Józef Górski
Wygląd
Józef Górski (1891–1961) – polski polityk i pamiętnikarz, działacz Narodowej Demokracji i dziedzic w Ceranowie.
- Opodal Treblinki leży wieś Wólka Okrąglik. Gospodarze tej wsi wysyłali swe żony i córki do ukraińskich strażników zatrudnionych w obozie i nie posiadali się z oburzenia, gdy te kobiety przynosiły za mało pierścionków i innych kosztowności pożydowskich, uzyskanych w zapłatę za osobiste usługi. Proceder ten był oczywiście materialnie bardzo korzystny: strzechy zanikły, zastąpione blachą, a cała wieś robiła wrażenie Europy, przeniesionej do tego zapadłego zakątka Podlasia. Kosztem jakich strat moralnych ten dobrobyt został osiągnięty, o tym nikt nie myślał.
- Źródło: Na przełomie dziejów, oprac. Artur Ziontek, Siedlce 2006, s. 286.
- Zobacz też: Treblinka
- Patrzałem na zagładę Żydów w Polsce z dwóch różnych punktów widzenia, między którymi była przepastna antynomia: jako chrześcijanin i jako Polak. Jako chrześcijanin nie mogłem nie współczuć mym bliźnim. Nieraz rozmyślałem o tym, co ci nieszczęśnicy przeżywali, gdy ich pędzono do komór gazowych. (…) Jako Polak patrzyłem na te wypadki inaczej. Hołdując ideologii Dmowskiego, uważałem Żydów za wewnętrznego zaborcę, i to zawsze wrogo do kraju diaspory nastawionego. Toteż nie mogłem nie żywić uczucia zadowolenia, że się tego okupanta pozbawiamy, i to rękami nie własnymi, ale drugiego, zewnętrznego zaborcy (…). Nie mogłem ukryć uczucia zadowolenia, gdy przejeżdżałem przez odżydzone nasze miasteczka i gdy widziałem, że ohydne, niechlujne żydowskie rudery z nieodłączną kozą przestały szpecić nasz krajobraz. Zapytany przez Thurma [urzędnika niemieckiego, z którym akurat autor był w podróży] „Sehen die Polen die Befreiung vom den Juden als ein Segnen an?” – czy Polacy postrzegają uwolnienie się od Żydów jako błogosławieństwo? – odpowiedziałem „Gewiss” – jasne – będąc przeświadczony, iż jestem wyrazicielem opinii przygniatającej większości mych rodaków.
- Źródło: Na przełomie dziejów, oprac. Artur Ziontek, Siedlce 2006, s. 288–291.
- Zobacz też: Roman Dmowski, Holocaust