie poezji. Zosia była nad wyraz wrażliwą membraną. Jej uczucia, wrażenia, lęk i pewność wielkiego nieszczęścia nad nami wiszącego znajdował wyraz w jej wierszach. Dla mnie były czymś niezmiernie istotnym i ważnym. Uczyłam się ich na pamięć.