Jean Baptiste Racine
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania

Jean Baptiste Racine (1639–1699) – francuski pisarz.
Andromacha[edytuj]
- Kochałem cię niestały; cóż bym wierny czynił?
Nawet gdy z ust okrutnych posłyszę w tej chwili
Oziębłe twoje słowa zgon mi zwiastujące,
Wciąż nie wiem, jak okiełznać me serce gorące.- Źródło: akt IV, scena V, cyt. za: Diane Ducret, Kobiety dyktatorów, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012, s. 5, tłum. Maria Rostworowska, ISBN 9788324018840.
Fedra[edytuj]
- Serc związkom blask pochodni nie przymnaża ceny.
- Źródło: Akt V, scena I, wyd. Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s. 56, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
- To Wenus sama wpiła się w gardziel ofiary!
- C'est Venus tout entiére a sa proie attachée. (fr.)
- Opis: Fedra o swoim grzesznym uczuciu do swego pasierba, Hipolita.
- Źródło: Akt I, scena III, wyd. Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s. 16, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
- Ujrzałam go: me lice spłonęło, pobladło,
Dziwne zmięszanie jakieś na duszę mi padło,
Oczy przestały widzieć, dech zamarł mi w łonie,
Uczułam, iż me ciało drży całe i płonie...- Źródło: Akt I, scena III, wyd. Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s. 15, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
- W nieszczęśliwym śmierć grozę niełatwo obudzi...
- Źródło: Akt III, scena III, wyd. Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s. 36, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
- Zobacz też: śmierć
- Zbrodnia lżejsza poprzedza zawżdy ostateczną.
- Źródło: Akt IV, scena II, wyd. Biblioteka Polska, Warszawa 1924, s. 45, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
- Zobacz też: zbrodnia
Inne[edytuj]
- Ach, jak łatwo wyrzeczeń żądać od drugiego.
- Ból złym sędzią, jeżeli mu nie schlebiać głośno. Nie ustaje, a tylko podejrzenia rosną.
- Zobacz też: ból
- Co trudów, co kłopotów, miłość z sobą ciągnie...
- Zobacz też: miłość
- Gdy pieniędzy nie staje, honor jest niczym innym, jak chorobą.
- Kto się w piątek śmieje, w niedzielę będzie płakał.
- Nie wiem, na co się przyda mowa napuszona.
- Niegodziwi pochlebcy, najbardziej złowrogi dar, jakim władców karze niebios wyrok srogi.
- Niepodobna skryć miłość i serca przymusić; wszystko nas zdradza, gesty, twarz, język i oczy; gdzie ogień gore, nie dziw, że iskra wyskoczy.
- W miłości pierwszy krok winna uczynić kobieta.
- Waha się, jest w rozterce, krótko mówiąc – jest kobietą.
- Wstydem być nie może litość sprawiedliwa.
- Zobacz też: wstyd
- Wydaje się, że szczęście jest po to, by je dzielić.
- Zobacz też: szczęście
- Zawsze milcząca boleść cięższe daje sztychy.
O Jeanie Baptiste Racine[edytuj]
- Jest jak drzewo, które wysuszyło kilka innych drzew rosnących w pobliżu, drzewo, co zdusiło rośliny wijące mu się u stóp, ale koronę swoją wzniosło aż do obłoków. Gałęzie jego rozpostarły się daleko. Użyczają cienia tym, którzy przychodzili, przychodzą i przychodzić będą, żeby spocząć przy pniu pełnym majestatu. Spłodził owoce o wykwintnym smaku, które odradzają się nieustannie.
- Autor: Denis Diderot, Kuzynek mistrza Rameau, wyd. Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie, Kraków 2008, tłum. Grażyna Dobreńko, s. 28.