Brda
Wygląd
Brda – rzeka w północnej Polsce, lewy dopływ Wisły.
- I była taka… ale nie wiem, wolałbym, żebyś tego nie nagrał – wyłączam posłusznie dyktafon – taka była dyskoteka, luje tam przychodzili z całej Bydgoszczy, Primavera się nazywała, nie ma jej już, jak niczego z tamtego świata. I… myśmy całą noc usiłowali poderwać któregoś z tych pijanych lujów, ciemno, zimno, koszmar, tam jakaś muzyka dochodzi, disco polo, my głodne, na ostatnich siłach. A za tą dyskoteką płynęła rzeka, wiesz, tam w Bydgoszczy pełno jest wody wszędzie.
- Autor: Michał Witkowski, Lubiewo, wyd. Korporacja Ha!art, Kraków 2005.
- Jeśli spojrzeć na nią z boku, z wysoczyzny morenowych pagórków – polana przybierze kształt wydłużonej doliny, wzniesień to stromych, to łagodnych, stanowiących wysokie brzegi rozległego łożyska, na którego dnie, nurtami Kanału Noteckiego wspomaga, spieszy Brda, najpiękniejsza z polskich rzek ku rzece najdostojniejszej – Wiśle.
- Autorzy: Zofia Nowicka i Marian Turwid
- Zobacz też: Wisła
- Koryto wieków wyżłobił nurt czarnoziemem karmiony…
Na barkach spienionych niesie dni od poranku po zachód,
Szaro – roślinne zwierciadło, wiatr srebrną łamiące blachą
godzi odpływ z przypływem rządzących światem barw
i stwarza miasto podwodne chmurom, kasztanom i gmachom,
i nam – po twarz zanurzonym płynący słońca war…
Czasie, co prądów naporem wzbierasz, przez wieczność siwą
dłoń tęczy zanurz we fale, zalej nas rzeką rzek;
żywiołem nie zakreśl granic, bo nurtem wszelki jest żywot –
niech więc – dopóki żyjemy – nie czyha na nas brzeg..- Autor: Alfred Kowalkowski, Miasto na Brdzie
- Po drugiej stronie Brdy wciąż znajduje się Bydgoszcz. To samo można powiedzieć o Fordonie, tak Starym, jak i Nowym. Do Bydgoszczy przynależą również Osowa Góra, Janowo, Las Gdański i Myślęcinek. Dalekie Łęgnowo, a nawet Wykopaliska również są częścią tego przeklętego miasta, na zgubę tamtejszych mieszkańców. Beata wypowiada te nazwy bardzo spokojnie, chrupiąc andruta. Jej zdaniem Darek jest za cienki w uszach, by opuścić Bydgoszcz, choć właśnie to powinien zrobić. Szanse i prawdziwe życie znajdują się w Warszawie lub jeszcze dalej, w wielkich i pięknych miastach Europy Zachodniej. Ona tam pojedzie, Darek zostanie tutaj. Na Jasnej, po drugiej stronie Brdy, jaka różnica?
- Autor: Łukasz Orbitowski, Inna dusza, wyd. Od Deski do Deski, 2015
- Most na Brdzie za Farą
splątał go nurt rzeki i brązowe liście,
most przypomina o szukaniu brzegów,
o twej przeprawie dalekiej jak śpiew za stromym witrażem.
Położyć się na nim jak na fortepianie
doświadczyć muzyki wszystkich dźwięków miasta
zaprosić ludzi na wesele aniołów
może nawet piosenkę zapisać na wietrze.
Mosty nad dobrymi rzekami
Ponte Molino w Padwie
i długi deszcz listopada,
kamienne mosty Werony
jak otwarte skrzypce
linowe kładki w górach skąd nie widziałam dróg.
Na moście za Farą ktoś ustawił krzesła,
siedzą kobiety, czeszą białe włosy,
zrzucają do wody kartki i niemądre troski
może nurt zaniesie do rozgrzanych łąk- Autorka: Danuta Kunstler-Langner, Portret mostu z tomiku: Mała wyspa. Bydgoszcz w poezji, Bydgoszcz Tytan 1996
- Słyszę zielony śpiew
zapatrzonych w fale drzew
dwugłos szmaragdu i złota
stłumiony błękitem mgieł,
a bliżej, na pierwszym planie
jak męskich głosów śpiewanie:
tratwy, i kutry, i łodzie –
brązy kobalty i ugry
wtopione w oliwnej wodzie…- Autor: Marian Turwid, Spacer nad Brdą
- Szukamy w Wenecji
swoich dawnych spacerów
swoich dawnych słów
Kolor wody w kanałach zmienia czas, radość i odcienie smutku
a przecież mogłabym ci powiedzieć
ile złudzeń wypełnia każdą tajemnicę
i zasłania jej światło sztucznymi kwiatami
ile tych samych dróg znowu do przebycia
jak wiele będzie podróży i zawsze powroty
w to miejsce niedobre
zwane wątpliwością
w kanale gołębie na płynącej gałęzi
cicho jest tu jesienią.
Skąd się bierze ten słodki zapach przemijania
skoro ciepłe są nasze dłonie
i wyrasta między nimi roślina czułości
dziś jesteśmy w Wenecji razem
wachlarze wody w śluzach
gdzieś daleko płyną granatowe łodzie
nieobecni mieszkają w zaułkach zmierzchu
A my szukając tak dosłownie swojej obecności
ustami i znakami rąk
znajdujemy to mieszkanie w kamienicy
wyciętej z zielonej szyby Brdy
jakby wieczność która z rzeką podpływa pod okna- Autorka: Danuta Kunstler-Langner, Nasza Wenecja z tomiku: Mała wyspa. Bydgoszcz w poezji, Bydgoszcz Tytan 1996
- Twa zieleń oliwna nie jest słonecznym winem Sekwany
Daremnie kielichy źrenic nurzać w niej aż po brzegi
Uśmiech nie skoczy tu rybą w nadziei łuk świetlany
Uśmiech utonął pod falą, kamieniem w mule legł…- Autor: Marian Turwid (bydgoski malarz i poeta), Przymierze z Brdą
- W każdej rzece jest niebieska ulica i wąski chodnik
by stopy przywykłe do ciągłego błądzenia
ominęły cień mostu lub nieznany strach.
Brda – jej pejzaż wewnętrzny jakby ze środka wodnego zegara
łączy dwa brzegi moich oczekiwań.
Brda – wody splątane korzeniami drzew
unoszą w dal to co ludzkie: spokój i cierpliwość
Choć nurt dążenia jest ślepy i nigdy nie wraca- Autorka: Danuta Kunstler-Langner, Brda z tomiku: Mała wyspa. Bydgoszcz w poezji, Bydgoszcz Tytan 1996
- Za kościołem Farnym
światła nocy przelewają się w świt
O czwartej nad ranem moje miasto
budzi się między czernią a bielą.
Chodź ze mną
pokażę ci podwórka z przełamanych chmur
rzeką w której zanurzam myśli jak ciało w kąpieli
małą wyspę przy moście w samym centrum miasta
Na wyspie nikt nie mieszka
nikt nie chodzi
znajdziesz tu tylko muzykę ze statku
który wczoraj płynął
duże drzewa na maleńkiej wyspie
tak mogą wyglądać rośliny losu
na ciemnym skrawku czasu
w twoim bezkresnym istnieniu
w samym środku pragnienia albo niepokoju
Pokażę ci Brdę
W tej rzece jest wiele twoich dni,
a w jej otwartych oknach widzisz ludzi,
którzy zawsze znajdują odpowiednie słowa
To oni
Lokatorzy twojej pamięci
Pilnują małych rzek płynących w Brdzie
rzeki przypomnienia
rzeki czasu przyszłego
i najbardziej cierpkiej ze wszystkich
rzek codzienności,
a także potoku światła z duszą jak lusterko
oni i ty
rano
nie buduje się domów na maleńkich wyspach- Autorka: Danuta Kunstler-Langner, Mała wyspa z tomiku: Mała wyspa. Bydgoszcz w poezji, Bydgoszcz Tytan 1996
Zobacz też: