Jadwiga Łuszczewska
Wygląd
Jadwiga Łuszczewska (ps. literacki Deotyma; 1834–1908) – polska poetka i powieściopisarka romantyzmu.
- Błogosławione wieki, które zrozumieją, że wiedza świat ocali, gdy wszystkim zaświeci.
- Byle – rzekłam – mieć wytrwanie,
A w niezmiernej tej podróży
Lat i sił na wszystko stanie,
Pracą wszystko się wysłuży.- Źródło: Pieśń wieczorna
- Człowiek jest królem sztuki, sztuka kształtem jego woli.
- Człowiek wyższy bywa zawsze pokornym, w granicach swej wiedzy rozbiera i sądzi, ale poza tymi granicami zawiesza sąd i czeka.
- Dziejopis dla wieków okiem.
- Grzmi niebo. Zgoda! Harmonja wspaniała!
Odkąd popchnięcie twórcza dłoń im dała,
W taniec wiekowy idą jasne ciała.- Źródło: Taniec, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Im człowiek wyższy w naukę i lata, tym głębiej zgina kolano.
- Im więcej dały ci nieba, tym więcej oddać im trzeba.
- Każdy huka nutą swoją.
Ależ kiedyś je dostroją,
I dłoń z dłonią się posplata.
O dniu piękny, gdy narody,
Pójdą w jeden taniec zgody!- Źródło: Taniec, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Kiedy kobieta wzniesie się do nieba, to aż do siódmego nieba, ale kiedy spadnie do piekła, to aż na samo dno.
- Kto długo wzrok zatapia w obliczu przyrody,
Ten wstanie z Olimpijskim na czole pokojem.- Źródło: Oda do przyrody, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: przyroda
- Kto mądrze umié patrzéć w zasłonę stworzenia,
Ten przez jéj tkankę dojrzy rękę Stworzyciela.- Źródło: Oda do przyrody, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Może z próbką tak nieznaczną,
Lepiéj będzie świat rządzony,
Gdy kobiéty nosić zaczną,
Hełmy, laury i korony?
- Najtrwalsze takie szczęście, o którym nikt nie wie.
- Niech się święcą matki Tatry,
Na ich łonie, sercu lżéj.- Źródło: Piosenka w Karpatach, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: Tatry
- Niéma większéj troski w świecie,
Nad oczekiwanie!- Źródło: Oczekiwanie, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- O! Ten byłby zaprawdę najwyżéj natchniony,
Ktoby zgadł tajemnicę samego natchnienia.- Źródło: Natchnienie, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: natchnienie
- Poezja przyszła z nieszczęściem na ziemię.
- Poezjo, ty jesteś jak miłość!
- Pozdrawiam ciebie, ty różo, z ogrodu
Klejnotowego, miłosny Rubinie!
Chociaż pierś twoja przejrzystsza od lodu
Krew nieśmiertelnéj młodości w niéj płynie.- Źródło: Rzeźbiarstwo, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: rubin
- Przeczucie – wieków ogniwem,
Przeczucie – kluczem poety,
Przeczucie – mędrców podziwem,
Przeczucie – skarbem poety.
- Szczęście Bóg daje, a szatan przyrzeka.
- Sztuka porzuca gościniec ubity;
Dotyka tylko otchłani szczyty.
- Ty wskrzeszasz radości, ty koisz boleści,
O wiosno nadziejo!- Źródło: Hymn do nadziei, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: nadzieja
- Wśród eterycznych przestrzeni bez końca,
Wirowym biegiem puszczone planety,
W ochocze koła otaczają słońca.
W pęd posuwiste szaleją komety.- Źródło: Taniec, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Życie ludzkie, piosnka dzika!
(…)
Człowiek codzień napotyka,
Nowe myśli i przygody.- Źródło: Taniec, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
- Zobacz też: życie
- Życie, to bitwa o życie (…).
- Źródło: Oda do pokoju, Wybór poezji. Xsięga pierwsza., Warszawa, 3 czerwca 1897
O Deotymie
[edytuj]- Wracam na róg Królewskiej o świcie, po 3–ciej,
Kto świeci
u mego ojczyma?
Czyżby Deotyma
– upudrowana kurzem, w koronkach z pajęczyn —
„snuła” c.d. wymęczyn?
( – Mieszkała tutaj niegdyś. Chwilami czuję,
że dotychczas pokutuje. – )- Źródło: Stefan Godlewski, Warszawa, Wyd. Ludwika Fiszera i Józefa Kubickiego, Warszawa 1946, s. 139.