Ruch generała: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m poprawa linków |
+ jeszcze jeden smakołyk |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
* – Trzymajcie się.<br />– Ba, żebym to ja wiedział czego...<br />– Mnie, Kuzo, mnie. |
* – Trzymajcie się.<br />– Ba, żebym to ja wiedział czego...<br />– Mnie, Kuzo, mnie. |
||
* Zakraca znał jednego z nich, chorążego Iurgę, i wdał się z nim w dyskusję na temat nowych zasad rekrutacji do Akademii, podług których dopuszczono do urwickiego szkolenia pierwsze kobiety; Iurga był przeciw, Zakraca był przeciw, wspierali się nawzajem w swym oburzeniu. |
|||
Wersja z 00:00, 19 lip 2010
Ruch generała – opowiadanie autorstwa Jacka Dukaja. W przygotowaniu jest jego ekranizacja, w reżyserii Tomasza Bagińskiego.
- – Trochę to wszystko nie fair – krzywił się (...) Kuzo.
– Cóż ci mogę odrzec? Myślenie boli; powyżej pewnego stopnia w hierarchii nie można już tylko wykonywać rozkazów, majorze Kuzo.
- Była to masakra. Tak się miażdży insekty między palcami. Aż do początku drugiej ćwierci knota, kiedy to włączył się Żelazny Generał. Wówczas masakra trwała dalej – odwróciły się natomiast gradienty śmierci.
- (...) Generał obrócił się do Goulde'a.
– Za ile możemy najszybciej tam być?
– Najszybciej? – uśmiechnął się pułkownik. – Testowano ten statek już wielokrotnie, lecz górną granicę jego prędkości wciąż wyznacza jedynie strach testujących.
- – Trzymajcie się.
– Ba, żebym to ja wiedział czego...
– Mnie, Kuzo, mnie.
- Zakraca znał jednego z nich, chorążego Iurgę, i wdał się z nim w dyskusję na temat nowych zasad rekrutacji do Akademii, podług których dopuszczono do urwickiego szkolenia pierwsze kobiety; Iurga był przeciw, Zakraca był przeciw, wspierali się nawzajem w swym oburzeniu.