Rafał Maćkowiak
Wygląd
Rafał Maćkowiak (ur. 1975) – polski aktor.
- Dla mnie postać Cybulskiego jest pewnym symbolem. To jest coś takiego dla nas Polaków, jak James Dean dla Amerykanów, jakiś wyznacznik epoki. To co powiedział Cybulski, o „braniu odpowiedzialności za własne województwo” to jest coś, co potwierdza w pewnym sensie to, co ja myślę, robię, by być bardziej współtwórcą pewnego rodzaju wypowiedzi niż wykonawcą jakiegoś pomysłu na zasadzie ja zrobię kreację aktorską i to jest dla mnie najważniejsze. Postać Cybulskiego, która zawsze jawiła mi się jako symbol, teraz nabrała większej wartości. Bo to, co Cybulski mówił, jest ponadczasowe i potwierdza się w tym, co ludzie teraz myślą na temat swojego zawodu, przynajmniej ci, z którymi ja się utożsamiam i których szanuję.
- Źródło: Wywiad, 2005
- Zobacz też: Zbigniew Cybulski, James Dean
- Kiedyś było tak, że zaliczałem każdy film, jaki leciał w kinie. Od szmacianych amerykańskich produkcji, po rzeczy bardzo ambitne.
- Źródło: Wywiad, 2005
- Nie podoba mi się pęd za kasą i trzaskanie lektur na prawo i lewo. Także to, że polskie kino próbuje dorównać amerykańskiemu w robieniu jakichś superprodukcji, które i tak nigdy nie będą tak dobre jak amerykańskie. Wydaje mi się, że to jest bez sensu. Natomiast zawsze mi się podobało to, że w jakiś sposób polskie kino odzwierciedlało naszą rzeczywistość. Jakiekolwiek by te filmy były one pokazują jak tu jest i czuję się z tym związany.
- Źródło: Wywiad, 2000
- Telewizora nie mam, więc w telewizji w ogóle nie oglądam filmów. Ale mogę powiedzieć, że kino to jest moja pasja.
- Źródło: Wywiad, 2005
- (...) w tym zawodzie jest tak, że nawet o najlepiej zagranej roli trudno o opinie, że jest to dobre, ważne i potrzebne. Bo słyszy się tyle samo opinii negatywnych, co pozytywnych na temat tego, co robimy.
- Źródło: Wywiad, 2005
- Z ostatnich rzeczy jestem zafascynowany płytą Marysi Peszek „Miasto mania”. Słucham zespołu Wise, który widziałem na koncercie. To jest francuski, jazzowy, podrasowany elektroniką, zespół. Oczywiście mam też takie swoje miłości, jak choćby Mars Volta czy Queens Of The Stone Age.(...) jestem także wielkim fanem Łucji Prus, Magdy Umer, Wojtka Młynarskiego, Seweryna Krajewskiego, nawet wczesnej Maryli Rodowicz. Bardzo lubię muzykę z tamtego okresu. Muszę więc powiedzieć, że na półce z płytami mam niezłą mieszankę.
- Źródło: Wywiad, 2005
- Zobacz też: Wojciech Młynarski, Maria Peszek
Zobacz też: