William Faulkner

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
William Faulkner, 1954

William Faulkner (1897–1962) – powieściopisarz, nowelista i poeta amerykański, laureat Nagrody Nobla.

Absalomie, Absalomie[edytuj]

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Absalomie, Absalomie.

(ang. Absalom, Absalom!)

  • Człowiek wywiera sobą takie małe wrażenie na świecie. Rodzi się człowiek i próbuje wywrzeć wrażenie; sam nie wie dlaczego, ale wciąż i wciąż próbuje. Rodzi się jednak w tym samym czasie co mnóstwo innych ludzi, jest z nimi zespolony, więc te wszystkie jego próby są takie, jakby poruszał rękami i nogami przy pomocy sznurków jednocześnie przywiązanych do rąk i nóg innych zupełnie tak, jakby pięć czy sześć osób próbowało jednocześnie utkać kilim na tym samym warsztacie i każda chciała utkać jakiś własny deseń, to pewnie nie ma znaczenia (…) bo w przeciwnym razie to przecież te siły wyższe, które taki warsztat ustawiają, na pewno by urządziły te sprawy jakoś lepiej. A jednak to powinno mieć znaczenie, bo człowiek wciąż i wciąż próbuje albo nawet musi próbować wciąż i wciąż, aż nagle, ni stąd, ni zowąd jest już po wszystkim i z tego całego próbowanie zostaje tylko jakaś kamienna płyta z wydrapanym napisem, o ile w ogóle znajdzie się ktoś, kto pamięta, żeby się zająć wydrapaniem napisu, i zabiera się do tego, i ma na to czas. I na te płytę deszcz pada, słońce świeci i po jakimś czasie już nikt nie pamięta ani tego imienia, ani niczego, co ten wyryty napis usiłuje wyrazić, więc to wszystko nie znaczy już nic.
  • Może nic nigdy nie zdarza się tylko jeden raz i nic nigdy nie jest ostatecznie skończone.
    • Postać: Quentin Compson
  • Myliłam się. Przyznaję. Wierzyłam, że jeszcze są rzeczy, które mają na świecie znaczenie, i to tylko dlatego, że niegdyś je miały. Myliłam się jednakże. Nic nie ma znaczenia. Wystarczy tylko wiedzieć, że się jest, oddycha, i oddychać, i żyć.
    • Postać: Judith Sutpen

Kiedy umieram[edytuj]

(ang. As I Lay Dying, 1930), tłum. Ewa Życieńska)

  • Pamiętam, że w młodości myślałem, że śmierć to zjawisko cielesne. Teraz wiem, że to tylko funkcja umysłu – i to umysłu tego, kto pozostaje po zmarłym przy życiu. Nihiliści mówią, że to jest koniec. Fundamentaliści, że początek, a w rzeczywistości to tylko wyprowadzka lokatora czy całej rodziny z jakiegoś domu albo miasta.
    • Źródło: wyd. Czytelnik, Warszawa 1968, s. 50.
  • Trzeba dwojga, żeby zrobić człowieka, starczy jedno, żeby umrzeć. Tak oto świat się skończy.
    • It takes two people to make you, and one people to die. That’s how the world is going to end. (ang.)
    • Źródło: wyd. Czytelnik, Warszawa 1968, s. 45.

Inne[edytuj]

  • Aby pozyskać ludzi, należy ich uważać za takich, za jakich sami siebie uważają.
  • Bóg przy następnym potopie posłuży się nie wodą, lecz papierem.
  • Człowiek jest sumą swoich nieszczęść.
    • A man is the sum of his misfortunes. (ang.)
    • Źródło: Wściekłość i wrzask (ang. The Sound and the Fury, 1929), tłum. Anna Przedpełska-Trzeciakowska
    • Zobacz też: człowiek, nieszczęście
  • Czas gmatwał im rachunki, jak to bywa u starych, dla których cała przeszłość nie jest zwężającą się drogą, lecz ogromną, nie tkniętą właściwie przez żadną zimę łąką, od której dzieli ich tylko przesmyk ostatniego dziesięciolecia…
    • Źródło: Kwiaty dla Emilii (ang. A Rose for Emily), tłum. Tadeusz A. Malanowski
  • Daty i zegarki są wynalazkiem ludzi.
  • Drapieżność nie zawodzi, ona jest jak oddech.
  • Gdy się pomyśli, ile książek jest już na świecie i ile ich codziennie przybywa, to najprawdopodobniej Bóg przy następnym potopie posłuży się nie wodą, lecz papierem.
  • Jeszcze nie widziałem, żeby mężczyzna nie poparł drugiego mężczyzny, byleby to, co chcą zrobić, było dosyć idiotyczne.
  • Jeśli duch nacjonalizmu przedostaje się do literatury, to przestaje to być literatura.
  • Miłość i cierpienie to jedno i to samo: wartość miłości mierzy się sumą, jaką trzeba za nią zapłacić: i zawsze, jeśli to wypada zbyt tanio to znaczy, że człowiek oszukuje sam siebie.
  • Mówią, że miłość umiera między dwojgiem ludzi. To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka. Odchodzi, gdy na nią nie zasługuje.
  • Na złych ludziach można polegać. Ci przynajmniej się nie zmieniają.
  • Nie należy przesadzać z demokracją. Nie chciałbym podróżować statkiem, którego kurs byłby określany głosowaniem załogi, przy czym kucharz i chłopiec okrętowy mieliby takie samo prawo głosu jak kapitan i sternik.
  • Nadzieje na jutro są atrakcyjne, póki dziś nie stało się wczoraj.
  • Niebezpieczeństwo przy szukaniu prawdy leży w tym, że czasami się ją rzeczywiście znajduje.
  • Niektórzy są odważni dopiero wtedy, gdy już nie widzą żadnego innego wyjścia.
  • Praca pisarza jest dlatego tak ciekawa, że pisarz nigdy nie napisał swojego najlepszego dzieła.
  • Samotność, jaką człowiek może znieść i nie umrzeć, ma granice tak samo, jak napięcie elektryczne.
  • Smutne w miłości jest to, że nie tylko nie trwa ona wiecznie, ale że rozczarowania, jakie przynosi, też mijają szybko.
  • W dniu, kiedy ludzie przestaną się bać, zaczną pisać arcydzieła, to znaczy dzieła trwałe.
  • Zabić można tylko ciało człowieka. Nie można zabić jego głosu.
    • Źródło: Melania Sobańska-Bondaruk, Stanisław Bogusław Lenard (oprac.), Wiek XX w źródłach, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, ISBN 8301127104, s. 244.
  • Zawiść odczuwamy tylko w stosunku do kogoś, kogo uważamy za równego sobie i wywyższonego jedynie przez czysty traf, jaki naszym zdaniem – zakładając, że będziemy mieć więcej szczęścia, niż mieliśmy dotychczas – kiedyś może się przytrafić i nam samym.
  • Żeby pisać, trzeba mieć w sobie wielkie elementarne prawdy i kierować swoje dzieło ku jednej z nich albo ku wszystkim naraz.