Jan F. Lewandowski

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Jan F. Lewandowski (1952–2015) – polski historyk, filmoznawca, dziennikarz i publicysta, nauczyciel akademicki, animator kultury, wydawca.

100 filmów polskich (2002)[edytuj]

(wyd. Videograf II, Chorzów 2004, ISBN 8371833261)

  • W politycznej materii Pokolenie było po prostu filmem zakłamanym. Jednak zarazem film zaskakiwał realistycznym stylem opowiadania, prawdą scenerii i walorami plastycznymi. Jest tu także historia miłości, a niektóre obrazy przemawiały prawdziwym dramatyzmem. Do nich należą sceny walki Jasia Krone z Niemcami i jego samobójczy skok z ostatniego piętra warszawskiej kamienicy. W każdym razie Wajda starał się odejść od patetycznej sztancy w stronę żywiołu kina, co mu się do pewnego stopnia udało. Jeszcze kino socrealistyczne, ale już z wyraźnymi przebłyskami czegoś odmiennego, czegoś, co za chwilę stanie się „szkołą polską”. W pewnym sensie Pokolenie było już jej zapowiedzią.
  • W tym wyrazistym fresku o narodzinach kapitalizmu dostrzec można naturalistyczną wizję i analizę społeczną niemalże marksistowską, co nie osłabia jednak jej sugestywności. Nominowane do Oscara, porywające studium ludzkich namiętności.
  • Wkroczenie cywilizacji do świata pierwotnego stwarza mnóstwo zabawnych, wręcz groteskowych sytuacji, lecz nie chodzi tu bynajmniej o karykaturę. Filmowe Taplary to nie tylko ciemnota i zacofanie, to także pretekst do refleksji o kulturowym rozdarciu. Znajduje ono wyraz w postaci Kaziuka, który pierwszy złamie ustalone obyczaje. Dramat osnuty na motywie raju utraconego, podający w wątpliwość cywilizacyjny optymizm. Dramat kameralny, świetnie zagrany i zabawny.
  • Z trzech części cyklu ta jest najbardziej realistyczna, co widać również w sposobie fotografowania Edwarda Kłosińskiego. Najwięcej tu akcji, lecz najmniej metafizyki, a właściwie nie ma jej tu wcale. To film o świecie rodzącego się kapitalizmu, w którym oszustwa zdarzają się nagminnie. Biały przypomina nawet „kino moralnego niepokoju”, nie tylko scenerią i sposobem jej ujęcia, lecz także podobnymi bohaterami. Tyle że Kieślowski już się polityką nie zajmuje, a prezentuje świat bez wartości, w którym równość po prostu nie istnieje. Jedyny z filmów trylogii, który rozgrywa się w Polsce.