Leopold Staff
Wygląd
Leopold Staff (1878–1957) – polski poeta.
Tom Dzień duszy (1903)
[edytuj]- Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny…
Kto? Nie wiem… Ktoś odszedł i jestem samotny…- Źródło: Deszcz jesienny
- Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie.
- Źródło: Deszcz jesienny
- Tak… Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło- Źródło: Deszcz jesienny
Tom Dziewięć muz (1958)
[edytuj]- Każdy z nas jest Odysem co wraca do swej Itaki.
- Źródło: Odys
- Zobacz też: Odys
- Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy.
Wszędy są drogie proste,
Lecz i manowce wszędy.- Źródło: Odys
- O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało.- Źródło: Odys
- Zostanie po mnie pusty pokój
I małomówna, cicha sława.- Źródło: Dziewięć muz. Ostatni z mego pokolenia
Tom Wysokie drzewa (1928)
[edytuj]- Czar prawdziwy życia jest ukryty
Po tamtej stronie gór czasu.- Źródło: Czar
- Niedziela, święto miejskiej melancholii.
- Źródło: Przechadzka niedzielna
- Zobacz też: niedziela, melancholia
- O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa.
- Źródło: Wysokie drzewa
Inne
[edytuj]
A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
[edytuj]- A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!
- Źródło: W przededniu
B
[edytuj]- Budowałem na piasku
I zwaliło się.
Budowałem na skale
I zwaliło się.
Teraz budując zacznę
Od dymu z komina.- Źródło: Podwaliny
C
[edytuj]- Chroń, Panie, wątłą mojej duszy zieleń,
Od podeptania i martwych spopieleń,
Abym wśród życia Ostatniej Wieczerzy
Czuł jej aromat balsamiczny, świeży.- Źródło: Modlitwa
- Czas, straszny lekarz, w ślepym bezrozumie leczy najdroższy ból wbrew sercu.
- Źródło: Radość i smutek szczęścia i chwili
- Czytam historię
I widzę, coś zrobił
Przez tysiąclecia, Człowiecze!
Zabijałeś, mordowałeś l wciąż przemyśliwasz,
Jakby to robić lepiej.
Zastanawiam się, czyś godzien, Aby cię pisać przez wielkie C.- Źródło: Człowiek
D
[edytuj]- Dość się weseli serce, gdy daje i sobą się dzieli.
- Źródło: Poezje zebrane, tom 2, PIW, Warszawa 1967, s. 443.
G
[edytuj]- Gdzie prawdą wszystko, jak u nas, tam prawdą
Nie jest nic.- Postać: Filemon
- Źródło: Igrzysko
- Gdziekolwiek źle się dzieje, jakie by wzlotów szczyty,
Ja zawsze jestem górą, jam zawsze zawsze jest pobity!- Źródło: Poeta
- Głupiec głupotę kosi, mędrzec – mądrość.
Każdy znajduje to, czego mu trzeba.- Źródło: Ostatnie drogi
- Gorce chmurne i dżdżyste, zielone manowce,
Smreki, szałasy kryte szczerniałymi deski,
Piargi, liche kartofle i chude owieski,
Musujące potoki i skubiące owce.- Źródło: Gorce
- Zobacz też: Gorce
I
[edytuj]- I cóż za prawdą świadczy bardziej niż to, że błąd ma więcej czaru?
- Źródło: Prawda
- Im bardziej uszlachetniasz swe serce, tym oblicze twej sztuki bardziej prawe.
- Źródło: Estetyka
- I przeklniesz dzień, gdym słuchał twego rozkazania,
Choć nie zgadniesz, że jutro opuszczę twe progi:
Bom, błądząc, nad cię błędne swe pokochał drogi...- Źródło: A gdy ujrzymy się znowu
J
[edytuj]- Jak zwie się wasza boleść sroga?
– Nie mamy Boga! Brak nam Boga!- Źródło: Idą gościńcem
- Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość,
A szczyt twórczości to tworzenie siebie.- Postać: Firmus
- Źródło: Igrzysko
- Już? Tak prędko? Co to było?
Coś strwonione? Pierzchło skrycie?
Czy nie młodość swą przeżyło?
Ach, więc to już było… życie?- Źródło: Młodość
K
[edytuj]- Kochaj cierń, co dolega, i kamień, co nuży. Jakże ci słodki będzie kiedyś kres podróży.
- Źródło: Kamień i cierń
- Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie „precz” i błagać „prowadź”
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć…- Źródło: Kochać i tracić
- Kto mówił, że chwilą jest mniej niż sto lat?
- Źródło: Poezje zebrane, tom 1, PIW, Warszawa 1967, s. 659.
- Kto szuka Cię, już znalazł Ciebie;
Już Cię ma, komu Ciebie trzeba;
Kto tęskni w niebo Twe, jest w niebie;
Kto głodny go, je z Twego chleba.- Źródło: * * *
- Kwiaty na to są, ażeby więdły, ale serca są, aby kochały.
- Źródło: Trwoga miłości
L
[edytuj]- Leżę na łodzi
W wieczornej ciszy.
Gwiazdy nade mną,
Gwiazdy pode mną
I gwiazdy we mnie.- Źródło: Wieczór
- Lecz biskaś ty mi, bliska
Jak żałość niezgłębiona...
Serce się ściska
I kona.
- Źródło: Dalekaś mi..
M
[edytuj]- Ma dola jest nieszczęsna, ma dola jest szczęśliwa!
Muszę mieć zawsze w duszy to, na czym innym zbywa.- Źródło: Poeta
N
[edytuj]- Najgłębszy smutek szczęścia, że wszystko przemija.
- Źródło: Wojciech Bałus, Młoda Polska, tom 7, część 1, wyd. SMS, 2006, s. 392.
- Nic mi, świecie, piękności twej zmącić niezdolne!
- Źródło: Łabędź i lira. Kochać i tracić, 1914
- Nie widzą Ciebie moje oczy,
Nie słyszą Ciebie moje uszy;
A jesteś światłem w mej pomroczy.
A jesteś śpiewem w mojej duszy.- Źródło: * * *
- Noc czarna, srebrna noc
Świat nieskończony
W czasie i przestrzeni.
Pośrodku Droga Mleczna
Któż po niej przechodzi?
To przechodzi ludzkie pojęcie.- Źródło: Niebo w nocy
O
[edytuj]- O, te wszystkie drobne, małe rzeczy,
Z których każda rani i kaleczy,
Tak bezpłodna, a jątrzy i skrzeczy.- Źródło: Drobne rzeczy
- O, życie moje!
Bądź mi święte i olbrzymie!- Źródło: Nienazwany
- Obudził się wietrzyk
Łagodny i miękki
I brzozom podnosi
Zielone sukienki.- Źródło: Maj
- Od dawna zwiastowano, że bardziej niźli chleba
Poezji trzeba w czasach, gdy wcale jej nie trzeba.- Źródło: Myślę, więc jestem. Aforyzmy, maksymy, sentencje, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, Antyk, Kęty 1993, ISBN 8386482001, s. 311.
P
[edytuj]- Po minionych złych deszczach i burzy
Powracają burze i złe deszcze
Ale ciągle nadzieja mi wróży,
Że to, czego czekam, przyjdzie jeszcze.- Źródło: Nadzieja
- Pokazałeś w wesołej herezji
Przez swe fraszki fiołkowe i gęsie,
Ile jest nonsensu w poezji
Ile poezji w nonsensie.- Źródło: Gałczyński
- Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą!
Łańcuch twych kajdan stał się tym łańcuchem,
Na którym z lochu, co był twą stolicą
Lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem. (…)
Dzisiaj wychodzisz po wieku z podziemia,
Z ludów jedyny ty lud czystych dłoni,
Co swych zaborców zdumieniem oniemia,
Że tem zwycięża jeno, że się broni.
(…) Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą!
Lecz czemś największem, czem być można: Sobą!- Źródło: Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą
S
[edytuj]- Słońce świeci, deszczyk pada,
Czarownica się podkrada. (…)
Słońce świeci, deszczyk pada,
Czarownica dziwy składa.- Źródło: Deszcz majowy
Ś
[edytuj]- Śmierć to samotność i wolność ostatnia.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 311.
- Śmierci tak potrzeba uczyć się jak życia.
- Źródło: Nauka
T
[edytuj]- Teraz budując zacznę od dymu z komina.
- Źródło: Podwaliny
- To, czego się nie widzi, istnieje przede wszystkim.
- To jam powrozem biernym, który skuł ci
Ramiona; pletnią, którą cię smagano;
Cierniem, co skroń ci wieńczyła nim zbrodnia;
Podaną tobie z octem gąbką żółci;
Tą kością, którą o twą szatę grono;
Krzyżem, na którym do dziś konasz co dnia.
W
[edytuj]- Waż każde słowo, jako kamień w ręce,
Którym ugodzić masz w piersi słuchacza.
Nie daj się porwać, a porywaj innych.- Postać: Theon
- Źródło: Igrzysko
- (…) weseli się serce,
gdy daje i sobą się dzieli.- Źródło: Wino miłości
- Wolność nie jest ulgą lecz trudem wielkości.
- Źródło: Oto twa pieśń
- Woń jest konaniem kwiatów.
- Wielkie jest tylko to, co ponad siły.
- Wraca ostatni z niekoronowanych królów Polski, mistrz naszej świętej mowy.
- Opis: o Henryku Sienkiewiczu.
- Źródło: „Zjawisko zwane Henryk Sienkiewicz” – czyli najkrótsza biografia autora „Trylogii”
- Zobacz też: Polska, król, mowa
- Wszelką radość płaci się smutkiem jej zgonu.
- Źródło: Radość i smutek szczęścia i chwili
- W jedną nam drogę iść: w miłość! A oto
Ni ty, ni ja się w drogę nie sposobię...
- Źródło: Pójdziemy razem...
Z
[edytuj]- Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie.- Źródło: Kochać i tracić
- Zbierają krągłe bulwy, jak jaja spod kwoki,
I rzucają je w wiadro lub ceber głęboki,
Co głucho brzmią jak bębny na odmarsz jesieni.- Źródło: Kartoflisko
O Leopoldzie Staffie
[edytuj]- Mistrza widziałem w Krakowie, gdy się zmierzchały gołębie,
[...], lekki był krok Leopolda,
który jak zwykły śmiertelnik, niosąc gałązkę jaśminu,
wracał znad Wisły do domu, Apollo polskiej poezji.- Autor: Konstanty Ildefons Gałczyński, Poezje, Czytelnik, Warszawa 1980, s. 188
- W meloniku, kurtka krótka,
Wśród nadbrzeżnych zniknął traw.
Wzrok zamglony, siwa bródka:
Krótko mówiąc: Poldzio Staff.- Autor: Jan Lechoń, Bajka warszawska