Wilhelm Keitel
Wygląd
Wilhelm Keitel (1882–1946) – niemiecki feldmarszałek, szef Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu w czasie II wojny światowej, bliski współpracownik Adolfa Hitlera, odpowiedzialny za zbrodnie wojenne.
- Co mamy teraz zrobić?
- Opis: przygnębienie z powodu desantu aliantów w Normandii w 1944 roku. Feldmarszałek Gerd von Rundstedt odparł na te słowa: Zawrzeć pokój, idioto!
- Źródło: Nigel Cawthorne, Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie, Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014, s. 161.
- Panowie! Stara żołnierska prawda mówi, że jeżeli nieprzyjaciel nie dokona przełomu w czasie pierwszych trzech dni, to wtedy atak został rozbity i on poniósł klęskę.
- Opis: w czasie ostatnich dni oblężenia Berlina przez Armię Czerwoną, która niedługo potem dokonała owego przełomu. Keitlowi udało się przedtem wydostać z Berlina.
- Niewinny!
- Opis: krótka reakcja po odczytaniu aktu oskarżenia na procesie w Norymberdze w dniu 5 października 1946 roku.
- Źródło: Bogusław Wołoszański, Ten okrutny wiek, Wydawnictwo Colori, Warszawa 1995, ISBN 8390497204, s. 243.
- Możemy tylko otrzymywać rozkazy i słuchać. Amerykanom trudno zrozumieć pruski dryl.
- Opis: odpowiedź na pytanie zadane na procesie w Norymberdze, jak oficerowie i ludzie honoru mogli wykonywać przerażające rozkazy Hitlera.
- Źródło: John K. Lattimer, Śmiertelna choroba Hitlera i inne tajemnice nazistowskich przywódców, Wydawnictwo Amber, Warszawa 2000, ISBN 8372454396, s. 223.
- Decyzja o ataku na Rosję była przyznaniem się do słabości, natomiast inwazja na Polskę była konieczna. Skoro nie mogliśmy przekroczyć kanału, ponieważ nie mieliśmy wystarczającej liczby okrętów, Hitler po prostu musiał coś zrobić. Chciał zając Gibraltar, lecz Franco bał się zaryzykować. Gdyby siedział bezczynnie, Anglia zagłodziłaby go prędzej czy później. A przez cały ten czas krew dla naszej armii i sił powietrznych płynęła z rumuńskich pól naftowych. To był klucz. Bez rumuńskiej ropy nie wytrzymalibyśmy tygodnia, a Rosja mogła ją odciąć w dowolnym momencie. Sądzę, że Hitler musiał zdawać sobie z tego sprawę. Naprawdę znaleźliśmy się w rozpaczliwej sytuacji, a tyle naszej ropy pochodziło z Rumunii, że gdybyśmy ją stracili, bylibyśmy skończeni. Atak na Rosję był w rzeczywistości aktem rozpaczy, ponieważ Hitler zrozumiał, iż nasze zwycięstwo jest tylko tymczasowe. Wyprawa Rommla do Afryki Północnej nie miała większego znaczenia. Hitler mówił o kampanii rosyjskiej, jakby to była rzecz przesądzona, nasze nieuchronne przeznaczenie, nasz święty obowiązek, lecz kiedy patrzę na to z perspektywy, jestem pewien, że była to po prostu rozpaczliwa zagrywka.
Nie wiedzieliśmy, że Chamberlain i Roosevelt starali się zapobiec wojnie. Hitler przekonał nas, że wojna jest nieuchronna (...). Amerykanie po prostu nie potrafią zrozumieć naszej rozpaczliwej sytuacji pod jarzmem traktatu wersalskiego. Bezrobocie było naszą narodową hańbą... Każdy przyzwoity Niemiec powtarzał: „Skończyć z traktatem wersalskim, wszelkimi środkami, uczciwymi lub nieuczciwymi”. Poszli za Hitlerem z entuzjazmem.- Opis: przemyślenia Keitla na procesie w Norymberdze o Hitlerze i jego polityce.
- Źródło: John K. Lattimer, Śmiertelna choroba Hitlera i inne tajemnice nazistowskich przywódców, op. cit., s. 225.
- Tak, ale początkowo miał szczęście. Byłoby znacznie lepiej, gdyby tyle rzeczy nie uszło mu bezkarnie. Proszę sobie wyobrazić, zajęliśmy Nadrenię trzema batalionami żołnierzy. Potężna armia francuska mogłaby wyrzucić nas stamtąd jak pchłę, ale kiedy Hitler zobaczył, jak łatwo mu to poszło, i kiedy później udało mu się wchłonąć całą Austrię bez jednego strzału, no cóż, wtedy już jeden krok pociągał za sobą następny.
- Opis: reakcja Keitla podczas procesu w Norymberdze, na stwierdzenie że Hitler był demonem zniszczenia.
- Źródło: John K. Lattimer, Śmiertelna choroba Hitlera i inne tajemnice nazistowskich przywódców, op. cit., s. 225.
- To, co jako żołnierz mogłem dać z siebie najlepszego: wierność i posłuszeństwo, zostało wykorzystane do celów, których nie mogłem znać.
- Opis: na procesie norymberskim.
- Źródło: Bogusław Wołoszański, Ten okrutny wiek, op. cit., s. 246.
- Śmierć przez powieszenie! Myślałem, że zostanie mi to oszczędzone.
- Opis: po otrzymaniu wyroku śmierci na procesie norymberskim.
- Źródło: Bogusław Wołoszański, Ten okrutny wiek, op. cit., s. 246.