Rewolucja goździków
Wygląd
Rewolucja goździków – wojskowy zamach stanu w Portugalii w 1974 roku, który doprowadził do obalenia dyktatury następcy António Salazara – Marcelo Caetano.
- Moi rodacy nie tylko potrafią sobie wyobrazić wszystkich tych rodzajów terroru, które przynosi ze sobą komunizm, lecz także w ogóle nie chcą o tym nic wiedzieć. Rewolucja z lat 70. nauczyła ludzi bierności, obojętności, także wobec tego, czym jest komunizm. Jeszcze kilka lat temu sojusz różnorakich partii komunistycznych – o zabarwieniu maoistowskim, leninowskim i trockistowskim – zdobywał w Portugalii 20 proc. głosów.
- Autor: Filipe Verde
- Źródło: Anna Gwozdowska, Czerwony cień nad Portugalią (rozmowa z Filipe Verde), „Do Rzeczy Historia” nr 8 (30)/2015, sierpień 2015, s. 53.
- Poparłem wojsko wyzwoleńcze. Rewolucja goździków nie była nacjonalistyczna, jak to sądziło wielu dowódców. Chciano wyeliminować pewne grupy, które do niej przystały, gdyż była popierana i opłacona przez CIA.
- Autor: Stefano Delle Chiaie
- Opis: w wywiadzie z Isabel Pisano.
- Źródło: Isabel Pisano, Ja, terrorysta! Rozmowy ze współczesnym katem, tłum. Danuta Zasada, Wydawnictwo Wołoszański, Warszawa 2005, ISBN 8389344114, s. 100.
- Z drugiej strony, jeśli zdarzenia w Portugalii w 1975 roku zasługują na miano rewolucji, to stanowią przykład, że w sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym i przy dostatecznej sile ruchu demokratycznego proces rewolucyjny może doprowadzić do zastąpienia mechanizmów despotycznych – znacznie już osłabionych wewnętrzną korozją – mechanizmami przedstawicielskimi. Komuniści portugalscy wyraźnie liczyli na to, że uda im się, z pomocą sowiecką, wykorzystać upadek portugalskiej odmiany faszyzmu do ustanowienia własnej dyktatury. Nie były to nadzieje całkiem próżne i mogły były się ziścić w bardziej dogodnych warunkach międzynarodowych.
- Autor: Leszek Kołakowski, Rewolucja jako piękna choroba w: tenże, Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań, Wydawnictwo Znak, Kraków 2006, ISBN 8324006257, s. 324.