William James

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
William James (1906)

William James (1842–1910) – amerykański filozof i psycholog.

Doświadczenia religijne[edytuj]

  • O św. Ludwiku Gonzadze: gdy intelekt nie jest większy niż łepek szpilki i żywi w sobie stosownie drobne pojęcie Boga, rezultatem tego, pomimo całego włożonego w to bohaterstwa, może być jedynie coś całkiem odrażającego.
  • Owoce religii psują się przez krańcowość.
  • (…) świadoma jaźń jest dalszym ciągiem bez miary obszerniejszej nieświadomej, ujawniającej się w zbawczych doświadczeniach religijnych… których treść… nie jest złudzeniem, lecz prawdą obiektywną.
  • Św. Teresa (z Avili) mogłaby posiadać układ nerwowy najspokojniejszej krowy i nie uratowałaby przez to swojej teologii, jeśli przyłożenie do tej teologii innych sprawdzianów wypadłoby dla niej niepomyślnie.
  • (…) „wątroba” w równym stopniu wpływa na orzeczenia najbardziej zatwardziałego ateisty, jak na zaniepokojonego o swoją duszę metodystę.
  • Zamiast chleba otrzymaliśmy kamień, a zamiast ryby węża. Gdy ten konglomerat abstrakcyjnych pojęć stawał się namiastką wiedzy o bogu, szkoły teologiczne mogły rozkwitać, lecz żywa religia znikała ze świata. Religia rozwija się nie dzięki abstrakcyjnym definicjom i systemom logicznie powiązanych właściwości, nie dzięki szkołom teologicznym i ich profesorom. Wszystko to jest wtórną naroślą na konkretnym doświadczeniu religijnym, na uczuciu i dążeniu do odnowy, pojawiającym się w życiu poszczególnych ludzi.

Psychologia. Kurs skrócony[edytuj]

  • O czymkolwiek myślę, zawsze jednocześnie, mniej lub bardziej uświadamiam sobie samego siebie, istnienie własnej osoby. Zarazem to ja je sobie uświadamiam, tak że w całym moim „ja”, niejako podwójnym, częściowo poznawanym, a częściowo poznającym, będącym po części przedmiotem, a po części podmiotem, wyodrębnić należy dwa aspekty, z których jeden możemy w skrócie nazwać „ja” przedmiotowym (ang. me), a drugie – „ja” podmiotowym (ang. I).
  • Tym, co myśli, są same myśli.

Inne[edytuj]

  • Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
    • Wherever you are it is your own friends who make your world. (ang.)
    • Zobacz też: przyjaźń
  • Jedynie dążenie do odkupionej duchowej natury, do bezgrzeszności, czy to na tym świecie, czy po śmierci, można uznać za czyste i nieskazitelne duchowe poszukiwanie samego siebie.
  • Miarą prawdy jest dolar.
  • Najsilniejszą potrzebą ludzkiej natury jest pożądanie uznania.
  • Największe odkrycie moich czasów to prawda, że człowiek może zmienić siebie, zmieniając swój stosunek do świata.
  • Nasza idea pary nie jest parą idei.
  • Nie ma złej pogody. Jest tylko nieodpowiednia odzież.
  • Nie wolno kłamać w ogóle, wolno jednak kłamać ile dusza zapragnie, gdy odpowiada się na pytania o stosunki z damą (…)
  • Pani, nie mogę się zgodzić, by Pani ignorancja, jakkolwiek zupełna, brała górę nad moją jakże skromną wiedzą
    • Opis: replika na uwagi pewnej słuchaczki podczas odczytu
  • Pewien mój znajomy, który jest prostym stolarzem, powiedział mi: Między poszczególnymi ludźmi są naprawdę małe różnice, jednak te małe różnice są bardzo ważne. W tym rozróżnieniu tkwi istota rzeczy. Znaczenie indywidualności.
  • Posiej czyn, a zbierzesz przyzwyczajenie; posiej przyzwyczajenie, a zbierzesz charakter; posiej charakter, a zbierzesz swój los.
  • Pragmatysta trzyma się faktów i tego, co konkretne, obserwuje, jak prawda działa w konkretnych przypadkach i uogólnia. Prawda staje się dla niego zbiorową nazwą wszelkiego rodzaju wartości efektywności doświadczenia.
    • Źródło: Pragmatyzm. Nowe imię paru starych stylów myślenia, tłum. Michał Szczubiałka, Warszawa 1998, s. 80.
  • Również ludzie o nastawieniu empirycznym, kiedy formułują hipotezy kierujące ich życiem, często popadają w dogmatyzm jak nieomylni papieże.
    • Źródło: Wola wiary (1896), tłum. Adam Grobler
  • Różnica między człowiekiem dobrym a złym polega na motywie działania.
  • Tak naprawdę, geniusz oznacza mniej więcej zdolność do postrzegania w niewyuczony sposób.
  • Wciąż jednak bardzo mało mówi się o powodach, dla których modlimy się, a które są takie po prostu takie, że nie potrafimy się nie modlić.
  • Wielu ludziom wydaje się, że myślą, podczas gdy zmieniają się tylko przesądy.
  • (…) władzę, jaką alkohol rozciągnął nad ludzkością, niezaprzeczenie zawdzięcza on swej sile rozbudzania mistycznych właściwości natury ludzkiej, zazwyczaj dławionych przez suche fakty i suchy krytycyzm chwil trzeźwości.
  • Zaakceptujcie fakty. Zróbcie to, ponieważ akceptacja tego, co się wydarzyło, jest pierwszym krokiem do sprostania ich konsekwencjom.
  • Gdyby wszystko, co jest zimne, było wilgotne, i wszystko, co jest wilgotne, było zimne, gdyby wszystko co jest twarde, i wyłącznie to, kuło nam skórę, czy odróżnialibyśmy zimno od wilgoci i twardość od ostrości?
    • Źródło: cytowane w Alienista Caleb Carr, tłum. Zuzanna Naczyńska

O Williamie Jamesie[edytuj]

  • Jamesa studiuję teraz. Przeczytałem Pragmatyzm, Nałóg i Pogadanki psychologiczne dla nauczycieli. On jest ciągle popularny i ciągle żartuje, a mętny przy tym wszystkim jak rzadko. Nie mogę powiedzieć, żeby przy bliższym poznaniu mój szacunek do niego wzrastał. Mam niemiecką polemikę z jego Doświadczeniem religijnym z mnóstwem cytatów z oryginału, którego brak było w bibliotece uniwersyteckiej. To są naprawdę kpiny czy humbug amerykański. Eksperymentalne badanie Boga za pomocą dawek eteru, alkoholu i gazu rozweselającego podawanych pobożnym Amerykanom. Treść snów to równie dobry materiał empiryczny, brak jakichkolwiek kryteriów odróżniających rzeczywistość od halucynacji, fakt od złudzenia, prawdę od przesądu, z wyjątkiem jedynych i pożytecznych następstw praktycznych. Ciekaw jestem wiedzieć, czy James czytał Teaiteta, bo mi się jego filozofowanie wydaje strasznie lekkie, nie liczące się z trudnościami, które się nasuwały przy tych samych tezach jeszcze Grekom starożytnym. Jego teoria uczuć także to miała. Ogromnie arogancka.
  • William James uznawany za prekursora wszystkich szkół psychologicznych w USA, najpierw rzecznik psychologii eksperymentalnej, uczestnik badań w lipskim laboratorium – odegrał wobec idei psychologii fizjologicznej w USA (rozpowszechnianej tam konsekwentnie przez E. Titchenera, ucznia Wundta) taką rolę, jak Brentano w Europie.
    • Autor: Teresa Rzepa, Psychologia Władysława Witwickiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 1991, s. 56–57.
    • Zobacz też: Franz Brentano