Przejdź do zawartości

Friedrich Nietzsche

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Friedrich Nietzsche (1882)

Friedrich Wilhelm Nietzsche (1844–1900) – niemieckojęzyczny filozof, filolog klasyczny, prozaik i poeta.

Tako rzecze Zaratustra (1885)

[edytuj]

(niem. Also sprach Zarathustra)

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Tako rzecze Zaratustra.
  • Bóg jest martwy.
    • Gott ist tot! (niem.)
    • Źródło: Przedmowa Zaratustry. O nadczłowieku i ostatnim człowieku, 2
  • Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno.
    • Der Mensch ist etwas, das überwunden werden soll. (niem.)
    • Źródło: Przedmowa Zaratustry. O nadczłowieku i ostatnim człowieku
  • Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bicza!
    • Du gehst zu Frauen? Vergiss die Peitsche nicht! (niem.)
    • Źródło: O starej i młodej kobiecie

Z genealogii moralności (1887)

[edytuj]

(niem. Zur Genealogie der Moral, Eine Streitschrift; tłum. Leopold Staff)

  • Płowa bestia.
    • Blonde Bestie. (niem.)
    • Opis: zdanie w szerszym kontekście wyrażające tęsknotę do zwierzęcych popędów i pierwotnych instynktów. Często błędnie interpretowane (co zapoczątkowali naziści) jako nawiązanie do rzekomej „aryjskiej” rasy.
  • (…) jak piękną zwie siebie nazwą ta unicestwiająca się sprawiedliwość – łaską.
  • Filozofa poznaje się po tym, że schodzi z drogi trzem błyszczącym i głośnym rzeczom: sławie, książętom i kobietom; przez co jeszcze nie powiedziano, że one do niego nie przychodzą.
  • Ileż krwi i zgrozy leży na dnie wszystkich „dobrych rzeczy”!
  • Jak to na przykład stało się we współczesnej Europie: panuje dziś przesąd, który pojęcia „moralny”, „nieegoistyczny”, desinteressse, za równowartościowe uważa, już z siła idee fixe (…)
  • Lecz kiedyś, w czasach silniejszych, niż ta zbutwiała, samozwątpiała teraźniejszość, musi nam się zjawić przecie ten wyzwalający człowiek wielkiej miłości i pogardy, duch twórczy, którego napór sił własnych ciągle wygania z wszelkich uboczy i zaświatów, którego samotności tłum nie rozumie, jak gdyby ona była ucieczką przed rzeczywistością; tymczasem jest ona tylko jego zanurzeniem się, zagrzebaniem, zagłębieniem w rzeczywistość, by stamtąd kiedyś, gdy znowu wróci na światło, mógł wyzwolenie przynieść tej rzeczywistości: jej wyzwolenie od przekleństwa, którem obarczył ją dotychczasowy ideał. Ten człowiek przyszłości, który nas tak samo od dotychczasowego wyzwoli ideału, jak i od tego, co zeń wyróść musiało, od wielkiego wstrętu, od woli nicości, od nihilizmu, ten dzwon bijący południa i wielkiego rozstrzygnięcia, dzwon, który wolę znów wolną uczyni, który wróci ziemi jej cel, a człowiekowi jego nadzieję, ten antychryst i antynihilista, ten zwycięzca Boga i nicości – przyjść kiedyś musi.
  • Lecz nie mogłoby być większego i fatalniejszego nieporozumienia, niż gdyby szczęśliwi, udani, mocni na ciele i duszy poczęli wątpić o swym prawie do szczęścia.
  • Mamy odrazę do Kościoła, nie do trucizny… Pominąwszy Kościół, lubimy i my truciznę…
  • Moralność niewolników, by powstać, potrzebuje zawsze świata przeciwnego i zewnętrznego, potrzebuje, mówiąc fizjologicznie, podniet zewnętrznych, by w ogóle działać – jej akcja jest z gruntu reakcją.
  • Wrogość, okrucieństwo, uciecha z prześladowania, z napadania, ze zmiany i zniszczenia – wszystko to, zwrócone przeciw posiadaczom takich instynktów, o t o początek „nieczystego sumienia”. Człowiek, który z braku zewnętrznych wrogów i oporów, wtłoczony w gniotącą cieśń i prawidłowość obyczaju, niecierpliwie sam siebie targał, prześladował, gryzł, zakłócał i katował, to o kraty swej klatki raniące się zwierzę, które się chce „obłaskawić”, ten nędzarz, czujący brak i trawiony tęsknotą za pustynią, który z samego siebie stwarzać sobie musiał przygodę, miejsce tortury, puszczę niepewną i niebezpieczną – ten szaleniec, ten stęskniony i zrozpaczony więzień stał się wynalazcą „nieczystego sumienia”. Od niego jednak rozpoczęła się największa i najstraszniejsza choroba, z której ludzkość po dziś dzień nie ozdrowiała, człowiek rozchorował się na człowieka, na siebie samego: wskutek gwałtownego odcięcia się od przeszłości zwierzęcej, niejako skoku i runięcia w nowe położenie i warunki bytu, wskutek wypowiedzenia wojny starym instynktom, na których polegała dotąd jego siła, uciecha i straszliwość.
  • Że jednak w ogóle ideał ascetyczny tak wiele znaczył dla człowieka, w tym wyraża się zasadniczy fakt człowieczej woli, jej horror vacui: potrzebuje on celu – i woli raczej jeszcze chcieć nicości, niż nie chcieć.
  • Żonaty filozof należy do komedii – to moje twierdzenie.

Zmierzch bożyszcz (1889)

[edytuj]

(niem. Götzen-Dämmerung, oder, Wie man mit dem Hammer philosophiert; tłum. Paweł Pieniążek)

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zmierzch bożyszcz.
  • Aforyzm jest formą „wieczności”; moją ambicją jest wyrazić w dziesięciu zdaniach to, co inni wyrażają w książce i czego czasami nie zdołają wyrazić.
    • Der Aphorismus (…) [ist] die Form der „Ewigkeit”; mein Ehrgeiz ist, in zehn Sätzen zu sagen, was jeder andre in einem Buche sagt – was jeder andre in einem Buche nicht sagt. (niem.)
    • Źródło: Streifzüge eines Unzeitgemäßen
  • Dopiero nadmiar siły jest dowodem siły. Przewartościowanie wszystkich wartości.
  • Wszystkie środki, dzięki którym ludzkość miała dotąd stać się moralna, były z gruntu niemoralne.

Antychryst (1895)

[edytuj]

(właśc. Antychryst: Próba krytyki chrześcijaństwa, niem. Der Antichrist: Versuch einer Kritik des Christenhums, tłum. Leopold Staff)

  • A gdyby ktoś dla swej nauki przeszedł przez ogień – czegóż to dowodzi? Zaprawdę, więcej to waży, gdy własna nauka rodzi się z własnego żaru.
  • Anarchista i chrześcijanin jednego są pochodzenia.
  • Ani moralność, ani religia nie styka się w chrześcijaństwie z żadnym punktem rzeczywistości. Same urojone przyczyny („Bóg”, „dusza”, „ja”, „duch”, „wolna wola” – lub też „niewolna”); same urojone skutki („grzech”, „zbawienie”, „łaska”, „kara”, „odpuszczenie grzechu”). Obcowanie urojonych istot („Bóg”, „duchy”, „dusze”); urojona wiedza przyrodnicza (antropocentryczna; zupełny brak pojęcia przyczyn przyrodzonych); urojona psychologia (same samonieporozumienia, interpretacje przyjemnych lub nieprzyjemnych uczuć ogólnych, na przykład stanów nervi sympathici, z pomocą mowy znakowej religijno-moralnej idiosynkrazji – „kara”, „wyrzut sumienia”, „pokusa diabelska”, „bliskość Boga”); urojona teleologia („Królestwo Boże”, „Sąd Ostateczny”, „życie wieczne”).
  • Cały świat w to wierzy; lecz w cóż nie wierzy świat cały!
  • Chrześcijanin jest tylko żydem „wolniejszego” wyznania.
  • Chrześcijaństwo, dotychczas było największym nieszczęściem ludzkości.
  • Chrześcijaństwo, alkohol – dwa wielkie środki zepsucia…
  • Chrześcijaństwo jest buntem wszystkiego, co pełza po ziemi, przeciw temu, co ma wyżynę.
  • Chrześcijaństwo pozbawiło nas żniwa kultury starożytnej, później znów pozbawiło nas żniwa kultury islamu.
  • Co dawniej było tylko chore, stało się dziś nieprzyzwoite – nieprzyzwoitością jest być dziś chrześcijaninem.
  • Co jest szczęściem? – Uczucie, że moc rośnie, że przezwycięża się opór.
  • Grecy! Rzymianie! Dostojność instynktu, smak, metodyczne badanie, geniusz organizacji i zarządu, wiara, wola przyszłości ludzkiej (…)
  • Jeśli islam pogardza chrześcijaństwem, to ma tysiąckrotne do tego prawo: islam ma mężczyzn jako założenie.
  • Kobieta jest drugim błędem Boga.
    • Das Weib war der zweite Fehlgriff Gottes. (niem.)
  • Kogóż najbardziej nienawidzę wśród dzisiejszej hołoty? Socjalistycznej hołoty, apostołów-czandalów, którzy podkopują instynkt, ochotę, uczucie zadowolenia robotnika ze swego małego istnienia – którzy zawistnym go czynią, którzy zemsty go uczą… Krzywda nie leży nigdy w nierówności praw, leży w roszczeniu sobie „równych” praw.
  • Krwawe znaki wypisywali na drodze, którą szli (męczennicy), a ich głupota uczyła, że prawdy dowodzi się krwią. Lecz krew jest najgorszym świadkiem prawdy; krew zatruwa nawet najczystszą naukę, czyniąc z niej szaleństwo i nienawiść serca.
  • Los chrześcijaństwa tkwi w konieczności, że wiara jego musiała sama stać się tak chora, niska i wulgarna, jak chore, niskie i wulgarne były potrzeby, które zadawalać miała.
  • Na szczęście dla przeważnej liczby ludzi książki są tylko literaturą.
  • Nie to nas oddziela, że nie odnajdujemy Boga ani w dziejach, ani w przyrodzie, ani poza przyrodą – lecz że tego, co jako Bóg czczone było, nie odczuwamy jako „boskie”, lecz jako politowania godne, jako niedorzeczne, jako szkodliwe, nie tylko jako błąd, lecz jako zbrodnię względem życia…
  • Odtąd wszystkie sprawy życia są tak urządzone, że kapłan jest wszędzie niezbędny; we wszystkich naturalnych zdarzeniach życiowych, przy urodzeniu, małżeństwie, chorobie, śmierci, nie mówiąc już o ofierze („wieczerzy”), zjawia się święty pasożyt, by je wynaturzyć: w jego języku „uświęcić”.
  • „Opatrzność boska”, w jaką dziś jeszcze wierzy prawie co trzeci człowiek w „wykształconych Niemczech”, byłaby takim zarzutem przeciw Bogu, że silniejszego pomyśleć by sobie nie można. A jest w każdym razie zarzutem przeciw Niemcom!
  • Paweł był największym z apostołów zemsty…
  • „Prawda jest tutaj”: to znaczy, gdziekolwiek się głosi, że kapłan kłamie…
  • Są dnie, kiedy nawiedza mnie uczucie, czarniejsze niż najczarniejsza melancholia – pogarda ludzi.
  • Słowo „chrześcijaństwo” jest nieporozumieniem – w gruncie rzeczy istniał tylko jeden chrześcijanin i ten umarł na krzyżu. „Ewangelia” umarła na krzyżu.
    • Das Wort schon „Christentum” ist ein Mißverständnis – , im Grunde gab es nur einen Christen, und der starb am Kreuz. Das „Evangelium” starb am Kreuz. (niem.)
  • Straszna to rzecz umrzeć w morzu z pragnienia. Musicież waszą prawdę aż tak przesalać, by nie gasiła już nawet pragnienia?
  • Śmierci męczeńskie, mówiąc dodatkowo, były wielkim nieszczęściem w dziejach: uwodziły…
  • Tym razem chciałbym zadać rozstrzygające pytanie: czy między kłamstwem a przekonaniem istnieje w ogóle przeciwieństwo?
  • W ogólności, litość staje w poprzek prawu rozwoju, które jest prawem selekcji. Litość zachowuje przy życiu to, co dojrzało do zagłady, broni wydziedziczonych i skazańców życia, mnóstwem wszelkiego rodzaju nieudatnych tworów, które utrzymuje przy życiu, nadaje samemu życiu posępny i podejrzany widok.
  • W synu staje się przekonaniem, co w ojcu jeszcze kłamstwem było.
  • Że wiara czasem uszczęśliwia, że szczęśliwość z pewnej idee fixe nie czyni jeszcze prawdziwej idei, że wiara gór nie przenosi, lecz owszem góry osadza tam, gdzie żadnych nie ma: o tym poucza nas przelotne przejście się przez dom wariatów.

Ecce Homo (1908)

[edytuj]
  • A przecie przodkowie moi byli szlachtą polską: stąd to posiadam we krwi wiele instynktów rasowych.
  • Co było dotąd największym przeciw istnieniu zarzutem? Bóg…
  • Czego nie wybaczyłem Wagnerowi nigdy? Że stał się powolny żądaniom Niemców – że stał się państwowo niemieckim.
  • Dionizos przeciw Ukrzyżowanemu!
  • Dokąd sięgają Niemcy, psują kulturę.
  • Kobieta jest niewymownie gorsza do mężczyzny, także mędrsza; dobroć w kobiecie jest już formą zwyrodnienia.
  • Kobietka w pościgu za zemstą obali i stratuje samo przeznaczenie.
  • Wczesnym rankiem o brzasku dnia, wśród całej świeżości, o jutrzni swej siły – czytać książkę – to zwę występkiem!
  • Zabrał mi najlepszy dowcip ateuszowski, który właśnie ja powiedzieć mogłem: „jedynym usprawiedliwieniem Boga jest to, że nie istnieje”.

Inne

[edytuj]

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

  • Albo dzieci, albo książki.
  • Altruizm jest egoizmem słabych.
  • Asceta z cnoty czyni utrapienie.
    • Źródło: Jacek Sieradzan, Szaleństwo w religiach świata, Inter esse, 2005, s. 249.
  • Błąd uczynił zwierzę człowiekiem. Czyżby prawda miała zrobić z człowieka zwierzę?
  • Błogosławieni ludzie o krótkiej pamięci: ci bowiem zapominają także o swych głupstwach.
    • Selig sind die Vergesslichen: denn sie werden auch mit ihren Dummheiten „fertig”. (niem.)
    • Źródło: Poza dobrem i złem
  • Bóg chrześcijański jest tak absurdalnym Bogiem, że powinien zostać zniesiony nawet jeśli istnieje.
  • Bóg jest martwy! Bóg pozostaje martwy! I my go uśmierciliśmy! Jak pocieszymy się, mordercy nad mordercami? To, co świat dotychczas posiadał jako najświętsze i wszechmocne, wykrwawiło się pod naszymi nożami – kto zmyje z nas tę krew?
  • Bracie, raz to sobie zapamiętaj: mało rób, a dużo stękaj!
  • Brzuch jest powodem, iż człowiek nie uznaje siebie tak łatwo za boga.
  • By żyć samotnie, trzeba być zwierzęciem lub Bogiem – powiada Arystoteles, brakuje trzeciego przypadku: trzeba być jednym i drugim na raz – filozofem…
  • Bywają prawdy, które najlepiej przyswajają sobie mierne głowy, gdyż są dla nich najodpowiedniejsze, bywają prawdy, co tylko dla miernych duchów posiadają urok i ponętę.
  • Czy potrafisz sam dać sobie własne zło i własne dobro, i swoją wolę zawiesić nad sobą jako prawo?
  • Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego.
  • Co zrobisz papą [gębą], nie potrzebujesz łapą.
  • Cokolwiek jest zrobione w miłości, zawsze przekracza ramy dobra i zła.
  • Czar poznania byłby niewielki, gdyby na drodze do niego nie trzeba było tyle pokonywać wstydu.
  • Człowiek to najokrutniejsze zwierzę.
  • Czy znasz strach zasypiania? Ciało ogarnia przerażenie, gdyż ziemia się rozstępuje i zaczyna się sen.
  • Czyż nie lepiej dostać się w ręce mordercy niż do snów namiętnej kobiety?
  • Do wszelkiego działania potrzebne jest zapomnienie: jak do życia wszelkiego tworu organicznego konieczna nie tylko światłość, lecz i ciemność.
    • Pożyteczność i szkodliwość historii dla życia
  • „Duch czysty” jest czystą głupotą: odliczmy system nerwowy i zmysły, „doczesną powłokę”, a pominiemy w rachunku siebie – nic więcej!
  • Duszy szlachetnej ciąży myśl, że ktoś się jej czuje zobowiązany do podzięki; gminnej, że ona komuś.
  • Dziękuję niebu, że we wszystkich swoich instynktach pozostałem Polakiem.
  • Fakt jest zawsze głupi. Resztę bierze diabeł i statystyka.
    • Źródło: rozprawa Pożyteczność i szkodliwość historii dla życia w Niewczesne rozważania, 1873–1874
  • Fanatyzm jest jedyną siłą woli, którą mogą osiągnąć także słabi i niepewni.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
  • Gdyby Bóg istotnie liczył się dla swych kapłanów wielokroć więcej od wartości doczesnych, nie zabiegaliby o nie aż tak łapczywie.
  • Gdyby małżonkowie nie mieszkali razem, dobre małżeństwa byłyby częstsze.
    • Źródło: Myślę, więc jestem. Aforyzmy, maksymy, sentencje, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, Antyk, Kęty 1993, ISBN 8386482001, s. 246.
  • Gdy się punkt ciężkości życia przeniesie nie w życie, lecz w „zaświat” – w nicość – to odbiera się życiu w ogóle wagę.
  • Gdy przez chwilę pomyślę, czego pragnę, szukam wówczas słów do melodii, jaką w sobie noszę i melodii do słów, jakie w sobie noszę. A jedno się z drugim nie zgadza.
  • Gdyby człowiek zdał sobie sprawę z tego jak nędzną jest istotą z pewnością popełniłby samobójstwo…
  • Gdyby wszystkie jałmużny dawane były wyłącznie z litości, wszyscy żebracy poumieraliby z głodu.
  • Istnieją kobiety, które jakkolwiek by się szukało, nie mają wnętrza, lecz są jedynie maskami.
  • Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś co pokonanem być powinno.
  • Jednakie u mężczyzny i kobiety uczucia różnią się przecież w tempie: dlatego nieporozumienia między mężczyzną a kobietą nie ustają.
  • Jestem przecież rabusiem ludzi niczym jakiś korsarz, ale nie po to, by sprzedawać ich w niewolę, lecz by siebie wraz z nimi sprzedawać na wolność.
  • Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
  • Już samo słowo „chrześcijaństwo” jest nieporozumieniem – w istocie był tylko jeden chrześcijanin, który umarł na krzyżu.
  • Jeśli zbyt długo patrzysz w czeluść, czeluść zaczyna patrzeć na ciebie.
  • Każda epoka dotychczasowa miała swój smak, my zaś mamy zmysł historyczny.
    • Źródło: Stanisław Brzozowski, Głosy wśród nocy (1912)
  • Każda rozkosz pragnie wieczności.
  • Kiedy się ma wiele do schowania, dzień ma sto kieszeni.
  • Kiedy widzisz, że zwycięża prawda, zawsze pytaj, jakie potężne kłamstwo za nią walczyło.
  • Kobieta, która zrozumiała, że hamuje loty swego męża, powinna odejść. Dlaczego nie słyszy się o takich aktach miłości?
  • Kobieta lepiej rozumie dziecko niż mężczyzna, ale psychicznie mężczyzna jest bardziej podobny do dziecka.
  • Kobieta może być przyjaciółką mężczyzny, lecz by uczucie to trwało, niezbędne jest wesprzeć je odrobiną fizycznej antypatii.
  • Kobieta ta jest piękna i mądra; ach, o ile mądrzejsza by się stała, gdyby nie była piękna.
  • Kobieta zaczyna nienawidzić coraz bardziej w miarę jak jej urok zanika.
  • Kochać jednego jest barbarzyństwem: gdyż dzieje się to ze szkodą wszystkich innych. Nawet gdy się kocha Boga.
  • Kochamy życie nie dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do życia, lecz dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do kochania.
  • Koniec końców kocha się swą żądzę, a nie to, czego się pożąda.
  • Konieczność nie jest stanem rzeczy, lecz interpretacją.
  • Kto czci w ten sposób, iż przybija do krzyża nieczciciela, ten należy do katów swojego stronnictwa – nie podaje się mu ręki nawet wtedy, kiedy wyznaje się te same poglądy.
  • Kto porzucił Boga, ten tem twardziej obstaje przy wierze w moralność.
    • Źródło: Wola mocy
  • Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika.
  • Małżeństwa bywają nieszczęśliwe nie z braku miłości, ale z braku przyjaźni.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał K. Nowak, Warszawa 1998.
  • Mam litery, które i ślepych widzącymi uczynią.
  • Matką rozpusty nie jest radość, lecz brak radości.
  • Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
  • Miłość i nienawiść nie są ślepe, ale oślepione ogniem, który same w sobie noszą.
  • Miłuję tego, kto więcej dotrzymuje, aniżeli obiecuje.
  • Miłość to apogeum nienawiści.
  • Najlepszy umysł niczego nie stworzy bez opętania miłością.
  • Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
  • Najpoważniejszym sposobem zdeprawowania młodzieńca jest nauczyć go wyżej cenić tych, którzy myślą tak jak on, niż tych, którzy mają odmienne poglądy.
  • Nauczyć się czegoś od swych wrogów jest najlepszą drogą do tego, żeby ich polubić, albowiem to usposabia do wdzięczności dla nich.
    • Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 246.
  • Nauka płynąca z cierpienia, z największego cierpienia! Czyż nie wiecie, że właśnie ta nauka przyczyniła się do dotychczasowego postępu ludzkości?
  • Nawet najwięksi bohaterowie bywają czasem zmęczeni.
  • Nie jesteśmy myślącymi żabami, aparatami do obiektywizacji i rejestracji o zimnych wnętrznościach, musimy stale rodzić myśli z własnego bólu i zaopatrywać je, po matczynemu, we własną krew, własne serce, w żądzę, w namiętności, w cierpienie…
    • Źródło: Krzysztof Michalski, Płomień wieczności. Eseje o myślach Fryderyka Nietzschego, wyd. Znak, Kraków 2007.
  • Nieco obłąkania jest zawsze w miłości, lecz i w obłąkaniu jest nieco rozsądku.
  • Niektórym nie należy podawać ręki, lecz łapę. Chcę przy tym aby twa łapa i pazury miała.
  • Nie ma istoty, którą można by uczynić odpowiedzialną za to, że ktoś w ogóle istnieje, że ktoś jest taki a taki, że ktoś urodził się w tych warunkach, w tym otoczeniu. – Jest to wielkie pokrzepienie, że nie ma takiej istoty.
  • Nie ma w świecie dość miłości i dobroci, aby wolno było z nich ofiarowywać coś urojonym istotom.
  • „Nie sądźcie!” mówią oni, lecz posyłają do piekła wszystko, co im w drodze stoi.
  • Niesprawiedliwość i brud miotają za samotnikiem: jednakże, bracie mój, jeśli gwiazdą chcesz być, musisz im mimo to świecić.
  • Nie wiem, czy cierpienie czyni nas lepszymi, ale na pewno czyni nas głębszymi.
  • Nie zastanawiaj się, czy to, co mówi filozof, jest prawdą, lecz spytaj, jak doszedł do tego, że to jest prawda.
  • Nikt nie może swobodnie postanowić, że zostanie chrześcijaninem: nie można się 'nawrócić' na chrześcijaństwo – trzeba być na to dostatecznie chorym.
  • Obłęd u jednostki jest czymś rzadkim – atoli u grup, stronnictw, ludów i epok regułą.
  • Odór biedoty.
    • Armeleutegeruch. (niem.)
    • Źródło: Wiedza radosna 5, 349–1882 rok.
  • Ogół łatwo myli tego, co łowi w mętnej wodzie, z tym, kto czerpie z głębi.
  • Podczas procesu śnienia człowiek wprawia się do przyszłego życia.
  • Prawdą jest: kochamy życie nie dlatego, że do życia, lecz do kochania przywykliśmy.
    • Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 246.
  • Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą.
  • Przeciw nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
  • Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa.
  • Przemiana wszystkich wartości!
  • Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
  • Równość jest znamieniem upadku.
  • Samolubstwo dostojnych jest stanem świętym.
  • Sam siebie zgaszę, aby się nie wypalić. Trzeba umrzeć dumnie, skoro żyć dumnie już dłużej nie można.
  • Słabi i nieudani niech sczezną; pierwsza zasada naszej miłości dla ludzi.
  • Służba prawdzie jest najtrudniejszą ze służb.
  • Spacerek po schronisku dla obłąkanych pokazuje, iż sama wiara nie dowodzi niczego.
  • Szczęście jest kobietą.
  • Szczęście mężczyzny brzmi: ja chcę. Szczęście kobiety: on chce.
  • Sztuka nie jest tylko naśladowaniem naturalnej rzeczywistości, lecz stanowi metafizyczny jej suplement, postawiony obok niej dla jej przezwyciężenia.
    • Źródło: Narodziny tragedii czyli hellenizm i pesymizm, tłum. Leopold Staff, wyd. Zielona Sowa, Kraków 2003.
    • Zobacz też: sztuka

Ś

[edytuj]
  • Świat rzeczywisty jest o wiele mniejszy niż świat wyobraźni.
  • Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
    • Wersja alternatywna: Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
  • Teza, że męczennicy dowodzą prawdziwości jakiejś sprawy, jest tak mało prawdziwa, że chciałbym zaprzeczyć, jakoby jakikolwiek męczennik miał kiedykolwiek coś wspólnego z prawdą. Już ton, z jakim męczennik wciska światu do głowy, że uważa coś za prawdę, wyraża tak niski stopień intelektualnej prawości, taką tępotę w kwestii prawdy, że nie ma potrzeby obalać jego słów.
  • To, co było uśpione w ojcu, budzi się w jego synu i często znajduje w synu, odkrywcę sekretu ojca.
  • To, co doskonałe, nie mogło mieć początku.
  • To, co wielkiem jest w człowieku – iż jest on mostem, a nie celem.
  • Trudniej jest komenderować, niż słuchać.
  • Trzeba usunąć ze świata wiele fałszywej wspaniałości.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
  • Uważa się, że kobieta jest głęboka, bo nie można w niej nigdy trafić na twardy grunt.
  • Uwierzę tylko w takiego Boga, który umie tańczyć.
  • Walka jest wychowawczynią wolności.
  • W zemście i w miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż mężczyzna.
  • Wiele trzeba mocy, by umieć żyć wiedząc, jak bardzo życie i niesprawiedliwość są z sobą złączone.
  • Wielu trzyma się uparcie obranej drogi, lecz tylko nieliczni dążą konsekwentnie do swego celu.
    • Viele sind hartnäckig in Bezug auf den einmal eingeschlagenen Weg, wenige in Bezug auf das Ziel.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
  • W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byście to chcieli dowodami obalić?!
  • W każdej religii człowiek religijny jest wyjątkiem.
  • W religii chrześcijańskiej moralność nie ma żadnego związku z rzeczywistością.
  • Właśnie fakty nie istnieją, jedynie interpretacje.
    • Gerade Tatsachen gibt es nicht, nur Interpretationen. (niem.)
    • Źródło: Nachlass (spuścizna pośmiertna)
  • W niebie brak wszystkich interesujących ludzi.
  • Wszędzie, gdzie istnieje obłęd, istnieje też ziarno mądrości i geniuszu.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał K. Nowak, Warszawa 1998.
  • Wszystkie rzeczy widzimy przez głowę ludzką i głowy tej uciąć nie możemy.
  • Wszystko idzie, wszystko powraca, wiecznie toczy się koło bytu.
  • Wszystko w kobiecie jest zagadką i wszystko w niej ma jedno rozwiązanie. Zwie się ono ciążą.
    • Źródło: Jarosław Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007, s. 20.
  • Wszystko zło rodzi się ze słabości ludzkiej.
  • Wybrańcy Bogów umierają młodo, lecz później żyją wiecznie w ich towarzystwie.
  • Wszystko, co teolog odczuwa jako prawdziwe, musi być fałszem: można to uznać nieomal za kryterium prawdy.
    • Wersja alternatywna: Co teolog jako prawdziwe odczuwa, musi być fałszywe: ma się w tym nieomal kryterium prawdy
  • Zaklinam was, bracia. Pozostańcie wierni Ziemi i nie wierzcie tym, co wam o nadziemskich mówią nadziejach!
    • Źródło: Jostein Gaarder, Świat Zofii. Cudowna podróż w głąb historii filozofii, tłum. Iwona Zimnicka, Warszawa 1995, s. 491.
  • Zasadniczo emancypantki są anarchistkami świata wiecznie kobiecego, nieudacznicami, których wieczny instynkt to zemsta.
  • Ziemia ma skórę, a ta skóra ma choroby. Jedną z nich jest człowiek.
  • Zniszczenie jakiegoś złudzenia nie prowadzi do żadnej prawdy, lecz powiększa naszą niewiedzę, rozszerza „pustą przestrzeń”, w jakiej żyjemy.
  • Zwę chrześcijaństwo jednym wielkim przekleństwem, jednym wielkim najwnętrzniejszym zepsuciem, jednym wielkim instynktem zemsty, dla którego żaden pretekst nie jest dość jadowity, tajny, podziemny, mały – zwę je jedną nieśmiertelną, hańbiącą plamą na ludzkości.
  • Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Ź

[edytuj]
  • Źle się wywdzięcza mistrzowi, kto zawsze tylko jego uczniem zostaje.

Ż

[edytuj]
  • Żadna inna książka nie była chętniej czytana i żadna nie wyrządziła więcej zła.
    • Opis: o Biblii.
  • Życie bez muzyki byłoby pomyłką.
  • Życie przecież nie przez moralność zostało wymyślone.
  • Żyjemy w czasach, w których kulturze grozi, że zginie od środków kultury.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
    • Zobacz też: kultura

O Fryderyku Nietzschem

[edytuj]
  • Etyka niezależna, nawet jeśli wprost przeciw Bogu nie występuje, zawsze będzie rozdmuchiwać w duszach to zarzewie buntu przeciw Bogu, które tam się tli, jako pozostałość grzechu pierworodnego. Nieraz jednak spotykamy się wśród niektórych jego zwolenników już nie tylko z przemilczeniem grzechu, albo jego negacją, ale nawet wprost z zachętą do niego, z głoszeniem hasła, że człowiek ma prawo do grzechu i że nikt nie ma prawa go w nim ograniczać. Do swego szczytowego punktu doszły tego rodzaju negacje u Nietzschego, tego największego geniusza zła naszych czasów, co się tłumaczy jednak częściowo początkami u niego choroby umysłowej. Jego pracę „Poza dobrem i złem” można uważać za najradykalniejsze skodyfikowanie tego buntu przeciw zasadzie moralności bezwzględnej, opartej na prawie bożym. Nie potrzeba się dłużej rozwodzić, jaka siła niszczycielska tkwi w podobnych doktrynach i czym one grożą zarówno w dziedzinie etyki jak i socjologii, a także i pedagogiki.
    • Autor: Jacek Woroniecki, Katolicka etyka wychowawcza, tom I, Wydawnictwo Mariackie, Kraków 1948, s. 276.
  • Jednostka zaś prawdziwie genialna, tj. posiadająca moc przejmowania się każdą myślą aż do tego stopnia, na jakim staje się ona przeznaczeniem – Nietzsche – zostaje zdruzgotana w rozpaczliwej walce z tymi tragicznymi konsekwencjami przemyślanego do dna naturalizmu.
  • „Nadczłowiek” stworzony przez bazylejskiego profesora nie może być Henrykiem czy Fryderykiem czy Ottonem: musi się zwać Zaratusztra – nawet nie Zoroaster lecz właśnioe Zaratusztra, by z daleka pachniało lingwistyką.
  • Nietzsche, utraciwszy wiarę chrześcijańską, w której został wychowany, ogłosił śmierć Boga, jednak miał potrzebę uznawania siły wyższej. W swoim dziele Poza dobrem i złem odwołuje się do odczuwanej przez artystów potrzeby zachowywania dyscypliny duchowej. Nietzsche deklarował jednak oddanie ideom i ideałom, nie zaś jakiejś istocie ludzkiej. Jedną sprawą jest lojalność wobec jakiejś idei czy ufność wobec wyższych sił stanowiących integralną część umysłu, zupełnie inną powierzenie siebie guru, który jest „ludzki, arcyludzki” (by sparafrazować tytuł słynnego dzieła Nietzschego).
  • Nietzsche w swoim renesansowym krajobrazie nie przewidział jeszcze maszyny. Ale nauczył nas, że życie nie jest tylko walką o nędzną egzystencję, lecz walką o wyższe i głębsze cele.
    • Autor: Ernst Jünger, Publicystyka polityczna 1919–1936, wyd. Arcana, Kraków 2007, s. 139.
Wikisource