Zbigniew Brzoza
Wygląd
Zbigniew Brzoza (ur. 1957) – polski reżyser i pedagog, dr nauk o sztukach pięknych.
- Będę robił ten teatr [Teatr Studio] dla siebie i dla moich przyjaciół. Uczciwie i, mam nadzieję, mądrze. Jeżeli będą tu powstawać rzetelne spektakle i interesujący artystycznie teatr, to znajdą się i widzowie. Nie zależy mi na tym, żeby tu przychodzili dwudziesto – czy nastolatkowie. Chcę, żeby przychodzili ludzie inteligentni, ciekawi świata i sztuki, którą chcemy im proponować.
- Źródło: „Rzeczpospolita”, cyt. za: culture.pl
- Boli mnie każde nieudane przedstawienie, każda martwa, zamordowana nim publiczność. Jak długo trzeba będzie pracować, by to odkręcić. Odkręcanie jest trudniejsze od budowania.
- Młodzi reagują szybciej na dowcipy, starsza część lepiej czyta podteksty.
- Nie rozmawiamy o fabryce gwoździ, gdzie chodzi o to, żeby pielęgnować pewną stałość i dbać jedynie o wzrost produkcji. Teatr jest miejscem twórczym.
- Teatr powinien być kunsztowny. Opierać się na zespole, którego członkowie rozumieją się nawzajem. Zespole, który jest elastyczny, jest otwarty na zmianę teatralnego języka, nie tracąc przy tym takich wartości jak samoświadomość aktora i tego, jaką funkcję pełni w przedstawieniu. Aktor powinien opowiadać o tym, co najistotniejsze w ludzkim losie i to jest to, co powinno łączyć zespół ludzi, którzy tworzą teatr.
- Źródło: „Życie Warszawy”, 20 marca 2007
- To moje miasto, które jest mi bliższe niż utracona przed laty Warszawa. Tu jest wspaniała inteligencja, nie zmajoryzowana białymi kołnierzykami, nie zagoniona, wolna, naturalna, nie sztuczna. Jestem z Łodzią od lat związany, chyba znam to miasto, czuję je. I postaram się, by Teatr Nowy wyrastał z kontekstu Łodzi.
- Źródło: „Dziennik Łódzki”, 8 listopada 2008
- Zobacz też: Łódź