Przejdź do zawartości

Walka klas

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Walka klas – walka ekonomiczna, polityczna i ideologiczna tocząca się między podstawowymi klasami społecznymi, która stanowi wyraz obiektywnego konfliktu interesów tych klas.

  • Historia wszelkiego społeczeństwa dotychczasowego jest historią walk klasowych.
    • Die Geschichte aller bisherigen Gesellschaft ist die Geschichte von Klassenkämpfen. (niem.)
    • Autor: Karol Marks, Manifest komunistyczny (1848)
  • Klasy nie istnieją jako odrębne byty, które następnie się rozglądają, dostrzegają wrogą klasę i rozpoczynają walkę. Przeciwnie, ludzie odnajdują się w społeczeństwie ustrukturyzowanym w szczególny sposób (…), doświadczają wyzysku (…), identyfikują punkty niezgodności interesów i rozpoczynają wokół tych spraw walkę; w ogniu owych walk odkrywają siebie jako członków określonej klasy, a odkrycie to jawi im się jako świadomość klasowa.
    • Autor: Edward Palmer Thompson, Eighteenth-Century English Society: Class Struggle without Class?, „Social History” nr 2/1978, s. 149.
    • Zobacz też: wyzysk
  • Myślę, że dla Marksa było oczywiste, że elity są w gruncie rzeczy marksistowskie – wierzą w analizę klasową i wierzą w walkę klas. A w społeczeństwie naprawdę kontrolowanym przez biznes, takim jak Stany Zjednoczone, elity biznesu są głęboko zaangażowane w walkę klasową i cały czas w niej uczestniczą. Oni to rozumieją, są instynktownymi marksistami. Nie muszą do tego czytać Marksa.
    • I think he (Marx) would take it for granted that elites are basically Marxist – they believe in class analysis, they believe in class struggle, and in a really business-run society like the United States, the business elites are deeply committed to class struggle and are engaged in it all the time. And they understand. They’re instinctive Marxists; they don't have to read it. (ang.)
    • Autor: Noam Chomsky
    • Źródło: rozmowa Keane’a Bhatta, Chomsky: „The Business Elites ... Are Instinctive Marxists”, truthout.org, 19 listopada 2010
  • W Polsce klasa wyższa jest dość wąska: ok. 1–3% społeczeństwa. I zwykle członkowie tej klasy chowają się w klasie średniej, starając się nie pokazać, że od ludzi zarabiających 5–10 tys. zł dzielą ich lata świetlne. (…) Polacy są nacją znaną z zawiści, a jednocześnie politycy populiści w ogóle nie wspominają o klasie wyższej jako swoim elektoracie, więc swoje postulaty polityczne i klasowe przemycamy formułując je jako część programu klasy średniej. A ponieważ klasa średnia aspiruje do klasy wyższej, więc – przynajmniej jej części – pochlebia traktowanie jej jako siódmy cud świata i odnajduje się w tych postulatach, wierząc, że kiedyś dotrą do Ziemi Obiecanej zamożnych burżujów.

Zobacz też: