Danuta Szaflarska

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Danuta Szaflarska (2007)

Danuta Szaflarska (1915–2017) – polska aktorka.

  • Miałam to szczęście, że nikt z moich najbliższych nie zginął ani nie został ranny, ale gdy przypominam sobie czas powstania warszawskiego, to trudno mi dziś zrozumieć, jak udało nam się przetrwać tę gehennę aż 63 dni. Okazuje się, że człowiek jest w stanie przywyknąć do wszystkiego. Nabiera z czasem jakiejś twardości, odporności.
  • Mnie bardzo interesują młodzi reżyserzy, bo dzięki nim dzieje się coś nowego, coś świeżego. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym, co proponują, bo to dowodzi, że jeszcze tak bardzo się nie zestarzałam. Oczywiście nie znaczy to wcale, że deprecjonuję pracę uznanych mistrzów. Lubię pracować z ludźmi, którzy bez względu na wiek odznaczają się talentem i pasją.
  • Myślę, że mają szansę głównie ci, którzy postanowili robić filmy komercyjne. Dystrybutorzy są zainteresowani takim filmem, bo przyniesie im szybki zysk. Twórcy bardziej ambitni, realizujący kino artystyczne, mają małe szanse.
  • Myślę, że ten film dobrze oddawał atmosferę życia w okupacyjnej Warszawie i świetnie pokazywał charakter jej mieszkańców. Piosenki, które się tam pojawiły, sama dobrze znałam z warszawskiej ulicy. Pamiętam tego skrzypka, którego potem zastrzelono, bo okazał się niemieckim szpiegiem. Sama mu nawet kiedyś wrzuciłam datek do kapelusza. Nie zapomnę, jak do niemieckich „szczekaczek” informujących o sukcesach armii hitlerowskiej włączyli się nasi i zagrali polski hymn.
  • W tym, co robię, staram się zachować naturalność. Uważam np., że nie ma sensu ukrywać na siłę wieku. Wszelkie próby odmładzania się podkreślają tylko, że się jest starym. Myślę, że trzeba się normalnie, spokojnie starzeć. Każdy wiek ma też swoje radości, nie tylko zmartwienia.

O Danucie Szaflarskiej[edytuj]

  • Danusia zawsze była otwarta na życie. Ale dziś widać, że kiedy zajmuje się teatrem, to jest w tym cała prawda. Każda jej rola błyszczy jak kryształ. Praca z nią należy do największych przyjemności reżysera. Ona jest tym kamertonem, który pozwoli oceniać czystość gry całej orkiestry.
    • Autor: Erwin Axer, Czysta naturalność, „Rzeczpospolita” nr 52, 24–30 grudnia 1999
  • Jest tak pełną życia i energii osobą, że pewnie dożyje 200 lat… (...) Danutka lubi pić herbatę z filiżanki, nie z kubka! Zresztą, często zapominaliśmy, że ma 92 lata i choćby z racji wieku należą się jej specjalne względy. Nam się po prostu wydawało, że stoi przed kamerą bardzo młoda aktorka.

Zobacz też[edytuj]