Pan Samochodzik i zagadki Fromborka

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Katedra we Fromborku

Pan Samochodzik i zagadki Fromborkapowieść dla młodzieży autorstwa Zbigniewa Nienackiego, powstała w 1971. Cytaty za: Wydawnictwo Pojezierze, Olsztyn-Białystok 1983.

  • To jakiś hippie [hippis]? (…) Ma długie włosy i kwiat w ręku. Jak dzieci-kwiaty. (…) Sądziłem, że pan ma na myśli kogoś, kto nosi pseudo „Kopernik”.
  • Czy wie pan, jakie były losy hitlerowca Ericha Kocha? W okresie walk o Braniewo siedział bezpiecznie w swej willi na mierzei, willi okolonej minami, zasiekami z drutu kolczastego, pilnowanej przez specjalną grupę esesmanów. Potem, gdy widmo klęski było już widoczne, uciekł specjalnym statkiem do Rzeszy. Latem w czterdziestym piątym roku w małej miejscowości Hasenmoor koło Hamburga pojawił się starszy pan w okularach. Niski, krępy, elegancki. Wynajął mały domek, podając się za Rolfa Bergera, byłego majora wermachtu. Wkrótce do pana Bergera przyjechała jego żona, a pan Berger, który do tej pory był trochę odludkiem, zaczął odzyskiwać humor i nawet coraz częściej bywał w miejscowej knajpce, popijając piwo. Minęło pięć lat. Pan Berger tak się już zżył z miejscowymi ludźmi, że nawet pojawił się na zebraniu Niemców, którzy uciekli z byłych Prus Wschodnich, gdyż – jak opowiadał o sobie – także stamtąd pochodził i stracił tam niewielki mająteczek. „To przecież jest Erich Koch. Przeklęty Erich Koch!” – krzyknął ktoś widząc pana Bergera. Nie zdążył uciec. Aresztowano go, a dziewiątego marca tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego roku stanął przed polskim sądem w Warszawie (…).
  • Wszystko jest iluzją.
    • Postać: Girolamo Cagliostro
    • Źródło: s. 61