James Joyce
Wygląd
James Augustine Aloysius Joyce (1882–1941) – irlandzki pisarz tworzący w języku angielskim, uważany za „Zolę Irlandii” i jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku.
Dublińczycy
[edytuj]- Miłość między mężczyzną a mężczyzną jest niemożliwa, ponieważ nie może dochodzić do stosunku płciowego, a przyjaźń między mężczyzną i kobietą jest niemożliwa, ponieważ musi istnieć stosunek płciowy.
Jabłuszka po pensie
[edytuj] Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Jabłuszka po pensie.
- Znowu!
Razem, otuleni nocą, leżeli na ziemi. Słyszę,
Jak z dala w mój mózg pękający nisko tchnie jej słowo.
Przyjdź! Ulegam. Jestem tu. Pochyl się nade mną niżej
Ujarzmicielko, nie odchodź! Jedyna radości, jedyna udręko,
Weź mnie, zbaw mnie, ukój mnie, O, oszczędź mnie!- Źródło: Modlitwa
Muzyka kameralna
[edytuj](tłum. Ewa Tomaszewska)
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Muzyka kameralna.
- Raczej mnie uwierz, bo ja się znam
Na lekceważeniu boskich praw.
Believe me rather that am wise
In disregard of the divine.- Źródło: XII, s.27
Portret artysty w wieku młodzieńczym
[edytuj]- Ciągle głowił się nad poprawną odpowiedzią. Czy to dobrze, że całuje matkę, czy niedobrze, że ją całuje? Co to w ogóle znaczy: całować? Unosisz głowę do góry w taki sposób, jakbyś chciał powiedzieć dobranoc, a matka przybliża swoją twarz do twojej. To właśnie znaczy całować. Matka przytyka wargi do jego policzka; jej wargi są miękkie i zostawiają na policzku mokry ślad; i wydają z siebie ten cichy odgłos: cmok. Czemu ludzie wyprawiają ze swoimi twarzami takie rzeczy?
- Nie będę służył temu, w co już nie wierzę, obojętne, czy zwie się to moim domem, moją ojczyzną, czy moim Kościołem; i będę próbował wyrazić siebie w jakiejś formie życia lub sztuki w sposób możliwie wolny i pełny, a dla obrony sięgnę po jedyny oręż, jakiego gotów będę użyć - milczenie, wygnanie i spryt.
- Nic nie poradzisz.
Nie ma pomyłek.
Opuszczaj gatki,
Wystawiaj tyłek.
- Kiedy się o czymś myśli, zaczyna się to rozumieć.
Ulisses
[edytuj](tłum. Maciej Słomczyński)
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Ulisses (powieść).
- Bóg jest daleko.
- Domem Irlandczyka jest jego trumna.
- Molo – rozczarowany most.
Inne
[edytuj]- Aptekarze rzadko się przenoszą. Za ciężko przesuwać te zielone i złote słoje.
- Chciałbym dysponować językiem, stojącym ponad wszystkimi innymi językami, językiem, któremu wszystkie inne służą.
- Zobacz też: język
- Człowiek genialny nie myli się; jego pomyłki są zamierzone, są bramą prowadzącą do odkryć.
- Zobacz też: człowiek
- Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie. Ale chociaż sam mógłby wykopać swój własny grób, musi mieć kogoś, kto go pochowa.
- Czy nikt nie rozumie?
- Opis: ostatnie słowa
- Źródło: lubimyczytac.pl
- Eksperyment – pułapka zastawiona na Boga.
- Zobacz też: Bóg
- Historia jest nocną zmorą, z której staramy się przebudzić.
- Kto rano wstaje, temu się źle zdaje.
- Lustro to najlepsze miejsce dla ogłoszeń, żeby wpadły w oko kobiecie.
- Miał trochę odwagi ten pierwszy facet, który zerwał roślinę, żeby się leczyć.
- Nie można być jednocześnie dorosłym człowiekiem i chrześcijaninem.
- Nigdy nie wiesz, czyje myśli przeżuwasz.
- Nora, moja wierna kochana, moja psotna uczennica o słodkich oczach, bądź moją dziwką, moją kochanką, cokolwiek zechcesz (moja mała miłośniczka ręcznej roboty! Moja suka suka!) Zawsze jesteś moim pięknym dzikim kwiatem żywopłotów, mój niebieski kwiat ciemno przemoczony deszczem.
- Źródło: list do żony (2 grudnia 1909)
- Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy.
- Prawdziwość oszczerstwa nie chroni w oczach prawa przed oskarżeniem o rozpowszechnianie go.
- Rzeźnicy robią się podobni do surowych befsztyków.
- Zobacz też: rzeźnik
- Uśmiech wędruje daleko.
- Zobacz też: uśmiech
- Walczę, by przezwyciężyć słabość, strach, by odnieść zwycięstwo nad sobą.
- We wszystkim trzeba umieć uchwycić odpowiedni moment.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- Raduje mnie, że lubisz być jebana w dupę. Tak, teraz pamiętam tą noc, gdy bardzo długo jebałem cię od tyłu. To było najbardziej sprośne jebanie, jakie ci sprawiłem. Mój kutas tkwił w tobie godzinami jebiąc w te i we w te twój wypięty kuper. Czułem twoje tłuste i spocone pośladki pod moim brzuchem i widziałem twą rozświetloną twarz i szalone oczy. Z każdym pchnięciem twój bezwstydny język wypadał z twoich ust, a jeśli jebałem cię mocniej i szybciej niż zazwyczaj, tłuste i sprośne pierdy dobywały się parsknięciami z twojego tyłu. Tej nocy miałaś dupę pełną pierdów, kochanie i wyjebałem je z ciebie wszystkie, grubych i tłustych koleżków, długie i wietrzne, małe szybkie radosne pyknięcia oraz całe mnóstwo drobnych małych niegrzecznych pierdków kończących się wytryśnięciem z twej dziurki. To cudownie jebać pierdzącą kobietę, kiedy każde pchnięcie wypędza z niej bączka. Myślę, że wszędzie poznałbym pierdnięcie Nory. Myślę, że rozpoznałbym je w pokoju pełnym pierdzących kobiet.
- Opis: list do żony, Nory
- Źródło: booklips.pl