Zygmunt Broniarek
Wygląd
Zygmunt Broniarek (1925–2012) – polski publicysta, felietonista, autor książek i dziennikarz.
- Absolutnie nie uprawiam żadnych sportów. Powiem więcej – nie prowadzę życia zdrowego. Nie lubię spacerów. Szczerze powiedziawszy najbardziej mi odpowiada atmosfera barowa. Kocham bar, kocham alkohol, lubię dym z papierosa, chociaż sam nigdy nie paliłem. Moje hobby to dobre towarzystwo, dobre jedzenie no i kobiety! Są elementem bardzo, ale to bardzo ważnym!
- Gdy tylko uderzają w klawisze – sala dosłownie zamiera. Technika wprost cudowna, melodie przepiękne, a do tego – obaj pianiści – to aktorzy, komicy, którzy potrafią jednym przejściem – od rytmu gwałtownego, burzliwego, szybkiego – uderzyć lekko i wywołać śmiech i oklaski.
- Opis: o duecie pianistów Marek i Wacek.
- Źródło: „Przekrój” 1971, cyt. za: Lucjan Kydryński, Marek i Wacek. Historia prawdziwa, Bydgoszcz 1990, s. 49.
- Jest Pani cudowną, przepiękną, rozkoszną kobietą, składam Pani hołd!
- Opis: do Violetty Villas.
- Źródło: 102, TVP, cyt. za: Zygmunt Broniarek nie żyje, wp.pl, 16 marca 2012
- Kiedy miałem 12 lub 13 lat bardzo lubiłem chodzić do kina. Najczęściej do „Domu Żołnierza” na Pradze, gdzie bilet kosztował 25 groszy. Tam zobaczyłem amerykański film pod tytułem Doktor X (...) o lekarzu zboczeńcu – takim ówczesnym doktorze Mengele, którego śledził reporter – typ dzisiejszego dziennikarza śledczego. Najbardziej podobało mi się, że każdy dziennikarz – każdy reporter w Ameryce nosi kapelusz, ponieważ za ozdabiającą go wstążką ma on wetkniętą akredytację będącą jego legitymacją prasową i te znaki rozpoznawcze otwierały mu prawie wszystkie drzwi. Strasznie mi się to spodobało i wtedy postanowiłem zostać dziennikarzem.