Prawda o sprawie Savolty

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Prawda o sprawie Savolty (hiszp. La verdad sobre el caso Savolta) – powieść Eduarda Mendozy z 1975 roku.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

A[edytuj]

  • Ale życie… życie jest karuzelą, która obraca się, aż dostajesz zawrotu głowy… a potem znajdziesz się w tym samym miejscu, z którego zacząłeś…
    – A jest to jedyne życie, które zostało nam dane.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

B[edytuj]

  • Bogaci są z innego świata (…) my nigdy w niczym nie będziemy do nich podobni, (…) nigdy ich nie zrozumiemy ani nie potrafimy w niczym naśladować.
    • Postać: Cortabanyes
  • Bogacze zajmują się wyłącznie sobą. Ich uprzejmość, ich serdeczność i dowody ich zainteresowania są zmienne. Trzeba być głupcem, żeby wierzyć w trwałość ich uczuć. A to wszystko dlatego, że więzy pomiędzy bogatymi a biednymi nie opierają się na zasadzie wzajemności. Bogacz nie potrzebuje biedaka – kiedy zechce, może go zastąpić kimś innym.
    • Postać: Cortabanyes
  • Byłem nielojalny. A nielojalność jest brzydką cechą, możesz mi wierzyć.
    • Postać: Andre Lepprince do Javiera Mirandy
  • Bywają choroby, których wyleczenie zależy bardziej od woli pacjenta niż od wysiłków medycyny.
  • Bywają zdarzenia piękne, które pozostawiają gorzkie wspomnienia, i inne, nieciekawe i płaskie, które czas i tęsknota we wspomnieniu zmieniają w szczęście. Pierwsze trwają mgnienie oka, drugie wypełniają całe życie i przynoszą ulgę w cierpieniach.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

C[edytuj]

  • – Czasy się zmieniły, proszę pana.
    – Nie czasy (…) tylko ludzie. Nie ma już takich polityków jak dawniej.
  • Czyny ludzkie zawsze mnie zdumiewają…
    • Postać: Cortabanyes
  • Czy to miłość, czy też może tylko przelotny zawrót głowy? Poza tym miłość to jedna sprawa, a małżeństwo to druga, zupełnie odmienna. Miłość jest tchnieniem, czymś eterycznym, małżeństwo jest sprawą poważną, o której nie można decydować bez głębszego zastanowienia.
    • Postać: Javier Miranda

D[edytuj]

  • Desperackie czyny i różne rodzaje samobójstw są smutnym dziedzictwem nieszczęśliwej miłości.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

I[edytuj]

  • Idee to przeszłość, czyn – to przyszłość, to co nowe, co ma nadejść, nadzieja, szczęście.
    • Postać: Mestre Roca

J[edytuj]

  • Jestem zgryźliwa. Z wiekiem charakter również się zmienia. Wszystko się psuje.
  • Jesteś bogaty, jesteś kimś, nie możesz wychodzić z siebie za każdym razem, gdy ktoś czy coś cię zdenerwuje. Więcej chłodu (…). Trochę umiarkowania. Nie atakuj, to oni muszą atakować. Ty masz tylko się bronić, i to nie za bardzo, żeby nie pomyśleli, że ich ataki mogą ci zrobić krzywdę.
    • Postać: Cortabanyes
  • Jesteście wszyscy głupi, głupsi niż krowy u mnie na wsi, bo one chociaż rozumieją jedno: dokąd wolno się posunąć.
    • Postać: komisarz Vasquez
  • – Jest to nauka, która nosi nazwę „selektywnej percepcji”. Wiesz, o czym mówię?
    – Nie.
    – To zdolność wybierania między licznymi rzeczami tych, które cię interesują. Rozumiesz?
    – Świadomie?
    – Świadomie i nieświadomie po równej części.

K[edytuj]

  • Każde przeniesienie może być korzystne albo szkodliwe, zależnie od tego, jak się człowiek zachowa – stwierdził sentencjonalnie komisarz.
    • Postać: komisarz Vasquez
  • Kiedy znalazłem się na ulicy, odetchnąłem głęboko. Powiedziałem prawdę, która leżała mi na sercu, i to dało mi lekkość i niezwykły spokój.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Kobiety straciły poczucie przyzwoitości i bez rumieńca ofiarowują wszem wobec to, czego powinny strzec jak źrenicy oka.
  • Ktoś powie: Ileż na tym musieli skorzystać biedni, pokrzywdzeni robotnicy, przecież dla umożliwienia takich zysków musiała bardzo wzrosnąć produkcja, wobec tego dzień roboczy przedłużył się o parę godzin, z pewnością zrezygnowano z godzin wypoczynku na rzecz szybkości działania! Jak to dobrze, pomyślą czytelnicy, którzy nie wiedzą, jak to się mówi, za co ksiądz tę mszę odprawia. Niech mi wybaczą władze duchowne porównanie mszy do tego piekła, jakim jest świat pracy…

L[edytuj]

  • Lepiej uchodzić za bezwstydnika pozbawionego godności niż za przyzwalającego kretyna.
    • Postać: Javier Miranda do Perica Serramadrilesa

M[edytuj]

  • Mam skończone studia, dużo czytałem, ale w końcu nic mi z tego nie przyszło.
    • Postać: Domingo Pajarito de Soto
  • Mam w głowie zamęt z tysiąca i jednej nocy
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Ma pan rację; negowanie faktów donikąd nie prowadzi.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Miłość jako abstrakcja jest bezproduktywnym wymysłem.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Moja rodzina żyła w nędzy – nie tylko z powodu braku pieniędzy, ale i z powodu aury, którą nasiąkła. Jej pustelnicza mentalność odsuwała ją nie tylko od zbytku, ale od każdej przyjemności (…) Siostry snuły się po domu niby czyśćcowe dusze, przemykając pod ścianami, by nie zwracać na siebie uwagi. Nie znosiły wychodzenia na ulicę, a w towarzystwie zachowywały się jak marionetki. Cierpiały, chcąc jakoś ukryć swoją nieśmiałość i swą nieumiejętność stawienia czoła otaczającemu je światu.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Ryby zdychają, bo otwierając pysk, połykają haczyk.
    • Postać: komisarz Vasquez
  • Może dlatego zawsze się sprzeczamy – bo nie mamy o czym mówić.
  • Mój Boże kochany, życie daje człowiekowi tyle cierpień, a tak mało radości. I te radości mijają, a cierpienia pozostają.
  • My biedacy musimy jakoś walczyć, by mieć z czego żyć
    • Postać: Nemesio Cabra Gomez
  • Myśl staje się czynem, a czyny zmieniają bieg historii, idee muszą umierać i zmartwychwstawać, nie zaś kamienieć, stawać się zabytkami muzealnymi, jeżeli wolicie – pięknymi dekoracjami służącymi tylko do oświecania erudytów i subtelnych pełnych intuicji krytyków.
  • My, żyjący w mieście, już nie wiemy, jaką rozkosz i pełnię daje natura.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

N[edytuj]

  • Najlepsze jest to, co klasyczne i dyskretne, dobrze skrojona, skromna sukienka bez żadnych ozdóbek ani fintifluszków, czystość ciała, dobre uczesanie, a na wielką okazję coś z biżuterii albo kwiat.
  • Nasze problemy już nie istniały, bo problem przestaje być problemem, kiedy nie posiada rozwiązania. W obecnej sytuacji już nie było problemu, tylko nieodwracalna rzeczywistość.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Nie bądź człowiekiem małego ducha! Trzeba wszystkiego w życiu spróbować. Przede wszystkim silnych wrażeń.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Nielekko jest znosić samotność, zwłaszcza gdy uprzednio było się otoczonym przyjaźnią i miało się miłego towarzysza.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • – Nie ma rady na ten kraj (…) W klasycznym sensie tego słowa istnieją dwie wielkie partie opozycyjne, konserwatywna i liberalna, obie zresztą monarchistyczne, na zmianę biorące władzę. Żadna z tych partii nie ma określonego programu, raczej pewne mętne ogólne założenia. W dodatku te wszystkie chwiejne postulaty tworzące szkielet ideologiczny zmieniają się w miarę i na skutek przypadkowych wydarzeń. Można powiedzieć, że ograniczają się do znajdowania pewnych konkretnych środków, na konkretne, stawiane przed nimi problemy; problemy, które ludzie będący przy władzy dławią, nie rozwiązując ich nawet. Po upływie paru lat lub paru miesięcy dawny problem znowu pęka w szwach, wywołuje kryzys, i partia już dojrzała do tego, by odejść – i to z tych samych powodów – zostaje zastąpiona przez tę, którą dotąd zastępowała. Nie słyszałem o żadnym rządzie, który by rozwiązał jakieś poważne zagadnienie, każdy upada, nie zastanawiając się nad tym, dlaczego jego następcy również upadną.
    • Postać: Andre Lepprince
  • – Nie martw się. Nie ma spraw, których by nie można rozwiązać.
    – Być może, ale nie widzę, jakbym mógł rozwiązać swoje.
    • Postać: Perico Serramadriles do Javiera Mirandy
  • Nie należy negować faktów (…). Negowanie nie jest jeszcze rozwiązaniem ich.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Nieraz człowiek niechcący popełnia drobne niesprawiedliwości.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Nieraz myślę, że to, co postęp daje nam jedną ręką, odbiera drugą. Dzisiaj to są konie, jutro będziemy my.
  • Nie ustępował tym, którzy stawali na jego drodze, ale nie pogardzał przeciwnikami, nie uważał ich za wcielenie zła ani nie powoływał się na święte prawa czy niezachwiane racje, ażeby usprawiedliwić swoje postępowanie.
    • Opis: o Andre Lepprince.
  • Nie warto rzucać w powietrze podejrzeń.
  • Nie zwracaj na mnie uwagi. Moje życie, jak każdego urzędnika, jest rutyną. Takie przygody zupełnie wytrącają mnie z równowagi.
  • Nieźle sobie radziłeś (…). Teraz to tylko kwestia praktyki i pokonania własnego strachu.
    • Postać: Andre Lepprince

O[edytuj]

  • Och, życie jest skomplikowane, kochany Miranda – zamyślił się komisarz Vasquez.
    • Postać: komisarz Vasquez

P[edytuj]

  • Perre Parells wiedział, że mówi więcej, niż powinien, ale już nie był w stanie się pohamować. Alkohol i długo wstrzymywany gniew zmuszały go do powiedzenia tego, co czuł, a równocześnie słyszał własne słowa, jakby je wymawiał ktoś inny. Ale to, co słyszał, odpowiadało mu.
    • Opis: Perre Parells.
  • Pewnie właśnie dlatego, że był potrzebny, udawał głuchego i niewidzialnego.
  • Poglądy polityczne, moralne i religijne same w sobie są autokratyczne, bo każdy pogląd, po to aby egzystować w świecie logiki, który zapewne jest równie zawiły i męczący jak świat żyjących, musi toczyć o swój prymat ciągłe bitwy ze swymi przeciwnikami. Oto cały dylemat; jeżeli choć jeden członek społeczności nie szanuje idei lub nie spełnia warunków moralności, idea i moralność rozpadają się, przestają czemukolwiek służyć i zamiast wzmacniać swych popleczników, osłabiają ich i oddają we wrogie ręce.
  • Politycy tylko chcą bogacić się na nas.
  • Ponieważ jednak nie chciałem zostać zaskoczony przez fakty, całe rano spędziłem na wyszukiwaniu najdziwniejszych hipotez, świadom – jakkolwiek nie przyznawałem się do tego sam przed sobą – że w krytycznej godzinie wszystkie moje plany rozpadną się w proch i nie będę wiedział ani co mówić, ani jak się zachować.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Po pewnym czasie wszystko staje się publiczną tajemnicą.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Poprzez długie lata stałej i okrutnej walki, wszyscy biorący w niej udział, robotnicy, właściciele, politycy, terroryści, konspiratorzy stracili poczucie proporcji, zapomnieli motywy, zrezygnowali z osiągnięć. Bardziej złączeni antagonizmami i niepokojem niż rozdzieleni różnicami ideologicznymi, my, Hiszpanie, schodziliśmy w zamieszaniu po odwróconej Jakubowej drabinie, której szczeblami był splątany kłębek pomst, sprzymierzeń, donosów, represji i zdrad, prowadzących do piekła nieustępliwości opartej na strachu, na zbrodni, na rozpaczy.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Pośpiech utrudnia trawienie.
  • Potem alkohol zaczął mi pomagać, poczułem się pewniej, już nie tak strasznie przerażony życiem.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

R[edytuj]

  • Rodzina to rzecz kosztowna. Perspektywa stałej samotności przerażała mnie.
    • Postać: Javier Miranda
  • Rozmowy z Lepprince’em były rozsądne i onieśmielające: łagodna wymiana zdań, a nie twórcza walka. Lepprince słuchał i rozumiał, a ja tę cechę ponad wszystko ceniłem. Niełatwo jest spotkać kogoś, kto by umiał słuchać i rozumieć.

S[edytuj]

  • – Skąd tak dobrze zna pan Cortabanyesa? – zapytałem.
    – Nie znam jego, tylko jego maskę. Natura stworzyła bezmiar typów ludzkich, ale ludzie wymyślili nie więcej niż pół tuzina masek…

T[edytuj]

  • Tak przegrana, jak i triumf, zależą od środków wyboru. Ale – i oto moje wnioski – misją każdego z osobna i wszystkich razem nie jest abstrakcyjna walka o wolność i postęp, bo to są proste słowa, lecz o przyczynienie się do tego, by stworzyć w przyszłości warunki pozwalające ludzkości lepiej żyć, w świecie o szerszych i jaśniejszych horyzontach.
  • To straszne, w jakiej izolacji żyją ludzie starzy, straszne…
  • …Tylko faryzejską i prostacką hipokryzją tych, którzy uzależniają marsz świata od własnych niezasłużonych i nieuprawnionych przywilejów za cenę każdej niesprawiedliwości, każdego cierpienia, mogą zgorszyć lub zdziwić pewne fakty. Stała się rzecz nader prosta: niezasłużony dobrobyt handlarzy, trafikantów, fałszerzy, spekulantów, w sumie – plutokratów, spowodował łatwą do przewidzenia, acz źle przyjętą, podwyżkę cen, nieskompensowaną żadną zasłużoną podwyżką wyrównawczą płac. Toteż nastąpiło to, co zawsze: bogaci wciąż się bardziej bogacili, a biedni coraz bardziej ubożeli.

U[edytuj]

  • Umysł ludzki ma pewną ciekawą i groźną właściwość. W miarę tego, jak przypominam sobie chwile, które minęły, przeżywam je z taką wyrazistością, że ciało moje powtarza ruchy, i odczuwa stany i cierpienia z tamtych dni. Płaczę i śmieję się, jakby powody, które wiele lat temu wywołały owe łzy i ów śmiech, jeszcze posiadały tę samą intensywność. A nic nie jest równie dalekie od tego stwierdzenia, bowiem mam smutną świadomość, że niemal wszyscy ci, przez których niegdyś cierpiałem lub byłem szczęśliwy, są już daleko poza mną, tak w czasie, jak i w przestrzeni.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

W[edytuj]

  • W chwilach zastanowienia nieraz stwierdzałem, że trudno walczyć z własnym usposobieniem i że widać, urodziłem się po to, żeby przegrywać. Dziś, gdy z wiekiem stałem się spokojniejszy, za późno jest, by zabierać się do naprawiania błędów młodości. Perspektywa z jakiej patrzę na wszystko po tylu latach, daje mi tylko ból rozeznawania się we własnych błędach, ale nie daje mi już szans, by im zaradzić.
  • W dzisiejszych czasach pieniądze szybko się rozchodzą.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Widzisz, jak proste jest wszystko, kiedy się ma pieniądze i władzę.
    • Postać: Maria Coral
  • – W miarę upływu czasu coraz częściej myślę, że miłość to czysta teoria. Coś, co istnieje tylko w powieściach i w kinie.
    – Fakt, żeśmy jej nie znaleźli, nie dowodzi, że jej nie ma.
    • Postać: Javier Miranda do Perico Serramadrilesa
  • Wolność – (…) – to możliwość życia w zgodzie z moralnością narzuconą przez konkretną rzeczywistość każdej jednostki, w każdej epoce i we wszelkich okolicznościach. Stąd jej charakter zmienny, względny, nie do określenia. W tym jak widzisz, jestem anarchistą. Natomiast nie wierzę, by wolność jako sposób egzystencji musiała łączyć się z poddaniem się pewnym normom i z dokładnym wypełnieniem obowiązków. W tym sensie anarchiści mają rację, bowiem ich idea wywodzi się z rzeczywistej konieczności, ale zdradzają ją wtedy, kiedy nie biorą pod uwagę rzeczywistości jako czegoś, co mogłoby scementować ich tezy.
  • W samych partiach nie ma najmniejszej dyscypliny. Członkowie wodzą się za łby, podstawiają sobie nogi i starają się nawzajem zdeprecjonować wyścigiem do władzy, która szkodzi wszystkim i nikomu nie wychodzi na dobre.
    • Postać: Andre Lepprince
  • W sumie doświadczenie jest szeregiem przykrości, fiask i niepowodzeń, które uczą raczej goryczy niż czegokolwiek innego.
    • Postać: Andre Lepprince
  • Wszelka moralność nie jest już niczym więcej jak usprawiedliwieniem pewnej konieczności.
  • – Wszędzie jest to samo.
    – Cóż mogłem na ten temat powiedzieć? Wszystko to właściwie mnie nie obchodziło, bo nie miało związku z moim życiem. Przyjąłbym pewnie jak odrodzenie każdą najkrwawszą rewolucję, byleby przyniosła jakąkolwiek zmianę w moim szarym, o zamkniętych horyzontach życiu, w mojej katastrofalnej samotności, w moim ołowianym smutku. Nuda niby rdza przeżerała wszystkie godziny mej pracy, mego odpoczynku, życie wymykało mi się z rąk jak woda kapiąca z zepsutego kranu.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Wszystkim można być w życiu, ale nie beksą.
  • Wszystko jest, tak jak jest, i właściwie nikt nie jest zadowolony ze swego życia…
    • Postać: Perico Serramadriles
  • Wszystko płynie swoim korytem, jak ta rzeka (…). Życie łagodnie prześlizguje się swoim trybem.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Wszystko wychodzi na jaw, z biegiem lat nic nie umknie wrażliwym sumieniom.
  • W tym nowoczesnym świecie, w którym przyszło nam żyć, gdzie posunięcia ludzkie, jak praca, sztuka, bytowanie, a nawet wojna, dotyczą mas i gdzie przypadek indywidualny jest tylko kółeczkiem w olbrzymim mechanizmie, którego sens i funkcjonowanie są dla nas nieznane, jakich racji można się doszukiwać w normach takiego, a nie innego rodzaju zachowania?
  • Wydawało się, że i Pan Bóg, i diabeł zdezerterowali z pola walki. Bywają chwile, w których wszystko zależy od intuicji i zręczności, i to był właśnie taki moment, a tu, zamiast jasności, miałem w głowie całkowity zamęt.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • W zapale przygotowań nie miałem czasu, by myśleć, i byłem właściwie szczęśliwy.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte

Z[edytuj]

  • Zacząłem jej mówić o trudności kochania, o niewystarczających wypowiedziach, o niezdecydowanych gestach, o słowach i spojrzeniach, które nie wyrażają tego, co mają wyrażać. W rzeczywistości mówiłem o sobie, o moim leku przed życiem, o moich rozpaczliwych poszukiwaniach po omacku na rozdrożach świata.
  • Zawahałem się, a jak to bywa w takich wypadkach, wahanie równało się rezygnacji. Albo przegranej.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Zmęczenie od samego rana to nic dobrego. Nie dla ciebie takie życie.
    • Postać: Nemesio Cabra Gomez
  • Zrujnowalibyście kraj i jeszcze dowodzilibyście, że jest to mądre posunięcie.

Ż[edytuj]

  • Życie człowiekowi rzadko popuszcza.
  • Życie jest jedną niekończącą się walką. Walczmy więc dzielnie.
    • Postać: A. Vasquez – komisarz policji
  • Życie jest karuzelą, obracjącą cię w kółko aż do mdłości, by w końcu wysadzić cię w tym samym miejscu, w którym wsiadłeś.
    • Postać: Cortabanyes
  • Życie marginesu jest dobrą szkołą.
    • Postać: Javier Miranda Lugarte
  • Żyjemy w świecie niepewnym, pełnym dzikich bestii, możemy liczyć tylko na własne siły, żeby się utrzymać na powierzchni. Kryzys jest bardzo głęboki. Okoliczności krytyczne. Nie ma pracy. Nie możemy pozwalać sobie na przygodę jazdy na drugą półkulę tylko dlatego, że mamy nadzieję, iż tam będzie lepiej. Musimy wszystko przekalkulować, przewidzieć wszystko, by opanować romantyczne impulsy, by nie zrobić fałszywego kroku. Bezpieczeństwo, Mario Coral, jest rzeczą najważniejszą.
    • Postać: Javier Miranda