Dick Cheney
Wygląd
Dick Cheney (ur. 1941) – polityk amerykański, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w latach 2001–2009.
- Gdyby Guantanamo nie istniało, to należałoby je wymyślić!
- Źródło: „Forum”, 22 czerwca 2009.
- Zobacz też: więzienie Guantanamo
- Gdybyśmy byli prawdziwym imperium, zajmowalibyśmy znacznie większą część powierzchni Ziemi niż obecnie. To nie jest nasza metoda działania.
- Źródło: „New York Times”, 4 lutego 2004
- Myślę, że możemy uniknąć ataków na USA w przyszłości, nawet jeśli nie dostaniemy bin Ladena (...). Bin Laden sam w sobie nie jest groźny. Dopiero połączony z międzynarodową organizacją stanowi prawdziwe zagrożenie.
- Źródło: ABC, 10 lutego 2002
- Nie wiem, czy to nastąpi jutro, w przyszłym tygodniu, czy za rok, ale moim zdaniem możemy być pewni nowego ataku przeciw Stanom Zjednoczonym.
- Źródło: NBC, 20 maja 2002
- Świat przekonuje się, że Ameryka działa nie po to, żeby podbijać, lecz żeby wyzwalać (...). Działalibyśmy w tym samym duchu po zmianie reżimu w Iraku. Z naszą pomocą, wyzwolony Irak może ponownie stać się wielkim krajem.
- Źródło: PAP, 30 sierpnia 2002
- Wokół nas narasta coraz większe zagrożenie, obojętność tylko je umocni. Nie będziemy czekać, aż będzie za późno.
- Opis: na forum Międzynarodowej Unii Demokratów.
O Dicku Cheneyu
[edytuj]Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- Kiedy wiceprezydent Cheney przybył do bazy „Żmija”, by podbudować morale wojska, Dime i Grzybas wiwatowali z tak chorym zapamiętaniem, że nawet kapitan Tripp zauważył, jak potwornie darli z gościa łacha. Łohoho, ta jest, Dick! Napierdalaj! Dajesz, Dick, dajesz! Łohoho, nakopiemy szmaciarzom w dupy! Cały pluton chichrał się i prychał, mało się w gacie nie posikali, aż wreszcie kapitan puścił do Dime’a karteczkę, że „zaraz mi się tu, kurwa, uspokoić”, choć Cheney wyglądał na całkiem zadowolonego z przyjęcia.
- Postać: Billy
- Źródło: Ben Fountain, Długi marsz w połowie meczu
- Zobacz też: II wojna w Zatoce Perskiej