Przejdź do zawartości

Wyliczanka

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Wyliczankadziecięcy wierszyk, mający charakter rymowanki, często dodatkowo pozbawiony jakiegokolwiek sensu, służący do uporządkowania zabawy (np. do wylosowania osoby, która będzie wykonywać jakąś czynność w zabawie). Autorzy na ogół pozostają anonimowi.

  • Do stałości tekstu, czyli zapamiętania i wiernego powtarzania ustalonej formuły przez wiele lat i w wielu okolicach, przyczynia się to, że każda wyliczanka jest uformowana według swojego stałego wzorca rytmicznego. Nie można nic do niego dodać. Nie można nic ująć. Wyliczanek się nie śpiewa, ale też się ich nie mówi. Ich muzyka jest czymś pośrednim między piosenką a mową: jest skandowanym wierszem. Wyliczanki mają swoje rytmy i rymy. Także rymy sprzyjają zapamiętaniu tekstu, często trudnego, bo niezrozumiałego.

Wyliczanki

[edytuj]

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

  • Ancki – ewancki – gorzki pląs,
    ede lipski ele mons,
    iki byki gramatyki,
    klekaty nos!
    • Źródło: Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 9, oprac. Julian Krzyżanowski, Jósef Burszta, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, 1875, s. 262.
  • Aniołek, fiołek, róża, bez,
    konwalia, balia, wściekły pies!
  • Deszczyk pada, słońce świeci,
    czarownica masło kleci.
    Co ukleci, wnet zajada,
    myśli, że to czekolada.
    Zaraz ciebie poczęstuje,
    jeśli masz w dzienniku dwóje.
    Masz? – Wy – pa – dasz!
  • Dwa aniołki w niebie
    piszą list do siebie.
    Piszą, piszą i rachują,
    ile kredek potrzebują?
  • Ence pence
    Cztery ręce.
    Idzie sobie smok w sukience.
    Elke trelke
    Kartofelke.
    Smok się przebrał za modelkę!
    Cukier – pukier
    Wrona z krukiem.
    Wiatr smokowi zwiał perukę!
    Raz, dwa, trzy!
    Perukę łapiesz Ty!!!
  • Ene due like fake
    torba borba ósme smake
    deus deus kosmateus
    immorele baks.
  • Ene due rabe
    Chińczyk goni żabę,
    żaba do strumyka –
    śmieje się z Chińczyka
    raz dwa trzy – wychodź ty!
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 105.
  • Ene due rabe,
    zjadł Tadeusz żabę,
    żaba Tadeusza
    w brzuchu mu się rusza – raz dwa trzy – wychodź ty!
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 105.
  • En ten tino
    saka raka tino
    saka raka i tabaka en ten to
    renibusa renibusa en ten to.
  • Entliczek-pętliczek, czerwony stoliczek,
    na kogo wypadnie, na tego bęc.
    • Źródło: Maria Kubiczek, Kółko teatralne w szkole podstawowej i gimnazjum, WSiP, 2003, s. 28.
  • Entlik-pentlik,
    rypcium-pypcium,
    kukuryku na ręczniku,
    eus – deus, kosmadeus,
    tere-fere baks!
  • (J) am-se, adam-se, flo-o-re! o-ma de, o-ma de, o-ma deo-deo-riki-tiki deo-deo!
    Riki-tiki! Raz – dwa – trzy!!!
  • Jest tu taki między nami,
    co dostanie bizunami:
    hopa ropa len,
    a to będzie ten!
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s.9.
  • Miska, miska, salaterka,
    nie lubimy wujka Gierka,
    jak zabierze nam kotlecik,
    podpalimy komitecik,
    raz, dwa, trzy, wypadasz ty.
  • Na wysokiej górze
    rosło drzewo duże,
    nazywało się:
    apli papli blite blau,
    a kto tego nie wypowie,
    ten nie będzie z nami grał!
    • Inna wersja:
      Na wysokiej górze
      rosło drzewo duże,
      nazywało się:
      apli papli biten blau.
      Kto tego nie powtórzy,
      ten smacznie będzie spał!
    • Źródło: „Język polski”, t. 56–57, Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego, 1976, s. 282.
  • Poszła Tola na wagary,
    wzięła z sobą plecak stary.
    A w plecaku dziura była,
    prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    powiesz teraz właśnie ty…
    np. k-r-e-d-k-a.
  • Palec pod budkę, bo za minutkę
    budka się zamyka, gości nie przymyka
    poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela –
    budka się otwiera…
    • Inna wersja zakończenia: Już jest minutka,
      zamknięta budka.
    • Inna wersja: Palec pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę.
      Budka zamknięta nie ma klienta,
      klient w Warszawie siedzi na ławie.
  • Pałka, zapałka, dwa kije,
    kto się nie schowa, ten kryje!
    • Źródło: „Zeszyty literackie”, wydania 87–88, Association Cahiers Littéraires, 2004, s. 50.
  • Pan Twardowski na kogucie
    W jednym kapciu, w drugim bucie,
    Lata w koło, podskakuje
    I tak sobie pokrzykuje:
    Raz, dwa, trzy!
    teraz diabła gonisz ty!
  • Przez tropiki, przez pustynię,
    toczył zając wielką dynię, toczył, toczył dynię w dół,
    Pękła dynia mu na pół!
    Pestki z niej się wysypały,
    więc je zbierał przez dzień cały.
    Raz, dwa trzy! Raz, dwa, trzy!
    Ile pestek zbierzesz ty?
  • Raz i dwa, raz i dwa,
    pewna pani miała psa,
    trzy i cztery, trzy i cztery,
    pies ten dziwne miał maniery.
    Pięć i sześć, pięć i sześć,
    wcale lodów nie chciał jeść.
    Siedem, osiem, siedem, osiem,
    wciąż o kości tylko prosił.
    Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć,
    kto z was kości mu przyniesie?
    Może ja, a może ty.
    Licz od nowa: raz, dwa, trzy.
    • Źródło: Dziwny pies w: Szedł czarodziej…, op. cit., s. 320.
  • Raz, dwa, trzy,
    wychodź ty,
    jak nie ty, no to ty.
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 97.
  • Raz, dwa, trzy, cztery,
    maszerują Huckelberry,
    a za nimi Pixi Dixi,
    co się myją w proszku Ixi,
    a za nimi miś Jogi,
    co ma cztery nogi.
    A za nimi kot Jinks dyszy,
    co nie lubi strasznie myszy.
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 102.
  • Raz, dwa, trzy, cztery,
    maszerują oficery,
    a za nimi kurdupelki
    powpadały do butelki.
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 102.
  • Raz, dwa, trzy, cztery,
    maszerują oficery
    ptaszek myślał, że to żołnierz
    i narobił mu na kołnierz.
  • Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć,
    mama daje jeść,
    tata daje pić,
    a ty sobie idź!

    Raz, dwa, trzy, cztery,
    nasza mama robi sery,
    tata strzela z broni,
    a ostatni goni.
  • Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć,
    siedem, osiem, dziewięć, dziesięć,
    słońce, gwiazdy, wiosna, jesień.
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 102.
  • Raz, dwa, trzy, cztery, pięć,
    sześć, siedem, osiem,
    szła raz baba z krzywym nosem,
    a za babą dziad,
    co on dzisiaj jadł?
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 102.
  • Siedzi anioł koło krzaka
    i gapi się na ślimaka.
    Raz, dwa, trzy
    – kryjesz ty!
    • Źródło: Krystyna Pisarkowa, Wyliczanki polskie, op. cit., s. 115.
  • Siała baba mak.
    Nie wiedziała jak.
    Dziadek wiedział,
    Nie powiedział,
    A to było tak...
    • Źródło:www.wiersze.juniora.pl
  • Trelelele,
    Trelelele,
    Zjadłem dzisiaj 3 morele,
    Raz, dwa, trzy,
    dziś obiadu nie jesz ty!
  • Trumf, trumf, Misia Bela,
    Misia Kasia Konfacela,
    Misia A, Misia B,
    Misia Kasia Kon-fa-ce.
    • Inna wersja:
      Trąf, trąf, Misia Bela,
      Misia Kasia Konfacela,
      Misia A, Misia B,
      Misia Kasia Kon-fa-ce.
  • Wpadła bomba do piwnicy,
    napisała na tablicy:
    SOS –
    tyś jest czarny głupi pies.
    • Inna wersja:
      Wpadła bomba do piwnicy,
      napisała na tablicy:
      SOS –
      wściekły pies.
    • Inna wersja:
      Wpadła bomba do piwnicy,
      napisała na tablicy
      SOS
      wściekły pies
      przyszła gumka i zmazała
      napisała to co chciała
      SOS
      wściekły pies.
    • Inna wersja:
      Wpadła bomba do piwnicy,
      napisała na tablicy
      SOS.
      Głupi pies
      Tam go nie ma,
      A tu jest.
    • Źródło: Krzysztof Kwaśniewski, Adaptacja i integracja kulturowa ludności Śląska po drugiej wojnie światowej, PWN, 1969, s. 93.