Marta Lempart

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Marta Lempart (2022)

Marta Mirosława Lempart (ur. 1979) – polska działaczka społeczna i polityczna, inicjatorka i jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Kampanie wyborcze to obraźliwy idiotyzm, w którym nie chcę brać udziału. Przez trzy miesiące robisz rzeczy kompletnie bez sensu o kogoś udajesz. Kolorki, grafiki, ustawki. Koszmar. Rozumiem, że ludzie mają cel i żeby go zrealizować, chcą wejść do Sejmu, więc się na to godzą - ich wybór, ich sprawa. W ostatniej kampanii Polska się nam waliła na głowy, ale co tam, na scenie politycznej dalej mieliśmy wesolutkie, puste, głupie hasła. Uśmiechy, konfetti i brokat. Rzygać mi się chciało. No nie. Chyba jeszcze nie mówiłam o tym tak ostro, ale cóż. Teraz naprawdę już to pierdolę.
    • Źródło: Anna J. Dudek, Nie odpalam świecy dymnej do śniadania, "Wysokie Obcasy", nr 21 (1137), 29 maja 2021, s. 11.
    • Zobacz też: kampania wyborcza
  • Moi rodzice są bojowi, mam to po nich. Stresują się, martwią, ale nie są zdziwieni. Tak mnie wychowali, tak mają.
    • Źródło: Anna J. Dudek, Nie odpalam świecy dymnej do śniadania, "Wysokie Obcasy", nr 21 (1137), 29 maja 2021, s. 10.
  • Moim zdaniem byłaby to dla nas kompletna utrata wiarygodności - stworzenie jakiejś kolejnej partyjeczki, która będzie miała kilkanaście procent poparcia w sondażach i złapie jakieś miejsca w Sejmie. Anihilacja największego obywatelskiego helpdesku wspierającego osoby robiące rzeczy w całej Polsce. To byłoby niegodne zachowanie i oszukanie ludzi, którzy nas wspierają. Ludzi, którzy są różni - bo popierają nas ludzie z bardzo szerokiego spektrum politycznego.
    • Źródło: Anna J. Dudek, Nie odpalam świecy dymnej do śniadania, "Wysokie Obcasy", nr 21 (1137), 29 maja 2021, s. 11.
  • Straciłam dalsze kręgi znajomych, ten naturalny drugi, trzeci, czwarty krąg, bo osoby, z którymi widuję się sporadycznie, nie bardzo wiedzą, co ze mną zrobić. Czy na przykład można ze mną normalnie rozmawiać, czy od razu trzeba rozmawiać o Polsce, a może właśnie nie można. Na większych imprezach to jest tak, jakby otaczała mnie przezroczysta bańka. Nie sądziłam, że tak będzie. Mnie się ciągle wydaje, że jestem tą samą osobą, co pewnie jest nieprawdą.
    • Źródło: Anna J. Dudek, Nie odpalam świecy dymnej do śniadania, "Wysokie Obcasy", nr 21 (1137), 29 maja 2021, s. 10.