Hans Kloss (postać)
Wygląd
Hans Kloss – fikcyjny bohater (właściwie dwaj bohaterowie, gdyż zarówno więziony w ZSRR Niemiec o takim imieniu i nazwisku, jak i podszywający się pod niego Polak Stanisław Kolicki) serii przedstawień Teatru Telewizji, pt. Stawka większa niż życie, serialu telewizyjnego pod tym samym tytułem, serii opowiadań w formie książkowej (zbeletryzowane scenariusze), komiksów z cyklu Kapitan Kloss, gry komputerowej Hans Kloss wydanej przez LK Avalon w 1992 oraz filmu Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć.
Wypowiedzi
[edytuj](scenariusz: Andrzej Zbych (pseud. Andrzeja Szypulskiego i Zbigniewa Safjana)
- Byłem już rozpaczy blisko.
Czułem, że mi sił już brak.- Autor: Heinrich Heine
- Opis: cytując wiersz w rozmowie z Edytą Lausch.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Dawno już powinieneś wisieć.
- Opis: do Brunnera.
- Źródło: odc. 18, Poszukiwany Gruppenführer Wolf
- Hermann, oszczędzaj szkło.
- Opis: po stłuczeniu szklanki przez Brunnera.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Mógłbyś mi ofiarować jakąś butelczynę z twoich zapasów.
- Źródło: odc. 3, Ściśle tajne
- Nawiązałeś kontakt z AK?
- Opis: pyta swojego łącznika, „Bartka”, w Armii Ludowej.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Zobacz też: Armia Krajowa
- Nie bądź śmieszny, Hermann!
- Opis: do Brunnera.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Nie bredź!
- Opis: do Brunnera.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Niestety, muszę ci jeszcze raz przyłożyć.
- Opis: w czasie obezwładniania partyzantów, którzy wcześniej go pilnowali.
- Źródło: odc. 7, Podwójny nelson
- Panowie z Gestapo często poszukują ludzi, których mają u siebie.
- Źródło: odc. 12, Zdrada
- Radzę ci, nie spiesz się tak. Bo możesz zabrnąć w ślepą uliczkę.
- Opis: do Brunnera.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Rączki, rączki, panno Elken!
- Źródło: odc. 17, Spotkanie
- Schowaj tę pukawkę, durniu, dopóki mam ochotę jeszcze z tobą rozmawiać!
- Opis: do Brunnera.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- Ta rozgrywka, sojuszniczko, jest już skończona.
- Opis: do Anny-Marii Elken, w rzeczywistości oficer amerykańskiego wywiadu.
- Źródło: odc. 17, Spotkanie
- Takie sztuczki nie ze mną, Brunner. Zapominasz, z kim mówisz. Albo gadaj, o co ci chodzi, albo nie zawracaj mi głowy!
- Opis: cytat popularny w nieprawidłowej wersji: „Nie ze mną te numery, Brunner”.
- Źródło: odc. 14, Edyta
- To świnia! Mógł mnie ochlapać. Nie potrafi uszanować niemieckiego munduru.
- Opis: komentując pobicie Zająca/Wolfa.
- Źródło: odc. 8, Wielka wsypa
- Ty masz mnie chyba za idiotę!
- Opis: do Brunnera
- Źródło: odc. 14, Edyta
- WOLF. To jest Wernitz, Ohlers, Lübow, Fahrenwirst. Żądamy wydania tych ludzi. Nie uda im się obciążyć mitycznego szefa własnymi zbrodniami.
- Opis: dekonspiruje czterech niemieckich zbrodniarzy.
- Źródło: odc. 18, Poszukiwany Gruppenführer Wolf
- Wyjątkowa z ciebie kanalia, Brunner!
- Opis: cytat popularny w nieprawidłowej wersji: „Brunner, ty świnio!”.
- Źródło: odc. 15, Oblężenie
(scenariusz: Władysław Pasikowski i Przemysław Woś)
- Jestem oficerem niemieckim. Gdybym nie miał związanych rąk…
- Zobacz też: oficer
- OBJ 21 kropka 6. Objawienie św. Jana, ustęp 21, werset 6.
- (…) wreszcie jedziesz do domu, Elsi. Wojna się skończyła.
O Hansie Klossie
[edytuj]- Fenomen Klossa to najciekawsza zagadka kultury masowej PRL-u: jakim cudem naród, który tyle wycierpiał z rąk oprawców radzieckich i hitlerowskich, uznał za swojego idola właśnie radzieckiego agenta w hitlerowskim mundurze?
- Autor: Wojciech Orliński, „Film” 7/1999
- Życie Hansowi Klossowi uratowało to, że pokochała go publiczność. Serial miał się bowiem zakończyć śmiercią głównego bohatera. Nikt nie spodziewał się takiego sukcesu. A mnie nawet w najśmielszych marzeniach nie przyszło do głowy, że zostanę polskim Jamesem Bondem. (…) Ten nasz Kloss, jak sobie dziś myślę, był polskim superbohaterem, może nie na miarę Supermana, ale jednak. A przede wszystkim był osadzony w polskich realiach i w historii drugiej wojny światowej, która odbiła się na każdej polskiej rodzinie. (…) Po serialu przez wiele lat marzyłem o roli prawdziwego drania, łajdaka z krwi i kości, ale właśnie Kloss sprawił, że nigdy mi się to nie udało. Rozmawiałem z reżyserami, proponowałem, że chętnie wcielę się w rolę złego bohatera, ale od razu odmawiali: „Ty?! Nie ma mowy! Ludzie tego nie kupią. Ty jesteś Kloss!” No i tak ten drań J-23 załatwił mnie na amen. Na całe życie.
- Autor: Stanisław Mikulski
- Źródło: „Fakt Historia” nr 2 (10), 11–12 stycznia 2014, s. 6.