Słowa między ludźmi

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Słowa między ludźmiksiążka popularnonaukowa Walerego Pisarka, przybliżająca zagadnienia teorii komunikacji międzyludzkiej i poprawności językowej. Cytaty wg Wydawnictwa Radia i Telewizji, Warszawa 1985.

Rozdz. I, Pochwała milczenia[edytuj]

  • Kto mówi (lub pisze) zbyt dużo, zbyt często albo na zbyt wiele tematów, raczej szkodzi swej reputacji niż ją umacnia.
    • Źródło: s. 8
  • Kto się nie nauczył milczeć, nie powinien w ogóle zabierać głosu, bo prędzej czy później napyta biedy sobie albo innym.
  • (…) kto umiejętnie milczy, wydaje się zwykle mądrzejszy.
  • Milczenie bywa (…) często przekazem, ale przekazem wieloznacznym. Milcząc świadomie, trzeba się z tym liczyć i dla ograniczenia wieloznaczności dookreślić milczenie dodatkowymi niesłownymi znakami.
    • Źródło: s. 16
  • Można by więc powiedzieć, parafrazując znany paradoks McLuhana („przekaźnik jest przekazem”), że milczenie także jest przekazem. Bywa nim w każdym razie zawsze, jeśli tylko okoliczności stworzą miejsce na przekaz.
  • (…) mówiąc dużo, często i o wszystkim, mówi się z konieczności coraz bardziej powierzchownie (bo nie ma czasu na przemyślenie wypowiadanych sądów), banalnie (bo umysł nie ładowany informacją ma skłonność do powielania sądów obiegowych) i nudnie (bo trudno uniknąć samopowtórzeń, wskutek czego zanim gaduła otworzy usta, już odbiorcy wiedzą, co mogą usłyszeć).(…) zabierając zbyt często głos, narażamy się tym wszystkim, którzy są przekonani, że to z naszej winy do głosu nie zdołali się dopchać albo nam po prostu zazdroszczą.
    • Źródło: s. 8
  • To, jak zostanie zrozumiane nasze milczenie, zależy od różnych okoliczności, ale w znacznym stopniu także od nas samych.(…) Sens naszemu milczeniu nadają nasze wcześniejsze wypowiedzi.
    • Źródło: s. 17

Rozdz. II, Sztuka słuchania[edytuj]

  • Idealny słuchacz krytyczny nie ma złudzeń co do absolutnej i wszechstronnej wiarygodności jakiegokolwiek źródła informacji.
  • Jednostronność nie zawsze wynika z chęci wprowadzenia odbiorcy w błąd, ale często jest po prostu następstwem jednostronności doświadczeń i wiedzy autora lub roli narzuconej mu przez sytuację.
    • Źródło: s. 29
  • Krytyczna postawa wobec tekstu narzuca przede wszystkim pytanie o jego pochodzenie.
    • Źródło: s. 21
    • Zobacz też: tekst
  • (…) krytyczny słuchacz jest przygotowany na to, że wypowiedzi, z którymi się styka, reprezentują lub przynajmniej mogą reprezentować interes mówiącego, przedstawiają fakty jednostronnie dobrane i zinterpretowane, mogą służyć celom perswazyjnym (…).
    • Źródło: s. 31
  • Na prawdziwość sądu nie ma (…) wpływu to, kto go wyraża, a osobiste wycieczki w dyskusji, znane jako argumenty ad personam, należą do klasycznego zasobu nieczystych chwytów erystycznych. Każdy tekst, jak każde dzieło literackie, należy traktować jako samodzielną strukturę złożoną z elementów treściowych i formalnych, poszukiwanie zaś związków między twórcą tekstu a samym tekstem nic do sprawy nie wnosi, niepotrzebnie odciąga uwagę badacza od tego, co stanowi istotę tego tekstu i jego miejsca w kulturze.
    • Źródło: s. 21
    • Zobacz też: prawda
  • Nie oskarżajmy pochopnie ludzi, z którymi się spotykamy, i ich wypowiedzi o stronniczość. Jeśli nas ona razi, to najczęściej jest to tylko sygnał, że ludzie ci patrzą na świat inaczej niż my i inaczej niż my go oceniają. Na obcowanie ze stronniczymi wypowiedziami tak w życiu prywatnym, jak i publicznym jesteśmy po prostu skazani. Tak samo zresztą inni ludzie są skazani na stronniczość naszych wypowiedzi. Jedyne wyjście, jakie mamy, to nauczyć się z nią żyć, tzn. umieć pod warstwą emocji i oceny znaleźć gole fakty.
    • Źródło: s. 41
  • Prawda jako zgodność z obiektywnym, materialnym stanem rzeczy jest zapewne jedna, ale faktem jest również subiektywna prawda naszych uczuć, często zniekształcających obraz owego stanu rzeczy. Można ją nazwać prawdą psychologiczną.
    • Źródło: s. 41
  • Selekcja informacji według ich źródła wraz z selekcją opinii według ich zgodności z własną opinią jest najważniejszą i najczęstszą przyczyną samooszukiwania się ludzi.
    • Źródło: s. 22
  • Słuchacz krytyczny odróżnia też wiarygodność źródła od jego kompetencji. (…) zdaje sobie też sprawę z tego, że pewne źródła informacji lubi, inne zaś go drażnią. Stara się jednak nie stawiać znaku równości między ufać a lubić, między nienawidzić kogoś a uważać go za kretyna.
    • Źródło: s. 23
  • (…) słuchacz krytyczny widząc, że większość tekstów w publicznym komunikowaniu bezpośrednio lub pośrednio służy celom perswazyjnym, potrafi ich perswazyjność rozpoznać i z retorycznej łupiny wyłuskać ziarno rzeczowej informacji, a także rozpoznać ich niejawne intencje.
    • Źródło: s. 23
  • W rzeczywistości wyrazy „wszyscy”, „zawsze” i „wszędzie” znaczą w najlepszym wypadku „wielu”, „często” i „w wielu miejscach”.
    • Źródło: s. 26

Rozdz. III, Rytuał i sens obradowania[edytuj]

  • W udziale w różnych zebraniach, naradach i zjazdach przejawia się uczestnictwo obywateli w życiu społecznym i politycznym, a więc także we współrządzeniu krajem. Bez powszechnego obradowania nie może istnieć demokracja, co oczywiście nie znaczy, że im więcej zebrań, tym więcej demokracji.
  • Znaczna część mówców (…) zabiera głos nie dlatego, że ma coś do powiedzenia, ale dlatego, że „muszą” wystąpić. Na domiar złego, niektórzy uważają, że nie tylko „muszą” wystąpić, ale także – z racji zajmowanego stanowiska – „muszą” mówić odpowiednio długo. Jeżeli (…) wystąpienie kierownika trwało 10 minut, to dyrektor nie może się skompromitować wystąpieniem pięciominutowym. Wskutek tego obłędnego obyczaju wiele wypowiedzi konferencyjnych wypełnia wata retorycznego banału, a ich wartość informacyjna bywa nierzadko odwrotnie proporcjonalna do służbowego stanowiska mówcy.

Rozdz. IV, Słowem i gestem[edytuj]

  • Aby komunikować skutecznie, nie wystarczy budować zgrabne zdania z odpowiednio dobranych wyrazów. Nie tylko słowa bowiem znaczą. Towarzysząca im intonacja, mimika, gestykulacja, całe zachowanie się mówiącego, nawet jego wygląd dostarcza słuchaczowi informacji, która może zwielokrotnić siłę oddziaływania słów, ale także ją osłabić, a nawet zniweczyć.
    • Źródło: s. 74
  • Dzięki znakom kodu intonacyjnego za pomocą jednej głoski „a” można wyrazić tak różne uczucia, jak przestrach, zdziwienie, zachwyt, niedowierzanie, radość, współczucie, miłość itd.
  • Intonację, mimikę i gestykulację można opisać, wyrazić treść słowami (…), ale się ich nie zapisuje znakami graficznymi, tak jak się to robi z wyrazami i zdaniami tekstu językowego. To, że się ludzie setki lat obywali bez zapisywania kodu intonacyjnego (znak zapytania, wykrzyknik, wielokropek itp. nie oddają jego bogactwa, a przy tym są dość świeżej daty) i mimiczno-gestykulacyjnego, dowodzi traktowania obu tych kodów jako mało istotnych. Ostatecznie, odpowiednie słowa mogą je zawsze zastąpić.
    • Źródło: s. 70
  • Kto chce publicznie zabierać głos, powinien się najpierw zdecydować, o co mu właściwie chodzi.
    • Źródło: s. 58
  • Rolą mimiki i szeroko rozumianej gestykulacji w komunikowaniu zajmuje się nauka zwana kinemiką. Podobna problematyka badawcza łączy się z proksemiką, badającą znaczenie odległości między komunikującymi się osobami.
    • Źródło: s. 71
  • W przeciwieństwie do języka intonacja, mimika i gestykulacja wyrażają niemal wyłącznie uczucia i postawy, a nie treści intelektualne.
  • (…) ważnym narzędziem perswazji są oczy. Unikanie wzroku rozmówcy tradycyjnie się uważa za przejaw braku szczerości. Człowiek o otwartym spojrzeniu, patrzący śmiało w twarz swoim słuchaczom, budzi ich zaufanie, jeżeli (…) nie świdruje ich oczami zbyt natarczywie. Mówiąc do większego grona (…), trzeba się zebrać na odwagę i od czasu do czasu spojrzeć im w oczy. Patrząc na słuchacza, mobilizujemy jego uwagę. Wytrawny mówca w czasie dłuższego wystąpienia znajduje czas, by każdej osobie obecnej w sali poświęcić choć jedno spojrzenie.
    • Źródło: s. 74

Rozdz. V, Zasady skutecznego komunikowania[edytuj]

  • (…) komunikować skutecznie – to właściwie używać odpowiednich wyrazów. Nie jest to jednak cała prawda.
    • Źródło: s. 76
  • (…) mów do ludzi, a nie do protokołu (…).
    • Źródło: s. 87
  • Mów tylko wtedy, kiedy naprawdę masz coś ważnego do powiedzenia – to podstawowa zasada, ba! kamień węgielny skutecznego komunikowania.
    • Źródło: s. 76
  • Nie można dopuścić do zamulenia kanału łączącego nas ze słuchaczem tekstami, których ani nie chce słuchać, ani nie może zrozumieć.
    • Źródło: s. 76

Rozdz. VI, O zaufaniu, przejrzystej konstrukcji i trudnym początku[edytuj]

  • Pozornie efektowne wejścia bywają naprawdę niebezpieczne. Bez nich jednak zebrania, spotkania i rozmowy stałyby się okropnie nudne. Warto więc od czasu do czasu zaryzykować (…).
    • Źródło: s. 110
  • Wynikają (…) dwa wnioski o wielkiej doniosłości dla każdego, komu zależy, by jego słowa spotkały się z zaufaniem słuchaczy:
    * wystrzegać się kłamstwa i takiego podkoloryzowania faktów, by się lepiej zgadzały z propagowaną tezą,
    * zapobiegać wrażeniu, że popierając jakąś tezę, kieruje się własnym interesem.

Rozdz. VII, Umiejętność przekonywania czy sztuka porozumienia[edytuj]

  • Dla ludzi trzeźwo myślących – prawda, że ostatnio o takich coraz trudniej – moc dowodową większą niż cytaty i nawiązania mają liczby.
  • Do uniwersalności może również pretendować teza, że „szczerość jest bardzo perswazyjna”. Niestety, w praktyce nie ma ta teza większego znaczenia, bo chodzi tu o szczerość rzeczywistą, a nie odgrywaną.
    • Źródło: s. 114
  • Do wyobraźni słuchacza i czytelnika najskuteczniej znajdują drogę przykłady, które ilustrują przekazywane myśli.
  • (…) faktyczna racjonalna moc dowodowa cytatów jest dość skromna.
    • Źródło: s. 118
    • Zobacz też: cytat
  • Jeżeli mówcy zależy na pobudzeniu słuchaczy do myślenia, dobre usługi oddadzą mu pytania. Już sama ich wznosząca się intonacja przełamuje monotonię zdań orzekających, które zwykle panują w wypowiedziach.
    • Źródło: s. 119
    • Zobacz też: pytanie
  • (…) łatwiej zmienić zachowanie się i opinię człowieka niż motywy jego postępowania. Motywy, jakimi się kierujemy (…), wyrabiane przez wiele lat czasem wręcz sprawiają wrażenie wrodzonych i wszelkie nadzieje, że się uda je przekształcić jednorazowym aktem perswazji są całkowicie płonne. To właśnie rzeczywiste motywy postępowania ludzi mogą posłużyć i często służą jako punkt odniesienia w argumentacji na rzecz propagowanej idei.
    • Źródło: s. 113
    • Zobacz też: motyw
  • Podobną do cytatów funkcję perswazyjną pełnią nawiązania do wydarzeń historycznych lub fikcyjnych znanych z literatury.
    • Źródło: s. 118
  • Przez umiejętne zadawanie pytań antagoniście w dyskusji można doprowadzić go do tego, że sam sformułuje wniosek zbieżny z poglądem, któremu się przeciwstawił. Podobno ten sposób przekonywania upodobał sobie Sokrates; z tego powodu przekonywanie przez pytania nazywa się do dziś metodą sokratyczną.
  • Przykłady unaoczniają i konkretyzują, wciągają słuchaczy i pozwalają im przeżywać treść wypowiedzi, czyniąc ją bardziej zrozumiałą, plastyczną i dobitną. Przykład zdolny jest przybliżyć abstrakcyjne idee i hasła. Z powodzeniem unaoczni, jak coś działa, jak to coś jest ważne, a także czy jest złe, czy dobre.
    • Źródło: s. 115
  • (…) pytania są chyba najbardziej perswazyjną ze wszystkich form wypowiedzenia.
    • Źródło: s. 119
  • Pytanie jakby otwierało w świadomości słuchaczy miejsce na odpowiedź, jakby budziło oczekiwanie na nią. Wskutek tego pytanie aktywizuje słuchaczy, a zwłaszcza tych, do których jest bezpośrednio skierowane.
    • Źródło: s. 119
  • (…) sformułowana przez Arystotelesa zasada, że argumenty w wypowiedzi powinny być przedstawione w kolejności od najsłabszego do najmocniejszego, nie znalazła potwierdzenia w eksperymentalnych badaniach z połowy XX wieku. Wykazały one zależność odwrotną: wypowiedzi rozpoczynające się od argumentów najistotniejszych są na ogół perswazyjnie skuteczniejsze.

Zobacz też[edytuj]