Marek Piekarczyk

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Marek Piekarczyk

Marek Piekarczyk (ur. 1951) – polski wokalista rockowy, członek grupy TSA, także kompozytor, autor tekstów piosenek i aktor.

  • Jimi Hendrix – tatuś nasz. Kocham Hendrixa i nie przestanę go słuchać nigdy. Zawsze narzekałem, że gitarzyści młodzi, tzn. później urodzeni, jak ja to mówię, biorą przykład z tych, którzy się uczyli od Hendrixa, a nie od samego Hendrixa. To błąd.
  • (…) muzyk, który próbuje sobie jakoś tam iść swoją dróżką, potrzebuje czegoś więcej niż zachwyt osobowością innego muzyka.
    • Źródło: Wojtek Wysocki, Marek Piekarczyk: „Kto kradnie muzykę?”, nuta.pl
  • Największe rozgłośnie radiowe (RMF i Zet) łamią prawo i nie podają wcale nazw wykonawców emitowanej muzyki. (…) taka wielka firma jak Polsat nie płaciła od początku swojego istnienia aż do roku 1999 żadnych tantiem autorskich, czyli olewała twórców, a także ZAiKS, który chroni ich prawa, i… nic.
    • Źródło: Wojtek Wysocki, Marek Piekarczyk: „Kto kradnie muzykę?”, nuta.pl
  • Nie wyobrażam już sobie komunikowania się z ludźmi bez Internetu!
    • Źródło: Wojtek Wysocki, Marek Piekarczyk: „Kto kradnie muzykę?”, nuta.pl
  • Są różne rodzaje artystów: jedni kreują siebie a inni istnieją.
    • Źródło: Wojtek Wysocki, Marek Piekarczyk: „Kto kradnie muzykę?”, nuta.pl
  • To, że jakiś koleś sobie kopiuje na CD moje nagrania nie boli mnie tak bardzo, jak proceder, który uprawiają niektóre wielkie firmy dystrybucyjne i wydawnicze. Okradają one muzyków i innych artystów, wydając reedycje ich płyt bez ich zgody i ze zmianami, które łamią prawo autorskie. Robią to bezkarnie, bo kary za to, są tak mizerne jak tantiemy, które trzeba płacić wykonawcom.
    • Źródło: Wojtek Wysocki, Marek Piekarczyk: „Kto kradnie muzykę?”, nuta.pl
  • Wiesz, co ja robiłem, jak wracałem z tych 56 koncertów? Wchodziłem do pracowni ceramicznej i lepiłem ceramikę ludową, malowałem ją ręcznie w ciszy całkowitej.
  • Zacytuję ci Paula McCartneya. To jest bardzo mądry facet, który stworzył poważne podstawy do tego, żeby rock and roll nie zdechł śmiercią tragiczną obrobiony przez panów z brzuszkami, którzy myślą tylko o szmalu. Powiedział, że jeżeli coś zostanie z rock and rolla tego, który teraz jest, to będzie heavy metal, ale ten, który wywodzi się z korzeni. Nie chcę tutaj nobilitować heavy metalu, bo właściwie nie wiadomo, co to znaczy, ale sądzę, że on miał na myśli rock and rolla. Ja bym w ten sam sposób powiedział, że rock and roll to jest jedyna w sumie siła taka ożywcza w muzyce. (…) I czy nawet hip-hop, który tam jest dziamgany wszędzie, to bez tych lupów rockandrollowych, oni by nie mieli co jeść.

Zobacz też: