Hubert Jura

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Hubert Jura (pseud. Tom; 1915–19??) – polski wojskowy, oficer Narodowych Sił Zbrojnych, członek dowództwa Brygady Świętokrzyskiej, kolaborant III Rzeszy.

O Hubercie Jurze[edytuj]

  • Hubert „Tom” Jura (…) współpracownik gestapo został dokooptowany do Sztabu Głównego NSZ-ONR i dowództwa Brygady, stając się prawą ręką Otmara Wawrzkowicza, szefa wywiadu Brygady i członka kierownictwa NSZ-ONR. Równocześnie Niemcy zrobili „Toma” szefem pracującej dla gestapo częstochowskiej „firmy budowlanej” – w piwnicach siedziby przedsiębiorstwa jego ludzie torturowali i mordowali komunistów oraz oponentów z organizacji niekomunistycznych. On sam stał się egzekutorem zabijającym przeciwników dowództwa Brygady, w tym członków NSZ-ONR. Podwładni „Toma” zamordowali szefa wywiadu KG NSZ-ONR mjr. Wiktora Gostomskiego, bo sprzeciwiał się współpracy z Niemcami, a także kpt. Stanisława Żaka, szefa wywiadu krakowskich struktur NSZ, które podporządkowały się AK. W Wigilię 1944 r. „Tom” zastrzelił por. Władysława Pacholczyka, który kilka miesięcy wcześniej otrzymał rozkaz wykonania na nim wyroku śmierci. Co najmniej część dowódców Brygady wiedziała o tych zabójstwach.
  • Po przybyciu do powiatu opatowskiego zakwaterowaliśmy – zdaje mi się w majątku Łyse Wody. Tu dowiedzieliśmy się o ścisłej współpracy „Toma” z Niemcami. Moi chłopcy rozbroili i zaprowadzili do „Toma” dwóch Niemców idących do majątku. Po rozmowie z „Tomem” zwrócono im broń i zostali wypuszczeni na wolność (…). Sytuacja wyjaśniła się całkowicie kilka godzin później. „Tom” urządził w ciągu dnia obławę w okolicznych wsiach, rzekomo na komunistów. Czy posiadał jakąś listę otrzymaną od Niemców, nie wiem, w każdym bądź razie obława urządzona była w ścisłym porozumieniu z Niemcami. W tym prawdopodobnie celu przybyli do majątku wspomniani dwaj Niemcy, aby uzgodnić szczegóły. Zaaresztowano wiele ludzi. „Tom” przeprowadzał badania. Zastosowano metodę gestapowską. Kazał bić tak długo dopóki katowani nie zeznali to co on chciał. Z każdym przesłuchiwanym spisano protokół, zapewne wysłany potem Niemcom (…). „Tom” kazał rozstrzelać około dwudziestu ludzi (…). „Tom” był jednym z najniebezpieczniejszych zdrajców Polski. Ma on na sumieniu, jeżeli nie setki to dziesiątki Polaków.
    • Autor: Józef Wyrwa, Pamiętniki partyzanta. Hubalczyka, legendarnego dowódcy oddziału partyzanckiego, który wszedł w skład NSZ, a później dołączył do 25. pp AK, wyd. Mireki, Kraków 2014, s. 158-164.