Muminki
Wygląd
Muminki – fikcyjne istoty o antropomorficznej budowie ciała (rodzaj trolli), zamieszkujące pewną dolinę gdzieś w Finlandii, bohaterowie cyklu dziewięciu książek fińskiej (piszącej po szwedzku) pisarki Tove Jansson.
Cytaty z książek
[edytuj]- – Samotność szybko się nudzi!
– Zdziwiłbyś się, jak wielu ją lubi.- Opis: rozmowa Muminka z Włóczykijem na temat pracy i samotności latarnika.
- Źródło: ?
Dolina Muminków w listopadzie
[edytuj](tłumaczenie Teresa Chłapowska)
- A więc takie to uczucie. Tak wygląda żeglowanie. Świat wywraca się do góry nogami, a ty wisisz na samiusieńkim brzegu bezdennej przepaści, marzniesz, wstydzisz się i żałujesz, kiedy jest już znacznie za późno, żeś się w ogóle wybrał.
- Był strasznie stary i łatwo zapominał. Obudził się któregoś ciemnego, jesiennego ranka i nie mógł sobie przypomnieć, jak się nazywa. Trochę to jest smutne, kiedy nie pamięta się cudzych imion, natomiast zapomnieć swoje należy wręcz do przyjemności.
- Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
- Można leżeć na moście i patrzeć, jak przepływa pod nim woda. Albo biegać i brodzić w czerwonych botach po mokradłach. Albo zwinąć się w kłębek i przysłuchiwać się, jak deszcz pada na dach. Bardzo jest łatwo miło spędzać czas.
- Paszczak obudził się powoli i gdy tylko stwierdził, ze jest sobą, zapragnął być kimś innym, kimś, kogo nie znał. Czuł się jeszcze bardziej zmęczony niż wtedy, kiedy kładł się spać, a tu tymczasem nastawał już nowy dzień, który będzie trwał do wieczora, a potem przyjdzie następny i jeszcze następny i ten znów będzie taki sam jak wszystkie dni w życiu Paszczaka.
- Paszczak jest zawsze Paszczakiem i zdarzają mu się tylko te same rzeczy.
- Są tacy, co zostają w domu, i tacy, co odchodzą. Zawsze tak było. Każdy może sam wybrać, ale musi to zrobić, póki jeszcze czas, i w żadnym razie nie rozmyślić się.
- Postać: Filifionka
- Opis: obserwując nadchodzącą jesień.
- W zimie człowiek robi się strasznie stary.
Homek Toft
[edytuj]- Musiał być bardzo samotny – myślał Toft. – Był inny od reszty i jego rodzina nie dbała o niego, dlatego odszedł. Ciekaw jestem, gdzie teraz jest i czy kiedykolwiek go spotkam. Może się pokaże, jeżeli potrafię opowiedzieć sobie o nim dość jasno.
- Opis: podczas czytania jednej z książek Tatusia Muminka.
- Spokojne przechodzenie jesieni w zimę wcale nie jest przykrym okresem. Zabezpiecza się wtedy różne rzeczy, gromadzi się i chowa jak największą ilość zapasów. Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne, cenne i swoje własne. A potem niech sobie sztormy, ziąb i ciemności przychodzą, kiedy chcą. Niech się tłuką o ściany, szukając po omacku wejścia, i tak go nie znajdą, bo wszystko jest zamknięte, a w środku siedzi ten, kto był przezorny, siedzi i śmieje się, zadowolony z ciepła i samotności.
- Opis: podczas przebywania w Dolinie Muminków.
- Wciąż miał nadzieję, że dowie się z tej książki, dlaczego cała rodzina gdzieś sobie poszła i dokąd. Lecz książka mówiła o całkiem innych rzeczach, o dziwnych zwierzętach i ciemnych krajobrazach, nie rozpoznawał w niej żadnej nazwy. Homek nigdy dotąd nie słyszał, że głęboko na dnie morza żyją Radiolarie i ostatnie już Nummulity. Jeden z tych Nummulitów różnił się od swoich krewnych, miał w sobie coś z Noktiluki i stopniowo stawał się podobny tylko do siebie. Był wyraźnie bardzo malutki i malał jeszcze bardziej, kiedy się bał.
- Opis: czytając książkę.
Paszczak
[edytuj]- Ja tak samo – wykrzyknął Paszczak, ucieszony tym, że Toft nareszcie coś więcej powiedział. – Nigdy im się tak dobrze nie przypatrywałem, rozumiesz. Po prostu byli… – Szukał słów, a potem mówił dalej, jakby na próbę: – Oni byli czymś, co zawsze jest, jeżeli rozumiesz, co chcę powiedzieć… Czymś takim jak drzewa – albo jak rzeczy…
- Opis: zapytany przez Homka, co sądzi o rodzinie Muminka.
- – Wiesz – zwierzył się Włóczykijowi – takie to jest miłe, jeśli chodzi o ciebie, że mało mówisz. Wydajesz się niesłychanie mądry, dlatego że się nie odzywasz.
- Opis: do Włóczykija.
Kometa nad Doliną Muminków
[edytuj](tłumaczenie Teresa Chłapowska)
- Dziwna rzecz z tymi rzekami i drogami – rozmyślał Ryjek. – Widzi się je, jak pędzą w nieznane, i nagle nabiera się strasznej ochoty, żeby samemu też się znaleźć gdzie indziej, żeby pobiec za nimi i zobaczyć, gdzie się kończą…
- Hej! – powiedział Ryjek. – Odkryłem ciekawą ścieżkę. Wygląda niebezpiecznie.
– Jak niebezpiecznie? – spytał Muminek.
– Powiedziałbym, że niezwykle niebezpiecznie – odparł poważnie mały zwierzaczek Ryjek.
– W takim razie musimy wziąć ze sobą kanapki i sok – postanowił Muminek
- Jak ma się zamknięte oczy straszne rzeczy wydają się jeszcze straszniejsze.
- Postać: Ryjek
- Opis: po powrocie z wyprawy do Obserwatorium.
- Kometa to jest samotna gwiazda, która straciła przytomność i lata we wszechświecie ciągnąć za sobą płonący ogień.
- – (…) Uwielbiam kamienie półszlachetne! (…) Czy one są twoją własnością?
– Tylko wtedy kiedy na nie patrzę. Staram się zachować je w pamięci, dzięki temu unikam noszenia bagaży.
– Świetnie! Włóczykije lubią patrzeć, a Ryjki lubią mieć!- Opis: rozmowa Ryjka z Włóczykijem na temat granatów.
- Wszystko staje się trudne, kiedy się chce posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja tylko patrzę na nie, a odchodząc, staram się zachować je w pamięci. I w ten sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności.
- Niech mnie czeluść pochłonie - wymamrotał Ryjek. - Niech sępy rozdziobią moje suche kości i niech już nigdy więcej nie jem lodów, jeżeli nie zachowam tej tajemnicy nad tajemnice.
Lato Muminków
[edytuj](tłumaczenie Irena Szuch-Wyszomirska)
- - Zdaje się, że damy sobie radę.
- Naturalnie, że damy sobie radę - odpowiedziała Mama Muminka. - Musimy jeszcze trochę posiedzieć i poczekać na nasz nowy dom. Tylko łobuzom się nie wiedzie.
- Tyle jest rzeczy, których się nie rozumie - szepnęła do siebie Mama Muminka. - Ale właściwie dlaczego zawsze miałoby się dziać tak, jakeśmy do tego przywykli?
- Ale tyle już się dziś zdarzyło niezwykłych rzeczy, że jestem trochę zmęczona. Chyba pójdę i położę się. - Lecz nim naciągnęła kołdrę na uszy, zawołała: - Obudźcie mnie jednak, gdyby zdarzyło się coś nowego!
- – Czy naprawdę tak bardzo ich żałujesz? – spytał Homek ze współczuciem.
– Nie, tylko trochę – odpowiedziała. – Ale korzystam ze sposobności i płaczę teraz nad wszystkim w ogóle. Mam okazję.
- Teatr to nie jest ani salon, ani też przystań dla statków. Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają na to odwagi, i jakimi są.
- To dobrze. Mały drań jest o wiele lepszy, bo łatwiej go stłuc.
Opowiadania z Doliny Muminków
[edytuj](tłumaczenie Irena Szuch-Wyszomirska)
- Mówienie tak dobrze przeszkadza w myśleniu.
- Postać: Tatuś Muminek
- Pamiętaj, nigdy nie staniesz się naprawdę wolny, jeśli będziesz kogoś tak bezgranicznie podziwiał.
- Postać: Włóczykij
- Opis: gdy był wychwalany.
- Spojrzał na Hatifnatów i nagle wszystko zrozumiał.
Zrozumiał, iż jedyną rzeczą, która ożywić może Hatifnata, jest wielka, ogromna burza. Byli silnie naelektryzowani, ale bezradnie ograniczeni. Nic nie czuli, o niczym nie myśleli – mogli tylko szukać. Dopiero kiedy zetknęli się z elektrycznością, zaczynali żyć ze wszystkich sił, pełni wielkich, gwałtownych uczuć. (…)
A ja siedziałem w swojej zatoce i myślałem, że są tacy nadzwyczajni i wolni, tylko dlatego, że nic nie mówili i tylko wciąż jechali dalej. A oni nie mieli nic do powiedzenia i nie mieli dokąd jechać… (…)
Żeby nigdy nie móc się cieszyć lub rozczarować! Nigdy nikogo nie kochać, nie móc się rozgniewać na tego kogoś, a potem mu przebaczyć. Nie móc spać ani marznąć, nigdy się nie mylić, nie mieć bólów brzucha i potem wyzdrowieć, nie obchodzić urodzin, nie pić piwa i nigdy nie mieć nieczystego sumienia… To wszystko jest straszne!
Pamiętniki Tatusia Muminka
[edytuj](tłumaczenie Teresa Chłapowska)
- Pytam cię, drogi czytelniku, czy jest jakąkolwiek sztuką bycie odważnym, jeżeli nie odczuwa się lęku?
Tatuś Muminka i morze
[edytuj](tłumaczenie Teresa Chłapowska)
- Dziwne. Dziwne, że ludzie mogą się stać smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest. I wtedy najlepiej zacząć od nowa, od drugiego końca.
- Iluż to rzeczy potrzebuje rodzina, żeby przeżyć normalnie choćby jeden dzień!
- Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
- Morze to wielkie stworzenie, które jest czasem w dobrym humorze, a czasem w złym, i nikt z nas nie wie dlaczego. Bo my widzimy tylko powierzchnię wody. Ale dla tych, co lubią morze, jest to obojętne… kocha się na dobre i na złe.
- Mówi się, że ci, co malują obrazy, lubią przesadzać.
- Przy dużej liczbie luster można by się rozmnożyć w dowolną liczbę osób, widzianych z przodu i z tyłu, i może nawet nawiązać wzajemnie rozmowę. Może…
- Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę.
W Dolinie Muminków
[edytuj] Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle W Dolinie Muminków.
- – Czy chcecie posłuchać pewnej strasznej historii? – zapytał Włóczykij zapalając lampę.
– Czy bardzo straszna? – zapytał Paszczak.
– Mniej więcej jak stąd do drzwi albo nawet jeszcze trochę więcej – odparł Włóczykij. – Jeśli to coś mówi, oczywiście.
– Nie, przeciwnie – odparł Paszczak. – Zacznij opowiadać, to ci powiem, w którym miejscu zacznę się bać.- Opis: rozmowa Włóczykija z Paszczakiem.
- Nigdy nie ma porządku na świecie. Wczoraj było za gorąco, a dziś jest za mokro. Najlepiej będzie wrócić i znowu położyć się spać.
Cytaty z serialu
[edytuj]- Cała ta rodzina cierpi na brak kontaktu z rzeczywistością!
- Postać: Ryjek
- Opis: o rodzinie Muminków.
- Źródło: odcinek 28
- – Dokąd oni płyną?
– Myślę, że tego to się nigdy nie dowiemy… Nie smuć się, Muminku. Pomyśl, o ile mniej ciekawy byłby świat bez tajemnic.- Opis: odpowiedź Włóczykija na zaciekawienie Muminka (dokąd wyruszają Hatifnatowie z wyspy).
- Źródło: odcinek 5
- Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć.
- Postać: Ti-ti-uu
- Opis: o Muminku czekającym na Włóczykija.
- Źródło: odcinek 24
- Wszyscy zgodnie orzekli, że nigdy nie będą brali ze sobą żadnych map, bo najciekawsze są podróże w nieznane.
- Opis: o rodzinie Muminków wracającej z podróży na Wyspę Hatifnatów.
- Źródło: odcinek 5