Lance Armstrong
Wygląd
Lance Armstrong (ur. 1971) – amerykański kolarz. Objęty dożywotnią dyskwalifikacją z zawodowego kolarstwa.
- Choroba to najlepsze, co mogło mi się przytrafić. Stała się lekarstwem – wyleczyła mnie z lenistwa. Wcześniej byłem świetnie opłacanym próżniakiem.
- Zobacz też: choroba
- Źródło: „Rzeczpospolita”, 4 października 2008
- Niczego nie żałuję, to była niezła jazda.
- Opis: po zakończeniu kariery
- Źródło: Zabójcze puenty. Najlepsze cytaty XXI wieku, wyd. Forum cyt. za: Zabójcze puenty. Najlepsze cytaty XXI wieku (3), polityka.pl
Liczy się każda sekunda
[edytuj]- Aby coś określić, używamy zwykle miar. Powiedzieć, że ktoś wygrał pięć razy Tour de France, to czysta abstrakcja, ponieważ liczba zwycięstw nie mówi nic o wydarzeniach i emocjach, które towarzyszyły wyścigowi, o niepowodzeniach i wygranych etapach, o udrękach i uniesieniach. Być może, jedynymi osobami, które w pełni rozumieją, co znaczy zdanie: „pięć zwycięstw Tour de France”, są moi koledzy z drużyny oraz czterech kolarzy, którzy dokonali tego samego i tworzą swój własny klub. Cyfra pięć jest dla nich znakiem rozpoznawczym. Mogę tylko powiedzieć, co znaczy to dla mnie. Dokładnie tyle: pięć razy otrzymałem wsparcie.
- Oglądanie się za siebie było przeciwne mojej naturze; prowadziłem poszukiwania samego siebie, jeżdżąc na rowerze, z głową wysuniętą do przodu, przy dużej szybkości. Najważniejsze dla mnie, by zmienić życie na lepsze, to pędzić przed siebie.
- Wszystko, co osiągnąłem jako kolarz, jest wynikiem wielu relacji i powiązań. Kolarz, który naprawdę wierzy w to, że do wszystkiego doszedł tylko dzięki sobie, musi być samotny i przegrany. Życie ma dla nas w zanadrzu wiele samotnych chwil, nie trzeba więc do nich dokładać samotności sportowca.
- Z przegraną łączą mnie stosunki z pogranicza miłości i nienawiści. Przegrana wyprowadza mnie z równowagi i sprawia, że staję się nieznośny. Jednak z drugiej strony przegrana to nauka, której nie można uniknąć, ale może stać się ona wielką wartością, niczym wygrana, ze względu na rozpiętość doświadczeń, które niesie, pod warunkiem, że poddasz ją analizie.